terminy na czerwiec :)

witam mamusie, zazdroszcze Wam tej energii ... ja juz się obudziłam zmęczona i z bólem głowy ale całe szczęście dni są teraz takie długie i mam nadzieję ze jeszcze dzisiaj odzyskam zapał do działania... U mnie do święconki wkładało się i pare pisanek i obranych jajeczek, te obrane pozniej się kroiło i nimi się dzieliło przy śniadaniu, natomiast te ładnie pomalowane pisanki prawie nigdy nie były zjadane , były tylko dla ozdoby ;p miłych porządków, ja tez probuje nabrac siły, a mojego staram się wygonic zeby skosił trawę na tarasie... jakos tak szybko urosła , mały tarasik to mamy tu z 5 minut roboty , a on taki leń ale wziął wolne to odpoczywa troszkę, U mnie w domu to było duuuze podwórko tam mój tato miał dopiero roboty (ma nadal )) zanim skosił wszystko to tu gdzie zaczą już odrastało he he pozdrawiam

Chyba przeliczyłam swoją siłę!Wyprałam dwa prania tzn.pralka wyprała, trochę jeszcze ręcznie i dopadło mnie zmęczenie!Musiałam się położyć.Teraz wstałam i znowu się biorę do roboty:)Mój mężuś właśnie wraca z pracy to mi pomoże i za chwilę będzie wszystko gotowe:)

to u mnie na odwrót :) byłam taka zmęczona ale wzięłam szybki prysznic i od razu lepiej się zrobiło. Wreszcie posprzątałam w szafie :) a tak poza tym to szybciutko ogarnęłam mieszkanie i rowniez zrobiłam pranie :) nas w święta praktycznie nie będzie w domku więc tez az tak się nie napinałam do tego sprzątania ;p

Hej!Dziewczynki Zdrowych, Wesołych Świąt!My zaraz wyjeżdżamy w góry i wracamy dopiero w poniedziałek:)Pozdrawiam i odezwę się po świętach:)

rowniez miłych świąt życzę :) pozdrawiam

Hej, na wstępie- wszystkim aktywnnie piszącym i czytającym- przesyłam zyczenia Zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świat:) i duuzzo odpoczynku kochane. Ja dziś spasowałam - tzn bardziej mój organizm-od 4 dni sprzątałam, robiąc praktycznie wszystko od okien, firan, po pranie,prasowanie, czyszczenie, gotowanie itp. Choć z natury jestem pedant, to chyba sama chciałam udowodnic sobie, że pomimo brzuszka daje sobie świetnie ze wszystkim rade. Sama!!!!No i dziś padłam, jakbym nie była soba, tak mi ciężko było. Przespałam 5 godzin, ciśnienie skacze ( a mam z tym problem), oddech i mobilnosc- masakra. Dobrze że mala spokojna i ze nic nie wyniklo z mojej "perfekcyjnosci", bo bym sobie nie darowala. tak wiec - dosc!!!! Obiecalam nam, ze od teraz odpoczywamy i ze wiecej tatus za nas bedzie robil. No i ze po świetach kupimy wózek i łóżeczko oraz wszystko popierzemy i poprasujemy by na 27 czerwca byc gotowe. Pozdrawiam cieplutko

Dzień dobry kobietki, Od jakiegoś czasu czytam Wasze forum, gdyż sama jestem czerwcową mamą:-) Jestem w 31 tc i termin mam na 24 czerwca, będzie córcia Ada:-) Już wszystko mam skompletowane: łóżeczko, ubranka i akcesoria niemowlęce, wózek do odbioru już w sklepie. Miłego dnia!

Witam wsystkich po świetach w ten piękney słoneczny dzionek :) - jak dobrze ze to juz po .... świetach, oczywiscie następny kg do przodu, powoli zaczynam byc przerażona bo do porodu jeszcze 6 tydodni a tu juz 18kg na plusie, ostatnio tendencja 1kg tygodniowo. Tak sie bałam zeby nie przytyć 20kg a wygląda na to ze grubo tą wartość przekroczę :(. Mam tylko nadzieje ze te ostatnie kilogramy to juz tylko będzie gromadzenie wody przez organizm bo zauważylam ze mi rączki zaczynają trochę puchnąć i buzia jakos tak zmieniona, podpuchnięta, z kopytkami naszczeście narazie ok

Ja przytyłam 10 kg od początku ciąży. Ostatnio nie tyję, a mała rośnie sobie zdrowo. Nie mam cukrzycy, ale lekarz kazał mi być na diecie cukrzycowej już do końca ciąży.

Mamo Ady - tylko pozazdrościć, tyle to zrzucisz od razu przy porodzie :). Mi lekarz tez kazał zlikwidować węglowodany proste i nawet pare tygodni dałam rade ale juz dawno dalam sobie spokój, poprostu nie moge przeżyć dnia bez lodów albo ptasiego mleczka lub przynajmmniej małego batonika, na szczęście cukier na razie mam ok

witam mamusie :) u mnie troszkę zmian , łózeczko już złożone, wózek, fotelik, leżaczek, przewijak itd itp już jest :) kosmetyki tez kupione... ehhh czuję ulgę ze juz jestesmy bardziej przygotowani :)) a co do tycia to ja tez 18 kg juz przytyłam... zaczełam ostatnio panikowac troszkę ale tak stwierdziłam ze brzuszka duzego nie mam a najbardziej mi w ramionach jakos tak napuchło itd to pewnie ta woda sie pozbierała :) wysoka jestem wiec ma sie gdzie gromadzic :)

hej,hej!Dawno nie pisałam bo jakaś zabiegana byłam w poprzednim tyg., ale teraz będę się już przygotowywać na przyjście maluszka! W środę idę ostatni dzień do pracy:)wtedy też od razu zabiorę się za zakupy bo zostało 33dni! Już się nie mogę doczekać, kiedy maluch będzie z nami, mimo, że nie przytyłam dużo jest mi już trochę ciężko, a jak tam u Was dziewczynki?Pozdrawiam!

Dzień dobry kobietki:-) Widzę, że wszystkie albo zabiegane albo odpoczywają. Ja odpoczywam:-) Chociaż ciężko mi się oddycha już i mała ułożyła się główką do dołu i jak długo chodzę to gdzieś mnie tam uciska. Chyba nie powinna już się odwrócić inaczej. Mam pytanie do Was - czy lekarz mówił Wam o porodzie naturalnym czy przez cesarskie? Miłego dlugiego weekendu:-)

niestety weekend zapowiada się brzydko.......... ;/ tyle przyjemnych planów na dzisiaj było a tu deszczowo i nic sie nie chce. a jezeli chodzi o porod to jesli ciaza przebiega prawidlowo to naturalnie się rodzi, wiadomo moze cos niestety wyjsc w trakcie ze trzeba przez cc ale jak zauwazylam kobiety czesto juz w 5 miesiacu wiedza jesli porod ma byc przez cesarke pozdrawiam cieplutko

Czasem też kobietki same chcą cesarki, by się nie męczyć

no tak chcą, ale chyba to nie jest dobre rozwiązanie... wszystkie się boimy porodu... ja to mam juz koszmary :p ale damy rade :) tyle innych kobiet sobie poradziło więc i my damy rade :)

Oj koszmary to ja też mam. Nigdy nie miałam tak "bujnych" snów jak teraz. Czasem budzę się w nocy wymęczona. Czasem mi się takie głupoty śnią, że później się z tego śmieję. Poza tym do toalety w nocy też już mam ścieżkę wydeptaną;-) Czytałam, że te "bujne" sny u kobiet ciężarnych to normalne jest.

ja nigdy nie zapamiętywałam tak snów jak teraz :)widzę ze mamusie nam sie wykruszyły albo wypoczywają przy długim weekendzie :)) ajj uciekają te dni bardzo szybko, juz niebawem bedziemy miały dzidziusie :) i za rok juz bedziemy mogły swietowac dzien mamy :)) bo w tym roku jeszcze tak nie do konca :D

hej ja sie nie wykruszam... jeszcze :) bo po dzisiejszej wizycie u lekarza to nie wiem jak długo jeszcze pociągne. Terminowo mam jeszcze ok 5 tygodni ale profesorek powiedzial ze szyjka mi sie skraca, są juz silne skurcze przepowiadające dzidzius z usg rozwija sie o tydzien do przodu i ze moge urodzic juz za 2 tygodnie - aż z tego szoku jak wróciłam do domu to od razu spakowałam torbe do szpitala :) Za półtora tygodnia mam nastepne usg zeby sprawdzic ostatecznie czy się przekręciła dzidzia czy nie, jeśli nie to ostatecznie zapiszą mnie na cesarkę :( . Wkurzona jestem bo tak bardzo chcialam rodzic naturalnie, i wogule nie czuje strachu przed porodem, czekam na to jak na jakąś wyczekiwaną imprezkę :) ale cesarka mi sie nie uśmiecha

zycze powodzenia i szczescia zeby jednak okazało się ze mozesz sama urodzic :) oj... to Ci niespodzianke zrobili... juz za 2 tyg mozesz miec malenstwo :) szczerze to zaczynam zazdroscic ;p

Trzymamy kciuki takitakczerwiec:-) Mi teoretycznie też lekarz powiedział, że termin mam na 24 czerwca, ale już z początkiem czerwca coś może się zacząć dziać, bo mała jest duża. Spakowałam już rzeczy dla siebie i małej do szpitala jakby co:-) My już wózek mamy w domu. Jestem bardzo zadowolona z wyboru. Dłużej wózek wybieraliśmy i testowaliśmy niż samochód;-) Zrobiłam już ostatnie zakupy dla malej - wczoraj zamówiłam drugą pościel do łóżeczka, pościel do wózka itp. Miłego dnia!

witam :) ja tez zamówiłam ostatnio pościel do łóżeczka na allegro i czekam az dojdzie :) ale naprawde fajna cena i duzo rzeczy http://allegro.pl/posciel-niemowleca-9-ele-120x90-nowe-wzory-i1589255975.html mam nadzieję ze okaże sie taka jak na obrazkach :)

ja zamówiłam wzóR2 - u innego sprzedawcy, ale jestem bardzo zadowolona

my również r2 :) a teraz sie naczytałam ze posciel noworodkom nie potrzebna... ze wystarczy sam rozek lub spiworek. no ale naprawde super te zestawy są ze jak zobaczyłam to nie mogłam nie zamowic. ogolnie sam rozek to ok 50 zł a tu jest tyle przydatnych rzeczy i za dobra ceną

ja zamówiłam cały koplet razem z łóżeczkiem, bo tak najbardziej się opłaciło. Wiem, że na poczatku pościeli się nie używa, ale za to potem się przyda. Na początku będzie spać w rożku a potem zobaczymy. Jestem mile zaskoczona, bo moim marzeniem była pościel z milpolu z żyrafką, ale zdecydowałam że najpierw zamówimy tą, a potem ewentualnie na zmianę z żyrafką. Ale jestem bardzo mile zaskoczona, bo posciel jest b. ładna i materiał lepszy niz sądziłam.

no własnie najbardziej chodzi o to zeby materiał był przyjemny a nie takie byle co... a niestety na zdjęciu nie widac takich właściwości, ale skoro piszesz ze pościel ok to bardzo się ciesze juz nie czekam z takim zniecierpliwieniem na przesyłkę :) a na kiedy spodziewasz się dzidziusia? skoro posciel o takim wzorze jak my wybralas to pewnie chłopczyk? :) chociaz dla dziewczynki niebieski kolor tez jest ładny

wiesz, materiał jest dosć przyjemny, ale jednak zwykła bawełna, cudów się nie spodziewaj - chodziło mi o to że w sklepach widziałam gorsze i droższe pościele. termin mam na 23 czerwca; będzie chłopak, imienia jeszcze nie wybraliśmy; z wyprawka też dosć krucho, mam tylko trochę ubranek i łóżeczko z oprzyrządowaniem, jeszcze całą reszta do kupienia;

my dopiero pare dni temu skompletowaliśmy wszystko (tzn tak się nam zdaje ale na pewno okaze sie ze czegos brakuje ) ale jeszcze muszę poprac i poprasowac ubranka... ;/ a pogoda teraz nie dopisuje, nie chce w domu kiscic ciuszków tylko suszyc na świezym powietrzu... a wczesniej nie bylo kiedy tym się zająć. w brew pozorom kosmetyków wcale duzo nie trzeba, mi szwagierka wszystko doradzała (sama bym wykupiła pewnie pół sklepu )

u nas tez chłopczyk a termin na 14 czerwca , imie nie do końca wybrane... ja bym chciała Patryka a mąż Piotra :p a narazie jest zgoda na Rafała ale nie bardzo mi pasuje...

no al ejeszcze trzeba duzo tzw dupereli: szczoteczki, termometry, nożyczki, z kosmetykó to nie wiem co kupię, chyba tylko mydło, oliwkę i jakis krem, a potem ewentualnie dokupię w razie konieczności...dla siebie też jeszcze nic nie mam; ale jeszcze mam trocheczasu