KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Jestem z Wami duchem, pracy mam mnóstwo. Trzymajcie się ciepło

Hej kobiety. Globusiku popracowałaś porządnie. Zaplanowałam malowanie ścian na,przed świętami ! Livciu ale sama prawda,ja bym chciała być facetem na jeden dzień,ot tak po prostu,zobaczyć jak to jest i poznać ich myśli. 123 ja nakupiłam pomarańczy i zajadamy oboje,lubię również winogrona. A soku całą szklanicę wypiję. Marylko wszystkie dziś miałyśmy zły nastrój,mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Spokojnych senków!

Wreszcie się uporałam z tym wszystkim.. Szkoda, że jutro znów będzie to samo. Tak, tak.. nie powinnam narzekac, ludzie walczą o pracę a ja narzekam bo mam jej za dużo. Po prostu ciężko mi sobie wyobrazic teraz przy takim nawale pracy, wykonac wszystkie syzyfy, zająć się dziećmi, które pewnie będziemy mieć i do tego spędzić czas z mężem. Za mało godzin w dobie. Doszło do tego, że dzisiaj na obiad mój kupił mrożoną pizze, bo wiedział, że przy poniedziałku znów nie dam rady nawet odetchnąć. Marudzi, że jest mnie "mało" w domu. Babeczki, mam nadzieje, ze u Was chociaż troszkę powiewa optymizmem! :)

Dzień dobry. Kawa na stole.Częstujcie się:) Za tydzień mam 3 dni urlopu już o tym myślę:) Dobrego dnia.

Witam. Marylko dziękuję za kawę. Fajnie a co planujesz w te 3 dni urlopu robić? U mnie słoneczko,zapowiadali 17 st.

Witajcie w słoneczny poranek pierwszego dnia wiosny:-) Idziemy dziś topić Marzannę? Dobrego dnia kobietki

Hej! Piszecie tak pięknie o wiosnie. NOC w ytej chwii jest niesamowita. Wczoraj tkwiłam na balkonie i podziwiałam. Zobaczcie jak wspaniały jest układ planet i niesamowicie dobrze widoczny. W parze Saturn z Marsem - strona zachodnia wieczorem. Niebo u mnie czyste a wgórze zimne gwiazdy, ech..przepiękny spektakl

Jestem już z Wami. Za kawę dziękuję , jestem spragniona kawy i głodna. Kobietki i dokąd my tak pędzimy??? ja inaczej chyba nie potrafię. LIVIO! Wieczorem również popatrzyłam na niebo. Było pogodne ale jakieś dziwnie groźne, tak odebrałam ten widok. Miłego dnia.

Też wczoraj patrzyłam w niebo. Odniosłam wrażenie takie jak Globus. Piękne i groźne. Szefowa poprosiła mnie o rozmowę. Najpierw ble, ble...na początku miała pani sporo niedociągnięć w pracy, potem się pani poprawiła, ąż boję się chwalić, żeby się pani nie zepsuła... Przerwałam mówiąc, proszę szczerze , współpracujemy dalej czy nie? No proponuje mi umowę o dzieło. Dla niej lepiej , dla mnie gorzej. Nie mam urlopu, chorobowego, składek do ZuS Powiedziałam , że dam odpowiedź jutro. I co Wy na to? Powinnam szanować siebie i swoją pracę, dzieci mi tylko żal ! Nastawiona jestem na odmowę. Zresztą czy nauczyciel może wykonywać pracę o dzieło?

Dzisiaj !!! prawie się kończy. Spędziłam je intensywnie , było nawet nie zaplanowane mycie okna. Ufff zostało jeszcze dwa. Znowu wkroczyła kalendarzowa wiosna. W sobotę i niedzielę buchnęło majem . Po ...wybuchu.... znowu chłodno. Mimo tego żywopłot obsypany maleńkimi zielonymi pączkami , a przebiśniegi utworzyły małe poletka. Wszystko przypomina o nadchodzącej porze roku. 1 2 3! Czy Marzanna utopiona??? Jechałam autobusem z grupą dzieci szkolnych i ich opiekunkami.Jechały nad Wisłę z kolorowymi kotylionami w ręku też topic Marzannę. Szczerze mówiąc przypomniały mi o tym zwyczaju:) No dobra Marzanna utopiona i czas na prawdziwe ciepło.:) LUNKA! Zaplanowałaś mały remoncik:) ogród obsadziłaś kwiatami na całego witasz wiosnę. Mnie powstrzymały niskie temperatury w nocy i balkon zacznę ....urządzać ... ciut później. Jest tyle pięknych kolorowych sadzonek,że każdą chciała bym kupić. Specjalnie pola do popisu nie mam , wiadomo balkon ma ograniczoną powierzchnię. CDN:)

MARYLKO! Taką wiadomością jestem zaszokowana.Jestem impulsywna i bez namysłu odpowiedziałabym >>>NIE.... ale wiem za mało na temat ... umowy o dzieło. Jak wyglądają finanse w takiej sytuacji???? MARYLKO! kiedy w tym przedszkolu kończy się rok???? gdybyś była na normalnej umowie to do kiedy byś pracowała??? Czy warto pracować w takiej sytuacji. Chyba dobrze wywnioskowałaś,że przyjmując nową młodą dziewczynę szefowa coś knuje i dała Ci propozycję nie do odrzucenia. Musze porozmawiać z Cieniem na ten temat. Po prostu się wkurzyłam.

PAPILOCIKU! Fajnie,że duchem jesteś z nami. Nałożyło Ci się wiele obowiązków to fakt. Jednak może nie zawsze będzie aż tak gorąco. Prawdą jest,że w czasach obecnych młodzi ludzie gonią straszliwie. Widzę to również w rodzinie mojego Syna. Pogodzić obowiązki domowe z pracą i wychowywaniem dzieci nigdy nie było łatwo. W moich czasach były ustabilizowane godziny pracy. To jedno co było dobre, ale zarobki groszowe. PAPILOCIKU ! ...przyjdzie czas będzie rada.... nie przejmuj się na zapas. Być może z czegoś trzeba będzie zrezygnować , a zająć się rodziną. Ja w każdym razie trzymam kciuki za Wasze powodzenie. LIVIO! U mnie niebo pochmurne , nie będę mogła obserwować gwiazd:) do tego zimno. W ogrodzie też chyba nie wiele można robić???? Babki pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie.

MARYLKO! Idę pogawędzić z Cieniem.

Witajcie moje Drogie. Wkurzyłam się, po tym co przeczytałam odnośnie pracy Marylki:-( Marysiu, mam nadzieję,że podejmiesz słuszną decyzję,a temu babsku na odchodne wygarnij. Co za czasy nastały??? Nauczycielowi z wieloletnią praktykę proponuje się umowę o dzieło?Kpiny. Pozdrawiam Was kobietki.Zaraz wracam.

Globusiku, Marzanny osobiście nie topiłam :-) Ale przed południem widziałam przedszkolaki spacerujące z zielonymi kotylionami na przegubie rączek, śpiewające i rozkrzyczane, oznajmujące całemu miastu:-Jus jest wiosna:-D Po pracy pojechałam do mamy. Tam nad jeziorem napotkałam miejscowych Morsów moczących się w przerębli, chyba mieli Marzannę:-) W tłusty czwartek, pączki tam zajadali.

1 2 3! Brrrr ale mi zimno. MORSY... to ludzie ze stali. Być może,że są tak zahartowani i choroby ich nie dopadają. Cała zagadka JAK SIĘ ZAHARTOWAĆ??? przecież pierwszy raz wejść do... lodu.... trzeba , jak to zrobić?? aby nie znaleźć się w szpitalu.

Pani szefowa MARYLKI! to lisica. Teraz musiałaby zawrzeć umowę na czas nieokreślony / zgodnie z przepisami/ a tego zrobić nie chce. Obrzydliwość.

Mam dzisiaj prawdziwie ...męską ...kolację , kiełbasa na gorąco z kiszonym ogórkiem :) Nie proponuję i nie zapraszam bo nie wiem czy wypada:)

Globusiku, ja mam tu trzech głodomorków.Wszystko co podam im pasuje:-) Dzisiaj. Mam podobną kolację.Chłopaki napracowali się na powietrzu, wszystko co na gorąco i pachnąco zjadają. Jestem na półmetku porządków wiosennych.Jeszcze kilka okien mi zostało,ale czekam na cieplejsze dni.Dzisiejszy pierwszy dzień wiosny, nie był tak ciepły.Rano przymrozek,a potem zimne wiatry,mroźne. Moja biedna pralka ma się ze mną:-) Piorę: koce,kołdry, poduszki itp. Mój młodszy S jest alergikiem.Dobrze,że pranie mogę już suszyć na powietrzu. Pozdrawiam Was moje koleżanki. Uciekam, życzę dobrej i spokojnej nocki.

http://w375.wrzuta.pl/film/9VsVPfzhC1Q/lana_del_rey_-_blue_jeans Piosenka piękna - warto posłuchać naDobrą Noc.

MARII zyjemy w polskiej rzeczywistości. Pan Globus ma rację,teraz powinna z Tobą podpisać umowe na czas nieokreślony. rozumiem i ją i ciebie. Sama zapewne nie jest pewna,czy interes da radę ciągnąć. W razie "W" - przerabiałam to,a mój lokator do dzisiaj przez komornika spłaca zaległości dla załogi. Zapewne Ona Ci tego nie powie,ale mało kto z małym interesem się nie boi wszechobecnej odpowiedzialności za pracownika. Zrobisz jak zechcesz. W tej sytuacji warto chyba Ci się zastanowić,może jedno dziecko,lub dwoje i być szefową samej siebie,czy ciągnąc to w przedszkolu.

Mario!!! Przedmiotem umowy o dzieło jest wykonanie dzieła będącego osiągnięciem określonego z góry efektu/art 627 kodeks cywilny/. NAUKA JEST PROCESEM CIĄGŁYM I DŁUGOTRWAŁYM.Więć umowa o dzieło chyba nie może być w Twoim przypadku zastosowana.Teraz się dzieją takie cuda,wszystko naginają do przepisów . Mario ale może to być nie głupie,żebyś otworzyła mini przedszkole we własnym domu.Zainteresuj się tym.Pozdrawiam. Dziewczyny pozdrowionka dla Was wszystkich.

Hej jeszcze raz. Kiełbasa zjedzona. W SPA byłam, w piżamkę wskoczyłam i do Koleżanki dzwoniłam. OOOO Matko jaka jestem zdolna , piszę rymowanki:) LIVIO! Piosenki wysłuchałam i zbieram się do łóżka. Dobrej nocy i do zobaczenia jutro.

Dziękuję za rady koleżanki. Zatrudnianie nauczyciela na umowę o dzieło grozi karą z Urzędu Skarbowego.tyle już wiem. Dla pracodawcy i dla pracownika. Nie wiem jak to jest ze strony kuratorium, Zdecydowałam.Odmówię.Pierwsza umowa była na okres próbny, 3 miesiące, druga na czas określony 4 miesiące, może dać mi trzecią ale widocznie nie chce. Dzieci najbardziej mi żal.Gdyby praca nie była moją pasją już dawno nie pracowałabym w tym zawodzie. Dobrej nocy dziewczyny i jeszcze raz dzięki za radę. Co powiem maluszkom? Czasami was odwiedzę?

Dzień dobry. Stawiam kawę na stole. Słucham radia, najpiękniejszy dzień wiosny to jak dziewczyny mini zakładają:) Pogodnego dnia w Stacyjkowie.

Witam w Wagoniku na stacji Stacyjkowo pod Pogodnym Niebem. Witaj MARYLKO! za kawę dziękuję. Jesteś zorientowana jak może postąpić szefowa. Myślę,że podjęłaś słuszną decyzję. Trzymam kciuki za powodzenie w rozwiązaniu sprawy. Może zmieni decyzję. Pozwalam sobie budzić pozostałe Koleżanki , kawa czeka.

Ja przyszedłem na dzień dobry Szepnąć ci, że słońce wstało, Że swym blaskiem ciepłym, modrym Na liściach zatrzepotało. Szepnąć ci, że las się ocknął Każdym drzewem, każdym liściem W każdym ptaku śpiewa wiosną, Aż dygocze przed jej przyjściem. Fryderyk Hebbel

Witajcie! Piesa ma potrzebę zalet do pań - suczek. Wiosna - nie ma żartów:D Całą noc krąży po chacie - a rano juz nie odpuścił.Oczy wielkie,poważne,utknięte w człowieku,ile można tego znieść:( MARII - ja coś Ci powiem. Prawda jest taka,że jesteś dla niej AUTORYTETEM,wzbudzasz zazdrośc i jednocześnie poczucie niższości u tej BABY.Masz lata doświadczeń i umiejętności,których jej brakuje.A najbardziej Twojego ciepłego podejścia do dzieci. Odejdziesz - ulży jej, będzie panią znowu. Ech.. ludzka natura.

GLOBUS -hejka!

LIVIO! hej. MARYLKO no właśnie to co napisała LIVIA to sama prawda. LIVIO! chwytaj za kubas z kawą. Pogódka się zepsuła , wieje wiatr i niebo pochmurne. Pedro poszedł szukać miłości. Nasz Pusio wysiaduje na balkonie i przywołuje sympatię z pietra niżej. Bardzo fajnie ze sobą gadają.