W seksie to kobieta ma zadowalać mężczyznę, a nie odwrotnie!

Przyjemność z seksu bez orgazmu? POJ.EBAŁO CIĘ? Więc to na tym opiera się jego myślenie. Zapierdalać dookoła faceta, a on niech se tylko leży.

Slaba masz pamiec w takim razie, co mnie niespecjalnie dziwi. Czesto myslenie idzie z pamiecia w jednej parze

to po chuchu nam te 12 punktow procentowych statystycznie więcej? mamy wiecej receptorow, mniej sie męczymy przy seksie, możemy dłużej i częściej niz wy a jednak nie dochodzimy... reasumując... kobieta z Waszych 3 procent zrobi wiecej frajdy dla was niz facet kobiecie mając przy 15% receptorów do dyspozycji i przy załozeniu mozliwości wielokrotnego orgazmu kobiety i potrzeby krótszych przerw miedzy penetracjami. I tu wracamy do wydajności... kobieta z gowna zrobi miod a wy faceci odwrotnie. I nie mów, że kobiecie mózg przeszkadza, bo statystycznie rzadziej go uzywamy!

my chyba zyjemy na roznych swiatach nie, nie rozumiem i nie zrozumiem

Przyjemność z seksu bez orgazmu? hahaha Chcesz powiedziec ze seks dla kobiety bez orgazmu nie jest ZADNA przzyjemnoscia? hehe Zart roku.....

I nie mów, że kobiecie mózg przeszkadza, bo statystycznie rzadziej go uzywamy nie mowie ze rzadziej, moze nawet i czesciej, ale z gorszym skutkiem.

no nie do konca.. i dla faceta to tez nie zbyt fajne uczucie kiedy wie ze jego partnerka nie doszla

no nie do konca.. i dla faceta to tez nie zbyt fajne uczucie kiedy wie ze jego partnerka nie doszla Oczywiscie ze facet, sie lepiej czyuje jak kobieta dojdzie(poddbudowuje to jego ego),ale nie jest tak ze seks bez orgamzu dla kobiety to nie jest zadna przyjemnosc!

alejedssds I nie mów, że kobiecie mózg przeszkadza, bo statystycznie rzadziej go uzywamy nie mowie ze rzadziej, moze nawet i czesciej, ale z gorszym skutkiem. jak z gorszym skutkiem... wszak statystycznie orgazm macie częściej więc efektywnośc lepsza...

Kurwa, ten skurwysyn tak mota, że zaczynam sama sobie zaprzeczać.

jakas przyjemnosc moze jest ale nie jest ona na tyle wystarczajaca by czuc sie spelniona.. rozumiesz? maly procent kobiet potrafi dojsc do orgazmu.. wiec zobacz sam ile jest kobiet nie spelnionych..

moim skrooomnym zdaniem Pisalem o kobietach, a nie o facetach

jakas przyjemnosc moze jest ale nie jest ona na tyle wystarczajaca by czuc sie spelniona.. rozumiesz? maly procent kobiet potrafi dojsc do orgazmu.. wiec zobacz sam ile jest kobiet nie spelnionych.. Maly procent? Podaj dane statatyczne, te dane ktorymi tak gardzisz,,,, czekam

Głowa mi pęka. Pozwól tylko, że Cię uświadomię: tak czy owak, niczego nie zmienisz.

Kobiety osiągające wielokrotne orgazmy - 41 proc. Kobiety mające problemy z regularnym orgazmem - 25 proc. Kobiety osiągające zwykle orgazm łechtaczkowy - 60-70 proc. Kobiety osiągające zwykle orgazm pochwowy - 20-30 proc. Przeciętny czas trwania orgazmu u kobiety - 5-30 sekund Czas trwania orgazmu u mężczyzny 3-5 sekund Ok 70% kobiet osiaga orgazm, przynajmniej jeden!

Dziecko drogie... powiedz ile masz lat i czy w ciagu ostatniego pół roku dotknąłeś zywej kobiety, czy tylko w necie po statystykach szperasz? Poza tym wrzucilam kilka typowo męskich dygresji... na żadna nie odpowiedziałeś a normalny facet od razu by sie zacietrzewił że silnik benzynowy standardowy lepszy od wankla albo, że wiecej 170 KM w motorze to szpan dla dawców nerek. Co z Toba nie tak??

a skad mam wiedziec ile, zapytaj.. poczytaj, ale nie na statystyce debilu tylko takie zyciowe historie skoro tak cie to interesuje ( na kafe ci takich nie brakuje ) wiekszosc dziewczyn narzeka na brak orgazmu, na bol podczas stosunku, na napierajacy pecherz, na infekcje, na choroby weneryczne, na skutki uboczne tabletek anty, na niechciane ciaze.. seks dla dziewczyny jest uciazliwy czasami.. a facet? co on ma za problemy?

Dekalogowata To ze nie jestes rownorzednym zawodnikiem do dyskusji to bylo wiadomo od poczatku, dobrze ze uswiadomilas to sobie, lepiej pozno nic wcale... Wiem ze nic nie zmienie, ja nie chce zmieniac. Chce tylko WAm uswiadomic ze macie w seksie lepiej, a WY sie tego wypieracie, jakby to byla wada . Zachowujecie sie tak jak jakby faceci wypierali sie tego ze silniejsi fizycznie od kobiet. To jest atut, zaleta a nie wada!

a skad mam wiedziec ile, zapytaj.. poczytaj, ale nie na statystyce debilu tylko takie zyciowe historie skoro tak cie to interesuje ( na kafe ci takich nie brakuje ) wiekszosc dziewczyn narzeka na brak orgazmu, na bol podczas stosunku, na napierajacy pecherz, na infekcje, na choroby weneryczne, na skutki uboczne tabletek anty, na niechciane ciaze.. seks dla dziewczyny jest uciazliwy czasami.. a facet? co on ma za problemy? Bo kobiety z natury to sa MARUDY, potrafia narzekac na wszystko, wyszukiwac problemow tam gdzie ich nie ma i zamiast sie cieszyc z tego co maja to ciagle marudza. kobiety sa marudne, ale to ma takze swoj urok.

Dziewczyny, Lady i Skromna, nie mogę Was już dłużej wspierać moimi wrzaskami, bo zaraz mi się łeb rozleci. Żegnam Was ciepło i dobranoc. A ty palancie-prawiczku, znajdź w końcu babę.

"na żadna nie odpowiedziałeś a normalny facet od razu by sie zacietrzewił że silnik benzynowy standardowy lepszy od wankla albo, że wiecej 170 KM w motorze to szpan dla dawców nerek" Nie kazdy facet sie interesuje motoryzacja. ZAmiast czytac o motocyjklach wole sobie pooczytac o psychice kobiet. To dla mnie jest ciekawsze. Uwazam ze kboiety sa znacznie ciekawsze od motocykli.

A ty palancie-prawiczku, znajdź w końcu babę. Ladnie mnie pozegnalas. Ale Cie rozumiem. Tez bym byl wkorzyony gdybym zostal tak zmiadzony w dyskusji. pzdr

Deka, spoko, jakos damy rade :) W koncu nie tylko sila mięśni sie liczy, pogromimy patafiana inteligencja ;) dobrej nocy

Ostatnie słowo - to ty nie jesteś dla mnie równorzędnym "zawodnikiem", bo ja się opieram na swoim doświadczeniu i doświadczeniu innych kobiet, a ty na STATYSTYKACH. Śmiechu warte.

Ale ten alejedssds was tu miazdzy.....

dobranoc :) no nie wiem czy to co napisalam to takie byle gowna zmyslone.. o psychice kobiet to Ty nie wiesz nic, i tez juz nie mam zamiaru z toba dyskutowac bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi.. wiesz swoje i niech tak bedzie, ja w przeciwienstwie do ciebie jestem kobieta i wiem co czuje podczas seksu wiec zaden facet nie bedzie mi wmawial takich dupereli zegnam rowniez, dobranoc poraz drugi ;)

Ostatnie słowo - to ty nie jesteś dla mnie równorzędnym "zawodnikiem", bo ja się opieram na swoim doświadczeniu i doświadczeniu innych kobiet, a ty na STATYSTYKACH. No wlasniem ty sie opierasz na materali paru czy kilmuasto kobiet, ja natomiast na materiale wielu milionw kobiet z roznych krajow. To nas rozni.

No wiesz... ale zeby facet nie wiedział jak dziala silnik wankla???? wstyd cholera! i jak chcesz tymi muskułami remont zrobic jak nie wiesz jak zagruntowac sciany i jak rozrobic gładź? no wstyd!!! po cholere mi taki facet co tylko statystyki zna a nic w domu nie umie? a kontakt chociaz potrrafisz naprawic czy tez statystyki ciekawsze???

"o psychice kobiet to Ty nie wiesz nic" To tez "wyczytalas miedzy wierszami" tak samo jak to ze niby jestes mlody? hahaha Jak cos piszesz o mnie to wiadomo ze to nieprawda. napisz cos co Ci sie wydaje ze prawda o mnie jest, to mzoe wowczas trafisz hehe

Zmiażdżona? Chłopie, w takim razie statystycznie to ty masz penisa 14 cm, wzrost 181, nieciekawą twarz, pół psa, ćwierć kota, troszkę domu i jeden złoty ząb.