Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny dlaczego nie

dziewczyny dlaczego nie chudne?

Polecane posty

Studentko, jeżeli chodzi o kobiecość - polecam taniec brzucha! :-) Ćwiczą nogi, pupa i brzuszek :-) I zdobywa się sex appealu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneya :D To by było dobre. Podpatrzę dziś jakieś filmiki. A no i dzień dobry. Ania, napisz jak po wycieczce, jestem ciekawa :) Ale mnie boli wszystko... TMT udane :D Dziś idę na Step Dance. Co do jedzenia, planuję dziś łososia na obiad. Tradycyjnie wrzucę go na folię aluminiową, posypię ziołami i na grilla elektrycznego. Do tego jakieś warzywa. Może warzywa też bym jakieś zgrillowała? Tylko jakie, hm. Może cukinia, papryka, czytam też, że bakłażan się nadaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko, ja tańczyłam taniec brzucha, stąd polecam! :D Udało mi się wczoraj pobiegać - założyłam kaptur na głowę i czułam się jak Rocky Balboa ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sorry, ze nie pisze, na razie mnie troche nie bedzie wczoraj jak wrocilismy z wycieczki nie bylo w domu malego kotka Bazyla (tego syjamskiego) no i sasiadka nagle wpada i mowi, ze przy drodze jest kot samochod zabil naszego kociaka ! wczzoraj go pochowalismy ja rycze n on stop, nie poszlam do pracy, nie moge na niczym sie skupic, tylko widze go przed oczami ! koszmarnie mi zle, mam wszystjko w d..upie! ale wroce do Was pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Aniu, współczuję z całego serca... Mi kiedyś kociak wyszedł z domu i już nigdy nie wrócił, a też byłam bardzo przywiązana, więc po części wiem, co czujesz. Trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny w nowym tygodniu! Ania, mam nadzieję, że samopoczucie nieco lepiej... Pewnie jeszcze teraz tak na świeżo wszystko, ale czas leczy rany :* Shaneya, szenia, jakie plany na nadchodzący tydzień? Shaneya, jak w ogóle Twoje osiągi? Kiedy masz mierzenie i ważenie? A Ty Szenia, ważysz się? :) Ja muszę gdzieś swoją wagę zweryfikować, bo pewnie mi podskoczyła do góry. Nie martwię się tym jednak, byle nie przekroczyła 50 kg :) Najbliższe 2 dni będę w trasie, ale już jutro po południu chyba pójdę na TMT, a w środę też na jakieś zajęcia. Przywiozłam sobie z domu hantle, więc będę miała awaryjne wyjście w razie nie odbycia się jakiś zajęć czy coś. Jedne są 1-kilogramowe, drugie 3-kilogramowe. Niewiele, ale zawsze coś :) Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja powoli dochodze do siebie wczoraj wieczorem bylo ok, a dzisiaj znowu dol ale jak mowicz czas leczy rany postanowilismy z ropuchem, ze po powrocie z egiptu (polowa listopada) kupimy te 2 kotki - taki nasz sposob na uczczenie pamieci Bazylka, przez niego zakochalismy sie w tej rasie :) strasznie w domu teraz cicho i pusto bo przeciez toto male latalo wszedzie i rozmawialo z nami (bardzo glosna rasa haha) no ale od dzisiaj wrocilam do pracy i do "normalnosci" postaram sie nawet wrocic do zdrowego zywienia bo weekend przezylam na chrupkach i frytkach z mikrofalowki - nic mi sie nie chcialo gotowac ani szykowac ale dzisiaj juz obiecuje poprawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania kochana,nie bylo mnie przez kilka dni,dop teraz przeczytalam,dobrze ze juz troszke lepiej z Toba,wiem ze masz jeszcze jednego kotka prawda?ale dobrze mial Bazyl u Ciebie:) wlasnie mialam pisac ze mozesz miec kolejnego koteczka,moze ukoi troszke bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie waze,moze za miesiac,albo troszke szybciej. ja biegam wieczorami jak jest wiecej stopni niz 9 stopni:( cwicze rano albo w ciagu dnia na moim kochanym orbitreku,albo na stepie,albo ode na fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki szenia no wlasnie chcemy 2 kotki kupic, braci :) no i nie beda chodzic na dwor (dlatego 2 zeby mialy towarzystwo) bazylek mial super u nas tylko wlasnie najgorsze jest to, ze taki mlodziutki (nawet 11 miesiecy nie mial) wiec nawet nie pozyl, gdyby ktos inny go kupil a nie my to pewnie by zyl ale dobra koniec z poczuciem winy bo sie znowu porycze co do biegania to fajnie sie biega w zimie, jak jest mroz :) tylko trzeba sie ubrac ja wczoraj pojechalam na 30 km rowerem, tak z ropuchem, zeby nie siedziec w domu i sie nie dolowac musze sobie znalezc jakies nowe zajecie na wieczory :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula cwicz wieczorem w domu:) mowilas ze masz jakies sprzety w domu:) zobaczymy co bedzie dalej z bieganiem moim:)ale tak sie ciesze ze zaczelam biegac i ze mi to super wychodzi a jak spala kalorie-to jest najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szenia no bieganie jest super :) no chyba zaczne troche w domu, tylko powoli :) jakby cos zawsze mam rower albo bieznie :) ale moze zaczne troche silowo zobaczymy :) na razie musze sobie emocje poukladac i zaczac jesc normalnie ale juz jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. U mnie ostatni tydzień wolnego i zaczynam rok akademicki. Dietowo ładnie się trzymam. Mam jednak postanowienie - koniec z liczeniem kalorii, koniec z ważeniem wszystkiego. Trzeba się ogarnąć. Zdrowe jedzenie tak, obsesja nie! Trochę mi zdrowie szwankuje, czeka mnie wizyta w szpitalu, potem leczenie hormonami, także trochę się tym wszystkim martwię :( Ale jestem silna, muszę być :) Zjadłam obiad - dziś kurak z ryżem Uncle Bens pełnoziarnistym (po spróbowaniu tego ryżu nie chcę już innego :)) i surówka. Chyba dziś wieczorem trening TMT. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko co sie dzieje?trzymamy za Ciebie kciuki zebys byla zdrowa jak ryba,czasem czlowiek dba o siebie a mimo jest chory,wiem cos o tym:( jeszcze razy trzymamy za Ciebie kciuki,napewno bedzie dobrze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha nie licz kalorii,na pewno juz wiesz na oko ile co ma kalorii,troche sie juz pewnie naliczylas:) ja tak na poczatku liczylam a teraz juz nie,nie mam na to czasu,nie chce mi sie i nie chce byc uwiazana do konca,tez mialam obsesje,ale teraz juz do wszystkiego podchodze na luzie,nawet jak czasem zjem cos co nie powinnam. moj zołądek juz sam sie buntuje jak zjem za duzo,ale cos co mi ne jest potrzebne wcale do szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja tak pisze po kila razy:) ja dzis ide na areobic,cwiczylam teraz na orbitreku, teraz robie manicure i pedicure,pozniej pojde do pracy,nie chce mi sie na razie,dobrze ze dzis mam mniej zobowiazan niz zawsze. milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj wieczorem jade obejrzec kotki :) jak beda oki to je kupie mali nastepcy Bazylka jeszcze 3 godziny i do domu no w tym tyg nie cwiczylam, nie mialam humoru ale teraz mam nadzieje, ze to porawi i jutro cos zrobie (dzisiaj nie bedzie kiedy bo po te koty pojedziemy ok 18 a wrocimy kolo 22, wiec pewnie troche zmeczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko, mam nadzieję, że u Ciebie ze zdrowiem będzie dobrze! W tym tygodniu wróciłam do siłowych i dzięki większym obciążeniom czuję, że jest lepiej! Mięśnie zaczęły rosnąć, chyba będę musiała zacząć więcej jeść na budowę masy :-/ Jeszcze nie wiem jak się za to zabrać (jakieś rady?) tym bardziej, że miałam dziś ważenie mierzenie i foty, i tak: waga stoi, nie mierzyłam bicepsa (widzę, że rośnie) a wzięłam standardowe miary i tylko w talii -1,5cm, reszta stoi. Fotek jeszcze nie wgrałam i nie porównywałam, podejrzewam, że na nich zobaczę najwięcej. Ania, mam nadzieję, że jakiś kotek Cię wybierze na swoją panią w ramach pocieszenia :-) I że to będzie słodki łobuziak pełen życia!!! :D Szenia, baaaardzo się cieszę, że masz zdrowe podejście do żywienia i do sportu :D To dzięki niemu uda Ci się osiągnąć kolejne sukcesy. Trzymajcie się Kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) cwiczylam dzis o 6:00 ale to chyba nie dla mnie,wole rano popracowac a pozniej cwiczyc,ale jeszcze pare razy tak pocwicze rano i zobacze,moze mi sie spodoba:))) milego dnia Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie jestescie moje kolezanki?:( ja sie dzis zwazylam,tylko kilo poszlo,troche posmutnialam ale zaraz sie rozweselilam,wiem ze teraz bedzie troche ciezej,ale dam rade i nie zamierzam sie poddawac, wiem ze Ty Shaneeya tez masz z tym problem,ale masz do tego wiekszy dystans niz ja,pamietasz moje poczatki,wiecznie sie wkurzalam i mialam dola,ze waga nie spada piszcie co u Was i duzo zdrowia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie dieta nie istnieje, zywie sie chipsami i czekoladami (weganskimi) ale wczoraj kupilam kotki :) zdjecia na garnku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szenia, no tak to prawda - moja waga jest oporna. Wiesz, ja też mam takie chwile, że się tym denerwuję, jak każdy. Ale rozsądek jednak przejmuje rolę w tym związku :-) Doszłam do wniosku, że ja chyba za mało jem :-/ Nie ma co się denerwować małymi spadkami - ciało to skomplikowana maszyna, szybko przystosowuje się do naszych działań, czasem trudno ocenić jak zareaguje... Waga to pojęcie względne, są osoby wyglądające bosko, które z powodu wagi mają niskie poczucie wartości. Tak nie powinno być. Buziaki Dziewczynki i miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane Dziewcznki,ja sie tylko przywitam,nie bylo mnie,bylam na wyjezdzcie, jak u was? ja przez 3 dni nie cwiczylam,dzis nadrobie,brakuje mi tego bardzo:) milego dnia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis tez nie cwiczylam,nie mam czasu,a jak juz jestem po calej pracy to juz o tej godz mi sie nie chce,nie mam po prostu sily, musze zwolnic? a gdzie Wy jestescie?tez zapracowane?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie z cwiczeniami tragedia, nie ruszylam tylko od poprzedniej niedzieli ! do tego jakies chorobsko troche mnie bierze (wszystcy w pracy chorzy i rozsiewaja zarazki hahah) no i dieta? teaz miala byc, a na razie brak musze jakos sie wewnetrznie zmobilizowac bo tak byc nie moze kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wy jestescie moje kochane,mam nadzieje ze wszytko w porzadku u Was. ja zmienilam troche menu,na bardzieje urozmaicone,biore ze z domu,albo robia mi w restauracji i zabieram ze soba wszedzie,pojemniczek z jedzonkiem i widelec:) cwicze nadal,godz orbitrek,albo step,albo bieganie,pozniej fitnes,tak na zmiane. pozdrawiam Was i piszcie,bo tak pusto tu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ale diety nie ma :p zaczelam dolaczac produkty nieweganskie do menu i cos sie czuje byle jak - pewnie po paru dniach mi przejdzie, ale na razie czuje sie przeziebiona - to ponoc tak sie robi po odstawieniu lub wlasnie po dodaniu nabialu obiecuje powrot do diety i cwiczen :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) widze ze nikogo nie ma:(szkoda, Ania dobrze ze TY jestes:):):) jak Twoje samopoczucie i jak Twoje kociaki? jak dietka i cwiczenia?sa? czy nadal nic? ja ostanio nie cwiczylam przez pare dni,ale nie przejmuje sie tym,nie bede zawsze miala czas na cwiczenia. Studentko i Shaneeya gdzie jestescie? mam nadzieje ze jestescie zdrowe i ze wszystko u Was w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×