Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej kobietki, ja tylko na chwilkę. Melduję po wizycie: Szyjka troszkę się skróciła- w ciągu miesiąca 33mm , czyli ma 3cm. Dzidziuś waży 785g! taki kolos:) Ogólnie wszystko dobrze:) Pytałam lekarza o szkołę rodzenia- stwierdził, że to bardziej dla mężów jest... i jest za bardzo przekoloryzowane, a porodówka w rzeczywistosci jest brutalna-krwawa i boląca:P No to nie pocieszył:P A w nocy miałam również koszmary- obudziłam się cała spocona. A teraz czuję, że mnie rozkłada:( Boli mnie gardło, plecy, mam katar- masakra... Idę do łóżeczka- więc nici z dzisiejszego murzynka- ale mamusia robi pierożki za mnie:) Smacznego dziewczynki moje kochane!!! Do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, moje córy zrobiły mi fotki brzuszka, ale nie wiem czy dodawać do garnka czy nie.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EdZiA:) - super, że z maluszkiem wszystko dobrze, ja idę na wizytę w poniedziałek i stresik już jest - jak co miesiąc :) Zdrówka kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoniaJulia czekam na zdjęcie brzuszka :) A ja przedwczoraj zrobiłam Murzynka i pychotka wyszła :) przyszły szwagier az zachwalał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1784
DoniaJulia- dawaj,dawaj fotki skoro córki tak się starały:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia - niezła figurka :) Tobie faktycznie wszystko w brzuszek idzie - szczęściara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia jak tak patrzę to mam brzuch jak Ty na początku sierpnia, musisz mieć chyba dużo wód czy coś albo ja mało :) dziewczyny ja chcę koniec remontu, ja się już od rana tak kłócę z mężem przez telefon, że chyba bardziej się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wód mam w normie, po prostu dziecko duże, ja szczupła, trzecia ciąża, no i wyglądam tak jak wyglądam. I wszystko leci do dziecka. Lekarz się śmiał, że jak stoję tyłem, to mam jeszcze wcięcie w talii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
DoniaJulia ale ty zgrabniutka jesteś , zazdroszczę figury oprócz pięknego brzuszka to zupełnie nigdzie ci kg nie idą - szczęściara ! :) ja przy to bie to ogromna z wszystkich stron ale cóż taka figura ... już to widzę jak o lutego piszemy która ile schudła i jakie poleca diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoniaJulia - ja tam będę rodzić pierwszy raz a brzuszek mam jak Ty :)eż wszystko mi w brzuszek poszło. Poprostu dzidziusie duże u nas w brzuszkach. U mnie 7,5 kg do przodu... narazie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ledwo 3kg na plusie, ale dzidzia ważyła prawie pół kilo miesiąc temu, nie wiem gdzie ona mi się tam wraz z łożyskiem mieści :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ważę zdecydowanie za mało patrząc na kalkulator, dopytam jeszcze lekarza, ale położna, która mnie waży miesiąc temu mówiła, że przyrost OK (a było miesiąc temu 1,7kg w stos. do stanu na początku ciąży i przed)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane. Tak kusiłyście tymi słodkościami że i u mnie szarlotka wczoraj powstała. Pychotka, ale zjadłam tylko malutki kawałek, bo wg kalkulatora to jestem w górnej granicy, trzeba się pilnować. Ja dziś obudziłam się z czerwonym gardłem i powiększonymi węzłami więc i mnie nie ominęła choroba, zaraz muszę wrócić do waszych porad na temat leczenie. Edzia fajnie że wszystko dobrze, a dzidziuś faktycznie duży. Mój urwis tak mi grasuje że mąż mówi że jak w nocy mnie przytulił to cały brzuch falował, ale ja taka zmęczona jestem że nic mnie nie obudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie.Wczoraj nawet tutaj nie zagladalam,bo mało czasu.Ale widze ze duzo nadrabiania nie mialam :). Wstawiłam własnie ziemniaki na kluseczki.Mysle ze wyrobie sie z obiadem na przyzwoita godz. Moj brat wczoraj chrzcił swoja córcie.Jestem chrzestna dla małej Zosi,i powiem wam,ze bardzo mnie to irytowało jak duzo osob mowiło,ze kobieta w ciazy nie moze byc chrzestna bo ponoc chrzczone dziecko zabiera szczescie i takie tam dziecka w lonie matki.Wrrrrr....bylam tak zla,ze wybuchlam i powiedzialam,ze Pan Bóg takiego czegos by nie zrobił. Moj maz byl troche chory.Oczywiscie prychal i kichal na mnie( on nie zasłania ust :/)Od wczoraj mam katar.Mysle ze nic wiecej mnie nie złapie. Kurde wczoraj jadlam takie pyszne ciasto na tych chrzcinach,z kokosem i migdałami.Musze wziac od nich przepis.Mogła bym tego ciasta zjesc tone,ale ostatnuio wieczorami lubie sobie pomaszkiecic,i jak juz zjadłam dwie kielbaski,dwa kawalki pizzy,ciasto wo stwierdzilam,ze koniec bo znowu bedzie mnie brzuch bolal. DoniaJulia-ślicznie wygladasz,widac wszytsko w brzuszek idzie.Takl jak u mnie,wszyscy mowia ze chlopak bedzie bo ładnie wygladam.Tylko brzusia mi rosnie.6kg na plusie a a buzie,nogi jakie chude byly takie sa dalej :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, współczuję, że Cię coś bierze, ja się nie mogę właśnie pozbierać z kolei ;-) niestety taki okres nastał, coraz chłodniej rano i w nocy i będzie nas brało, ja mam w sumie teraz tylko katar i zatkany nos chociaż zaczęło się kiepsko, mam tylko nadzieję, że zdrowieję, a nie że ten katar się znowu w coś przerodzi, zauważyłam, że bardzo mi spadła odporność bo dostałam opryszczkę, a tę mam tylko wtedy kajek20 - też bym się zdenerwowała na Twoim miejscu, nie przejmuj się tymi ludowymi mądrościami, aczkolwiek jak ktoś miał z tym problem to mógł Twojemu bratu truć zanim wybrał chrzestną a niekoniecznie teraz Tobie następna ludowa mądrość, że jak piękniejesz to będzie chłopiec również się u mnie nie spełniła, wszyscy mi trąbili, że wypiękniałam i że na bank chłopiec, a tu dziewczynka będzie, a "wypiękniałam" z prostego powodu - super się czuję i dbam o siebie, mam nową fryzurę, ładne podkreślające kształty ubrania, zdrowo się odżywiam, nie mam stresu w pracy, ot cala tajemnicy mojego ciążowego wypięknienia, a potem faktycznie przyjdzie zmęczenie, stres i znowu będę wyglądać jak czupiradło :) życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
nikt nie piszę bo w taką pogodę pewnie wszystkie spacerują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw-z tym wygladem to masz racje,jak sie o siebie dba to sie dobrze wyglada i tyle.A potem to faktycznie czasu dla siebie nie bedziemy miec,no moze ze dziecko to bedzie prawdziwy aniolek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) agniesiulka- mam głupie pytanie:) Do carbonary jaką dajesz śmietankę tzn. ilu procentową? gęstą, czy słodką? nigdy nie robiłam , a mam zamiar jutro zrobić, jak będę czuła się już dobrze... Gosia32- Ty również melduj się po wizycie... Mufi- jedz na zdrowie szarlotkę:) a dzidzia chyba faktycznie bardzo duża jest... hmm Idę do łózeczka odpoczywać po obiadku i leczyć się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to ja też się zamelduję po kolejnej wizycie połówkowej ;) były dwie bo na pierwszej maluszek leżał tyłem i nie dało sie zbadać serduszka, ale wczoraj już było ok :) U nas tak: maluch leżał już główka na dół ale chyba na tym etapie to on jeszcze się może obracać w każdą stronę prawda? Waży już ok530 gram, tp wg usg to 23styczeń a wg om to 25 więc za bardzo nie odbiegamy ;) Tylko chyba będziemy mieli długie dziecko, bo cały czas kość udowa dłuższa niż na ten tydzień ciąży. Cóż najwyżej ciuszki te mniejsze pójdą w odstawkę lub wydamy w dobre ręce :) Jutro odbieram wyniki morfologii, tsh i moczu zobaczymy czy z moczem po antybiotykach jest poprawa. Poza tym czujemy się dobrze, maluch co jakiś czas daje o sobie znać i bardzo nas to raduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja mam wizytę za kilka dni. Ciekawa jestem jak tam maluszek -dokazuje ale miło będzie podejrzeć go. :D Super że po wizytach dobre wieści. :) Wczoraj pogoda była super i tak też dalej się zapowiada. Choć trochę ciepła na początek jesieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek tez byłam chrzestną w ciąży :) mówili, ze dziecko zabiera, a jakoś żadnemu z naszych niczego nie brakuje :D ja śmiałam sie ludziom w twarz i głośno ripostowałam: jesteście na chrzcie to w co wierzycie: W Boga czy w zabobony :D milczeli ale jak usiadłam w ławce dla chrzestnych i szedł ksiądz przez kościól (a byłam już w 7 m-cu) to sie zatrzymał i mówi do mnie, ze tu jest rezerwacja dla chrzestnych. mówię mu, że widzę karteczkę i dlatego tu siedzę :D nie wiem, czy mu chodziło też o te czary :D czy może dlatego, ze ja usiadłam (żeby po prostu nie stać w wejsciu tych 15 minut) a powinnam być prze wejściu :D edzia carbonara to nie mój przepis, ja tylko podałam, ale dodałabym 12 słodką, bo wyższych nie preferuję :D iti bardzo fajne wieści, wagowo tak samo jak u nas w ten sam termin prawie :) ja dzis miałam mieć wizytę położnej, ale z powodu chorej córci przełożyła na piątek. nawet dobrze, bo po weekendowym maratonie imprezowym po prostu padam. a tu jeszcze tyle czeka mnie do roboty :o idę sie przespać. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel111 - ja też mam wizytę za kilka dni i już nie mogę się doczekać a dziś miałam krzywą cukrową z 50g glukozy, dobrze, że kupiłam sobie wcześniej glukozę w aptece bo w labie kasują 2x więcej za nią, ale nie musiałam mieć swojej powiem szczerze, że wypicie glukozy było spoko, nie jestem wrażliwa na ten poziom słodyczy, aczkolwiek rzadko słodzę cokolwiek, wypiłam duszkiem, najgorsze było dla mnie pobranie krwi z palca przed wypiciem jeszcze glukozy - takiego chamskiego ukłucia w życiu nie czułam :/ dobrze chociaż, że jest ekspresowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się z rana dziewczynki:) jejku ile mnie nie było, ale po prostu zero czasu dla siebie mam, w pracy gonitwa tak na prawde nie wiem za czym, po pracy nie mam czasu nawet na chwilke usiasc tylko wkółko jezdzimy od sklepu budowlanego do meblowego i do mieszkanka:) Czuje sie srednio, osttanio mialam chwilowy kryzys, nawet w myslach mowilam sobie ze mam dosc juz tej ciazy:P, kregosłup mnie strasznie boli wytrzymac nie moge, w nocy co godzine wstaje na siku, brzuch ciagnie mnie w nocy wiec kiepsko mi przyjmowac jakas pozycje. najwygodniej mi na plecach ale któras z Was pisała że to zabronione w ciazy wiec już sama nie wiem jak sie klasc:(,. jutro ide na wizyte do gina ciekawa jestem. Piszecie dziewczynki o szyjkach ile mm maja itd, a ja nigdy nie usłyszalam od gina informacji na temat swojej szyjki:( nic nie mowil czy skrócona czy nie. Zawsze mowi mi ze wszystko jest dobrze ale nigdy nie mowil mm itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw, kiedy dokładnie idziesz na wizytę bo ja w środę. :) Pobieranie z palca? Wieki nie miałam takiego pobierania -zawsze z żyły. Madzia_mi, co do szyjki to ja mam podane te informacje na druczku opisującym usg -tam są wszelkie wyniki z usg plus pozostałe ważne dane typu -szyjka, ułożenie dziecka itp. Nie masz nic takiego? Może gin ci nie mówi ale masz zapisane. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×