Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Pa...! Wam Babeczki równie miłej...!

kawka i szarlotka moge wszystkich poczestowac.Dzisiaj mam dzien bez gotowania,poniewaz w srode napieklam klopsikow dosyc duzo,a wszyscy byli jakos malo glodni,to zamrozilam i bedzie dzisiaj na obiad,a malzonek smieje sis ,ze przy takim jedzeniu to jeszcze bedzie obiad w niedziele.Jakby to dobrze bylo zeby tak stale malo jedli ile oszcszednosci pracy,anie jak stale sie slyszy;babcia co masz do jedzenia,jestem glodny;Jak bylam dzieckiem,to moje ciotki robily marchew w sloiki ale byla to taka papka marchwiowa,to wykladaly ze sloika podgrzewaly i bylo do obiadu,Nam to bardzo smakowalo,ale nikt z nas nie umie tego zrobic.Moze ktoras z was sie z tym spotkala

Witam kobietki :) Dziś jest dość ładna i słoneczna pogoda ,nie chciało mi się dziś cudować z obiadem więc zrobiłam tylko zupkę jarzynową;) idę się zaraz zrobić na bóstwo bo się gości spodziewamy i mój facet coś kombinuje bo była u mnie jego mama z miarką do pierścionków O_o :) odezwę się później buziaczki :D

Cześć Dziewuszki :)) Poprasowane, Chłopaki poobcinane, Mama umyta, czysta i pachnąca, Tata z Maluchami jeszcze szaleją na dworku. Teraz aby wykąpać Urwisów, uśpić ich i szybciutko się ubierać :) za fryzjera robię dzisiaj sama :) szkoda mi kasy... :( a jeśli chodzi o pogodę, to jest ślicznie! rześko, ale słonecznie :) jednym słowem pogoda piękna - chociaż w nocy był mróz!!! (???) Miłego popołudnia Wam życzę i zmykam :)

no nie mów, że się nie domyślasz... :D strasznie to subtelnie wykombinowali :D oj Ci Faceci! Chociaż i tak lepiej niż u mnie! Mój, niezwykle praktyczny Mąż, sam zabrał mnie do jubilera i kazał sobie wybrać :D

atramka, to podobnie jak mój mąż :) też sama wybierałam pierścionek, ale to chodziło o to że on woedział że wszelkich pierścionków nie nawidzę :) Sorceress23 czyli czeka Cie miły wieczór :)

powiedziala druga zgnila pomarancza:D

życzę spokojnej nocy wszystkim, jestem dzisiaj padnięta...a Wy widzę też zajęte :)

Ann, ja nie tyle padnięta, co słaba jeszcze. Mąż skończył pracę i już położył się. Brytanica też chrapie, a ja przed snem przyszłam troszkę poklikać.

moje sierściuchy tez już śpią :) ja zaraz uciekam pod prysznic tylko czekam w kolejce :) i do łóżka, bo jeszcze mąż chce skorzystać z kompa...

Quan, a Ty odpoczywaj :)

Ann, dzisiaj nie posiedzę tu dłużej, bo wczoraj prawdziwy maraton przy kompie miałam i nie chcę tego powtarzać. Też się zaraz kładę. Słodkich snów! Pa!

To ja też się dołączę do życzeń.Dobrej nocy wszystkim i pieknych snów. - do jutra

No już jest jutro.Ale ten czas leci:( .Z piciem czegokolwiek zaczekam na Was.Pojawi się Qanta to pysznej herbatki i kawki zaparzy,to może się załapię????

Jestem Margguś, jestem na posterunku. ;) Zapraszam serdecznie! (_)> \_/> (_)> \_/>

cześć dziewczynki :) Quanta, dla mnie tradycyjnie herbatkę proszę :) ja tylko na chwilę, bo o tej porze to komputer jest mężą :) życzę wam miłego niedzielnego przedpołudnia, ja za godzinkę zbieram sie do kościoła, a potem do teściowej i do mamy na chwilkę w odwiedziny...

Bardzo proszę, dla Ann herbatka: \_/>

Heeeej :) a my za chwilę spadamy na poprawiny. Wczoraj się wyszaleliśmy - dzisiaj bierzemy Maluchy, więc zabawy będzie mniej. Pozdrawiam serdecznie i do jutra Dziewczyny :***

Ho, ho, ho... Atramuś już wstała... i jeszcze ma ochotę na skakańce... I bardzo dobrze! I jeszcze do tego z Gwiazdeczkami! Szalonej zabawy! :D :D :D :D

atramka szaleje :) ja niedawno wróciłam od teściowej i już zrobiłam 11 kompotów z brzoskwiń, reszte zostawiłam na bierząca konsumpcję :) teraz jeszcze zostały mi do przebrania orzechy

Dziewczyny zapracowane, a ja... Wy wiecie jak ja niedzielkę spędzam... ;) ;) ;)

Napisałam bo Emmi też nie odpoczywa dzisiaj.

Komp mi tekst zjada. Było tak: Napisałam - Dziewczyny - bo wiem, że Emmi też pracowicie niedzielę spędza.

kurde ja tu sobie gadu, gadu a kompoty mi się gotują !!

Ann, uważaj żeby eksplozji nie było! Kiedyś moja siostra zapomniała, że robi wecki. Woda się wygotowała. Ona odkryła pokrywkę... jeden wielki huk i wrzące wiśnie przyozdobiły jej twarz i ściany w kuchni. Trzeba uważać!

Quanta, ja zawsze nastawiam budzik, tylko poprostu go nie usłyszałam :) dopiero jak po 5 min. znowu zadzwonił :) tak więc nic się nie stało, kompoty ugotowane i nie było eksplozji :)

widzę, że dzisiaj tu juz nikogo nie będzie, tak więc kolorowych snów dziewczynki i do jutra :) czytamy się na kawie/herbacie od Quanty :)

Jestem,jestem:D ale tylko na moment.Pomacham Wam koleżanki i znikam .DOBREJ NOCY ŻYCZĘ:D

Szaro. :( Buro. :( Ponuro. :( Kawy, kawy, kawy, kawy! Herbata mocna, też dobrze zrobi! (_)> \_/> (_)> \_/>

szaro, buro i ponuro? u nas ładnie i nawet słoneczko nieśmiało się pokazuje :) dla mnie herbatka proszę :)