Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Duchowej

Zagineła dziewczynka, moja córka..

Polecane posty

Gość ćma cme goni
Ej nie piszcie tak że coś złego się stało , może Mała się wystraszyła i teraz zmarznieta gdzieś zasneła niekoniecznie odrazu musiało sie stac cos strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z żydów
zadzwon do telewizji lokalnej, i popros ich o pomoc w naglosnieniu sprawy, podaj im RYSOPIS moze ktos widzial dziecko czemu tego nie zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowooooo
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrobi tego bo jets perfidną prowokatorką.Spójrzcie wyżej to sie w tym utwierdzicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
Rodzice meza maja niestety w duzej mierze racje.Jestes dorosla i jak mozna dziecko spuscic z oczu w lesie??????????? To nie mogla byc taka chwila skoro mala zaginela bez echa:(przeciez 6 letnia dziewczynka nie ma w nozkach silnikow rajdowych. Mam nadzieje i zycze wam tego by coreczka sie odnalazla cala i zdrowa i nauczka dla was by dzieci zasze byly bezpieczne i nie spuszczane z oczow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowej
dziękuje za miłe słowa, naprawde niektóre mi pomogły, przyjaciółka przyjechała mam zostanie z małym, zrobie tak jak mówicie, jade tam nie będę tak siedziec, jedno proste słowo dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topic
to prowokacja :P to prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :Pto prowokacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapgama
co na policji powiedzieli? podaj rysopis lub wklej jej zdjecie i niech tamte osoby zadzwonia do jakiejs tv, niech pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma cme goni
Dobrze się mówi jak dziecko jest cipowate i wszedzie chodzi za raczke z Mamusia ,ale jak z dziecka jest żywe srebro to ciężko je upilnować ..Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowooooo
i tej sie stad zmywasz niby ze idziesz szukac tak?/ eh nudzi ci sie ze takie historie piszzesz?wez ze poucz na srode do szkoly a nie nabijaj z ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma cme goni
Daj znać jak coś Bedziesz wiedzieć trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj rysopis lub wklej zdj
podaj rysopis lub wklej jej zdjecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abracada bra
Fakt, żadne dziecko nie zaginęło dziś w Kielcach, a już na pewno policja nikogo takiego nie szuka. Aż mi szkoda, ze tyle czasu poświęciłam na sprawdzenie tej informacji, która od początku była pewną prowokacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia duhnam
ta szukac jedzie o 22:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowej
inna znajoma zaprosila mnie wlasnie na kawe i ciasto , najpierw do niej skocze na 30 min aby sie uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowej
zaraz kochanek przyjdzie, dobrze ze meza wyslalam do lasu, synek juz spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placuszek:D
spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spamspam:)spam:)spam:)spam:)spam:)sspam:)spam:)spam:)spam:)pam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:)spam:spam:)spam:)spam:)spam:))spam:)spam:)spam:):)spam:))spam:)spam:)spam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anr
Wiemy wiemy Marcinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem!!!!!!!!!!...
marcin grosicki ale Ty przestan spamować, ok?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernicaaa
wydalo sie,to ucieklo to cos z forum. zal mi takich ludzi,nie mozna z takich rzeczy zartowac dla rozglosu na kafe? dla komentarzy? to nawet smieszne nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawienie sie uczuciami
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaOOlala
gówniarzeria na kafe zabija czas jak cię gówniaro spotka coś złego, to wiedz, że sama sobie to na łeb ściągnęłaś nie jestem zaboboniarą, ale czasem mam przeczuzia i teraz mam przeczucie, że to ci pecha przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowna
wróciłam, nic nie znaleziono, ani jednego śladu, nic, co się stało, ludzie, co się stało mojej córce gdzie ona jest gdzie nie dam rady, nie przezyje tej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia duhnam
wrocilas i juz zasiadlas do komputera zeby nam to obwiescic:o zalosna jestes. Twoj maz pewnie na drugim laptopie siedzi i na innym forum sie zali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Nie zamartwiaj się na zapas, może idź szukać jej tak gdzieś do 2, a potem idź spać. Ważne że zgłoszenie na policję już jest. Pamiętacie przykład tej 10-letniej Kariny która przez tydzień się błąkała gdzieś po lesie? Wszystko prawie dobrze się skończyło, oprócz tego że ma odmrożenia. A teraz jest kwiecień czyli jest cieplej... Może napisz jak była ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmklwvm ;mvn
Podnosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×