Teściowa uważa, że jesteśmy z mężem złymi rodzicami...

Jak wyżej. Powód wg niej jest taki, że nie bierzemy córeczki na wakacje tylko zostawiamy ją z mamą (moją). Ja jade na wakacje, żeby wypocząć, a mała i tak będzie za mała, żeby cokolwiek zobaczyć i zrozumieć. Mąż ma takie samo zdanie jak ja i już to swojej matce powiedział.

I bardzo dobrze. Jesteście dorośli i teściowej nic do tego. Powiedz, że bardzo doceniacie jej troskę, ale macie inne plany itd...

na wakacje z dzieckiem. Jak bym go zostawiła komuś to bym tylko cały czas tęskniła za nim.

A ja uwazam tak jak twoja tesciowa - czulabym sie jak odstatnia swinia wylegujac sie na plazy ze swiadomoscia , ze moje dziecko zostalo w dusznym miescie - niewazne z kim - moja mama jest wspaniala osoba, ale i tak nie wyjechalabym na wczasy zostawiajac dziecko juz szybciej wyslalabym dziecko z babcia na wakacje niz odwrotnie . A tak poza tym wakacje z dziecmi to wspaniala zabawa, chyba po prostu z mezem nie dorosliscie do rodzicielstwa.

Ale dziecko powinno mieć szczęśliwych rodziców, aby dobrze mogli je wychowywać! Jeżeli rodzicom taki wyjazd sprawia przyjemność i jednocześnie regenerację sił to jak najbardziej popieram! Korzyść dla dziecka będzie taka, że rodzice wrócą ze wzmożonymi siłami i tęsknotą za dzieckiem. Takie wyjazdy są wręcz wskazane! Co nie przekreśla tego, że z dzieckiem też się można wybrać na jakiś krótki wypad za miasto.

Ja też uważam, że dziecko ma prawo jechać na wakacje. chyba że jedziecie dwa razy? Raz sami a arz z dzieckiem? Jak się ma dziecko to już jie patrzy sie egoistycznie na siebie, dziecko też powinno mieć coś od życia. Nawet w wieku 6 miesięcy wakacje nad morzem będą dla niego miłym doświadczeniem, tym bardziej zdrowotnym!

to jest przede wszystkim wasze dziecko a nie teściowej. mnie też by to wkurzało gdyby ktoś mi zarzucał że jestem złym rodzicem. trzeba od dziecka odpoczywać, żeby wypocząć, bo jak się cały czas nim opiekuje to człowiek jest nie w humorze i wszystko mu przeszkadza, a to z pewnościa nie bedzie dobrze oddziałowywać na dziecko, jak matka czy ojciec będzie złe.

A to juz nie mozna byc szczesliwym rodzicem zabierajac dziecko na wakacje ze soba ? Szczesliwy rodzic ot taki, ktory nie czuje potrzeby ucieczki od swojego dziecka na wakacje - tylko potrafi spedzic te wakacje ze swoim dzieckiem.

a taki rodzic ktory jedzie sam na wakacje bez dziecka to co już wyrodny? rodzic nie ma prawa sobie trochę odpocząć? a po co wogole targać małe dziecko kupę drogi zeby dojechać na te wakacje?

Niektórzy rodzice chcą odpocząć od dziecka, co nie oznacza, że bez niego są szczęśliwi! Rodzic musi robić coś dla siebie, aby był zadowolony. Dobry rodzic to taki, który też dba o siebie!

zdadzam się z wypowiedzią wyżej

Jesli to sa jedyne wakacje i nie ma planow na wyjazd z dzieckiem to jak dla mnie jest to kiepska forma dbania o siebie - czysty egoizm - my mieszkamy w duzym miescie - nasi rodzice tez i zostawiajac dzieci u dziadkow pozbawialibysmy ich wszelkich urokow lata - jak dla mnie wyjatowo nie fair. Odpoczac to ja moge idac do kina albo kosmetyczki - wakacje sa od tego by pobyc z dziecmi z dala od codziennosci.

No tak zadbac o siebie,a dziecko niech tez samo o siebie zadba, bo przecież na wakacje nie pojedzie. Beż przesady!

i ty się jeszcze dziwisz ,że teściowa ma do ciebie problem ??!!! Jaka z ciebie matka ???? Jak masz takie zdanie to trzeba było sobie dzieci nie robić !!! Co ty sobie wyobrażasz, że jak ci się znudzi zabawa w dom to oddasz dziecko innym ??? Za żadne skarby świata nie chciałbym być twoim dzieckiem. Żal mi twojego dziecka !!!!

chyba autorka chce odpocząć. Z dzieckiem(zwłaszcza małym) raczej o to trudno... Też bym chciała wyjechać na krótkie wakacje bez córki, ale niestety nie mam jej z kim zostawić...

co to za słowa?? Ja potrafiłam wyjechać jak córka miała : 2 miesiące - góry , 4- nad morze , rok - znów góry , w czerwcu jedziemy nad morze będzie miała 18 m - zawsze świetnie się bawimy i wypoczywamy wszyscy razem

Już nie bulwersujcie się tak. Ktoś tam pytał czy z dzieckiem wyjeżdżamy też. Tak mamy plan wyjechać na weekend nad morze w okolicach czerwca a pod koniec lipca gdzieś gdzie moja córka ugotowała by się chyba z gorąca. I tak przyznaję się kocham swoją córkę, ale potrzebuje odpoczynku i tyle. I nie mieszkam w dużym mieście gdzie nie ma czym oddychać i moja mama tym bardziej, bo mieszka na wsi.

tak to jest jest niedorozwinięte smarkule robią sobie dzieci, a potem uciekają przed obowiązkami. Kochająca matka nigdy by nie pomyślała, a juz na pewno nie trąbiła na publicznym forum że musi odpocząć od dziecka.

Fajnie jest czytać wypowiedzi tych, które nie mają małych dzieci, albo już zapomniały jak to jest. Dobrze, że nikt tego na poważnie nie bierze.

Fajnie jest miec male dziecko i fajnie jest z nim podrozowac - moja dwulatka jest super podrozniczka i wakacje lub krotkie wypady z nia to sama przyjemnosc - mozna nam tylko pozazdroscic takiego dziecka:D.

hahaha to mnie rozwaliłaś z tą gówniarą. Tak się składa, że mam 30 lat. I nie chce odpoczywać od mojego dziecka tylko od obowiązków, chcemy z mężem pobyć sami i tylko sami z dzieckiem jeszcze zdążymy się najeździć. O tak drogie matki polki! Mam zamiar zabierać moją córkę na wakacje jak tylko podrośnie i będzie sama chodzić.

a mnie to wkurza... jestem z tobą!!!!!!! tzn zgadzam się z twoją odp. 100%

Dzięki Natalia. Teściowa ma takie typowe podejście matki polki. Poświęć się dla dziecka mimo wszystko, mimo, że padasz na pysk, mimo, że masz depresje itp. Ja uważam inaczej. Poświęć się dla dziecka, ale myśl również o sobie.

moi rodzice czesto jezdzili gdzies sami,a mnie i moje rodzenstwo zostawiali pod opieka babci. I jakos nie uwazam,ze tak bardzo nas krzywdzili...Byly wyjazdy wspolne,cala rodzina,ale czasami rodzice potrzebowali takiego oddechu,zeby miec sie tylko dla siebie:)

i nie wyobrazam sobie zabrania tam synka, ktory ma 2 latka. Raz, ze podroz za dluga i meczaca dla doroslych a co dopiero dla dziecka. Dwa, ze spalismy maks 5h dziennie, bo chcielismy zwiedzac i korzystac z urokow tego kraju:) Nie kazdy jedzie smazyc tylek do Egiptu wiec nie zawsze mozna wziac dziecko ze soba. Tym bardziej jesli nastawia sie na wczasy aktywne;) P.S. zamiast jakas "mundra" mamuska wytknie mi blad co do nazy kraju to tak wie, ze pisze sie Japonii, ale drufir "i" mi sie w nicku nie zmiescilo:P

zanim, a nie zamiast mialo byc

i przepraszam za literowki:P

no właśnie, niektórzy, przeważnie Ci co nie mają dzieci komentują co to za rodzice że dziecko zostawiają a sami jadą na wakacje. ja od 13 miesięcy nie miałam czasu dla siebie, nigdzie nie byłam, nie poszłam spokojnie na zakupy, albo spotkać się ze znajomymi, bez poczucia że zaraz muszę wracać do dziecka. oczywiście, to są uroki macierzyństwa (czego absolutnie nie żałuję), ale MAMY mają też potrzebę odpocząć, tak by nie myśleć o niczym, a wyłącznie o sobie!!!

A dla mnie wczasy z dzieckiem to akurat super wypocznek i bynajmniej nie smaze tylka w Egipcie tylko wypoczywamy aktywnie. Mi sie matka polka kojarzy z zacofana babina ktora nie potrafi sie zorganozowac i wyjechac razem z dzieckiem , bo przeciez to takie skomplikowane i trzeba pol domu ze soba zabrac i dziecko sie umeczy - haha - my jezdzimy z trojka i jedna walizka i naprawde wszyscy mamy udane wakacje - chciec to moc:)

oj oj oj dziecko teraz wszedzie trzeba ze sobą zabierać, karmić cycem, nie karać, wyglądać jak sex bomba zarabiać milion dolców,obciągnąć mężowi z rana boszszsz i mieć pasje blablabla dziecko jeszcze niepoczete tez nalezy zabrac bo ono juz wie ze sie pocznie i poczuje sie pominiete i to odciśnie piętno na jego psychice jak juz sie pocznie :D