mój facet ogląda się za innymi....

i nie mogę na to nic poradzić....jestem ładną dziewczyną, za taką się uważam, dbam o siebie, dużo ćwiczę więc wyglądam naprawdę dobrze....nie wiem czego może mi brakować, że mój facet ogląda się za innymi...:(

tacy sa faceci i chocbys byla miss świata i tak by na inne patrzał

wydlub mu oczy

Znaczy się zdrowy facet:D

rob to samo, ogladaj sie za meskimi cialkami

Wiem, że faceci są tacy, ale on czasami przesadza. Idziemy gdzieś, nawet np na głupi spacer i idzie jakaś dziewczyna, a on z góry na dół ją mierzy....przecież ja to widzę....i wcale się z tym dobrze nie czuję. A jak na mnie spojrzy jakiś facet, to mój jest obrażony.

tzn. ze cie nie szanuje, inna juz dawno by go zostawila. A tobie mowi ze jestes ladna?

i to nie jest tak że ja jestem niewiadomo jak o niego zazdrosna....ale nie będę ukrywać, że miałam już kilka nieprzyjemnych sytuacji...tzn...nie zdradził mnie, ale będąc ze mną spotkał się kiedyś z jakąś małolatą niby na piwo....chciałam wtedy wszystko skończyć....ale wybaczyłam mu...i niby jest ok, tylko wkurza mnie to że ogląda się za innymi...czuję się tak, jakby mi czegoś brakowało....:(

oglada sie za ladniejszymy dziewczynami od ciebie czy wszystkimi? Komentuje je i porownuje z toba?

mówi mi że jestem ładna, nawet często...jak np wychodzę sama do koleżanki na 2 godz na kawę, to mi mówi że mam się tak nie stroić, bo przeciez do koleżanki idę...

ja mam tak samo, wydaje mi sie ze za wszelka cene chce mi pokazac ze jestem gorsza od tych lasek. Wiem ze mnie nie szanuje bo pokazuje to na kazdym kroku. Zaczynam wierzyc w to ze jestem doniczego. Oznajmilam mu ze juz nigdzie z nim nie pojde bo to jego zachowanie sprawia mi przykrosc i dodalam ze jak chce flirtowac i podziwiac panienki to niech nastepnym razem pojdzie sam na spacer lub zabierze kumpli.

ogląda się szczególnie za ładnymi dziewczynami, za innymi też, ale zazwyczaj je komentuje np. ale ta dziewczyna jest gruba...itd....

po co tacy kolesie maja dziewczyny? Lepiej gdyby byli wolni wtedy by mieli wieksze pole manewru. Skoro mu sie nie podobam to dlaczego ze mna jest?

pokaz mu ze ty tez jestes atrakcyjna(dla innych) i jezeli nie dostrzega tego bo przycmiewaja cie inne panienki to ubierz sie wyzywajaco i usmiecha sie do facetow przy nim.

no właśnie IssabelIssabellssa.... tylko że to nie takie proste...ja kocham swojego faceta....ale jak on się tak zachowuje to jest mi przykro... a jak mu zwracam na to uwagę że mi się to niepodoba to on ma do mnie pretensje ze niby robie problem z niczego i sie go czepiam...

czy wy dzieci nie musicie byc w szkole o tej porze? kurva jakie gimgovno

to kompleksy, faceci też je mają i leczą w ten brutalny sposób poniżając inne, bliskie osoby. Możliwe że wynieśli to z domu. Generalnie trzeba jasno określić, że nie zyczy się takiego zachowania a jak to nie pomoże to zerwać niesatysfakcjonującą znajomość.

jak nastepnym razem zrobi to samo to odwroc sie na piecie i odejdz a jemu pozostaw te lachony na ulicach.

już tak kiedyś zobiłam...poszlismy na impreze, wiec zrobiłam się na bóstwo...krótka spodniczka, ładna bluzeczka, szpileczki, itd...i na tej imprezie jego kumpel zaczął sie do mnie dowalac....chcial ze mna tanczyc, chodzil za mna zagadywal...a on widzial to i gadal w najlepsze z jakims kumplem, pozniej zareagowal, tylko ze to ie jesgo kumpel byl najgorszy tylko ja...bo to przeciez ja go prowokowalam...a wcale tak nie bylo, to ja nie chcialam z nim gadac a on sie narzucał

znajdz sobie faceta dla ktorego to ty bedziesz atrakcyjna a nie jakies tam dziewuchy z ulicy. Ma byc z toba a nie wodzic wzrokiem za innymi. Moze nastepny to zrozumie. Wsrod znajomych par nie widzialam takiego faceta jak twoj.

ale masz faceta prostaka do kwadratu , taki typ że tylko po gębie natrzaskać , skoro jesteś niezła laska to odpuść go sobie i znajdź kogoś wartościowego bo to nie chodzi o to że każdy facet sie ogląta tylko o to JAK TO ROBI a twój to tak jak napisałam cham i prostak

hmm....tylko właśnie to nie takie proste.... nawet jak siedzimy przed głupim telewizorem, leci jakiś program, to on musi każdą babę skomentować, ja rozumiem, że można pogadać ale chyba nie w taki sposób że on mi gada, popatrz jaka laska! popatrz jaka ona jest fajna! taka dupa! itp komentarze....

trzy tyg temu byłam u fryzjera, zmieniłam fryzurę, rozjaśnłam włoski i ładnie obciełam, przychodze do domu a on: o u fryzjera byłaś???? i tyle na temat, mam casem ważenie że nawet jakbym niewiadomo co z soba zroiła i niewiadomo jak ładnie wygladała, to jemu to jedno...zero reakcji....ale lafiryndy na dordze mu się podobają

Sprawa jest prostsza niż Ci się zdaje. Ten facet tak ma. To tak jak z oczami. Ma niebieskie i koniec. Nie zmienisz tego. Albo się z tym pogodzisz albo... zmień faceta. Bo on się na pewno nie zmieni.

AgulaAgula ja bym Ci radzila zebys sobie odpuscila takiego faceta... to straszne ze mozna tak traktowac swoja ukochana przeciez on w ogole Cie nie szanuje!!! jak tak mozna ciagle mowic jakie to inne panny sa piekne przeciez to Ty masz byc ta najpiekniejsza to Ty masz byc ta wyjatkowa. Jak jest taki pewny siebie to nich sobie poszuka jakiegos swojego idealu a Ty znajdz porządnego faceta;) Ja mam chlopaka i wiem ze jak to facet potrzebuje od czasu do czasu oko nacieszyc ale nie robi to w bezczelny sposob i zawsze mi powtarza ze ja jestem dla niego najpiekniejsza na swiecie;) sa tacy faceci tylko trzeba poszukac;p

a ja się czuję tak, jakbym była najgorsza.... jakiś tydzien temu jechaliśmy samochodem, bo byliśmy u znajomych a moj facet nagle wyskoczył z komentarzem: ciekawe czy dziewczynki będą stały przy drodze.... i co ja mam o tym myśleć...???

jakiś tydzien temu jechaliśmy samochodem, bo byliśmy u znajomych a moj facet nagle wyskoczył z komentarzem: ciekawe czy dziewczynki będą stały przy drodze...." zero poczucia humoru i dystansu u ciebie :) Faktycznie dobrym posunięciem będzie jak sie rozstaniecie Koles przynajmniej będzie miał szanse poznać jakąś normalniejsza pannę która zrozumie że nie wszytko trzeba traktowac poważnie

niech spada! on cie poniza, zneca sie psychicznie nad toba. za chwile twoje poczucie wartosci bedzie rowne zeru... robi to, zebys nie odeszla, bo jak bedziesz w swoim mniemaniu taka szara i ieciekawa, to on bedzie ci sie jawil jako jedyny facet na swiecie, ktory by taka jak ty zechcial.... :( ma kompleksy, nie zmieni sie. rzuc go

Regres wyczucia to chyba nie ma on a nie ja. Jestem normalną dziewczyną, a on przegina....

raz jak się upił wracaliśmy od znajomych, to nakrzyczał na mnie...że on nie wie już sam czy mnie kocha czy nie....czy chce ze mną być czy nie...i że nie wie jak to będzie...i zadal mi pytanie czy byłabym z nim gdybym sie dowiedziala ze mnie zdradzil....bylam w szoku...pytalam sie czy to zrobil..ale twierdzil ze nie.... na drugi dzien mnie przepraszal, ze glupi jest ze takie rzeczy mowi, ze nie wybaczylby sobie jakby mnie stracil ze kocha mnie bardzo i nie umie zyc beze mnie... ale wiem że swoja byla dziewczyne zdradzil....:(