Czy seks przygodny to szybkie numerki czy długie upojne noce? Czym się różni od

a nie krepujesz sie tak rozbierac przed calkiem obcymi facetami?

no wiesz- na przygodni seks decyduję się, jak jestem na kogoś bardzo nagrzana, a jak człowiek napalony, to nie myśli o wstydzie ;) poza tym, jakoś nie mam problemu z nagością, rozebranie się przed facetem jakoś nigdy nie było dla mnie dużym problemem.

uprawialas przygodny anal?

oczywiście klasycznie, od tyłu, na pieska, bokiem, na jeźdźca, na stojąco i powyginana w różne dziwne zawijasy ;)

i sie cieszy jeszcze. nie zaslugujesz na nikogo na stale venuz

venuz a anal na stole albo pod prysznicem?

oh, jakaś dobra dusza wpadła na forum erotyczne naprawiać świat i prawić morały. Jeśli nie zauważyłeś, nie chwalę się, tylko wymieniam opinie. Na szczęście nikogo na stałe póki co nie chcę i nie potrzebuję, a gwarantuje Ci, że jeśli kiedykolwiek zechcę to mogę mieć każdego- nawet Ty byś mi uwierzył, że jestem czystą jak łza prawie dziewicą. Anal póki co tylko w łóżku, albo pod prysznicem. heh co Ty tak drążysz temat..?

to smuci mnie, że są dziewczyny, które coś takiego maskują. chyba bym sobie w łeb strzelił jakbym się dowiedział, że coś moja dziewczyna robiła. mi to nie przeszkadza, co ty tam sobie robisz i że takie prymitywne hobby masz, a nie inne. żadnej dziewczynie nie można ufać.

anal jest super? a ilu ogolnie mialas partnerow? wolisz facetow co mieli kobiet?

venuz \ widzę , że masz zacięcie do pisania na tym forum , może po prostu napisz swoje opwiadania , coś w stylu: nimfomanki opowieści dziwnej treści . taka literatura dobrze się sprzedaje , mogę zostać twoim wydawcą , co powiesz na 15% ? to uczciwa stawka :p

nikomu nie można ufać. I to faceci mnie tego nauczyli. Czy anal jest super? aż tak bym nie szalała. Już wcześniej napisałam, że lubię od czasu do czasu, ale raczej wolę inne formy aktywności seksualnej. Facetów miałam sporo, ale liczby nie podam.

acha , a normalnych facetów specjalnie nie kręcą dziewice , czy jak to nazwałaś "prawie dziewice" , cokolwiek to znaczy :P

pararam- heh coś w tym jest- kafe wciąga. To jedyne forum na jakim się udzielam i zazwyczaj tylko w jednym temacie- ale dzisiaj kac i zmęczenie poimprezowe sprawił, że odezwałam się jeszcze w pary tematach ;) Chyba lubię trochę po prowokować i podręczy te wszystkie niewinne umoralniające dusze. Spoko, może opowiadania, to nie jest taki zły pomysł, haha jeśli chcesz być moim wydawcą, to na pewno to przemyślę ;) swoją drogą, na bank jest sporo różnych czubków na tym świecie, którzy by to czytali..

haha no wiesz, napisałam to pod komentarzem tego strażnika moralności, stąd wstawka o tych dziewicach- nie rozmawiamy o normalnych facetach ;)

dziewica dziewicą ,ale na pewno lepsza niż kurwisko

i wolisz facetow doswiadczonych, co mieli sporo kobiet?

lubię kiedy facet wie o co chodzi i stara się, żeby mi było dobrze, a to ile miał kobiet raczej średnio mnie obchodzi.

normalnych facetow wlasnie kreca dziewice. tylko problem w tym, ze venuz swoim stwierdzeniem chce usprawiedliwic swoje dzialanie. piszac, ze faceci wole te używane z komisu, chce sie lepiej czuc i nie miec moralniaka, ze uprawiala anal na stole z hydraulikiem, w kajucie z marynarzem i w gabinecie z laryngologiem.

a przyznalabys sie ukochanemu facetowi do swojej przeszlosci?

i koniec kropka :)

Może jestem w błędzie, ale chyba każdy facet jest inny i nie można generalizować, że "wszyscy wolą dziewice". Dziewica na pewno też ma sporo zalet, ale doświadczenie to duuży atut. Druga sprawa- nie uważam, żeby to ile kto miał partnerów seksualnych było najważniejszym wyznacznikiem, kiedy zaczynasz z kimś być. Jest parę kwestii, które przynajmniej dla mnie są bardziej istotne.

facetom nie przeszkadza, ale wiekszosc facetow by nie chcialo kobiety, ktora ma za soba przygodny anal

nie mozna generalizowac, to fakt. dla jednego lepsza doswiadczona, inny woli sie uczyc w łóżku krok po korku razem z dziewczyna. jak dziewczyna ma 18 lat i to robila, to sie nie wybaczy. jak 24, to tak.

pamiętam kilka lat temu taki hit , jakaś nastolatka , bodajże z sycylii opisywała swoje "przygody" i w sumie tak do końca nie wiadomo czy to wymyślone czy autentyk był , no ale ona młodziutka była to może dlatego , ale niestety nie przeczytałem :) piszcie sobie , idę do biedronki bo mi wszystkie pomarańcze wykupią :p

czy bym się przyznała? nie wiem, nie myślałam o tym. Chociaż generalnie uznaję, że przeszłość nie ma znaczenia, więc na pewno bym się nie wdawała w szczegóły.

nie powinien sie zdarzac przygodny anal

a nie z obcymi anal uprawiac