Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masaccre

Czy ja nieświadomie niszczę swój związek???

Polecane posty

Gość masaccre

Potrzebuję Waszej porady, oceny sytuacji tak obiektywnie. Jestem w związku 3 lata z facetem.Wszystko dobrze Nam się ukladało przez jakieś 2 lata.Teraz niby też jest dobrze, ale czasami są sytuacje, które potrafią zachwiać wiarą w mój związek:(. Pamiętam tzw."pierwszą rysę".Moj facet oswiadczył mi, że Jego kumpel zaprosił Go na wakacje do siebie do Hiszpanii.jego kumpel miał być tam ze swoją dziewczyną.I pojechał sam na 3 tygodnie.To było po jakiś 8 miesiącach razem i strasznie mnie to bolało.Podobna sytuacja byla w poprzednie wakacje tylko, że Moj pojechał sam na 10 dni a ja dojechałam i razem spędziliśmy 2 tygodnie w sumie fajnych i udanych wakacji.Po prostu nie czaję tej mentalności.On chce jezdzić z tym kumplem na wakacje sam, teraz Jego kumpel przyjechał na święta i zostaje przez tydzień, więc On pewnie nie będzie miał dla mnie czasu.Nie wiem co o tym myśleć.Jak Mu mówię, co mnie boli, to On mówi, że Jego kumpel wyjedzie i wszystko wróci do normy.Kurwa, nie rozumiem, ja się nie pisałam na takie coś.Kocham Go, ale powiedzcie mi o co tu chodzi?Bo ja się wkurwiam a On mowi, że ja Go nie rozumiem.No chuj mnie strzela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hart H.
ja tez nie rozumiem-to co kumpel wazniejszy czy jak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaccre
On się tlumaczy tym, że widzi się z kumplem bardzo rzadko, 1 raz w roku.Znają się od dzieciństwa.A co najlepsze to nawet Matka Mojego uważa, że przecież nie jesteśmy malżeństwem, żebyśmy wszędzie razem jeżdzili:(.Smutne, że kobieta kobiety nie rozumie:(. Dzisiaj to już miałam ochotę to zakończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XCZCCZC
PEWNIE GEJEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaccre
Nie jest gejem:). Ich rodzice bardzo dobrze się znają i przyjaznią, w zasadzie traktują jak rodzina. Jako baba odbieram to tak, że kumpel jest ważniejszy niż ja, a tamten mowi, że nie.I że ja nic nie rozumiem.Nie czaję.Kurwa, za chiny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedfwefwede
a ja uwzazam ze z deczka przesadzasz.... kumpel ktorego widzi raz na rok i nie moze sie z nim spotkac sam na sam??? no nie przesadzaj i wyluj troche bo facet sie udusi w tym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaccre
No przecież może pobyć, ma do tego prawo, ale chodzi o to, że On mnie wtedy totalnie zlewa.Jak dzwoni do Niego ten kumpel, to Moj wszystko rzuca i biegnie, że hej.A potem gadają godzinę albo i dlużej a ja siedzę i czekam. Powiem Wam, że ja się wtedy czuję taka odrzucona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaccre
I generalnie czuję, że jestem w związku tą osobą, ktorej bardziej zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaccre
Od poprzedniej soboty, widzieliśmy się w środę we trojkę, bo kolega u Mojego jest.I co?Mecz sobie oglądali...i z fajnego wieczoru nici. Wiem, że jestem pojebana, że tak to przeżywam, przyjechal to i pojedzie, ale mi tu o sam fakt chodzi:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×