Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Moja tak samo, ile osób by nie jadło to z każdym pojeść musi. A byłam teraz na szczepieniu i wyszło, ze mała ma niedowage i mam skierowanie na krew i mocz,bo podobno za mało przybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak, ile osób by nie jadło to zawsze chetna do ruszania buzią. Zastanawiam się czy w złobku nie żebra o jedzenie, bo tam panie obiad podają na raty, bo czasem dzieci dłużej spią to jedzą poxniej. ale nie skarżyły się,to wierze,ze trochę kultury tam zachowuje ta mała Kindzia. Larfa, moja nie wygląda źle. wyglada nawet za dobrze, bo bebzol taki jej się wylewa z rajstop zawsze,ze szok. A jak ma się Twoja w siatkach centylowych i jak do tej pory szła? a wzrostowo? Może nowe umiejętności sprawiły,ze skupiła się na nich a, jedzenie poszło w odstawkę.. ale z drugiej strony skoro także czesto podjada to nie wiem. Trudno, trzeba pokłuc to kłuj i daj nam koniecznie znać co wyszło. A ile w ogóle Córcia wazy? moja 10kg. 0 Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah Mała je normalnie, tyle samo i to samo co zawsze. I też waży 10 kg, z tymże nosi już ciuszki na 86, no ale oboje rodzice wysocy wiec zdziwiłabym się jakby była maleńka, a dodatkowo tata jest bardzo szczupły. Tylko że podobno mniej zaczęła przybierać, także z tego powodu badania, a jak już będę ją kłuć to dodatkowo zrobię panel pediatryczny, bo cały czas ma suchą, chropowatą skórkę i zaczerwienienia i może w końcu wyjdzie z czego to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pROSZE O RADĘ
Witan, Jestem styczniową mamą. Mam pytanie odnośnie fotelika samochodowego. Moja córcia jeździ jeszcze w tym 0-13kg chcemy z męzem kupić już większy 9-18 kg i nie bardzo jesteśmy zdecydowani, Może już macie jakieś wytestowane, ktore są godne polecenia? proszę o radę. Oglądaliśmy Chicco Xpace i maxi cosi piori może któras z mam ma taki i podzieli się doświadczeniem czy warto kupować? A może jakiś inny ktoś zaproponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camilla super z tym piciem z rurki, no i robi postępy szybko zacznie sama stawiać kroki co do mrozu też czekam :( Aska u nas kiepsko z niekapkiem, najlepsze normalne rurki i taki butelki na wody dla dzieci z dziubkiem ale tez co o nim Tojah pisze po dziś żałuję ze go nie kupiłam tylko Avent za 25 zeta :( ale teraz na lato te butelki będą w sam raz, a opiekunka mu daje butelką, ale najczęściej zwykła rurka a mój jakoś ostatnio nie chce jeść, może kolejny ząbek :( pluje jedzeniem trzeba zabawiać i zajmować hmmm Larfa nie martw sie na zapas, ładnie je i to najwazniejsze, a są dzieci kluseczki i szczupłe, syn mojej kumpeli na prawie 2 lata i je tylko danonki mleko i sucha bułkę nawet kaszki nie chce a danonki tylko waniliowe i on jest mniejszy niż mój, a 10 kg na dziewczynkę to ok i na ciuszki 86 to też jak najbardziej ok tak samo waga i ubranka jak córa mojego kuzyna 5 dni starsza od mojego syna z 12 stycznia, wiec nie ma sie co martwic co do fotelika nie pomogę bo am pozyczony taki zwykły jakis a ja odstawiam i karmie tak tylko raz dziennie a moze dzis juz nie dam bo odstawiałam kolejne karmienia i samo mleko sie skończyło, wypija butelke przed snem i jedna w nocy tylko potem w nocy ma sisi i musze przebierac pieluszke, zobaczymy za jakis czas moze te mleko w nocy niepotrzebne, wiem ze sie rozcieńcza coraz bardziej by oduczyc mleka w nocy? tylko on wypija duszkiem butelke na 180 wody wiec moze serio potrzbuje (ok 1-2)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 Ja się nie martwiłam, póki pani doktor mnie nie postraszyła, że trzeba te badania zrobić, choć myślę sobie tak złośliwie, że może chciała się popisać przed tatą małej, że taka troskliwa jest, bo razem byliśmy. Co do picia mleka nocą, to i ja mam pobudki, i nie da się małej "zagadać" choćby wodą, czy utulić, ma być mleko i koniec bo nie zaśnie, i co zrobić, nie wiem liczę na to, że z czasem ta potrzeba sama jej minie. odnośnie fotelika, to ja od miesiąca użytkuję Romer King Plus i jestem zadowolona, mała też o dziwo, bo w poprzednim tym pierwszym się buntowała, natomiast rozważałam jeszcze Maxi Cosi Tobi, ale porównania nie mam więc więcej powiedzieć nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szybko,bo wracam z zebrania w przedszkolu i czekam na bus. larfa,ale 1 kg i taki rozmiar to moim zdaniem ideał.:-) muszę w siatki zajrzeć.od kiedy słabo niby przybiera? bo Kinga była ważona na rok i miała równe 10kg i przez 2miesiące nic nie przybrała.ale ja widzę ile ona je,ile się rusza i wiem że nie ma kiedy odłożyć kg:-) a też nosi większość ubrań na 86. nie martwiłabym się nic a nic. moja starsza chuda od zawsze i zawsze najwyższa w grupie rówieśniczej.taka uroda,śledzę zapis w siatkach i to jej norma. 0 fotelik mogę polecić,moja druga cora już w nim jeździ.jest co prawda droższy,ale warty ceny i bezpieczny. ma zakres 0-18 i dzięki temu rozkłada się super,by dziecko miało wygodę w czasie snu.my bardzo dużo podróżujemy i na dalekich trasach i jest to dla nas ważne. starszą córka jeździła w nim od 9 miesiąca i pewnie nadal by jeździła,ale w wieku 2lat 10m musiała oddać go Kindze:-) no i ten który kupiliśmy nowy 9-25 już tak fajnie się nie rozkłada i moim zdaniem jest jej mało wygodnie spać.potem wrzuce linka. 0 jagódka,no tak,czas się wyspać.Ale szkoda,bo cycowanie jest fajne:-) ja bym kupiła na Twoim miejscu kubek t t,moja starsza też w nim pije,ale już bez przykrywki oczywiście. zatem dla starszaków też fajny jest. co do nocnego jedzenia to uważam,że trzeba słuchać dziecka,niektóre długo potrzebuja.jeśli dasz zamiast mleka picie i nie Będzie się zaraz budził,tylko pośpi do rana to moim zdaniem można mu odpuścić mleko,ale czasem nie da rady bez mleka.dziecko potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiktor mi już zasnął męża nie ma to może coś popisze. Fotelik mamy xpace i używamy go juz od września :) i jestem bardzo zadowolona. Nawet się bardzo nie pocila główka w upały. I Wiktor uwielbia w nim jeździć chociaż miał chwilowy bunt. Ja używam butelek ale czasami daje sok w bidonie z aventu albo w tym kubku co pisze tojah. Uczę go teraz pić z normalnego kubeczki. Larfa ja to nawet nie jestem świadoma czy Wiktor dobrze przybiera bo ostatnio ważyłam go w grudniu. Eh nie pamiętam co tam jeszcze pisałaście. Jagódka u nas czasami jeszcz jest mleko w nocy, dziś pewnie będzie bo tak wcześnie zasnął i nie zjadł kolacji. No i od 3 nocy źle sypia, ale na pewno lepiej niż wtedy jak był cyc. Camilla super Ci córcia gada, a mój nic nie chce. Zazdroszczę. Bez składu i ładu to moje pisanie. U mnie super. Mamy swój rytm dnia i juz jest dużo łatwiej. W pracy po prostu rewelacja. Wstaje rano pełna energii. No to zmykam gotować i jeszcze zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) odstawiłam :) i cud miód orzeszki z 2-3 pobudek w nocy zeszło na jedną !!! i to w kilka dni ok 21 idzie spac to butelka cała 180 lub 210 z kleikiem potem sie budził najpierw o 1 a potem z dwa razy i dostawał wode albo tylko pieluszke zmieniałam, a potem sie obudził po 2 a wczoraj ok 4.30!!! dziś zasnął ok 20 wiec napewno sie na mleko ok 3 obudzi :) no i skoro wczesnie zasnął i wieczorem do nocnika nie zrobił sisi bede musiała pieluszke przebrac bo z dwóch pełnych butelek mu się nazbiera :) dziecko lepiej spi, no i mały wcale nie tęskni za moim mlekiem, szybko zaakceptował tamto z butelki, jestem przeszczesliwa ze tak poszło a dom czeka z powodu pogody!! ide do wanny :) pianka :D winko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka gratulacje. Tylko przygotuj się ze różnie jeszcze będzie z tymi nocami. Wiktor ma czasem tak ze budzi się po kilka razy żeby go przytulic. Nie je no ale ja i tak jestem nie wyspana. Mimo to i tak jest o wiele lepiej niż przy cycowaniu. Teraz chce oduczyć smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jagodka...
a po zmieniasz te pieluszki nocą? Nigdy nie zmianiala, moze raz jak mala byla noworodkiem i zrobila kupke... NIGDY nie bylo przez to odparzen. Pampersy sa na 12 godzin, nawet sa reklamowane "spokojna noc... " czy cos takiego... Po co dziecko w nocy meczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odpowiem na to pytanie, raz że sama nie mogłabym spokojnie spać wiedząc, że moje dziecko ma mokro, a dwa ona sama się budzi, kręci i pokazuje na pieluszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jagodka...
moze uzywasz zlych pieluszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko potrzebuje dużo pić, więc temu chyba żadne pielusz ki nie dadzą rady :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jagodka...
moje tez kilka razy w nocy pije, a rano pielucha jak bomba :P ale pupa sucha. A nie rozbudzasz dziecka, jak przewijasz w nocy? Moje jest na piersi i pocyca przez sen po kilka minut i do lozeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba jest chyba jakis wybredny bo używam tych samych pieluch co koleżanki a pracy co nie przebierają dzieci i pewnie u Kuby skończy sie to jak skończy w nocy pić, wypróbowałam kilka rodzajów ok jest jesli mały zrobi siku wieczorem na nocnik na na noc dostaje całkiem świeżą pieluszke a jak zaśnie zaraz po mleku to ok 3-4 czasem jak się obudzi i kręci, instynktowie wiem co jest grane, jak mu zmieniam pieluche on nawet nie miałknie tylko sobie drzemie, no i po nim widac i czuc ze tego potrzebował, nie jest to każda noc taka ze zmieniam, a jak mu zmienie to zaraz fajnie dalej spi, każde dziecko jest inne i to matka wie najlepiej czego potrzebuje, moje dziecko lubi miec sucho a latem odstawiam pieluszki na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą czasem jak go wożę przed pracą do dziadków to uieram i obudzi się dopiero na butach albo czapce taki śpioszek z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rozbudzania, to ona sama się wybudza jak ma mokro, wtedy pytam przebrać pieluszkę i odpowiada mi 'tak' :)) no to co mam zrobić, przebieram i zasypiamy:) piękną zimę, mamy tej wiosny, wietrzysko straszne, z dzieckiem nie wychodzę, bo już w nocy poczułam groźbę kataru i wolę dmuchać na zimne, i tak czekamy kiedy ta wiosna, choć mogłoby być nawet jeszcze nawet -20 byleby w Święta ciepło, no ale na to się nie zanosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zwykle nie zmieniam pieluszki w nocy, ale czasem jak dużo w dzień wypije to nie ma rady, albo zmiana pieluchy albo pranie kołdry. Wiktorowi mokra pielucha w ogóle nie przeszkadza,ale dużo sika. W żłobku raz panie dwa razy go przebieraly z ciuszków bo pielucha nie wytrzymała. Używamy tylko pampers, bo najlepiej chłoną, ale jednak nie wystarczająco dla mojego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Siostry! Ja Was tylko gorąco pozdrawiam. :-) Padam,padam, jak to kiedyś Edyta śpiewała z Paryzewa Dziewczyny mam taki natłok zajęć,ze ledwie dycham. Normalnie, spię po 3 godz. w sobotę omal z krzesłą nie spadłam na zajeciach ,bo przysnełam. normalnie zle już ze mna. Ale dziś mam wolne,czw i pt też to odsapne. Lecę sprzątać, bo z pyłu remontowego wyjśc nie mozemy. 0 jagodzina- zdrowiej! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah podziwiam, ja ostatnio nie mam sił na nic poza tym marze o wiosnie by tu to mieszkanie porządnie wysprzątac po zimie, mieszkamy dwa lata i trzeba by malować, ale na razie tylko sypialnia no i plan mam łożeczko dac obok łóżka po remoncie - zmiany w ułożeniu i może mały zacznie spać w łózeczku jeśli będzie ono blisko mamusmi teraz spi z tatą bo ja nie chcę ich zarazić, już chyba z 3 tyg spimy z męzem osobno i pewni tak do końca sezonu grzewczego zostanie, bo młodyu na dobre zagościł w naszym łozku i spi na skos :( no a pói łozeczko sie nie znajdzie obok łozka pewnie cięzko w nim będzie a tak będzie obok i liczę, że lepiej pospi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba spi z tata i dziś wieczorem się budził tak z płaczem i musiałam iśc tulić, co za maminek :( ale ja bym go wycałowała a z tymi 'spikami' co mi z nosa skapują musze sie od niego trzymac z dala jak tylko mogę za to zrobiłam mu cudowną zupkę jarzynowa a na drugie mamy marchewkę z groszkie i gotuje sie kurczaczek, poniewaz ja mam kopytka z gulaszem to jemu do tego tez dodam troche takiej kluseczki a mezowi powiedziałam by kupił borówki :) zrobie mus i bede dodawała do musów jabłkowych i do jogurtów :) Kuba uwielbia ryz z jabłkami i cynamonem i odrobina masełka :) pije ładnie wode i herbatki rumiankowe a hippa ale własnie doszłam do wniosku ze czas skończyc z hippowymi herbatkami i kazałam mezowi kupić dobrej jakosci herbaty ziołowo owocowe i poszukamy co małemu smakuje :) no poprosiłam meza by kupił :) a nie kazałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no pusto:-) wszystkie okna myly na mrozie i teraz leczą odmrożenia,jak nic.w klawiaturę nie dają rady postukac. 0 jagódka,super,że ze zdrowiem lepiej i jakoś tak mało boleśnie przeszło Wam odstawienie.cieszy to bardzo. i daj znać jak nowe herbaty. kinga pije dużo soków rozrzedzonych,takich np. jabłkowych z horteksu,wody,ale tych herbatek granulowanych mało daje.rumiankowych nie piła chyba nigdy,bo ja nie lubie nawet zapachu hihi. 0 jakby którąś babeczki zrobiła niech da znać. 0 u nas dobrze. starsza lobuzuje,zaraz jaja będziemy że 3 malować,tak do koszyczka tylko,bo święta wyjazdowe w całości mamy i nic nie robię poza mazurkiem owsianym. a Kinga wczoraj już ze mną w domu siedziała,bo katar ma nieziemski.wiecie co?nienawidzę katarów.z kaszlem sobie poradzimy,z gorączka też,ale katar się ciągnie i ciągnie miesiącami wręcz.brr... 0 wesołych świat Wam życzymy. rodzinnych,radosnych,takich ciepłych,prawdziwych.:-) buziaki. czy jest jakaś mama styczniowa z okolic Łodzi?bo nie kojarze. 0 youstta,tak zwykle lanie,marzec minął a ona milczy,albo zdała pięknie te egzaminy i teraz kariera,wizyty w zakładach pracy,czerwone dywany,bankiety,kwiaty,wino... albo nie ma wyjaśnienia innego. kika,bo u Was? a reszta? jak chcecie to mogę wszystkie wymieniać i imienia! i tak zrobię wieczorem jak tu życzeń nie będzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah będą życzenia,będą a jakże:-) na początek witam zimowo. no cż jaja przysypało ale poświęcić trzeba było. tradycyjnie mj m ze starszą poszli święcic. jakos tak zawsze się składa od 10lat że ja ani razu nie byłam u święcenia. ale pewnie w przyszłym roku to już cał 4ką pjdziemy. U nas nic ciekawego się nie dzieje. czas sobie umyka z dnia na dzień młoda coraz bardziej łobuzuje. taka niezależna się robi i uparta. jak sobie coś ubzdura to nie ma mowy i postawi na swoim . a moze to ja bardziej ją rozpieszczam :-) po świętach wraca na służbę do babć-jednej i drugiej na zmianę. skończyło się to dobre z Panią Anią. U nas święta w rozjazdach ale niezbyt dalekich w pierwszy dzień do mojej mamy a w drugi do teściowej i tak jak zwykle nie napracowałam sie nad przygotowaniami sałatka placek mięsko pieczone i tyle. Palce się ostały bo okna umyłam jakoś jak była w miarę pogoda :-) pozdrawiam Was wszystkie ,Wasze dzieciaczki cudowne i rodzinki i życzę wszystkiego dobrego na te Święta. smacznego święconego. mokrego Dyngusa i pogody bez śniegu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki :) Wpadłam nocną porą złożyć Wam życzenia i widzę że Tojaszkowa już się odgraża :):):) Więc życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych i wesołych świąt, samych pyszności na stołach i dużo dużo dużo słońca, choć pewnie z tym będzie kiepsko:( U nas wszystko dobrze, czekam na wiosnę i jakieś jaja sobie robi... mam dooooość śniegu :(:(:( Kajtek rozrabia na całego, opanować go czasem nie mogę, chyba motorek ma w dupce ale przekochany jest, synuś mamusi:) U nas, jak wszystko pójdzie po naszej myśli, czekają nas duże zmiany, ale na razie nic nie piszę żeby nie zapeszać ;) Buziaki, odezwę się jak już minie ten wielkanocny "szał" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×