Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

ale nie dodaję tylu bakalii,muszę spróbować takiej wersji.

Upiekłam piernik staropolski,ale wyczytałam gdzieś że musi dojrzeć i dopiero wtedy przekładać masą ,a wyszło mi 16 placków- będzie 2.Jeszcze upiekę tor babci ;1biszkot orzechowy ,makowy i kokosowy -masa ajerkoniak. ,druga chałwowa a wierzch to miks śmietany 30% z sernikiem na zimno.W lubelskim też zima.Ale pozdrawiam cieplutko

bigos,co dodać i jak go robić - doradźcie:)::):) PROSZĘ!!!!

Napiekłam pierniczków wg margo,wyszły super,ale chciałam je polukrować i polać czekoladą.Lukrowanie to jeszcze mały problem,ale jak polać je całe czekoladą?

Margolko twoja masą piernik przełożony,obawiam sie troche bo placki jak kamienie. A masz jakis sprawdzony przepis na polewę?Może były przepisy na topiku ,ale nie ma czasu już czytać.Pozdrawiam wszystkie zaglądające osoby(panowie też czytają?)

Nastawiacie już buraki na zakwas do barszczu,czy to jeszcze zbyt wcześnie?

Dzień dobry wszystkim tu zaglądającym:))))) DEderettE - witaj:))) Pani powyżej śmiało można już robić zakwas buraczany,gdy będzie już gotów to można go jeszcze kilka dni przetrzymać w lodówce. DEderettE- polewę robię taką zwyczajną,nie wymyślną,robię ją z 1 tabliczki gorzkiej czekolady,1 tabliczki mlecznej czekolady . Rozpuszczam je w kąpieli wodnej razem z ok. 1/2 szklanki słodkiej śmietanki 30 %.Miłego dnia życzę.Korzystam z dość przychylnej pogody i kończę myć okna:)

ja zakwas zrobiłam miesiąc temu i przelałam do słoika, stoi teraz zakręcony w lodówce. Czytałam na jakimś blogu kulinarnym, z którego wzięłam przepis, że tak można. mam nadzieję, że będzie ok, czy może lepiej też nastawię na drugi...?

krolowa sniadaniowa - hej:) nigdy nie próbowałam tak długo trzymać zakwasu w lodówce,jak zrobiłam go nadmiar to przeważnie pasteryzowałam go w butelkach po małych kubusiach,bałam się że nie wytrzyma.Może skosztuj jaki ma smak ten,który masz,żeby przekonać się czy jest dobry ,bo ewentualnie jeszcze zdążysz zrobić nowy:) - czego Ci oczywiście nie życzę:))))

Kiedyś robiłam swojski zakwas,ale zawsze robiła mi się pleśń na powierzchni a zakwas był gorzki-co robiłam nie tak?

ja zakwas trzymam nawet 2 miechy w lodowce i jest ok plesn jest tylko wtedy, gdy buraki wystają nad wode - na wodzie sie nie zrobi musisz pilnowac czy nie podplywają - obciazyc, albo dolac wody i musi byc cieplo - wtedy fermentujace drozdze opanuja zakwas i plesn przegra konkurencje o pokarm. Jak jest mniej niz 22 stopnie, to drozdzaki sa niemrawe i plesn z nimi wygrywa. Ale tez nie powinno byc wiecej niz 26-28

A jakie przyprawy dodajecie do zakwasu,by ładnie pachniał?

ja przyprawiam dopiero podczas gotowania, w zakwasie mam to, co wszyscy (czosnek, sól, chleb razowy).

Podam Wam super przepis na bigos:) sprawdzony wielokrotnie składniki: 2 kg kapusty kiszonej 70 dkg suszonych grzybów 250 dkg suszonych śliwek 30 dkg karkówki ] może być mięso z indyka, dziczyzna 30 dkg żeberek 20 dkg szynki wędzonej 20 dkg boczku wędzonego lub bekonu lub ogonówki 20 dkg kiełbasy jałowcowej 1 - 2 cebule 1 szkl. wina wytrawnego czerwonego 1 łyżka majeranku 5 ziaren ziela ang. 5 listków laurowych kilka rozbitych ziaren jałowca 0,5 łyzki kminku 2 łyżki miodu pieprz i sól do smaku wykonanie: kapustę przepłukać na druszlaku aby nie była za kwaśna, pokroić, wsypać kminek, dodać grzyby uprzednio namoczone na kilka godz. ugotowane i odcedzone, [ wywar trzymać, będzie potrzebny!] wlać na dno garnka trochę wody i gotować do miękkości. Mięso upiec w piekarniku w całości albo pokroić w kawałki i obsmażyć [ póżniej dusić pod przykryciem do miękkości]. Kiełbasę, boczek,wędzonkę obsmażyć na oleju wraz z cebulą do zrumienienia. Wrzucić do gotowanej kapusty. Pogotować ok. 1 -2 godz. Ostudzić. Na drugi dzień - gotowanie i mieszanie, uzupełnianie odparowanych płynów, wywarem z grzybów, dodać ziele ang. liść laurowy, śliwki suszone, rozgnieciony jałowiec, miód. Mieszać żeby się nie przypaliło, dodać pieprz i sól jeśli potrzeba. Pogotować ok. 2 godz. Odstawić do wystygnięcia. Na trzeci dzień dolać wino i dusić nadal do uzyskania odpowiedniej konsystencji i barwy. Jeśli jest za rzadki odkryć pokrywkę aby odparować. SMACZNEGO! PS. Bigos im więcej razy przygrzewany tym smacznieszy Wykonanie powyższego przepisy jest rozłożone na 3 dni - dla niemajacych czasu zabrać się za niego wcześniej, Ja go robię przez 4-6 dni.

A co do zakwasu buraczanego, ja zawsze robię go wiecej, przelewm do butelek i trzymam w lodówce nawet do pół roku. :) jak jest dokładnie zebrany ten kożuch z wierzchu nic się nie dzieje i nadal jest smaczny i zdrowy.

Piernik chyba nie przetrzyma do świąt!Pyychaaa.... Ja do barszczu dodaje troche zalewy z buraczków takich zrobionych na zimę .

Dzień dobry:) Jak rozumiem piernik już zmiękł skoro się do niego dobrałaś?Ha,ha,ha sama bym nie wytrzymała jak by mi taki pysznotek pachniał:))) Ale mi pani powyżej narobiła smaka na bigos:p miałam nie robić ale pewnie nie wytrzymam:) mniam:)

Robiłyście taka polewę?Nie znalazłam opini! Składniki: 125 g masła lub margaryny 3 łyżki cukru pudru 3 łyżki kakao 3 łyżki mleka 2 łyżeczki żelatyny 3 łyżki zimnej wody - 1 łyżeczka spirytusu (opcjonalnie) kilka kropel aromatu rumowego (opcjonalnie) Wykonanie: Cukier mieszamy z kakao, dodajemy mleko i ucieramy łyżką na papkę. Żelatynę moczymy w małym garnuszku w zimnej wodzie i odstawiamy do napęcznienia. Delikatnie ogrzewamy, tylko do jej rozpuszczenia, dodajemy masło. Dalej delikatnie ogrzewamy do rozpuszczenia się masła i natychmiast zdejmujemy z ognia. Wlewamy do kakaowej papki gorące jeszcze masło z żelatyną i stale mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Na koniec dodajemy ewentualnie aromat i spirytus. Gdy nieco ostygnie, ale nie za dużo, wylewamy na ciasto. Gdyby zrobiła się zbyt gęsta i nie dała się ładnie rozprowadzać, ponownie leciutko podgrzewamy, zestawiamy z ognia i po lekim ostygnięciu pokrywamy powierzchnię ciasta.

kiedyś robiłam podobną tylko,że rozpuszczałam żelki w gorącej wodzie i studziłam,dokładnych proporcji nie znam:(

Mam jeszcze pytanko do pań robiących uszka na wigilię? Czy ugotowane na nie grzyby mielicie,czy drobno kroicie?

patentu na masę do przekładania piernika! Zależy od wielkości piernika:1-2 słoiczki powideł śliwkowych, włożyć o garnka i rozgrzać(by były mocno gorące),dodać pokruszone 1-2 tabliczki gorzkiej czekolady i razem wymieszać,aż czekolada się rozpuści,dodać 1 mały cukier waniliowy.Piernik dojrzewający smarować jeszcze gorącą.Ja mam zamiar przełożyć naprzemiennie tą masą i masą orzechową którą podała margolka.

masz zamiar smarowac? kiedy ten piernik tobie dojrzeje? :D:D:D:D:D

jestem taka słaba z wypieków... jak czytam o tych masach, to aż mnie skręca - z głodu i zazdrości ;) uwielbiam wszystko, co związane ze świętami i wigilią, a potrawy w szczególności.

dfghjk - dla twojej wiadomości piernik upiekłam już dwa dni temu:(

przez sitko o największych oczkach,podsmażam cebule na oleju dodaję grzyny i razem podsmażam,dodaję jajko i nieco bułki tartej:)

i nie dodaję już jajka tylko smażoną cebulkę:D

dobre ciasto na pierogi i uszka 1 kg dobrej mąki 0,5 litra dość gorącej wody 1 łyżeczka soli 1 szklanka oleju Ciasto dokładnie wyrobić,podczas wyrabiania nie trzeba podsypywać stolnicy mąką

Życzę Wam świątecznego nastroju,radosnych i wesołych Swiąt oraz zasłużonego wypoczynku -joela

Witaj Joelu:):)Dziękuję za życzenia:)))))) Wszystkim tu piszącym i zaglądającym życzę wesołych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym. Życzę też wspaniałych prezentów pod choinka i wspaniałej świątecznej atmosfery.A w nowym roku wiele szczęścia i pomyślności:))))))

Wszystkim piszacym i czytajacym Zdrowych Szczesliwych Swiat Bozego Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego Roku,pieknej pogody oraz radosci w gronie rodzinnym zycze z cala rodzinka.