JAKA RÓŻNICA WIEKU MIĘDZY DZIEĆMI JEST NAJLEPSZA? KIEDY PLANUJECIE DRUGIE?

Zastanawiam się czy 5-6 lat to dobra różnica wiku między dziećmi? Mam tylko jedno, 2-letnie ale kiedyś planuję mieć drugie. Co myślicie?

slyszalam ze do 3 latroznicy najlepiej

Mam siostre 6 lat mlodsza. Kontakt zalalapysmy dopiero gdy ona skonczyla jakies 16-17 lat, wczesniej roznica byla zbyt duza zebysmy sie dogadywaly. Ot, siostra byla i tyle, taki biegajacy krzyczacy dzieciak. Zawsze musialam za nia sprztac, jej ustepywac i bawic sie z nia.

wtedy maja jeszcze jakis kontakt, bo jak przerwa jest dluzsza to moga sie juz nie dogadywac. zdarza sie nawet ze i 3 lata to jest duzo - mam w rodzinie kilka przykladow takich rodzenstw i sie ze soba nie chca bawic tylko z rowiesnikami

u mnie bedzie 5 lat./wczesniej nie chcialam drugiego dziecka.

JA CHCIAŁABYM TAKIEGO MALUSZKA JAK STARSZE DZIECKO PÓJDZIE JUŻ DO ZERÓWKI A JAK URODZI SIĘ INNEJ PŁCI NIŻ TO PIERWSZE TO I TAK, MIMO MAŁEJ RÓŻNICY WIEKU, NIE ZNAJDĄ WSPÓLNEGO JĘZYKA, MOŻE JAK BĘDĄ STARSZE

od pierwszej ciąży i opieki nad małym dzieckiem niż mieć dwójkę w ciągu 2-3 lat

nie mamy zbyt wielu wspólnych tematów ale nie jest też tak że nie mamy o czym pogadać, ciesze się że ją mam ale też nie wiem jak to jest mieć siostrę o 2 lata młodszą, jednak nikt nie zagwarantuje że rodzeństwo będzie tej samej płci i nawet rok różnicy między siostrą i bratem nie gwarantuje że się dogadają a raczej jest to niemożliwe

a ja mam siostrę 2 lata młodszą i brata 9 lat starszego i dużo lepszy kontakt mam z bratem więc nie o płeć i o wiek chodzi tylko po prostu o kontakt .

mam, ale miedzy mna a bratem jest 5 lat roznicy (ja jestem starsza) i od zawsze dogadywalismy sie swietnie. Do dnia dzisiejszego tak zostalo, nawet pomimo tego ze mieszkamy teraz bardzo daleko od siebie.

ja mimo wszystko wolę większą różnicę, gorszy kontakt między rodzeństwem, kłótnie, aniżeli różnica 2-3 letnia.

to wszystko zalezy moim zdaniem od charakteru. miedzy mna i siostra jest 6 lat roznicy a dogadywac sie zaczelysmy dopiero kiedy mialam 20 lat kiedy ona sie przeprowadziła i ja tez. mam znajoma ma brata 2 lata starszego teraz maja p 20 pare lat i nadal sie biją takze wydaje mi sie ze to nie jest zalezne od wieku czy plci. ja bym chciala byc juz w ciazy kiedy moj synek skonczy 3 lata

Ja mAm siostrę 2 lata starsza i druga 2 lata młodsza i kontaktu nie mialysmy nigdy. Za to mam dzieci chłopaka 4 lata i dIewczynke 2 lata i oboje za sobą szaleją. Na razie przynajmniej ;) a ja mam z głowy pieluchy od razu No i bawią sie razem bez naszej pomocy.

Ja mam brata rok młodszego i siostrę siedem lat młodszą. Z bratem si ę razem wychowaliśmy, z siostrą już nie było takiego kontaktu. Teraz każde z nas ma swoje życie, ale zawsze możemy na siebie liczyć. Natomiast moje dzieci 5 i 3,5 roku nie wyobrażają sobie świata bez siebie. Opiekują się sobą i bawią się razem. Widać jak się kochają i rozumieją - choć rodziców podczas kłótni krew zalewa :)

2, 5 roku roznicy miedzy synkami. uwazam ze 5,6 lat to bardzo duzo. dzieci maja slaby kontakt ze soba. miedzy mna i rodzenstwem jest 4, 9 i 13 lat roznicy. zadne z nas (4 dzieci ) nie bawilo sie z mlodszymi dopiero teraz jak jestesmy dorosli mamy fajny kontakt wczesniej byla wieczna walka o zabieranie rzeczy, ciagle mialam za soba ogon w postaci brata i sionstry ktorzy chciali isc tam gdzie ja np na podworko.... a jak sie urodzil najmlodszy brat to juz w ogole katastrofa.

U mnie szykuje sie różnica 12 lat :) mam termin na październik. Między mną a siostrą jest 2 lata różnicy i jakoś nie miałyśmy kontaktu rewelacyjnego i tak jest do dzisiaj.Wiadomo pójdziemy za sobą w ogień ale żeby sie dogadywać to jakoś zawsze kiepsko było.

najlepiej dla dzieci... dla rodziców niekoniecznie, bo jest mały "sajgon" na początku z 2 takich maluchów, za to później luz jak się juz odchowa.... Ja mam różnice 8 lat między dziećmi, bo tak się życie ułożyło mają 10 i 2 lata i na razie mają rewelacyjny kontakt, no a ja miałam lżej, bo starszy dużo mi pomaga, często bawi się z młodszym, skoczy do sklepu jak trzeba... a co będzie dalej zobaczymy, pewnie w wieku nastoletnim kontakt się urwie.... ale wierzę, ze jak się dzieciom wpoi solidne podstawy, to jak dorosną, relacje znów się poprawią- tak jak jest np. z moim mężem i jego 10 lat młodszą siostrą...

który ma teraz 2 latka, zamierzam mieć jeszcze jedno dziecko ale póki co chcę wrócić o pracy, nie wyobrażam sobie przesiedzieć kolejnych 2-3 lat w domu, znowu opiekując się noworodkiem i takim rozbieganym 2 - latkiem jak mój, Musi podrosnąć i trochę poczekać na rodzeństwo

Ja zamierzam przede wszystkim zapomnieć o poprzedniej ciąży, o tym jak mi było ciężko z wielkim brzuchem, chcę się nacieszyć że jest mi lekko, jestem chuda i moje dziecko nie jest już tak wymagające jak niemowlak. Ale kiedyś zdecyduję się na drugie, może za 2 a może za 4 lata, czas pokaże:)

Mnie uczono, że z biologicznego punktu widzenia odstępy miedzy ciążami powinny być co 3-4 lata... A z punktu widzenia takiego ogólnego, to myślę, że maks. 3 lata, zwłaszcza, jeśli się planuje tylko 2 dzieci.. i też zależy od płci pierwszego dziecka... Jeśli jest to chłopiec, to może być ciut wieksza, a jeśli dziewczynka, to raczej mniej..

15 lat to najlepsza roznica, jedno prawie odchopwane, zaraz na wylocie, i wten czas masz akurat drugie małe bejbe :D

Jak dla mnie to te 15 lat to trochę za dużo ale jestem zdania że przy małych dzieciach "młodnieją" ich rodzice i jak ktoś sprawi sobie malucha po dłuższym czasie to sam też czuje się młodszy i ma mnóstwo uciechy podczas gdy jego znajomi mają już odchowane dzieci.

między moimi jest 10m-cy :D Obecnie mają 3 i 2 lata i jest już coraz lżej, choć nadal ciężko, ale dzieci czują się ze sobą rewelacyjnie - choć i bójki są bardzo często :P

bez przesady z tą różnicą 3 lat, kto zagwarantuje że dzieciaki będą miały ze sobą dobry kontakt, a może akurat będą o siebie zazdrosne, będą sobie wyrywać zabawki, będą rywalizować o względy rodziców - moim zdaniem 2-3 lata to stanowczo za mało!!! A co ze zmordowaną matką, która nie śpi po nocach bo karmi dziecko, ma nie spać kolejnych kilka lat????? Głupotą jest mieć dzieci w odstępie 2 lub 3 lat, że nie wspomnę o 1 roku, no chyba że się komuś nie chcący przytrafi...

fakt - trafiło się niechcący, ale teraz w życiu nie chciałabym cofnąć czasu - wszystko mam już praktycznie z głowy a dzieci już tylko rosną i mądrzeją :D

żeby nie było mniej niż 3 lata i już na szczęście nie będzie, jeśli bym teraz zaszła w ciążę to już ok ale wolę około 5 lat różnicy, uważam że taka najlepsza dla mnie i dla starszego dziecka też będzie dobra bo póki co ono jest w centrum uwagi rodziców i niech tak pozostanie przez kilka kolejnych lat

Nie dziwię się że nie cofnęłabys czasu - kochasz dzieci i nie wyobrażasz sobie jakby to było gdyby ich nie było ale i tak uważam że taka mała różnica nie jest najlepsza, wolałabym większą, co najmniej 3-4 lata choć nigdy nie wiadomo co życie przyniesie:)

i polecam taka roznice starszy nie jest zazdrosny ,pomaga przy malym przynosi pampersy daje butelke smoczek .umie sam jesc ,pobawi sie sam zajmie sie soba jak musze cos zrobic przy malym juz calkiem super by bylo gdyby nauczyl sie na nocnik robic bo tak jeszcze musze 2 przebierac .

a to czy mama bedzie sie wysypiac czy nie zalezy od dziecka a nie od roznicy wieku bo moze byc ze bedzie 5 lat roznicy a maly bezdie bardzo absorbujacy i wstawac bedzie co godzine moje male od poczatku przesypialy w nocy 6-7 godzin potem jadly i dalej spaly wiec wyspana jestem.

ja bym chciała później ale już teraz jestem baaaardzo ciekawa co mi się urodzi czy drugie ziecko będzie chłopcem czy dziewczynką, przekonam się za jakieś 3 lata;)