Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaMlodaKTC

Czy wasze dzieci dostały coś na zajączka od chrzestnych?

Polecane posty

Gość MamaMlodaKTC

Moja córka nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy nie przesadzasz? A co chrzestni moze mieli na zajączka laptopa jej kupic? Po pierwsze wiesz od czego są rodzice chrzestni? Od tego żeby Cię zastąpic gdyby coś się złego stało a nie od dawania prezentów. Na urodziny czy komunie to rozumiem, ale na zajączka, imieniny, dzien dziecka, zakonczenie szkoły, gwiazkę i inne okazje to bez przesady to nie jest ich dziecko tylko Twoje. Ale żeś teraz dała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no sory ale rozwaliłaś mnie tym tematem, mamuska sie czepia ze córeczka od chrzestnych nic na zajączka nie dostała. A Ty swoim chrzesniakom coś dałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kappahl jest akurat bardzo
u mnie nie ma nawet takiego zwyczaju, ani nie widze sensu by byl. to wielkanoc a nie gwiazdka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
A co to za zwyczaj dawać coś na Wielkanoc? Niestety teraz nowy zwyczaj jest taki żeby wybierać chrzestnych z myślą o tym jak dużo dziecko od nich dostanie, trochę to żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaaaaaaaaaaaaaaaaza
Ja też pierwsze słyszę, u mnie w domu nigdy nie było zwyczaju dostawać coś na "zajączka". Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
Tak składać życzenia wielkanocne kilkulatkowi:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola ola anna
:O kurwa,zachlanna krowo,widac ze dla ciebie kazde swieto to okazja do wyrwania od rodziny prezentow dla bachora:O tobie idiotko powinno sie wręczac prezenty z okazji Dnia Debila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn też nie. My także nic nie daliśmy naszym chrześniakom, bo nie widzieliśmy się z nimi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalne jesteście.
To rodzice są od kupowania prezentów,chrzestni mają za zadanie zajać sie dzieckiem w razie gdyby zabrakło tych pierwszych. Teraz zapanowała moda wybierania znajomych,koleżanek,tych które mają najwięcej pieniedzy,wszystko kręci się wokół kasy,to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMlodaKTC
u nas jest zwyczaj dawania słodyczy,tzn pakuje się paczki i chowa w trawce,dzieci mają ucieche szukać. Ja mam chrzesniaka 8 letniego,dostał paczke słodyczy. Corka od nas dostała zabawke- bo jest za mała na slodycze,od dziadków pampersy i mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
Teraz to chrzestnych powinno nazywać się sponsorami:-O Aż mnie złość bierze jak pomyślę sobie, że niektórzy ludzie szukają na chrzestnych byle kogo (tzn. jakichś znajomych lub bardzo daleką rodzinę) byle by tylko bogaci byli:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijankazielona26
od dziadkow pampersy i mleka...o ludzie, co za patologia:O nie stac cie na mleko dla dziecka ze dziadkowie musza w ramach prezentu przynosic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jestescie u nas jest
taki zwyczaj! Mój syn zawsze dostaje prezenty od chrzestnych, akurat nasi kupują zabawke-nie drogą, zawsze pada pytanie co by sie przydało- w tym roku dostał klocki lego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
Nastolatkiem? A to zmienia postać rzeczy:) Moją chrzestną ostatni raz widziałam na komunii i następnym razem pewnie zobaczę ją na swoim ślubie prezentów w między czasie nie dostawałam bo mieszka na drugim końcu kraju i nikt tego nie uważał za nienormalne, kiedyś chrzestni to nie byli sponsorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMlodaKTC
hejjjj nie pozwalaj sobie nazywać moją rodzinę Patologią!Kurwa nie znasz znaczenia tego słowa????? Do twojej wiadomości stac mnie na pampersy nawet oryginalne i mleko także, jaezeli masz dziecko to pewnie wiesz jak to szybko znika,wiec 7 miesiecznemu dziecku chyba nie kupią słodyczy, po co też zabawki skoro dostała pod choinkę, pampersy i mleko zawsze sie przyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie my tez nie znamy adresu chrzestnej a chrzestnego widujemy bo mieszka w naszym miescie ale nas nie poznaje:Ochrzesniaka rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijankazielona26
jasne:O jesli byłoby tak jak piszesz to nie nazywalabys tego"prezentami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa ma kotaaa
synek od chrzestnej dostał (zresztą ja też dałam) a od chrzestnego nic. Trochę mi żal nie chodzi o dorgie prezenty ale o pamięć ...głupia grzechotka kosztuje 3zł :/ tym bardziej, że to najbliższa rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chrzestna Piotrusiaaa
ja swojemu 4-letniemu chrześniaczkowi dałam 100 zł :) a sama mam 22 lata ale kocham go strasznie, jest moim pierwszym i ciągle mu coś daję lub kupuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wierzę2
Gadacie tu o pazerności autorki tematu... a to w naszej okolicy normalne ze prezenty na zajączka się dostaje /głównie słodycze/, szuka się ich w trawie, albo w domu /jak ktoś nie ma ogródka :P/ faktem jest że wielu obecnie młodych ludzi nie daje prezentów innym... według mnie to efekt wychowania na "pępek świata", tzn. na osobę która zawsze wszystko dostawała i samej nie nauczyła się dawać. takie osoby skąpią dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier*dole, na zajączka :D na dzień wiosny też dajecie dzieci prezenty? haha. a ty autorko nie przesadzasz troche? jak ktoś wyżej słusznie napisał " to nie jest ich dziecko tylko Twoje." racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaweskasia
mnie nie zaproszono na swieta, to niech rodzice mojego chrzesniaka sie pierdola ;/ a prezent ktory kupilam dostanie moj bratanek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chrzestna Piotrusiaaa
hmmm dlaczego nie? co jakiś czas dostaje ode mnie pieniążki które chowa do skarbonki, jestem bogata więc czemu mam się nie dzielić? niech pozna wartość pieniądza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest zwyczaj, że daje się chrześniakom upominki. Jesliw idzimy się z nimi, to dajemy. W tym roku nie mielismy takiej możliwości, wiec nie daliśmy. Nie chodzi o mega kosmiczne prezenty, ale drobne upominki. Zawsze to miło dzieciom jak coś dostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×