Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Witam z samego rana :) kawa, a do kawy ciasto weselne - zapraszam :) > > > > > ... Było fajnie, ale nigdy więcej Dzieci na weselu! Były na Mszy i jakieś 3 godzinki wesela, ale te 3 godziny bardziej mnie zmęczyły niż całe wesele :( No ale wyszalały się nieziemsko Urwiski moje małe :)) Chyba zła passa minęła (tfu, tfu, tfu...). Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej :) Buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Melduję się z poranną herbatką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim!!!!!! Atramka chyba spóźniłam się na ciasto weselne i herbatę - wszystko już zjedzone???? Emmi- siemka Idę dalej użerać się z przetworami.Dziś dalszy ciąg przetworów pomidorowych(soki i przeciery oraz keczup a potem brzoskwinie w syropie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia 🌻 Ty do przetworów ja do foliaka porządek zrobić, bo porozrastało się towrzystwo jak któremu się uwidziało :P Tylko czekam, aż starszy śniadanie zje... tak tak, jeszcze wakacje mamy ;) Będziemy podwiązywać, przerzedzać, coś czuję, że foliak nam dzisiaj zaproponuje posiłki :D Na razie dojrzałam kwitnące ogórki, późno mąż je wysiał ale dają radę i papryczka się objawiła. Zatrzęsienie pomidorów, aż łodygi się uginają, nie wiem czy je podwiązać, czy już nie ruszać?. Nać selera w foliaku ma około 1 metra, a ta w gruncie jakieś 20 cm? Tak samo z burakami, w foliaku liście wielkie, zobaczę jak z korzeniem. Ale buraki uprawiam przede wszystkim w foliaku bo dobrze im i w zimie. Tegoroku chyba ostanie w styczniu wyrwałam? Jakoś tak zimową porą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to żebym się czepiała ale rano jest zbiórka, potem nawał obowiązków i z wieczora znów ,,nadajemy,, a dzisiaj co? W pół do siódmej i cisza??? Hop hop!!! :) Wynalazłam w necie nowy przepis na dynię i kolendrę, którą mam w donicznce. Podzielę się z Wami, może razem go przetestujemy? W oryginale były 2 kostki rosołowe drobiowe, ja zamienię na wywar mięsny drobiowy. Na 500 ml wody polecano 50 dag cukini startej na tarce. Do tego łyżka posiekanego czosnku, 1/4 łyżeczki tartego, świeżego imbiru, szczypta pieprzu czarnego, 2 łyżki posiekanej kolendry, 1/2 łyżeczki cukru, 75 ml śmietanki kremówki. Do wywaru dodać cukinie, czosnek, imbir, sól i pieprz i doprowadzić do wrzenia. Potem na małym ogniu i pod przykryciem gotować aż cukinia będzie miękka. Lekko ostudzić i dodać kolendrę, całość zmiksowac. Doprawić solą, piperzem i cukrem. Podawać ze śmietanką około 1/2 łyżeczki na porcję. Zastanawiam się , co można podać do tej zupy i skoro jest z imbirem to raczej nie na upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo, cisza, cisza... :( Marguś - ciasta jest jeszcze pod dostatkiem :)) kurcze, ale mi się nudzi :( Dzieci śpią, Mąż na jakimś ognisku... oj, nudy, nudy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atramka :D Ktoś się odnalazł :) Mężuś z dziećmi poza domem to buszuję w necie ;) i ta błoga cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) aż miło się w nią wsłuchać :) U mnie też spokój. Synuś był z Tatą u Dziadków (krowy, świnie i inne atrakcje...) a ja z Córeczką w mieście i przebijaliśmy uszy (tzn. Córuś przebijała...). Dzień pełen wrażeń dla obojga, także i śpią jak zabici :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co zamierzasz zrobić z tak pięknie rozpoczętym wieczorem? I to młodym wieczorem, u mnie jeszcze dzień :) Część domowników wyjechała już wczoraj, ostał się ino starszy, ale on jak dorosły już prawie. Więc tak razem wczoraj odtajaliśmy... ja nie pamiętam, kiedy miałam taki duchowy relaks bez maluchów. Wczoraj siedzieliśmy do północy, relaksując się pustką i ciszą w domu, bałam się, że do oporządku nie wstanę a tu niespodzianka, wyspałam się już o 6 :) Jednak dzieci nieziemsko męczą, nawet sobie nie zdajemy sprawy z tego, w codziennym natłoku obowiązków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj męczą, męczą... :) już nie pamiętam kiedy wstałam później niż o 6.. A już "sama z siebie" to chyba od ponad 3 lat nie... A jakie plany na wieczór? Chyba rozbiorę łóżko, włączę telewizor i tak będę leżeć sobie aż usnę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest bardzo dobry pomysł :D Jeszcze mogłabym zaproponować relaksującą kąpiel taką bez pośpiechu w stylu ,,łazienka tylko dla mnie,, :) No to przyjemnego wieczoru życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim.Witam!!!!!Melduję się na porannym apelu:D Wczoraj nawaliłam,bo jak zwykle przetwory mnie "przydusiły" i parzyłam kapustę na dzisiejsze gołąbki oraz siłowo wyłapywałam "klientów" na owoce z mego sadu,żal mi że owoce się marnują(jest taki nadmiar,że sama nigdy w życiu ich nie spożytkuję),więc na siłę je wduszam znajomym i sąsiadom.Było wczoraj u mnie osiem osób to i trochę ubyło.A teraz kolej na meldowanie się reszty koleżanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Margolcia//:) A nie ma gdzieś w okolicy Domu Dziecka, sierocińca czy innego społecznego budynku? Myślę, że chętnie by przyszli i pozbierali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie ma:( ale na dziś wyłapałam następnych "klientów",mam nadzieję,że już do końca pozabierają i będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, gdyby któraś znalazła chwilę na wklepanie sprawdzonego przepisu na paprykę konserwową byłabym wdzięczna, szkoda mi papryki na eksperymentowanie z przepisami...z góry dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzonego przepisu na paprykę nie mam. Atramka//:) I jak udał się wieczór? Bo mnie najczęściej coś się przytrafi, kiedy sobie planuję :O Mam pytanko o Qantanamerę, ma nadal zepsuty komp, czy wyjechała gdzieś? Margolka🌻 U mnie grzmi z daleka ... Nie miałabym nic przeciwko jakby sobie burza przeszła bokiem, lubię ją, ale wody pitnej mają już dość moje rośliny, myślę, że las po sąsiedzku również :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Emmi - a dziękuję, dobrze :) cisz, spokój, odpoczynek... Ale w sumie mam tak co trzeci dzień, gdy Mąż jest w pracy :) pozdrawiam, wieczorową porą... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atramka hejka - emma🌻- to prawda bardzo tu brakuje Qanty,wprawdzie nasza atramka parzy nam pyszne kawki i należy jej się medal,ale Qanta mogła by się już pokazać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nowa koleżanko!!!!! badziaa- mam taki przepis na paprykę,dostałam go od znajomej starszej pani.Jadłam ją i bardzo mi smakowała: Dobrze umyte papryki,wydrążone z gniazd nasiennych i pokrojone w kawałki.Do litrowego słoja dodajemy jeszcze 1 łyżeczkę gorczycy,3-4 kulki ziela angielskiego,2 liście laurowe,kilka cebulek szalotek.lub cebulę pokrojoną w piórka (1 szt) ZALEWA DO PAPRYKI: 5 szklanek wody 1 szklanka octu 10% 1 szklanka cukru 2 płaskie łyżki soli kamiennej bez jodu 1 łyżka miodu. Wodę z cukrem,solą i octem zagotować,dodać 1 łyżkę miodu.Dokładnie wymieszać i natychmiast zalać słoje z papryką.Na wierzch każdego zalanego słoja dać łyżkę oleju,dobrze zakręcić.Szybko włożyć do gorącej wody i gotować 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robię taką paprykę
Paprykę pokroić w kawałki,ułożyć w słoiczkach i do każdego słoika włożyć 1 ząbek czosnku,trochę gorczycy,kilka ziaren prawdziwego pieprzu,kawałeczek laski chrzanu i galązkę zielonego koperku. Zalać zalewą:31/2 litra wody zagotować z 25 dkg.cukru,5 dkg.soli i niepełną butelką półlitrową octu. Papryka wychodzi pyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziękuję za przepisy. mam nadzieję, że będę mogła się zrewanżować kiedyś... Podczytuje Was z podziwem za organizację czasu oraz motywację do prac wszelakich. Mam nadzieję się zarazić... Poza tym fajna atmosfera tu panuje i oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem:) tzn, dziewczyny ja Was czasem podczytuję sobie, ale nie udzielam się bo widzę, że Wy bardzo doświadczone jesteście, ale chętnie Was czytam, dużo fajnych rzeczy się od Was dowiedziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem, ale na zasadzie ,,bycia-nie bycia,, Ale skoro pytasz to się uaktywniłam ;) Ogólnie sprzątam i dumam nad dzisiejszym obiadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem szczególnie doświadczona :D kulinarnie już w ogóle :P ANIA J.🌻 Nie ściemniaj tylko przyłączaj się do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka I ja zajrzalam :) tez mam dylemat co zrobic na obiadek :) wczoraj widzialam w empiku na gazetkach przepisy za grosik i zaczelam oczywiscie przegladac chyba dzis zakupie bo fajne pomysly tam sa rzucilo mi sie w oczy cos takiego makaron lasagne kilka platow gotowac ok 6-7 minut Drobniutko posiekac cebule zeszklic na masle dodac pieczarki papryke ;) wymieszac przyprawic polozyc ten farsz na platach zawinac i zapiec :) i zrobie takie cos tylko ja jeszcze w srodek dam ser zolty kilka zgniecionych zabkow czosnku i pora albo cos innego ;) zapieke i jeszcze posypie ostrym startym zoltym serem ;) bo do srofka dam plesniowy albo oscyoka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srofka :D co za dziwotwor mi wyszedl do srodka oczywizda mialo byc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja jestem :) kosiłam trawisko z rana, bo rośnie jak szalona! Już mam odcisk a jeszcze całe podwórko zostało. Dobre 25 arów - jest co kosić... Na razie jakieś 5 arów poszło :) A teraz biorę się za porządki w szafach u Dzieci. Powyrzucałam im wszystko i teraz przymierzają, więc mam chwilę spokoju na kawkę... > > > ... Miło mi, że smakuje :) Ale też czekam na Qancie, bo zawsze od kogoś to lepsza :)) A tak właściwie to co z Nią?? Ma zepsuty komputer?? Tak długo? Chyba o nas nie zapomniała... :( Ania, pisząc o doświadczonych to masz zapewne na myśli Margolkę naszą wszechwiedzącą :) Bo ja to... żal nawet pisać :P Życzę Wam miłego dnia (cosik się chmurzy u nas..., no ale czemu się dziwić - już ze dwa dni deszczu nie było! Kto to słyszał w tym roku...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
No to ja też pomacham.U mnie parno jak w dżungli i co chwilę leje.Piekę własnie placek ze sliwkami na maslance więc zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×