Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Gość globus
Ja również jestem. Mówię dzień dobry i zapraszam na kawę. Słońce rozgrzało nas i wszystko w okół do czerwoności. NARESZCIE idzie ochłodzenie. Miłego dnia hej. JEDYNECZKO! ale z Ciebie nocny Marek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Globusiku:-) Upały przestawiły mój zegar:-( Wieczorami siedzimy z M na tarasiku i dyskutujemy:-) Zapadają ważne decyzje:-D Mama jeszcze w szpitalu.Czekam na telefon od niej,może dzisiaj dostanie wypis.Już się boję i martwię,co to będzie w domu:-( żaden lek doustny nie pomoże jej tak jak zastrzyk,czy kroplówka. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3! Prawda upały wybiły nas z normalnego rytmu życia. Na szczęście jest ciut chłodniej i od razu wstąpił we mnie nowy duch. Zabieram się do pracy:) Czy znaczy,że Mama w dalszym ciągu czuje mocny ból???? LUNKA! MARYLKO! 1968! LIVIO! LIVIO! Nawet jeśli w kącie klęczałaś na grochu:) to pokutę już odprawiłaś!! na dalszą szkoda życia. Pozdrawiam wszystkie Panie.Upiorny jeśli jesteś w pobliżu Ciebie też pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę przy tym kompie obłożona akcesoriami do palenia - tytuuniuu. wykosztowałam się wczoraj,nie wiem czy dobrze zrobiłam? Zaciągam się epapierosem i mam ochotę poprawić prawdziwym. Wszystko siedzi w głowie,może będzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Posyłam wam ochłodzenie,na sobotę zapowiedzieli od 15 do 18 st i deszcz. Brrrrr dzisiaj również niebo przykryte chmurami. Nic, ważne że kubek kawy przy mnie stoi i komp załączony. Jedyneczko wspólne rozmowy bardzo ważne!!! Nie ma to jak pogadać,zaplanować..... Globusiku,Marylko moje kwiaty domagają się słońca i bezwietrznej pogody.Podobnie jak wasze, strasznie marne w tym roku.Mam plagę mszyc!!! Musze spryskać płynem do naczyń. Livciu e papieros bardzo modny u nas,masz rację wszystko siedzi w głowie! Co w ogrodzie słychać? Rośnie wszystko? Pozdrawiam i zaraz zmykam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUNKA ta tropikalna pogoda dziwnie wpływa na to co dzieje się w ogrodzie. Przedewszystkim chwasty są bardzo dorodne. Kwiaty? byle jakie.już nie walcze. Najlepiejmaja się paprocie,tym nic nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Dzięki za kawę. E papieros? Moja znajoma pali go od pół roku. Moim zdaniem przeszła z nałogu w nałóg. Ale powodzenia , może się uda:) Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
E papieros czy to ten z tymi olejkowymi wkładami???? dostałam taki od syna , wywaliłam nie wiem gdzie jest:) Nie miałam sił by pociągać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierosy - aby było taniej,produkuję sama. Bałagan z tym związany - wiadomo,produkcja cały czas w toku. kupiłam toto z myślą o zapanowaniu nad chaosem i ew.zmniejszeniem palenia. Bo ostatnio to juz jakiś obłęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO! Twój papieros może zdać egzamin.Ja miałam z tymi wkładami. Naprawdę pociągnąć było trudno.Tyle co wiem bardzo dużo osób robi papierosy i twierdzą ,że są zadowoleni. Wiem,że nie jestem modna i nie dbam o zdrowie ale palenie papierosa sprawia mi przyjemność tym bardziej ciężko jest mi pomyśleć o rzuceniu nałogu. Faktem jest ,że ta przyjemność staje się coraz droższa. Babki rano po prostu bredziłam ,że jest chłodniej. Okazało się,że kolejny bardzo parny dzień dał mi się we znaki. Niedawno po ULEWIE musiałam sprzątnąć balkon, było błoto.Po nim pochodził kot i zadowolony wrócił do mieszkania, wyznaczył ścieżki łapkami. Trzeba było zetrzeć podłogę no i takie ...masło maślane:( Jeszcze opiszę zabawną dzisiejszą historyjkę. Szłam do sklepu na przeciw mnie Pani prowadziła małego czarnego pieska na smyczy. Kiedy się zbliżyłyśmy zatrzymała się i zaczęła mi opowiadać, że własnie kupiła sobie pieska za dwa złote. Zapytałam który kosztował 2 złote / myślałam,że ma jeszcze jakąś maskotkę/ Pani odpowiada ....no ten !!! i mówi dalej. No na bazarze taki Pan chciał go oddać za darmo bo w domu ma jeszcze jednego szczeniaka ale ja powiedziałam ...za darmo nie wezmę ile Pan chce ja zapłacę.Powiedział 2 zł , zapłaciłam i mam pieska.Nie wiem dlaczego do tej pory nie myślałam ,że przecież mam działkę i będzie za mą chodził, będę miała przyjaciela. Uśmiałyśmy się obie .Pani poszła po ziemniaki , a kupiła pieska:D Mam nadzieję,że przyjaciel Pani się nie znudzi i będą zadowoleni oboje:D Poz tym u mnie ...stara bieda... jeśli musi być niech już będzie stara , NOWEJ nie wpuszczę!!! Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry🌻 uruchamiam Wagonik. Zapraszam na chwilkę z kawą. świat jest ładny to bezsilność uszminkowała świat do fotografii śnieg upudrowal kiełki konwalii i drzewa mają wygięte rzęsy prześwietlone okrągłym księżycem - świat jest taki ładny - na ulicy długi cień latarni wplątał się w deski płotu milczącego podłużnie w bramie - na przekór skrzypiącym krokom kwitną pocałunki słyszysz - dzwonią jak drzemiące główki konwalii - świat jest taki ładny - po drugiej stronie zamkniętych okien. Halina Poświatowska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
za oknem przystroiła się lipa w złote korali grona liśćmi szeleszcząc miodowym zapachem wabiąc pszczoły a strudzonych ludzi chłodem goszcząc miarowo oddycha zanurzam dłonie w naznaczonej wiekiem korze spękanej podążam myślą do tamtej lipy wspomnienia dziecięcych lat powracają. Usiądźmy pod lipą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USIADZMY POD LIPĄ - GLOBUS HEJKA. w POBLIŻU NIE MAM lipy,ale w Wielkim mieście są wielkie drzewa. Pozrywałam ostatnio kwitnących kwiatów,poschły i leżą w pokoju,niedaleko mnie. Zapvch przypomina mi strych z dzieciństwa,gdzie suszone były kwiaty lipy na herbatkę zimową. Dzisiaj na dzień dobry - lipowa herbatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochany Globusiku:-) Poczytałam Was sobie do kawy:-) Wczoraj odebrałam mamę ze szpitala.Silny ból głowy nie odpuszcza:-( Jakoś sobie poradzimy. Wieczorem miałam gości.Młodsza siostra M zjechała z dzieciakami.Pierwszy raz jechały pociągiem,wrażeń i opowieści mnóstwo!!!! Pozdrawiam Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Witam was,brr chłodno , wietrznie i deszczowo.Dajcie trochę ciepła. Globusiku kotek swoje ścieżki zaznaczył,ma swoje prawa. Pani z pieskiem będzie miała wspaniałego przyjaciela. Livciu lipę moja babcia zawsze suszyła,dziurawiec też. Zawsze w zimie piłiśmy lipową herbatę i zajadałyśmy ciastka. Marylko co u ciebie? Jedyneczko to masz znowu gości, zapytuję czy mamka miała tomografię głowy? 1968 gdzie się podziewasz? Pracujesz??? Zmykam i pozdrawiam was wszytskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć Dziewczyny! Wagonik ruszył , wsiadłam w biegu na drugą kawę:) Czeka mnie wyjście aaaaaaaaaaaaa bardzo mi się nie chcę. Jeszce chwilkę posiedzę z Wami pod lipą. Niech mnie zapachem ...odurzy....do końca:) Miłego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doby. Usiadłam z Wami pod lipą. Kojarzy się z dzieciństwem. Zbierałam ją z rodzicami i rodzeństwem, na zimową herbatkę. Pozdrawiam wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Livciu:-) Moja mama też zbiera i suszy : lipę,pokrzywę, rumianek,żywokost... Od paru lat zielarką się stała. Witaj Marysiu, Luna:-) Luna,wierzyć mi się nie chce jak piszesz mi ochłodzie. Wymieńmy się na parę dni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livciu!!!!! Cierpliwości.Niedługo Ci posmakuje:-) Wspieram Cię !!! Dasz radę:-) Wczoraj zostałam obdarowana wiśniami.Dostałam duże wiadro.Dzielę się z Wami:-) Zapraszam na kompocik z wisienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro wracają z urlopu - ponownie przez Gorzów, S. z Rodziną.Ciesze się na Wnusia.Zostaną u nas do soboty. Dzisiaj DZIEŃ PICHCĄCY !!! Wczoraj wróciła z Bułgarii moja C.Zadzwoiła z lotniska,jak wylądowali. Turbulencje mieli niezłe,chmurzyska i wiatry.Podobno drink pomógł.:) Ważeniami od razu się dzieliła.Zadowolona,to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za oknem koncertuje piesek.Boszesztymój,co za lament. A u ciebie Globus,Dobra Kobieta kupiła pieska.Mam nadzieję,że bedzie mu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Livciu piesek szczeka,zamknięty pewnie w kojcu:-( Mój podopieczny,głuchy pisałam Wam o nim ,przepadł:-( Nie ma go już miesiąc!!!! Myślę,że już nie wróci.Pewnie odszedł na wieki:-( Co tam u Was?? Mama czuje się już lepiej:-) Wiadomo,w swoim domku!!!! Odsypia. Pogoda w sam raz!!! Troszkę słońca,deszczu itp..jak na lato przystało:-) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Miłe Panie. Ja!!!!! łapię chwile , te słodziutkie choć krótkie/BARDZO KRÓTKIE/ muszę być sprytna może nałapię choć na malutki zapasik. 1 2 3! Mama ..wiadomo własne ciche kąty ❤️ spokojny sen , wszystko zaprocentuje lepszym samopoczuciem.Razem z Mamą odzyskasz spokój. Największy majątek to zdrowie i własne kąty.Przez sekundę pomyślałam o bezdomnych:( U mnie również chłodniej, więcej czasu mogłam poświęcić kuchennym syzyfom.Zrobiłam bigos z kiszonej kapusty.Miałam apetyt przed ugotowaniem. Tak nie raz mam , coś przygotuję i wcale nie jem!! LIVIO! Współczuję słuchania ...skarg... pieska. Szkoda bardzo, właściciele nie reagują pewnie nie wiedzą,że zwierzątko się skarży:( bardzo smutne:( A do Ciebie znowu ..jadą goście... chciałoby się powiedzieć to nie goście to swoi. I tak rzeczywiście jest ale ..tych swoich... witamy jeszcze bardziej gościnnie. Czy najważniejszego i największego GOŚCIA już wyściskałaś??? MARYLKO! Wszystkie mamy podobne wspomnienia...suszenie ziół.Żadne herbatki kupione nie zstąpią ususzonych przez nasze Mamy. Moja suszyła również macierzankę, co ona miała leczyć nie wiem:) ale zapach był piękny. LUNKA! Podsyłam Wam całe moje ciepło. Przez tyle dni mnie wysmażyło ,że na razie za nim nie tęsknię:) No i wieczór prawie za nami. Niedługo będziemy chować ...dzień pod powieki .... Miłego wieczoru hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×