Faceci na czatach i portalach randkowych to OSZUŚCI !!

Jak to skąd, choćby z Twojego miasta ;).

no fakt....:O

galia, tutaj się nie zgodzę :) znam wiele kobiet, na poziomie, wykształocone, zarabiają, dom posprzątany i ugotowane, a facet co? rogi przyprawia bo mu nudno :o

Masz racje, wiec wychodzi na to, ze jesli facet jest chamem to chamem zostanie i nic go juz nie zmieni.

Szukanie dziewczyny?faceta na portalach społecznościowych to dla mnie poroniony pomysł. Ja jestem uzależniony od czatu wp za to :P. Nigdy tam jednak nie szukałem dziewczyny.

Troszkę demonizujecie, kobiety też święte nie są. Nie wszyscy faceci są nieokrzesani, są i tacy z odrobiną wyczucia :)

"...dzis juz wiem, kiedy powinna mi sie zapalic czerwona lampka, jak powie ze go laska zdradzala albo rzucila albo byla zla i niedobra.... jakis powod miec musiala. Kto zdradzilby idealnego faceta?" To samo dotyczy kobiet. Po kilku tygodniach znajomosci z pewna "pania" dowiedzialem sie od niej, ze jest mezatka, tzn. w separacji z mezem. Ot, zapomniala mi o tym wczesniej powiedziec - jej slowa, gdy wyszl oszydlo z worka. Ponoc ja zdradzal na lewo i prawo. A ona nie miala sobie nic do zarzucenia. A pozniej sie okazalo, ze oboje sie zdradzali, malo tego ona w tej chwili nadal szuka przygod i rznie sie z kim popadnie. Ten tekst na zakonczenie naszej znajomosci: nie wdaje sie w romans z kazdym, po prostu mnie rozbroil. Wiekszej hipokryzji nie widzialem.

ja tam nie szukam-to oni mają mnie znaleźć ;)

No wlasnie, wiec gdzie poznac fajnych, normalnych ludzi? Net odpada, miasto (moje) tez (znam tu kazdego)?

Galia55 W necie można poznać fajnych ludzi. W rozmowach na czatach można tak pokierować rozmwą by sprawdzić czy są na poziomie. A w realu to praktycznie wszędzie, ale trzeba mieć sporo odwagi by zagadać :P

Powiem tak, ci z reala sa w necie i w realu też niestety samo dno :o brutalnie musiałam to napisać ale takiego chamstwa kiedyś nie było :o Pracuję w biurze i nawet petencie mają podteksty sexualne :o przeważnie same stare dziadygi :o Chodzę normalnie ubrana, niekiediedy nawet w glanach :) a klient, ok 60 lat życzył mi na święta "sztywnych łączy" :o :D

Takie stwierdzenia "fajni, normalni" są mocno ogólne, rzekłbym wyświechtane. Ja kobiety nie posiadam, ale nie twierdzę że nie ma dobrych kobiet, a jednie że nie udało mi się żadnej zdobyć :).

Kilka razy wchodziłam na czat, ale tam rozmawia sie glownie o sexie... :(

Nie można też brać wszystkiego tak na sztywno, bo wam kwaśna mina zostanie na zawsze na twarzy :)

Coz, chamstwo jest wszechobecne. Dzis bylam pierwszy dzien w pracy w firmie informatycznej jako marketerka. Przyszli jacys goscie, widac ze mieli kasy po sufit i ja ich z grzecznosci pytam: co im moge zaproponowac? A koles do mnie: goracy sex i w smiech. Nie no, po prostu mial tupet.

Co złego jest w rozmowach o seksie? Oczywiście lepiej uprawiać seks niż o nim rozmawiać, Tak samo lepiej mieć pieniądze niż o nich rozmawiać.

Kiedyś kobieta dałaby w twarz i byłoby to honorowe, a teraz nie dasz bo cię oskarży o napaść :o takie chamskie czasy mamy.

Nie ma nic złego w rozmowach o sexie, w normalnych rozmowach. Ale nie w pierwszych slowach rozmowy i nie z propozycjami.

Galia55 Fakt, ale sama napisałaś "głównie", nie zawsze. Jeśli ktoś Ci się nie podoba klikasz ignoruj i gadasz z kimś innym. Proste :)

Chyba nie mam do tego cierpliwosci, z sympatia jest na tyle dobrze, ze widze z kim rozmawiam, pisze. Moge sama wybrac swego rozmowce, a czat jest 100% anonimowy.

ja osobiście też wolę sympatię,czy inny portal niż czaty

Oczywiście :) w pracy sami żartujemy i rozmawiamy o sexie ale znamy się już kupę czasu. Normalna osoba nie startuje do kogoś z intencjami sexualnymi po nawet paru dniach, nie mówię tutaj, jak w moim przypadku po kilkudziesięciu minutach :o

czasem jestem na czacie i pisze z roznymi kobietami, ale mam wrazenie, ze te po prawie i psychologii maja niezle zryte berety. przede wszystkim sa aroganckie, stawiaja sie na piedestale i pisza, ze moga miec kazdego. ciekawe, biorac pod uwage ze sa same od ilustam lat, maja tylko psa jako towarzysza niedoli. spotkac na czacie osobe, z ktora mozna popisac na poziomie i w w kulturalny sposob graniczy z cudem. ale to tylko moje subiektywne odczucia.

ja jestem po prawie......;)

Nie czarujmy się drogie panie, nie jedna dama dworu potrafiła świntuszyć lepiej od erotomanów z czatu ;). Życie to nie książkowa bajka i nikt też dziś nie prowadzi dyskursów w zawoalowany sposób prowadzących do alkowy :D

Ja po filologii :D

chetnie bym wymienil sie z Toba myslami i ew. zmienil zdanie na temat kobiet po prawie.

to zapraszam do dyskusji ;)

Ja po administracji :D a często mylą mnie z filologiem :D bo gdy zwracam uwagę jakiemuś jełopowi :o uwagę, że nie pisze się "zkont" tylko skąd, to mnie wyzywają od nauczycielek :D

Kiedyś oglądałem telewizję śniadaniową i wypowiadały się tam całkiem atrakcyjne panie o relacjach damsko męskich i ustaliły gremialnie że z facetem można iść do łóżka nawet po tygodniu znajomości wszystko zależy od sytuacji i biegu spraw a nie ogólnie przyjętych norm.