Dziwny świat, dziwni ludzie na nim

Zapewniam Cie że są. Mi np ciężko żyje się w dzisiejszym społeczeństwie, ludzie mnie raczej nie akceptują. Dlaczego? - bo wole usłyszeć najgorszą prawdę niż kłamstwo, nie obgaduje koleżanek, nie liczą się dla mnie markowe ubrania, nie mam potrzeby byc popularną ani lubianą, wole jednego ale prawdziwego przyjaciela / przyjaciółkę niż 1000 znajomych. W ogóle ciężko mi znaleźć kogos podobnego do mnie takze rozumiem Cie. I przedewszystkim nie znoszę oceniania. Nie lubię oceniać innych ani gdy ktoś z buciorami włazi w moje życie i komentując uważa się za lepszego bo każdy człowiek jest sobie równy jednocześnie będąc innym. Myślę że to brak miłości i akceptacji. Ludzie gonią za tym co wszyscy bo uważają że wszyscy nie mogą się mylić. Inna wersja - nie mają siły /odwagi /ochoty pozbyć się schematycznego zachowania i zacząć żyć na prawdę nie patrząc na to co ludzie powiedzą..

rtht a uwierz mi że nie robie tego;D do seksu i spraw intymnych mam szacunek. mam niskie libido, może dlatego ze duzo sportu, ale radzę sobie bez masturbacji, katolikiem jestem ale nie zacofanym

ja bym zechciała :( tylko co z tego,skoro mnie by nikt nie zechciał :P no ale jak nie masz problemu z nieśmiałością to na pewno znajdziesz w koncu kogoś :)

dw przedmiotowe? pozornie. zauwaz, jak ludzie dobieraja sie "byle jak", z "lapanki" to zazwyczaj tez jest byle jak. wymagania moga byc forma romantyczmu. ja np mam sklonnosci do filozofowania i moj facet tez by musial je miec, bo potrzebuje rozmawiac naabstrakcyjne tematy. meczylabym sie bez tego. to chodzi o realizacje potrzeb, dopelnianie sie, czynienia zycia lepszym. z kims calkiem innym zycie to meka

dw, to wspaniale, malo jest takich facetow, teraz wiekszosc jest zezwierzecona... a lubisz filozofowac? ;)

Ojca rydzyka nie słucham:) a moje poglądy sa bardziej protestanckie niż katolickie ale nie o religii gadajmy;D ja też się czuje dziwnie w świecie zdominowanym przez te durne gazety. Nie wywyższam się ale chciałbym poznać kogoś podobnego do mnie a jakby to była dziewczyna to było by bosko.

lubię pogadac na wiele tematów;D brak mi rozmówcy, bo ile można gadać z kumplami o imprezach itp?

Czasem urojenie - właściwie to mogłabym sie pod twoją wypowiedzią podpisać.

rtht życie z kimś takim samym to dopiero męka ;)

fefjdjkfsdjfsd'j- dziękuje Ci za to co napisałeś :)

uyuyuyuy lepiej bądź cierpliwa lepiej dłużej czekać na kogoś zajebistego kto Cię prawdziwie pokocha niż na szybkiego bałwana który równie szybko zniknie;D nie mów że nikt Cię nie zechce, czemu tak uważasz?

Ej :-D ja tez nie wyobrażam sobie życia bez gadania o filozofii, sensie życia, psychologii itd :-D to jeden z moich ulubionych tematów :)

Czasem urojenie jeja to byśmy pogadali, jak ja kocham nawijać, jak gadam z dziewczynami ze studiów na takie tematy to patrzą jak na ćwoka

no wlasnie, media robia ludziom wode z mozgu :(

dlatego ja nie czytam gazet prawie w ogóle tv zero net tylko trochę. telewizja ogłupia kultura masowa ogłupia

no mój też :D dodam jeszcze religie,sens istnienia.Czyli jest nas jednak troche :D to pocieszające :) co do imprez to ja w ogole nie umiem o nich rozmawiac.Tym bardziej,że na nie nie chodze.

Czasem urojenie, a skad jestes? I jaka plec? :)

Ale moje kumpele kochają nawijać np o Bitwie na głosy haha

o bitwie na głosy? łee,a co to jest i czym to sie je? :D

Uyu takze mamy cos wspólnego :) tylko kurcze szkoda że w realu nie spotykam takich ludzi... Ja moge gadac o wszystkim i o niczym ale muszę z kimś nadawać na tych samych falach. Bo ja jestem raczej tez skryta i żeby ktoś stał się przyjacielem potrzebuje czasu, słowa nie wystarcza, bo w dzisiejszych czasach nie mają praktycznie żadnej wartości.

no nie mów że nie słyszałaś:D przecież telewizja wydaję kupę kasy żebyś miała w świadomości co to jest bitwa na głosy;D

A jak można rozmawiać o imprezach? Zawsze podziwiałem ludzi którzy potrafili przez kilka godzin nawijać o imprezie i mimo że kilka razy to słyszałem to nadal nie wiem jak to możliwe żeby o niczym i paru pawiach przez tak długi czas gadać... Ale zwale to na karb dużej ilości alkoholu :D

a książki lubicie czytać? bo ja uwielbiam :)

wielbiciele filozofii pelni nienawisci do popkultury, ujawnic sie :D skad jestescie i jakiej plci? :) śmiało

w sumie to tą nazwe słyszałam,ale nie wiem o czym to :D

myśliciel999 uwierz że można, czasem tyle się dzieje na imprezach;D ja tam uważam że zabawa jest dla ludzi, tylko że niektórzy nie potrafią się dobrze bawić i psują zabawę innym;D a książki to średnio lubię czytać, wolę sport;D

rtht nie można kochać filozofii i nienawidzić popkultury ;) Filozofia żywi się takimi pędami bydła :D

ja nie jestem pełna nienawisci do niczego ;) na co mi nienawiść,to takie niszczące... a ja jestem z małopolski to tak na początek powiem

o co sądzicie o teorii spiskowej NWO? ma trochę racji??

książki? UWIELBIAM :D i z pewnością nadrabiam w średniej krajowej :)