Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość protkowa

alimenty-jest tu ktoś kto ma z nimi do czynienia?

Polecane posty

Gość ECHHHHHHHHHHHH
każdy pustak będzie lepszy od żebraka jakim ty jesteś, nie stać cie oddaj dziecko ojcu albo babci,jeśli odliczenie kasy za dwa tygodnie kiedy utrzymujesz pewnie jedynie chomika robi taka różnice to się tobą powinna opieka społeczna zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnjhuip
ECHHHHHHHHHHHH pamiętaj, choćbyś dawała doopy swojemu fagasowi nawet co godzinę to i tak nic nie wskórasz, bo i tak i tak będzie musiał łożyć na swoje dzieciaki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
też fantastyczny przykład podałaś-ewe minge...no a ten argument,ze nawet nie pamięta ojca swojego dziecka-po prostu rewelacja....idz popracuj na budowie bo tylko do tego się nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
z opieki nie muszę korzystac....sama na siebie pracuję i tez nie zarabiam mało-a dziecko jest wspólne i to jego zasrany obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssdffqwerw
szkoda nerwów kobietki sobie pruc....to psize jakas kurfa ktore daje doopy facetowi z zobowiazaniami alimentacyjnymi i ja to wkurza albo po prostu dzieci nie ma bo jej wypociny nijak sie maja do rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
ssssssssssss...wiesz ty masz rację-wlaśnie widac z kim mamy do czynienia......biedna ta Ech...jej frajer pewnie narobił dużo dzieci...a ona biedna musi się teraz jego dochodami z nimi dzielic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
ty popracuj w ogóle bo nie masz kasy gdyż nie pracujesz bo wisisz na kafeterii godzinami, ty pamiętasz tylko dlatego że to Twój pan od którego żebrasz, przykład jest pierwszy lepszy, całe szczęście jest ich więcej, a do tej jakiejś tam mylisz się bardzo ja po prostu wiem z racji wykonywanego zawodu co potraficie zrobić własnym dzieciakom walcząc o kurwa złotówkę, gówno was obchodzi ich dobro, nie macie kuratorów tylko dlatego że wasi faceci mają to po prostu w dupie bo nad każdą taką niedojdą powinien stać kurator sądowy, bardzo szybko nauczyłybyście sobie radzić a nie żebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
jesli już jesteś taka mądra...i tak "z racji swojego zawodu"wszystko wiesz....to powiem ci tylko tyle -pracuję-i zawsze pracowałąm więcej i lepiej zarabiałam niż mój eks....radzę sobie- i nie popuszczę alimentów-które się prawnie mojemu synowi należą tylko po to ,żeby taka kuuufa jak ty-miała na waciki-wycieraj twarz papierem toaletowym-na moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
a propo-dziś mam wolne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
wytłumacze ci to łopatologicznie boś tępa, teraz facet wziął syna do siebie i każesz mu płacić podwójnie, następnym razem go nie weżmie bo w dupie będzie miała taki interes ty oczywiście będziesz szczęśliwa bo za alimenty dwutygodniowe kupisz jakąś szmatę zapewne, a twój syn zostanie pozbawiony ojca, do tego pustego łba ci nie wpadnie że jesteś zwykłą egoistka a facet ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
skoro zarabia mniej niż ty tym bardziej powinnaś pojąć ten mały manewr ekonomiczny z podwójnym płaceniem, ale co to dla ciebie, jak masz wolne to idż do ankiet bedziesz miała więcej zamiast żebrać, daj namiary załatwie ci szybko i opiekę społeczną i kuratora będziesz miała lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
a jeżeli chodzi o ścisłość facet może w każdej chwili wystąpić do sądu z wnioskiem żeby zwolniono go z alimentów na czas kiedy dziecko jest u niego, mam nadzieję że tak zrobi i dziwie się że jeszcze nie zrobił, zapewne o tym nie wiedział i zapewne ktoś mu w końcu podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
nie moja droga-mój syn przez 4 lata nie chciał latac do tatusia-poleciał po raz pierwszy i jesli tatuś zatrzyma połowę alimentów-to założe mu sprawę i powiem ci jeszcze jedno-dzięki Bogu-pewne przepisy prawne tworzą ludzie normalni(czytaj-innego pokroju niż ty)-i ja tą sprawę wygram a tatuś poniesie jeszcze koszty związane z tą soprawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
ten Ni Echhhhhh bardzo oddaje twoją osobowośc-bo jak to wymawiam i czytam co piszesz to mi ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
JEŻELI ZASIĘGNIE JAKIEJKOLWIEK PORADY PRAWNEJ, zapewniam cię że się rozczarujesz, jeśli przez cztery lata syn nie chciał widywać ojca to znaczy że jesteś kiepską matką, swojego ojca też nie widywałaś latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeheehe
wymiekam jakie tepe dzidy po tym świecie chodzą, proponuja matkom prace 12h na dobe a dzieckiem kto ma sie w tym czasie zajmowac i je wychowywać? Albo ma oddawać mu za te dwa tygodnie? Chyba jaja sobie robisz :D swoje dziecko też tak rozliczasz? Mam nadzieje ze kiedys dotrze do ciebie ze w alimenty wchodzą wszystkie wydatki w skali ROKU. To są wydatki na mieszkanie, jedzenie, ubrania, lekarzy, ksiażki,wycieczki,slodycze, prezenty,zabawki,leki itp itd. szkoda ze nie doliczasz tego czasu kiedy dziecko jest chore i matka sie nim zajmuje, sprzata gotuje,pomaga w lekcjach, wozi na szczepienia i wizyty, a tu tatuś bierze dziecko pierwszy raz po 4 latach, woow normalnie kosmos. Pewnie to jeszcze matki powinny ojcom płacić ze w ogóle raczą zająć sie raz na 4 lata swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
słuchaj g...wiesz i g ...widziałas-to ze nie chciał widziec ojca to znaczy ,że ten ojciec go bardzo zranił...i to moja praca i mój sukces,że syn zechcial się z nim zobaczyc-nawet korzystalam z psychologa ,zeby mu pomóc się przełamac...nie wiem ile masz lat? 20?może 22?dlatego nie wiesz o czym mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
to nie moja osobowość ucierpi na twoich głupich decyzjach tylko twój syn, czasem trzeba odpuścić w imię większych spraw a kontakt ojca z dzieckiem nawet jakbyś tego ojca nie znosiła jest priorytetowy, zwłaszcza że to chłopiec.Spytaj się swojego dziecka co woli czy kase za dwa tygodnie czy kontakt z ojcem bo właśnie przykładasz rekę żeby mu ten kontakt zrujnować i jeszcze kurwa przez 4 lata dzieciak go nie widział jak zarabiasz więcej trzeba było wsiąść do samolotu i go odwiedzić, kontakty między eksami gdzie jest dziecko to nie tylko kasa, masz dziecko zauważyłaś to wogóle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
i psycholog kazał ci wyciskać od niego alimenty za czas pobytu po czterech latach braku kontaktu z ojcem??????akurat żle trafiłaś wiem bardzo dokładnie co mógł w takiej sytuacji psycholog, jak również psychiatra, robisz krzywde dziecku, masz język to się dogadaj, nie chce facet zapłacić za dwa tygodonie to mu odpuść, skoro zarabiasz więcej korona ci z głowy nie spadnie, może pozwól dziecku cieszyć się z ojca anie psujesz wszystko na dzień dobry, fakty sa takie że dzieciak tam był, spał, jadł itd on nie chce cię zrobić w trąbę tylko upomina się o swoje.Jeżeli nie ma klauzuli w wyroku to oczywiście prawo jest za tobą, tylko nie wiem czy będziesz mogła spojrzeć sobie w twarz jak pozbawisz swoje dziecko ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
żegnam cię ...bo ty albo nie czytasz tego co piszę ...albo nie wiem z czym masz problem-ze zrozumieniem na pewno..........powiem ci tylko tyle,że jesteś nic nie warta,że twoja głupota ptzysłoniła mi wszystko co kiedykolwiek czytałam na kafe...pa...życzę wypłacalnego frajera...i lekkiej łopaty na budowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeheehe
o ja ci moge odpowiedzieć, wolałabym kase za dwa tygodnie niż oglądać mojego ojca któremu byłam i jestem obojętna :D chociaż moja matka stawała na rzęsach i tłumaczyła mi że niby nie jest taki zły, dzwoniła do niego i dawala mi sluchawke a ja tego nienawidziłam, bo to było takie wymuszone. Takie zebranie o czas i uczucie, z perspektywy czasu powiem ci że to był błąd jak ojcu nie zależy nie ma co na siłe go uszcześliwiać. To rodzic ma zabiegać o czas z dzieckiem a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
niestety czytam bardzo dokładnie a twój sarkazm nic ci nie da, bo to jest życie twojego syna nie mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwweeeewwww
Tutaj tak martwią się o swoje dzieci, a tak naprawde bardzo czesto sa przyczyna tego , że te dzieci nie chca się widywac z ojcami. I potem taka durna jedna z druga dziwia się, że ojciec wcale kasa nie sypie. Niech do was w końcu dotrze, że żeby facet chciał cos wiecej dawac to musi miec jakas wieź z dzieckiem i o to powinnyście mamuśki w pierwszej kolejności zadbac>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeheehe
woow a ja ci powiem ze nie każdy facet na ojca sie nadaje i nie ma co żebrac o czas i uczcia, ani o kase. Alimenty i sru jak ktoś kocha swoje dziecko to chce z nim spędzać czas a jak nie to właśnie są tacy tatusiowie co przypominają sobie o dziecku po 4 latach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
do hehehehe; ale miałaś wybór, synek autorki topicu mieć nie będzie bo się ojciec wypnie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewrewrwr
"heheeheehe" po pierwsze twoje emocje wskazują na to, że boli cię ta zniszczona więź z ojcem. I nie masz racji, że to tylko obowiazkiem ojca jest dbac o wieź z dzieckiem, według mnie od starszego dziecka , takiego np. w wieku gimnazjalnym tez należałoby juz wymagać umiejętności pielęgnowania więzi z rodzcem. Dziecko to nie święta krowa, której z drogi powinno się schodzić i pokłony bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHH
facet nie ma się nadawac na ojca jeśli nim jest to jest i trzeba zrobić wszystko nawet przez pryzmat nienawiści żeby uregulować te kontakty z ojcem, to czy dziecko potem będzie go kochać czy nie to już jest jego indywidualna sprawa jak dorośnie, a obowiązkiem matki jest zapewnienie dziecku wszystkiego do prawidłowego rozwoju, ojciec się do tego wlicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeheehe
boało kiedys ale jestem dorosła mam swoja rodzine i powiem wam jedno, nie wyobrazam sobie nie miec kontaktu z moim dzieckiem a wiecie dlaczego? Bo je kocham - najprostsza odpowiedź, jak kogoś KOCHASZ to chcesz z nim spędzać czasu. A te dolnolotne analizy na kafeterii że ktoś ma tam jakieś problemy to wiecie gdzie możecie sobie wsadzić? Może jeszcze z fusów wrózycie. Jeszcze raz dla mniej rozgarnietych - jeżeli facet nie kocha dziecka i mu nie zależy to matka może sobie flaki wypruć a tatusiowi to i tak bedzie obojętne. Macie w ogóle dzieci? Bo mam wrażenie że nie. Wyobrażecie sobie nie widzieć dziecka przez 4 lata? Bo ja nie, ale fakt ja moja córke kocham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHHHHHHHH
Jestem kurwa, dlatego mam kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHHHHHHHHHHHHH
Moj stary mnie jebal w dupe, matka pozwalala na to a teraz siedze na kafe i zale wypruwam ze swojej sraczki, taka prawda. Gowno wiem, ale szczekam, bo tylko tyle moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×