Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Gość groszek25
i co sie okazalo na toxo nigdy nie chorowalam i sie zdziwilam bo kiedys straszna kociara ze mnie byla. Zamiast sie posluchac lekarza i zrobic w szpitalu ja zrobilam w prywatnej przychodni i zabuliłam 80zl masakra. Dobrze ze morfologia i mocz jest na skierowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniek, Natel to Wam tylko zazdrościć, niestety ja podobnie jak Cama już w obwodzie powyżej 100 cm, no a przy moim wzroście to wyglądam bardzo ciekawie :-) chociaż powiem Wam że nigdy nie czułam się tak atrakcyjna jak teraz. Brat mówi na mnie pączek. Ja właśnie też nie czaję z tymi ruchami nisko, dziecko przecież już jest duże i jak się tak pionowo ustawi to można je czuć jednocześnie nisko i powyżej pępka, ja w niedzielę musiałam leżeć z nogami do góry, żeby się przekręcił bo tak mnie kopał w dół macicy że bolało i cisnął mnie na pęcherz. Gotuję właśnie buraczki na obiad, ile to się ma gotować? Cały czas są twarde :-) I czytałam że jak teraz by się dzidziuś urodził czyli w 26tc to już ma 85 % szans przeżycia - bardzo mnie ta myśl uspokoiła. A co do Sylwestra to co roku sobie obiecujemy że będzie romantyczny tylko we dwoje, ale ja jestem raczej imprezowiczka i zawsze robiła się z tego większa potańcówka, no ale w tym roku chyba spełnimy wreszcie nasze plany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie aż tak nie przejmuję i az taka duza nie jestem mam tylko większy brzuszek i biust płaszczyk mnie powiekszył niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tika27 ja mam nisko łożysko, ale już poza obszarem przodowania na szczęście, bo w 17 tygodniu dotykało mi do ujścia szyjki. I mam na tylnej ścianie macicy. U mnie dziecko jest nisko, ruchy czuję mniej więcej w połowie odległości między spojeniem łonowym, a pępkiem, więc bardzo nisko. Przez to że jest tak nisko ułożony, często boli mnie podbrzusze, naciska mi na pęcherz. Mam nadzieję że szybko się podniesie. U ciebie, może ma nisko nóżki i jak kopie to czujesz ruchy nisko. Moja koleżanka też miała dziecko niziutko, w kanałach rodnych. Urodziła pod koniec stycznie, a dziecko podniosło jej się wyżej dopiero w początku grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Wszystkiego najlepszego dla solenizantek - tej wczorajszej i dzisiejszej:) Jeśli chodzi o kopniaczki to ja je też czuję na razie nisko - myślałam, że na tym etapie to normalne? Ja też w brzuszku mam już ponad 100 cm a termin mam dopiero na 26 stycznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w gorący dzień. Co do kopniaków to u mnie praktycznie wszędzie, tzn na całej powierzchni brzucha. Po prostu mam szaleńca w brzuchu. Jacy rodzice, takie dziecko... hihihi... Co do dat narodzin, ja mam połowę stycznia, ale czuję że do ósmego będzie po wszystkim. Najlepiej miałam w drugiej ciąży, bo termin miałam na 2 stycznia, więc w rodzinie były same zakłady kiedy urodzę. Ja wszystkim mówiłam, że w styczniu. W sylwestra sobie pojadłam, wyspałam się a rano w Nowy Rok poszłam na porodówkę, bo zaczęły się skurcze. I sobie urodziłam. Starszą córkę urodziłam dwa tygodnie przed terminem. Jak teraz będzie..... to się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja to na razie o porodzie jakoś specjalnie nie myślę, chociaż ten czas tak szybko leci, że szok. W każdym bądź razie bardzo się boję i najchętniej wzięłabym wszystkie możliwe znieczulenia na raz....chociaż myślę, że jestem dość odporna na ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Dopiero włączyłam komputer, a tu już 2 strony do nadrobienia :) Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, szyjka ma 38 mm i jest zamknięta więc ok. Zostałam tylko skrzyczana, że za dużo przytyłam, bo już 10 kg na plusie i od dziś dieta, bo ponoć potem strasznie trudno zgubić. Ostatnio sąsiadka jak spotkała mojego męża to zapytała, czy oby na pewno nie będzie u nas bliźniaków, kurcze, nie myślałam, że jestem aż taka gruba.... Mała waży 871 g i też nieźle fika, ale głównie w dole brzucha i jak się okazało na wczorajszym usg - tak jest ułożona, ze na dole mam nogi i rączki. Termin wg usg mam na 02-01-2012, ale jeśli będę miała cesarkę to mam ustaloną na grudzień. Wiecie, ja jakoś nie mam ciśnienia na to aby urodzić w styczniu, chciałabym na Święta mieć już malutką przy sobie, taki świąteczny prezent :). Ja jestem z początku roku i jakoś niezbyt fajnie to wspominam, wszystkie kolejne urodziny miałam pierwsza, 30 - stkę też. Ale wydaje mi się, że tak naprawdę nie ma to znaczenia Cama - u mnie niestety biust nie rośnie :(, ale ja bym chciała bo mam malutki.... myślałam, że w ciąży trochę rozmiar się zwiększy. Sparking - bardzo fajny ten wózeczek. Fasolka - wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32 no u mnie sporo urósł i mam wrazenie ,że jeszcze rośnie juz 2 najnowsze staniki musze wymienić na wiekszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też urósł jak szalony - jak się tylko dowiedział że jestem w ciąży:) A teraz mam rozstępy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiu różnica jest
Jest różnica w urodzeniu dziecka na początku roku lub na końcu. Otóż wyobraź sobie, że jak Twoje sie urodzi w grudniu to te styczniowe juz będą chodzić - różnica ogromna na starcie, szczególnie teraz kiedy obniżyli próg wielkowy dzieci posyłanych do szkoły. Jeśli miałabym wybór miesiaca porodu, to dla dobra dziecka wybrałabym 1.01 a nie 31.12 :D Niech ma tą roczną przewagę nad rówieśnikami, niech jest najlepsze w grupie, a nie ciągle z tyłu... A różnica w rozwoju takich 5 a 6 latków jest ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek25
a mi lekarz powiedzial ze nie ma co myslec o diecie skoro cisnienie i wszystko jest okey. Zreszta czytalam ze po porodzie jest najlepszy okres dla kobiety na utrate kg. Wiadomo wszystko z umiarem.ja mam zamiar zrezygnowac z codziennych slodkosci bo to mnie zgubilo plus lajtowa kolacja o 18/19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32- też noszę biustonosz sprzed ciąży, nic mi nie urósł :( na szczęście nie mam rozstępów- ani na brzuchu, ani na piersiach, jedyne o co się martwię to obwisła skóra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie też niestety są rozstępy na piersiach ale brzuszek bez i całe szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek25
u mnie rozstepow brak ale ja od lat nawilzam regularnie skore a teraz dbam o nia jeszcze bardziej:p podobno rozstepy lubia sie zrobic pod koniec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie przejmujcie się tymi głupimi komentarzami na temat wagi.. ludzie kobiet w ciąży nie widzieli czy co..?? Ja mam w nosie to co inni mówią, zresztą nie słucham niektórych ludzi po tym jak zaczęli mi "współczuć" że jestem w ciąży bliźniaczej. To nasz szczęśliwy czas, a szczęścia się nie współczuje tylko zazdrości. A co do terminu urodzin to ja jestem z grudnia i na początku szkoły było naprawdę cięęężko, więc po moich przeżyciach wolałabym żeby dzieci urodziły się na początku stycznia, wiadomo, później wszystko się "wyrówna" ale start nie jest lekki. Ja przynajmniej mam "uraz" :D:D:D Sparking, tika27 - elegancki te wózki.. b. ladne :)) Ja wypiłam kakao i dzieci na raz zaczęły kopać, super uczucie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszek25 - ja rozstępów też na razie nie mam, wg opinii mojej lekarki mogą się dopiero pojawić jak przekroczę tę magiczną ilość kilogramów na plusie - tj. 16 kg. Zobaczymy, wydaje mi sie, że mam na to duże szanse, przede mną jeszcze 3 miesiące. martini657 - to mnie trochę pocieszyłaś, bo wszędzie słychać, że biust rośnie, nie jestem zatem jedyna :) youstta - to musi być niesamowite jak nagle dwójka zaczyna szaleć w brzuszku. Dziewczyny - co do terminu grudniowego - nic nie poradzę, mam termin na początku roku (teraz z usg to 2 stycznia) i nawet przy porodzie naturalnym nie wiadomo czy się nie przyspieszy. Trzeba będzie po prostu przez to przejść na początku szkoły. Może być trochę ciężko - macie rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking - wózek jest bombowy!!nie widziałam nigdy tego modelu, to zupełna jakaś nowość, piękny....zupełnie nie w moim zasięgu, ale piękny youstta - ludzie Ci współczuli? a ja Ci straaasznie zazdroszczę, kiedyś jak pisałaś o 2 dzieciakach w brzuszku to aż mi się łezka zakręciła, to musi być cudowne ja się strasznie boję cukrzycy i staram się ograniczać słodycze, ale bez przesady bo cukier mam w normie, ale dziś nosiło mnie strasznie na słodkie i mama kazała mi zjeść jabłko, nie cierpię ich, ale przynajmniej mnie przytkało chwilo, mąż kupił znowu Michałki w Biedronce i położył mi na stole :D a kiedyś ktoś pytał o sok żurawinowy w Biedronce, jest cały czas bo mi mąż kupił, w kartonie, Melly - napój żurawinowy, całkiem dobry, kwaśny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek25
oj jablka to od paru tygodni nawet dwa dziennie lubie zjesc tak mi w ciazy zasmakowaly. Ps. Ja bym chciala pod koniec wazyc tylko 16kg wiecej.narazie mam 10 dlatego teraz musze sie pilnowac. Aha i ja mam w brzuchu 97 a w biodrach uroslam prawie o 15cm:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tak wściekła... że aż ryczeć mi się chce pokłóciłam się moim T. przez telefon bo chciałam zjeść zupkę chińską- miałam zachciankę, a zupka jego, on na to że ja wszystko w swój tyłek pcham, że o sobie tylko myślę itd. a na obiad zrobiłam mu polędwiczki wieprzowe. i teraz nie wraca z pracy, telefonu nie odbiera, ja sama z psem w burzę, pewnie nie wróci na noc... napisałam mu smsa żeby nie wracał skoro taka jego wola, my sobie poradzimy :( trochę się boję w takim stanie sama siedzieć :( jak on w ogóle śmiał, robiłam wszystko żeby zawsze był ze mnie zadowolony, a tu takie podziękowanie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
dziękuję bardzo za życzenia :):) u mnie już potwierdzone cc i jest skierowanie, gin stwierdził więc że czekać nie bedziemy i raczej cięcie zrobimy w 39 tyg no więc grudzień ... szkoda roku ale cóż zrobić - oby było wszystko zdrowo , w obwodzie u mnie 107cm - brzmi strasznie , a cycki ogromne do Top Model się nie nadaję :) dziś dzień urodzinowy i z tej okazji się mocno opycham, upiekłam ciastka francuskie z jabłkiem , piernik z bakaliami przełożony powidłami sliwkowymi i masą śmietankową a do tego krakersy ze startym żółtym serem, czosnkiem i orzechem włoskim ... jestem pełna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nawet nie zapytalam tylko tak z grubej rury wczoraj napisalam i tu do was zagladam i pisze:-)a nawet nie wiem czy moge?opryszczka sobie powoli znika bardzo pomogl czosnek,masc cynkowa i ten krem co pisalam vitella,obejdzie sie nawet chyba bez strupka.acha kupilam super pomadke chroni przed opryszczka,nazywa sie Tisane.;-)a tak zbaczajac w inny temat z jakiego powodu macie wskazania do cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
u mnie cc z powodu kręgosłupa - mam schorzenie o nazwie kręgozmyk kwalifikujące się do operacji którą odwlekam najlepiej w nieskończoność no i w związku z tym skierowanie na cc od neurochirurga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×