KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

LIVIO! Otóż to ..jestem jaka jestem i jestem sobą:) a kilogramy, raz jest ich więcej drugi raz mniej , najważniejsze by czuć się dobrze. Wszystkie warzywa znam i bardzo lubię. Najbardziej cukinię ala schabowy. Patisony jadłam marynowane , były bardzo dobre. U mnie słońce i robi się ciepło , czeka mnie wyjście. dla wszystkich.

Dzień dobry Globusiku .Wypijmy kawę. Wyspałaś się? Dla mnie jak zwykle nocka była za krótka.A może za szybko spałam?

Cześć Livio Miłego dnia.

Witaj Globusik ,witaj 123- GLOBUS - GDZIE CIĘ NIESIE??

1 2 3! Witaj , spałam jak kamień :D ach te noce mogły być dłuższe:) LIVIO! Idę po sałatę i fasolkę szparagową, chce zaspokoić apetyt Cienia:) MARYLKO! Wstawaj:) 1 2 3 przygotowała kawę , jak na nałogowców przystało zbieramy się przy jednym stole i DELEKTUJEMY się:) 1 2 3! DZIĘKI!!

Dzięki za kawkę i za golonkę. Spałam jak kamień do 7 rano, wtedy zaczęła szczekać moja piesa. Stwierdziłam za wcześnie wstawać.Przewróciłam się na drugi bok i zrobiła się 8.30.A co tam :) Dalej pochmurno.. Livio a u Ciebie w końcu pada?

u mnie pochmuro i przepaduje..duje..uje.... Wszystko jak tym przysłowiowym kropidłem.

Livio życzę Ci - niech pada :) U mnie wreszcie wyszło słonko.Zadzwoniłam do córki i spotkałyśmy się u niej na dzialce ogrodniczej.Pojechałam rowerem. Leżałam sobie z wnukami pod jabłonią i wymyślałysmy zagadki. Najmłodsza chodziła mi po plecach i uśmiechała się ślicznie. Oj mogłabym tak leżeć do wieczora, ale niestety- praca :D Coś zjem i spadam- będzie ruch w sklepie- gorąco... idą lody i piwo ! Na razie pa:)

Witem Okropnie parno i wilgotno na dworze i w domu też. Słońce było, przepędziła go burza, na szczęście spokojna. LIVIO! Tym razem deszcz dosięgnął i Ciebie jestem pewna:) Co jak co ale zieleń w tym roku wokół mojego domu jest piękna.Wyobrażam sobie Twój ogród i paprocie:D Dawno w nich nie siedziałam , odrobię zaległości:) MARYLKO! Że w upalne dni ludziska kupują piwo , rozumiem, ale lody???? nigdy nie ugasiłam nimi pragnienia. O już 18ta może kończysz pracę? Życzę Ci dobrego wypoczynku. 1 2 3! Wiem:) masz dużo pracy z wiśniami:) , najgorsze jest pestkowanie, zapryskane jest pół świata:D. Ja z wiśni robię dżem , a Ty?????? Jestem cała klejąca się , do licha to pewnie winna pogoda:D bo cóż by innego?????? Zajmę SPA na dłużej. ANULKO! Dzisiaj prasowałam:) jeżeli nie zmieniłaś stopki? to znaczy,że jest mi wolno myślami być z Tobą DALIDA ! DORA! Oczywistym jest ,że moje myśli również są z Wami. Piszecie troszkę rzadziej , SZANUJĘ TO I ROZUMIEM , zaangażowanie w pracy zawodowej ogranicza czas , to sprawa jasna. Wiem ,że nas czytacie. Ilekroć piszę nawet nie bezpośrednio do Was pozdrowienia i życzenia , SĄ ONE DLA WAS Znowu leje i ciemno. A miało być tak cudnie:D Pozdrawiam.

Hej! Jestem już w domku.Zrobilam sobie lodowe szaleństwo - kalipso śmieyankowe i czekoladowe, pokroiłam banana i gorzką czekoladę. Do tego kawa.Częstuję Was :)

Zapomniałam - eks był dziś znowu z jedzeniem dla psa tym razem mnie zastał - miałam 10 minut do pracy. proponował ,że mnie podwiezie bo jedzie w tamtą stronę. Dziewczyny - to 100 metrów piechotą. Przejdę się:) A ty długo będziesz w tym sklepie pracowała ?! Ujma na honorze eks.Przecież on opowiada , że dba o rodzinę i dom, z bylą żoną żyje w zgodzie.A tu ja dorabiam do emerytury w sklepie :) Niech się buja! Miłego wieczoru dziewczyny.

Globusiku wiśnie zrobione.Tylko po co mi to? Powiedzmy do gofrów. Marylko Ty, to się masz z tymi facetami.Dzielny z Ciebie Zuch . Zbója w nos, buch , buch , buch, sama sobie radę dasz. niech spadają na drzewo.Teraz najedz się, i odpoczywaj. Livio , co porabiasz? A ja znam bakłażany .Jakiś bigos z nich kiedyś jadłam.Może być.Mam nadzieję ,że deszczyk skropił troszkę ogród? Jeśli nie to lecę z pompą deszczową.

123 - o Mamo! Bakłażany ! A nie można tak polskie potrawy? Zrobiłam sobie na kolację : kaszę manną na gęsto i zupę wiśniową. Pycha! A w ogóle byłam u sąsiadki- wypiłyśmy butelkę tokaja i było wesolo. Dobrej nocy :)

Bakłażan,to może i nie polskie , ale też dyniowate , takie jakieś indyjskie.Pomyślałam sobie ,że może w dzikim ogrodzie Livi też rosną. buziaczki na dobrą nockę.Śpijcie spokojnie.Pa.

Dobrej nocy:) 123 przez 30 lat byłam szczęśliwą mężatką, dla której mąż był całym światem. Nikt nie wie co go czeka, dobranoc:)

Witam Was bardzo serdecznie i przesyłam buziaczki. Po wczorajszych emocjach siatkowych jeszcze dzisiaj jestem padnięta. Ale warto było ..... wygraliśmy!!!!!! Zapraszam więc na małe śniadanko i kawę. 1 2 3! Wiśnie jeszcze mam z poprzednich lat. Dżem wiśniowy smakuje mi najmniej, zawsze jest cierpki.Dlatego nigdy ich nie kupowałam , miałam robotę wtedy jeżeli ktoś nas obdarował. MARYLKO! Samo życie , u Ciebie też nie może być inaczej:( Skąd ja to znam?? właśnie z życia ....przecież mężowie którzy odeszli od żon zawsze są ich opiekunami , płacą alimenty dbają o pozostawione dzieci, a w ogóle to oni są skrzywdzeni przez żony. TO SĄ ICH OPOWIEŚCI ....dalej brną w kłamstwa , byle pływać i nie utonąć:( A Ty mimo,że borykasz się z problemami , dajesz radę, szukasz różnych dróg żeby wyjść choć na małą prostą. Żadna praca dla tych , którzy chcą pracować nie jest hańbą. Jeżeli eks tak uważa , przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby zadbał o sprawy finansowe rodziny którą zostawił. Wyślij go na drzewo na bardzo wysokie drzewo :D LIVIO! Wstawaj , już czas:) Miłego dnia hej.

Cześć koleżanki :) Powitało mnie słonko i mucha brzecząca nad uchem. Zyczę wszystkim miłego dnia .

Hej Milusińskie! Wstałam już jakis czas temu...miałam do odrobienia zadanie domowe :) Dziewczyny - życie jest nieprzeidywalne.Marii - masz rację - NIGDY NIC NIE WIADOMO. Niby żyjemy w tym codziennym kieracie,droga wydaje się prosta - a zakręty na niej wyskakują niespodziewanie. Jak sądzicie - czy istnieje cos takiego jak wyrzuty sumienia? Sądzimy niejednokrotnie,że ktoś wobec nas zawinił - powinien żałować - w końcu zostaliśmy skrzywdzeni! I co się dzieje? Tamta osoba myśli swoje - uważa ,że postapiła słusznie -OOO NAWET NAM POMOGŁA- to my jesteśmy feee.. O jakich tu wyrzutach sumienia mowa? SUMIENIA SĄ CZYSTE !! tAKI JEST NASZ LUDZKI CHARAKTER! Nieraz jednak widzimy,że czyjeś losy mają "zapłatę" w zyciu - czy jednak ludziska kojarzą,że mści się przeszłość?

Zaczęłam filozoficznie sobotę! u mnie calutki czas susza i duchota. nie ukrywam,żle się czuję. Co najwyżej zagonie pralkę do roboty.

Hej Dziewczyny! Tez czuję się okropnie , duszno i wilgotno:( LIVIO! JA MYŚLĘ, że wyrzuty sumienia mają tylko ludzie wrażliwi. Ale tacy raczej rzadko świadomie wyrządzają komuś krzywdę. Ty filozofujesz , ja też mam taką potrzebę. Dzisiaj na obiedzie mamy znajomych , za mało mam czasu by napisać. Może jutro? Trzymajmy się pokonujmy złe samopoczucie:)

wiesz dlaczego rodzina cię nie lubi? bo nie jesteś delikatna, nie umiesz myśleć, działasz zawsze, działasz i, krzywdzisz innych. Zanim Pomyślisz to Zrobisz!!! Ale to twój urok:P

Hej ! Dopiero wróciłam do domu. Po pracy poszłam na grilla do córki na działkę.Sześcioro maluchów , dziesięcioro dorosłych- było wesolo. Na dworze pięknie świeci księżyc , cisza dżwięczy w uszach. Moja piesa się obraziła, pani caly dzień poza domem. Dobrej nocy życzę - kolorowych snów.

Słonecznie , ciepło i do tego weekend , odpoczywamy jak chcemy, wybór należy do nas. Wybieram leniuchowanie w domu. Kawa pachnie , zapraszam. Dobrego odpoczynku życzę.

WIERSZ NA NIEDZIELĘ. Stanisław Barańczak Gdyby nie ludzie Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją, wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem, kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki, gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać, przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty straszne dziś błoto , gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek z przetartymi na zgięciach papierami chwileczkę gdzie ja podziałem to zaświadczenie, gdyby w ogóle ich nie było, tych zanadto takich samych i nadmiernie odmiennych światów z podwyższonym ciśnieniem, z wygórowanymi żądaniami panie musisz mi pomóc, zbyt głośno mówiących, zbyt naocznie żywych, zbyt dotkliwie ludzkich, ile łatwiej by się mówiło nic co ludzkie nie jest......

Witam w niedzielny poranek. Dziękuję Globusik za kawkę. Miłej niedzieli kobietki

Kłaniam się niedzielnie. GLOBUS - skąd wytrzasnęłaś ten mądry wiersz! Dzisijeszy poranek powitał mnie deszczowo. Już przeleciał,a za oknem czai się stara znajoma DUCHOTA. Włączam w wagoniku klimatyzację.

Motto: "Zdradzę wam tajemnicę: nie czytamy poezji dlatego, że jest ładna. Czytamy ją, bo należymy do gatunku ludzkiego a człowiek ma uczucia. Medycyna, prawo, finanse czy technika to wspaniałe dziedziny, ale żyjemy dla poezji, piękna, miłości." John Keating - "Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Witaj MARYLKO , Witaj LIVIO! Mam chęć posiedzieć w necie , taki wybrałam odpoczynek. Więc grasuję gdzie się da:D Czuję ,że niedziela będzie deszczowa. Pozdrawiam Was.

:DNa początek Dnia Nowego, wyślę Wam coś miłego. Promyk słonka na błękicie, by Ci uprzyjemniał życie. Śpiew słowika nad Twą głową, Uśmiech, radość , dobre słowo. i życzenia z serca mego: DNIA BARDZO i MIŁEGO! :D:D

ZŁOTA MYŚL OD KOZY NA NIEDZIELĘ. "Podobno pijany żyje krócej ale na pewno widzi dwa razy więcej."