Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d32ffsdd

ile z was może pochwalić się takim facetem?

Polecane posty

Gość Blacklite
Myślicie, że skoro wasi faceci mówią wam, że zostaną z wami nawet gdy się roztyjecie to mówią prawdę? :D O święta naiwności... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tycie w związku to najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. wasi faceci i tak was zostawią, tak samo jak każda kobieta zostawiłaby faceta, który się z lenistwa pod różnymi względami zaniedbuje. kochać to znaczy starać się dla drugiej osoby, również starać się wyglądać atrakcyjnie! tyjesz z lenistwa = nie zależy ci już na facecie, nie starasz się. poza tym nie chciałabym być z facetem, który patrzy jak wpędzam się w przewlekłą chorobę (w tym przypadku otyłość) i jeszcze mi przyklaskuje.. :o i nie porównujcie otyłości z obżarstwa i lenistwa z ciążą czy chorobami, bo choroby dotyczą tylko 5% osób otyłych. a ciąża to stan przejściowy i zrozumiały. poza tym zdarza się, że i facet przytyje tyle, co kobieta w ciąży, kiedy ma różne stresy etc., a potem normalnie schudnie. trzeba rozróżniać okresowe wahania wagi i stałe zaniedbanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascfasa
don morelo to ze twoj facet nie mowi ci prawdy tylko to co ty chcesz uslyszec ni9e znacvzy ze kazdy taki jest. moj mowi mi to co mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to co wam w tym przeszkadza ze zostali? zmalalo wasze ego bo myslalyscie ze szczuple i piekne jestescie w stanie miec kazdego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do asia 1 nie sądzę aby podstawą normalnego związku było to czy ktoś jest szczupły czy też nie. Po prostu Twój facet to przysłowiowy shallow guy... A co będzie, kiedy Ty nie będziesz już pierwszego sortu i zaczniesz się sypać, zmarszczki, biust się podda prawu grawitacji i nie pisz, że dbasz o siebie i będziesz po wsze czasy. Zawsze i z każdym rokiem coraz łatwiej Twój facet będzie miał możliwość porównania Cię z "lepszym towarem", latka lecą kochana. A związek oparty na powierzchowności ze strony faceta nie jest trwały. Tak więc powodzenia i zbieraj ostro na naciąganie i botoksik:) A grubasy i facetów nie pierwszego sortu zostaw im samym, niech dożyją razem 100 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morelo
jestem facetem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge:)
Gdy poznalismy sie wazylam 55 kilo (170). Nie tak dawno temuw azxylam prawie 90! teraz waze 64 i nadal ze mna jest..Czy bylam szczupla czy gruba..Najlepiej jednak czuje sie z mniejsza waga,dlatego o nia walczylam i walcze nadal..Nigdy mi nie wypomnial wagi,bo nie bylo to uzaleznione WYLACZNIE ode mnie.Mam problemy z tarczyca i poziomem insuliny.DO tego PCO i hiperprolaktynemie (wszystko to sklada sie na latwiejsze przybieranie na wadze)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahafrrr
"tak samo jak każda kobieta zostawiłaby faceta (...) " Każda? Ja nie znam ANI JEDNEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
mój partner nie odszedłby ode mnie, on nie zwraca nawet uwagi na to kiedy utyje 6 kg czy schudne z 6 kg. On kocha mnie za to jaka jestem a nie z to ile ważę :) jestem zadbana kobieta i niczego mi nie brakuje, ale jesli nawet przytylabym moj partner nie odszedlby ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4434343334
dziewczyny, ale tu nie chodzi o głupie 6 kg - tyle to nawet żaden przeciętny facet nie zauważy Tu chodzi o 30-40 kg, żeby ważyć 90-100 kg. Czy wtedy też jesteście pewne że by nie odszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wezcie zalozcie sobie nowy topik... ile z was moze sie pochwalic facetem ktory by od was odszedl jak byscie utyly i po sprawie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie to byla taka roznica powazna wlasnie...i podczass zareczyn i slubu.oczywiscie,ze sie nie cieszy,ze mi sie przytylo,ale mnie przez to nie odrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1__asia
Żyjecie po prostu w jakimś maluczkim świecie, macie swoich przeciętniaków, strasznie boicie się samotności, a wasi mężowie mo że boją się że nie będzie im kto miał gotować i sprzątać. Dlatego ze sobą jesteście nawet gdy tyjecie, a nie przez wielką miłość. W wyższych sferach, w prawdziwym świecie, ludzie nie boją się zostać sami, bo i tak - o ile dbają o swoje ciało - długo sami nie będą, bo wszędzie wokół jest mnóstwo atrakcyjnych osób płci przeciwnej. W takim świecie byłoby po prostu głupie i bez sensu wciąż tkwić z jakąś rotundą 100 kg. Ani to ładne, ani podniecające, a na pewno zgnuśniałe i zakompleksione od tych kilogramów. A tylko ze względu na wspomnienia? Wspomnienia można stworzyć sobie z kimkolwiek innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia.... pogadamy za kilka lat. ja nie watpie ze ty kochasz swojego pieknisia miloscia "bezgraniczna".... tylko ze u ciebie taka granica jednak jest. jak przytyje to won. zeby nie zgnusniec. i tu dalas odpowiedz sama sobie, ze potrzebujesz bodzcow wizualnych bo jak nie to zycie cie przestaje cieszyc. stajesz sie smutna i pusta. najgorsze jest w tym nie to ze cie wymieni na inny model a to jak bedziesz sie czula ze swoja nieuchronna staroscia, gdzie metabolizm zwalnia a tycie to niemalze norma... co wtedy? eutanazja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1__asia
a co do tego że wśród znanych są grubasy, owszem są, ale można na palcach 1 ręki policzyć, a i tak są obiektem drwin, np. dorota welman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1__asia
Właśnie normalne, na poziomie towarzystwo będzie wyszydzać wielką babę. Dlaczego ma ją okłamywać że jest np. piękna, skoro nie jest? Nawet znane marki dla takich osób nie szyją ubrań. Tacy ludzie powinni być gnębieni tak długo, aż schudną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analupoo
a jak jedno się zacznie się szybciej sypać na starość , to też zostawicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaa2666
Masakra jak tu czytam :) oczywiście ja tez podpisuje sie pod tym,ze jesli mężczyzna lub kobieta odchodzi bez walki tylko dlatego ,że ktoś przytył to o żadnej miłości nie ma mowy . Znam naprawdę wiele par z mojego otoczenia, dziewczyny ok 80-90 kg i maja mega przystojnych facetów ,którzy patrza na ich dobre serdeuszka,a nie tylko na wage,absolutnie tez nie moge powiedzieć ,ze są one jakimis oblechami,bo naprawde mimo tych zbednych kilogramów zawsze fajnie ubrane, uczesane i usmiechniete .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1__asia o jakich wyższych sferach mówisz? Przepraszam o "celebrytach"? Toż to dno społeczne :) Sprzedajne chorągiewki które liczą się tylko z powodu ładnej buzi i pasującej do telewizji dykcji. Jak czegoś zabraknie to są wyrzucani na śmietnik bo tego towaru jest nadmiar. Ale nich ci będzie... A przepraszam depresja nie dotyka "wyższych sfer " a problemy z tarczycą? cukrzyca? I co przychodzą takie czy inne choroby i partner do odstawki bo nie wypada takiego mieć w "wyższych" sferach? No to jak tak to rzeczywiście jak cholera "wyższe" są te sfery :D Tylko uważaj cobyś się na tej wysokości w rynsztoku nie utaplała. I pisz co chcesz wśród tych gwiazdeczek z najwyższej pułki są też normalni którzy nie patrzą czy wstyd im być z kimś kto wygląda tak czy inaczej a patrzą tylko na swoje własne szczęście i widzi mi się. Ale to zależy czy to są ludzie na poziomie czy idioci którzy dla lansu są gotowi zmienić partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1__asia i jeszcze jedno kobiety które ciągle boją się o wagę i ciągle jej pilnują stają się na dłuższą metę cholernie niestrawne :) Dlatego też wielu facetów do stałego związku woli te kobiety które mają trochę więcej dystansu do sprawy wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1__asia
zazdrościsz po prostu i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1__asia
wyższym sferom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia... nie kompromituj sie :D:D:D nie powinnas czasem isc sie pieknic na wystawna kolacje???? bo tak troche przynudzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz żem się obśmiał :D To twoje przekonanie że tylko ty masz pojęcie o wielkim świecie :D No ale ty przecież podobno należysz do tych elitarnych wyższych sfer gdzie sra się wyżej niż dupę nadstawia... Wybacz ja wole wyższe sfery w których są ludzie na poziomie a nie gwiazdeczki kilku sezonów gotowe się upodlić w dowolny sposób jak im dający kasę właściciel stacji powie. Ale ty tego raczej nie zrozumiesz bo zdarzają się tam brzydcy ludzie którzy by cię mogli wystraszyć na śmierć... A jak by się jeszcze okazało że są cholera nieprzeciętnie inteligentni.... a nieraz też bardzo wpływowi... Nie wiem jak byś to zniosła ale boje się że było by to dla ciebie przeżycie traumatyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×