Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Ira jest to badanie na przyzierność karkową NT jest oznaczony wynik i spr kośc nosową NB Wiem że aby wykonać te badanie maluch musi miec min 4cm Nie wiem czy Ci to coś pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO JEST INFORMACJA O BADANIACH PRENATALNYCH W FEMINIE W KATOWICACH, ale chyba wszędzie jest podobnie. I etap badań prenatalnych - badanie USG (USG genetyczne) Pierwsze badanie USG prenatalne należy wykonać między 11 a (13 + 6 dni) tygodniem ciąży w celu oceny ryzyka występowania u płodu najczęstszych zespołów genetycznych, zwłaszcza zespołu Downa. Jeżeli określone w badaniu USG ryzyko wystąpienia zespołu genetycznego jest wysokie, wykonujemy dodatkowo badanie biochemiczne surowicy krwi ciężarnej - tzw. test podwójny. Wynik badania testu podwójnego w połączeniu z wynikiem badania USG jeszcze precyzyjniej określa ryzyko występowania choroby genetycznej u płodu. Jeżeli ryzyko jest duże, proponujemy ciężarnej wykonanie badania inwazyjnego - amniopunkcji (pobranie płynu owodniowego) w celu określenia kariotypu u płodu. Na życzenie ciężarnej, niezależnie od wyniku badania USG i testu podwójnego, możemy wykonać amniopunkcję, która pozwala ostatecznie oznaczyć kariotyp płodu. II etap badań prenatalnych - badanie USG Drugie badanie USG prenatalne wykonywane między 18 a 23 tygodniem ciąży umożliwia ocenę struktury anatomicznej płodu - wykluczenie występowania wad rozwojowych. W tym okresie ciąży zalecamy przeprowadzenie specjalistycznego badania USG serca płodu (echokardiografia) przez specjalistę kardiologa. III etap badań prenatalnych - badanie USG Trzecie badanie USG prenatalne wykonywane między 28 a 32 tygodniem ciąży w celu oceny dobrostanu płodu oraz jego szczegółowej struktury anatomicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Hej kobietki, ale wam zazdroszcze tych badań, niestety ja dopiero w 18tc...a teraz krew i mocz...dzisiaj o dziwo wstałam i zero objawów ...zawsze coś było a to zawroty głowy, albo mdlości, złesamopoczucie , ból głowy....a dzisiaj nic zero...nie wiem co myśleć...poprzednie ciąże miałam bezobjawowe więc jak się cos pojawiło to miałam stres a teraz nonstop coś mi dolega a dzisiaj jak nie ma nic, to się martwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Dobrze czytać znów dobre wieści. :) Ja idę na wizytę za niewiele ponad tydzień. :) Zapisałam się też na wizytę u dentysty -trzeba dbać o zęby w ciąży. Dawno nie byłam więc to już najwyższy czas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
a co tu tak cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
chyba wszystkie do lekarzy pobiegły , ...ja też tylko siedzę i odświeżam stronę ...hehe i porównóje swoje maleństwo z waszymi...teraz zaczyna mi brakować polskich wizyt i usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to 14 tydzień, termin z usg mam na 27-30 grudzień, ja to nawet bym wolała w tym roku. kurcze męczę się z gołąbkami dziś, mąż mnie uraczył ostatnio ogromniastą kapuchą i teraz muszę ją jakoś przetworzyć kucharka ze mnie nie jest ale dam rade :) gołąbki robię drugi raz w życiu :) zaraz bede dzwonić do mamy żeby zapytać czy coś nie pokręciłam w przepisie, wiadomo mama to najlepsza książka kucharska.. telefoniczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Madziatek a czemu ten termin z usg masz aż tak rozległy?? Lekarz nie może się zdecydować?? ;) Ja wg usg mam 30.12, ale sama nie wiem czy lepiej mieć dziecko najmłodsze czy najstarsze w klasie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
rozsan a ty kiedy idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
ja też mam termin- za tydzień pierwsza wizyta u polożnej a tam tylko krew i mocz....i tyle...a usg dopiero za 7 tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
no tak, porównując z polskimi standardami to faktycznie nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Agnieszka@777444 to fajnie się miałaś w szpitalu ale szybko wypuszczają do domu ja po moim pierwszym porodzie spałam 1,5 doby. Dolegliwości mi mineły tak sądzę bo czuję się w miare dobrze , kręgosłup mi trochę dokucza musze trochę odpocząć po tej przeprowadzce ale roboty jest jeszcze sporo . Zgaga mie męczy nadal moja mama się śmieje i mówi że będzie dziecko kudłate :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Aniela, ja miałam potworną zgagę a na świat przyszedł mały blondynek z delikatnymi ledwo widocznymi włoskami. Takie te ludowe mądrości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
A znowu ja w poprzednich ciążach nie miałam pojecia co to zgaga... a chłopcy jeden i drugi porodzili się z czarnymi długimi włoskami jak zaczesałam do przodu to sięgały aż do noska...więc zgaga to chyba nie dowód na to że beybik bedzie miał bujną czuprynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Jak wam mija dzień? Ja dzisiaj zaczynam 12 tc i dolegliwości pierwszych tygodni powoli odchodzą w niepamięć. Mdłości i senność prawie całkowicie ustąpiły, choć nadal jedyną rzeczą jaka mi smakuje to bigos i czereśnie, ale za to w nieograniczonych ilościach hehe... Dzisiaj o 17 mam wizytę u mojej ginki i jak zwykle jestem mega zestresowana. Ze względu na wcześniejsze poronienie wizyty mam co 2 tyg. a to i tak dla mnie baaardzo długo. Zwłaszcza na początku było źle, kiedy to każdy ból brzucha, każde ukłucie wywoływało u mnie panikę. Na szczęście mam wyrozumiałą panią doktor i zawsze w razie jakiś obaw mogłam do niej podjechać na szybkie usg między pacjentkami :)Staram się tego nie nadużywać... DoniaJulia ja też mam badania prenatalne w Katowicach,4 lipca, ale ja w "Centrum Sodowski", trochę mi nie na rękę że tak daleko,bo u nas w Bielsku też można je zrobić, ale moja ginka twierdzi, że tam robią najlepiej. Mam tylko nadzieję że dzidzia będzie współpacować i da się ładnie zmierzyć :). Ponieważ chodzę prywatnie do gin. to to badanie będę miała również robione prywatnie-koszt 250 zł +10 zł płytka cd. Ale oni na nas ciężarówkach zarabiają, szok!! A wy dziewczynki też tyle płacicie? M0nik@ może faktycznie spotkamy się na porodówce hehe. Ja chodzę prywatnie do dr. Maczyńskiej, ona przyjmuje pod Szyndzielnią bardzo fajna lekarka. Co do miejsca porodu to już się nad tym zastanawiałam ale nie mogę się zdecydować. My z mężem zdecydowaliśmy się na poród rodzinny więc w grę wchodzi jedynie Esculap lub Wojewódzki , ale ten drugi tylko i wyłącznie z własną położną, bo wiele się nasłuchałam . Natomiast na Wyspiańskiego jest tylko 1 sala do rodzinnych i można mieć pecha że akurat będzie zajęta(często się zdarza)... A ty? wiesz już gdzie chcesz rodzić? Ira1 to badanie to badanie przezierności karkowej po niemiecku :"Nacken-Transparenzuntersuchung". Powodzenia! Kochanie nie martwcie się znikającymi objawami, to normalne pod koniec 1-ego trymestru, że ustają mdłości, zawroty, zachcianki itd.Dla mnie ważnym wyznacznikiem są jedynie piersi. Przy wcześniejszym poronieniu to pierwsze o co pytali mnie lekarze. Jeśli były obolałe i/lub tylko nabrzmiałe, a nagle z dnia na dzień przestają lepiej iść do lekarza, ale też bez paniki bo każda z nas jest inna. Buziaki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana - bardzo mi przykro , trzymaj się ... I życze powodzenia w dalszych staraniach , na pewno wszystko będzie już dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu tak ten termin mi powiedziała.. ja bym wolala w tym roku bo wtedy dwa lata by było róznicy między dziećmi a tak to trzy już w styczniu.. a dzieci szybko się uczą i nie które pięciolatki szybciej łapią niż sześciolatki w szkole u moich siostrzeńców więc jestem dobrej mysli, będziemy miec mądre dzieci to sobie dadzą rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Madziatek, a jak masz w karcie ciąży wpisane? Też taki przedział? Wiesz co my sobie możemy woleć grudzień czy styczeń a co wyjdzie to się okaże. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasmin_82 dziekuje za odpowiedz a ja szukam i nie moglam znalesc jak to sie wkoncu nazywa po niemiecku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka- widzisz jakie natura potrafi płatać niespodzianki, najważniejsze że wszystko jest dobrze :) Ebel- to już wyjechałaś w te Bieszczady ? Youstta- fajnie że już poznałaś jednego bąbelka , drugi pewnie jest bardziej nieśmiały :) Co do tych pomiarów , to może wyjść taka rozbieżność, to są w końcu milimetry , a po drugie to jest pomiar , najprosciej mówiąc od dupci do głowy , dziecko mogło byc bardziej wyprostowane . U mnie w 10 t 2 d było 3,9cm i wtedy już miałam zrobiony pomiar NT. Tojah - u mnie z brzuchem podobnie , w pierwszej ciąży dopiero ok 4-5 miesiąca zaczęło być widać ciążę , pamiętam jak powiedział wtedy, ze w końcu coś widać a teraz , na początku 4 m mam juz taki jak wtedy w 6 miesiacu :) Iti -w ciaży problemy z moczem bardzo często się zdarzają , ja tak miałam w pierwszej ciaży, w końcu antybiotyk pomógł i do teraz mam z tym spokój , ale boję się każdego badania że znowu coś wyjdzie . Dużo pij,, żeby bakterie wypłukiwać i jedz kwaśne rzeczy,np kapustę i ogórki kiszone, zeby zakwasić mocz. madziatek- to już piękna długość, u mnie też powinno byc ok 8-9 cm i mam nadzieję ze tak jest :) Ira1 - u Was może to wszystko wyglądać całkiem inaczej, wiadomo co kraj to obyczaj, ale jak będziesz jutro to możesz dopytać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wegdlug lekarza z OM wychodzi mi termin 1.01 ale wedlug mnie to ona coś źle policzyła, bo to się liczy od ostatniej @ 40 tyg i termin jest a mi 40 tyg wychodzi 28.12 więc z usg się zgadza, ale wiem że dziciątko samo sobie zdecyduje kiedy wyjść także nad tymi datami to się nie ma co rozwodzic za bardzo :) dla mnie najważniejsze że wszystko z nim dobrze i że rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoniaJulia- pięknie to opisałaś :) Ja jeszcze dodam od siebie tak na chłopski rozum , bo mi się wydaje że czasem mylicie pojęcia :) Badania prenatalne jak sama nazwa wskazuje , to wszystkie badania, robione w ciąży , które pozwalają zbadać zarodek czy płód i mjace na celu wykluczenie różnych nieprawidłowości, wad rozwoju albo stwierdzić istnienie jakiegoś schorzenia które zacznie się leczyć. Jakie to są badani opisała DoniaJulia , a badanie o którym ostatnio piszecie czyli, badanie długości kości nosowej , przezierności karkowej itp nazywa się dokłądnie USG genetycznym :) Madziatek - a znasz przepis na gołąbki inaczej, polecam , szybciej i łatwiej się robi . ja też mam termin- no ja tez jestem w 14 tygodniu , termin z OM mam na 2 styczeń a z ostatniego usg na 27 grudzień i pewnie jeszcze tym roku urodzę , a szczerze mówiąc to ja wolałabym żeby było najstarsze w klasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mnie to wczorajsze usg uspokoiło.. widzialam rączki i buziaczka :) i zdjęcie mam takie fajne to teraz sobie spokojnie czekam az zacznę czuć jak wiga nóżkami :) jutro ide do gina na wizytę ale dla mnie to tylko formalność już bo wszysko jest ok wyniki badań też w normie wieć luzik :) oby tak dalej :) no i oczywiście wszystkim zyczę troszkę luzu bo strasznie się stresowałyśmy tymi niepowodzeniami miejmy nadzieję że to juz za Nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a z tymi goląbkami to kapucha była taka duża że mi farszu zabrakło :) hihi teraz Zosia spi więc muszę poczekać i iść do sklepu dokupić mięsa mielonego bo jak na złość nie mam więcej w zamrażalce.. a szkoda liści, gołąbki gotowe to potem najwyżej zamroże i będą, a tych "inaczej" nie próbowałam, bo ze mnie to jest wogóle taka kucharka za dychę.. gotuję bo muszę a teraz w ciąży to jeszcze bardziej nie mogę się zebrac, kuchnia to zdecydowanie nie jest moje ulubione miejsce, chociaż kiedyś jak Zosia była bardzo mała to zaczęłam się nawet w kuchni spełniać i robiłam z nudów naprawdę przeróżne potrawy a teraz to mnie odpycha od gotowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Madziatek, przez ciebie mi się chce gołąbków. :P Mam w zamrażarce liście kapuściane, ciekawe czy są jeszcze dobre? Kika, mnie to tam w sumie wsio rawno. Będzie grudzień to ok a jak styczeń to też ok. Jejku ale mnie kręgosłup boli. Obawiam się też powtórki z poprzedniej ciązy czyli zatrzymania wody w organizmie. no ale pożyjemy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , wybaczcie te wszystkie moje błędy , szybko pisałam i jak zwykle pogubiłam trochę liter i wyrazów:P Madziatek -ja mam zamiar tak się czuć jak Ty po poniedziałkowej wizycie , ale przed jak zwykle jest stresor :P Jak będziesz kiedyś chciała to napiszę Ci przepis na te gołąbki a mamy , to fakt chodzące książki kucharskie i poradniki gotowania, ja jak coś to tez zawsze dzwonię i się dopytuje :) jasmin- ja też chodzę prywatnie, płacę za wizytę 80 zł więc jeszcze nie tak dużo ,w porównaniu do tego co dziewczyny płacę , więc mojego lekarza cenię też między innymi za to, w tym juz mam usg i cytologię , na dodatkowe badania usg nie chodzę , on mi zrobił też pomiar NT i mam nadzieję że nie będzie potrzeby robić dodatkowych badań i sama z siebie nie chcę ich robić . W 20 tygodniu zrobię sobie tylko usg 4D i to kosztuje ok 250 zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to uwielbiam gotować i piec. Kuchnia, to moje ulubione miejsce w domu. Mam to po babci, która była szefową kuchni. Wiedzę przekazała mi we krwi chyba, bo zmarła jak miałam roczek. Co do badań w Feminie, to mam za darmo. Tutaj u siebie w Oświęcimu chodzę do fajnego ginka, który skierowanie na te badania daje kobietom, które mają już 30 lat, a czasem nawet jak nie mają tego wieku. Dwie poprzednie ciąże chodziłam prywatnie, to czas już skorzystać z przywilejów jakie przysługują z NFZ :P :P :P i odciążyć fundusz domowy. Co do mdłości to wczoraj miałam pasudny dzień, wymiotowałam kilka razy. No ale coż.... trzeba być silną. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
madziatek--no no gołąbki hmm aż mnie również naszła na nie ochota... może niedzieli zrobie..bo do końca tygodnia mam obiady..a na wykeend wypad do znajmych... DoniaJulia-- ja też lubie siedzieć w kuchni ale tylko kilka razy w miesiącu, reszta to już przymus...hehe.. ale od wczoraj chodzi za mną takie szybkie ciacho z dzieciństwa z kaszą manną....wiecie o co chodzi?? herbatniki masa to kasza manna z cacao i masełko i dużo rodzynek wylewa się taką gorąca mase na te herbatniki nakłada się nastepną warstwe herbatniczków..jak masa zastygnie polewa się to czekoladą i na wierzch co dusza zapragnie kolorowe cukiereczki ozdobne wiórki kokosowe orzechy itp....roboty na dosłownie 10 minut a ciacho wbrew pozorom zaje...przepraszam dzieci czytają ...heheh pyszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×