Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość protkowa

alimenty-jest tu ktoś kto ma z nimi do czynienia?

Polecane posty

Gość protkowa

Witam.Może któraś z Was potrafiłaby mi pomóc.??Mój były mąż (od 4 lat nie jesteśmy razem-mieszka z w Anglii)po raz pierwszy wziął do siebie naszego syna (na okres dwóch tygodni)Płaci mi co miesiąc alimenty,ale teraz stwierdził,że skoro syn będzie u niego 2 tygodnie to on mi połowy alimentów nie przyśle...czy ma do tego prawo-skoro w wyroku sądowym nie ma wzmianki na ten temat-tylko jest narzucone ,że ma miesięcznie płacic?Jeśli ktoś może mi udzielic odpowiedzi to bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktaktiktak
Ja tez z chęcią przeczytała bym coś na ten temat,sama nie wiem jak to jest,a chodzi o wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
hehhe miałam swojego czasu podobną sytuację. Też nie przysłał mi całej kwoty alimentów i był pewien, że tak może zrobić. Ależ był zdziwiony jak komornik go wezwał do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
dziewczyny absolutnie nie ma takiego prawa. Nie ważne czy zabiera dzieciaka na weekend, na wakacje, czy na jeden dzień. Alimenty ma wysłać w całej zasądzonej kwocie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
no właśnie tak mi się wydawało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie dośc ,że chciał mi odliczac od alimentów prezenty dla syna :-O-przysłał mu starego laptopa i mówił ,że sobie z alimentów będzie odciągał...to teraz wyjechał z tekstem,że przecież nie będę ponosic kosztów utrzymania przez dwa tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie dośc ,że chciał mi odliczac od alimentów prezenty dla syna :-O-przysłał mu starego laptopa i mówił ,że sobie z alimentów będzie odciągał...to teraz wyjechał z tekstem,że przecież n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktaktiktak
ale to jesteście pewne na 100 procent? Bo on mówi ze dowiadywał się i że ma nie płacić za te np. dwa tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
protkowa skąd ja to znam :D mój eks jak mieszkał z nami opłacaliśmy wszystko po połowie. Kiedy podałam go o alimenty zaczął spierać sie ze mną, że będziemy rachunki dzielić na 3 :D no i za syna miałam płacić w połowie ja a w połowie on, oczywiście odliczając sobie od zasądzonej kwoty alimentów. Komornik bardzo szybko się nim zajął :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
tiktaktiktak i Ty jemu wierzysz??? :D ja jestem pewna, bo przerabiałam to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli alimenty sa przyznane drogą sądowo o danej kwocie , przypusmy 1000 zł , to bez wzgledu na to czy ojciec widzi sie z dzieckiem 2 tygodnie czy nie widzi go caly miesiac ma OBOWIĄZEK wypłacic Ci całą sume zasiłku alimentacyjnego...jesli bedzie sie migał , sprawe mozesz zglosic do sądu..Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie wiem po co on mi jeszcze nerwy psuje....pobierał zasiłek rodzinny na syna i początkowo przysyłał mi go-po sprawie rozwodowej stwierdził i ustalonych przez sąd alimentach-zaczał sobie ten zasiłek do alimentów wliczac-....oj dużo by opowiadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitababaka
czysta pazerność kobieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
Do sądu?? a co by jej to dało. Jeśli nie wypłaci Ci całych alimentów, bierz przekaz pocztowy ile dostałaś, wyrok ze sprawy o alimenty i szybciutko reszta pieniążków się znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktaktiktak
Dzięki dziewczyny,tylko że ja myślałam że faktycznie tak jest i w tamtym roku 2 razy był syn u niego po prawie 2 tygodnie i nie dał mi alimentów pełnych przez te 2 miesiące,kurde,ale dałam się zrobić,brrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
W ogóle to zawsze płacił dośc regularnie ,ale teraz nie przysłał jeszcze alimentów....(chociaż ma zasądzone do 15 )...jestem wściekła ,że nie mogę nic z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmhkcld sa
olitababaka dura lex sed lex :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
ktoś tu wyskoczył z pazernościa....ta osoba to chyba nie wie o czym mówi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitababaka
wiem, wiem. Zabieram syna na 2 tygodnie w miesiącu,a ona i tak chce pieniędzy całości. Tylko, ze to ja kupuje więksoć ciuchów, zabawek i art,spożywczych nawet na koniec miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy ty jesteś
byłym mężem autorki? Pisz w swoim imieniu, a nie cudzym. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie...zabrał syna raz-na dwa tygodnie-w przeciągu 4 lat...przysyła alimenty i nieważne czy to starcza czy nie...musiałam syna porządnie obkupic,dac mu trochę pieniędzy na ten wyjazd,zawiezc na lotnisko...a potem przywiezc.Zostawił nas dla młodej"panny",z ogromnym kredytem na mieszkanie....ja jestem pazerna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdf
olitababka tylko ciekawe ile tych alimentow placisz? alimenty to nie tylko ejdzenie ciuchy, alimenty to edukacja, czynsz, media, gaz prad, oraz meble do pokoju dzieciecego itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie mogę zdzierżyc takiego podejścia...10 lat wychowywał ze mną syna-wie ile to kosztuje...a potem nagle zaświeciła mu młoda....".."i okazuje się ,że właściwie tto on zrobił swoje-zrobił syna...a resztą ja mam się zając....brrrrr :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
właśnie-przecież są opłaty,przecież ciągle trzeba główkowac jak wybrnąc jak popłacic...jak i za co kupic najpotrzebniejsze rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdf
protkowa...neistety tak ejst, ze te ciule wszystkie mysla ze zrobia a dzieci powietrzem moga zyc a dzieci przeciez to ogromny wydatek, nawet sad patrzy na tych biednych tatusiow ktorzy (ukrywajac swoje zarobki na cele procesowe) nie maja za co zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
zgadza się,ale sędzina na którą ja trafiłam podeszła do sprawy mądrze-spytała jak ja daję radę płacic wszystkie zobowiązania...i powiedziała ,że ojciec dziecka ma ponosic większe koszty utrzymania syna niż ja...ponieważ to on dopuścił się zdrady,porzucił rodzinę itp...a on ciągle walczy,ciągle próbuje się migac...kawał ciula...i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
tatuś-wziął syna do siebie na dwa tygodnie...i uważa-jeszcze sobie alimenty zatrzyma i uwaza ,że jest cool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdf
ja tez trafiłam na kawal ciula ale to całkiem odmienna historia.....walcz z gnojem, nie idz na ustępstwa, ja dostalam nie raz po dupie za to,z e byłam dobra,z e wierzyłam ze się zmieni. jakże bardzo się zazwyczaj rozczarowywałam. Ja mu darowałam kasę a on gdy potrzebowałam nigdy nie pomógł.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdf
w dodatku swoje zarobki ukrył dzięki czemu alimenty mam marne i żadnej pomocy z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
najbardziej to mnie wkurza ta bezradnośc...,że nie mogę nic zrobic-teraz i to już!jakbym miała go pod ręką to chyba doszło by tragedii(w sumie byłaby to przysługa dla świata )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×