KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

1 2 3 Pamiętaj , że masz nas.Piszemy o wszystkim , o zmartwieniach też. Trzymaj się .

Ja poproszę o pampersa i smoka.Jak mi miło będzie takie beztroskie .......życie.

Stało się jestem na czarno.

Moje życie to gra? Często udaję ,że jest mi dobrze.To moje przetrwanie?O tej porze zawsze śpię ,a raczej udaję.Dzięki za wsparcie , wierzcie mi ,ze dzieciaki są moją motywacją ,żeby żyć.No i słońce też.

Witajcie ! Posprzątane , ŚMIECI POZBIERANE I WYRZUCONE, ale wiadomo ŚMIECI nawiewa wiatr !!!! Zapraszam na rozmowy przy kawie lub herbacie. Wyruszamy w podróż miłą dla nas podróż 1 2 3 ! Jak minęła Ci noc???? pochłonęły mnie myśli i jestem z Tobą. LIVIO! MARYLKO! witajcie. Tyle na rozpoczęcie dnia.

Witam. Jestem poruszona. Jakbym czytała o sobie. 123 - To na pewnoty się ubrałaś w tą sukienkę? Strach - jak ukryć? nie ma wg mnie możliwości,moje dzieci zawsze go zauważyły, piszę o moim doświadczeniu z mojego życia. Z czasem dochodziło do paradoksów. Topik jest po to aby się czasami powygłupić, alde też szczerze porozmawiać. Jedno kjest pewne - nawet jak masz zwątpienia,idż w zaparte,powtarzaj w myslach,powtarzaj głośno - tak jak robiłam to z moją C." będę miała zdrowe serce",robiłyśmy to jak chodziłyśmy po schodach,jak pod małą górkę, powtarzałyśmy jak mantrę. Ja bez wiary (tej na rozum)Ona nie wiem,czy wierzyła - trwało to ,ale pozornie pogorszenia w jej zdrowiu,doprowadzały do kolejnych małych kroków do przodu. Ech..pewnie za chwilę wrócę.

Wybaczcie panie,ja nadal do 123. Jak zauwazyłaś,ja też błaznuję,czy to udawanie? chyba nie, podświadomość robi wszystko,abyś się trzymała. Moja podświadomość szuka Claudii" takiego symbolu,na którym mogę się wyżyć,ze swojej nagromadzonej złości na zycie.A ile we mnie jej siedzi!!!!!!!! Twoja podświadomość podpowiedziała Ci aby być z nami. Tchorze zwiali - jak zwykle. My - tak uważam,nie jesteśmy przeciętne, - odstraszamy tych "normalnych". Wszyscy uciekli ode mnie - Globus była ze mną. a rodzeństwa mam ,5 sióstr i 2 braci -a w kolo pustka.

LIVIO MARYLKO! Do 1 2 3! To co napisała LIVIA ...błaznowanie ..... to odskocznia od codziennych problemów życiowych.Na szczęście chwilami potrafię to robić. Wiem jak trudno w troskach racjonalnie myśleć , a co mówić o błaznowaniu! Jednak próbuję i czasem mi się udaje pomyśleć ,że dam radę. Wszystkie mamy za sobą ....OBY NIE PRZED SOBĄ ..... zakręty życiowe. Jednak uczymy się walczyć. Życzę Ci dużo sił na dzisiaj.

1 2 3 DZISIAJ BĘDZIE INACZEJ , BĘDZIE DOBRZE. pozdrawiam Cię.

123 - jeszcze nie zajrzałas d nas. Mam propozycję - podaj imię S.a my będziemy mówiły w myślach ...będzie zdrowy.

Dzięki za tyle serdeczności.Bardzo mnie podbudowałyście.Czuję dziś taki spokój na sercu.Livio to ja w tej nowej sukience.Chciałam żebyście wiedziały ,że traktuję tu wszystkie panie z wielkim szacunkiem. Miłego dnia .My zaraz jedziemy.Muszę jeszcze w pracy posiedzieć.Jakaś pustka w głowie.Spałam dzisiejszej nocy i o dziwo nic mi się nie śniło.Przekazałyście mi wczoraj dużo dobrej energii.

1 2 3 Dobrze,że napisałaś do nas. Ja dzisiaj nie wyłączam komputera , chcę czuć Waszą obecność w domu bardzo blisko.

1 2 3! Traktujemy CIEBIE Z WIELKIM SZACUNKIEM.

Dzień dobry 1 2 3 Myślami jesteśmy z Tobą i Twoim synem.:) Postawiłam na stole róże żółte w żółtym wazonie. W ogrodzie kwitnie fioletowy bez, zaraz zetnę i wstawię drugi wazon. Niech pachnie w całym pociągu.... Muszę jeszcze pokroić sałatkę i skoczyć do bankomatu, w portfelu pusto po wczorajszych zakupach. Zapraszam na ciasto z galaretką i murzynka

Jestem

Witaj MARYLKO! Chętnie się częstuję przygotowanymi daniami. 1 2 3! Jedź i wracaj szczęśliwie z choć małą radością na twarzy. Pozdrawiam.

Globusie jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie.Swoimi kłopotami wpędziłam w smutek Livię i wspomnienia nie miłe.Livio nie znam całej historii , ale widzę że moje zmartwienia to pikuś.U mnie lekka zmiana planów zarejestrowałam się tel.wizyta ok.12.Jaką pogodę dzisiaj macie Livio byłaś już w ogrodzie?

1 2 3! Nie miej wyrzutów sumienia, wspomnienia są nieodłączne w naszym życiu U mnie jest jeszcze słonecznie choć niebo jakieś zamglone. Z zapowiedzi wynika,że przygnają do mnie burze. Boję się nawałnic. Słyszałam o radykalnej zmianie pogody na piątek sobotę i niedzielę. Trzymaj się.

Globus @@ nie działa. Muszę Ci powiedzieć dzięki - wyszłam z CHATKI - KLATKI - czuję sie wooolna. A wagonu Tobie i Marii za bardzo wypucować nie pozwolę - Bez nie przeszkadza,cudowna jego woń - tak szybko przemija.

Dopiero teraz zobaczyłam Wasze wpisy. 123 - żadne zmartwienie MATKI - TO NIE PIKUŚ. A wspomnień nie wywołałaś - siedzą ze mną na codzień. MUSZĘ POSZUKAĆ KLAUDIĘ I ODREAGOWAĆ:D

ńa trola jeszcze za wcześnie - ok 12 budzi się. Poczekam na niego przy syfie-syzyfie. Na ogród dzisiaj jeszcze nie poszłam.M dziala - meszki podobno bardzo dzisiaj dają. Siedziałam w banku - robiłam przelewy,jeszcze cuuś o dziwo zostało!

Oczywiście klubu nie będziemy pucować ! No może trochę jak zajdzie potrzeba:) Zamiast kroić sałatkę poszłam po skrzynki do pelargonii na strych no i trzeba było skrzynki opróżnić- strych zamieść.No i teraz jestem zakurzona. Muszę umyć włosy i od nowa ułozyć fryz. Ja to często mam pomysły nie w porę :D Popołudniu goscie - a gospodyni sprząta strych :)

CLAUDUNIO -ty pokraczny cieniu jesteś !!:D:D:D

nie jest twoją mocną stroną Marylko, podobnie zresztą jak intuicja:D

nie jest też twoją mocną stoną Livio, to jędzowatość, złośliwość i zgryźliwość przesłania ci ten świat

Marii - za bardzo wczułaś się w tzw. realia - Poszłaś na strych ,podświadomość Cię tam skierowała - szukałaś naszego wagonu:D:D

tak droga Clauduniu - ze wszystkim racja,poczułaś jak WALNĘŁAM CIĘ W PYSK !! jak dobrze,że jesteś, dziewczyny,dowalam jej w pysk jeszcze raz i raz,ale się wyżyłam..ufffffff. Postawię ciebie na buforze - zostaniesz z nami , bedzie na czy odreagowywać.

BOSZESZTYMOJ - Claudia dzieki!! Znowu mam dobr humor :D:D żebyś widziała jak się hihram....

TYLKO NIE UCIEKAJ !!!! Globus - masz pomysł jak ją zatrzymać? Może masz pod ręką jakiś sznur - o choinka,potrzebny jeszcze sokista.

BABKI! CZŁOWIEK!!!! podobno ma ROZUM I UCZUCIA??? a jest w stanie zadręczyć psa i URWAĆ MU GŁOWĘ:( Taki człowiek nie jest nawet GADEM. GAD atakuje jeżeli czuje zagrożenie.