Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Witam nowe koleżanki. I Lunę po długim czasie:) Pada deszcz,na cmentarzach już pełno ludzi. Wybieram się na urodziny do synowej. Życzę miłej niedzieli .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Mario ! :) A możesz coś, choć w expresowym skrócie, o sobie napisać..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Już za chwilkę u bliskich na cmentarzu będziemy, a ja próbuję z komórki pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adazina
Na pomarańczowo jestem...? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna33
Hej Ada. Ja mieszkam po za granicami kraju. Juz od 12 lat. Tez jestem babcia wnuk ma 7 lat. Na cmentarzach mam juz oboje rodzicow. Mama w Pl tato jest pochowany 400km ode mnie. Pracuje i to jeszcze dlugo zanim bede mogla pojsc w stan spoczynku. Jestem w zwiazku z fajnym i kochajacym facetem. Dzieci dorosle juz mieszkaja w Pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ popołudniowo :) Nareszcie chwila dla siebie :) i dla Was :) Luna, fajnie, że napisałaś o sobie, bo jestem nowa i dopiero Was poznaję :)Też mi jeszcze daleko do emerytury, ale nie narzekam. Na wszystko przyjdzie czas. :) Bywasz czasem w kraju ? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, pozwól, że z Toba również się przywitam :) Na groby jutro się wybiorę, mam kilka osób bliskich. Lubię jeździć wieczorem, kiedy ten tłum się zmniejszy. Klimat światełek nadaje zadumy. Lubię wtedy pospacerować. Hej Ime miłości ;) 🌼 jak tam w Rumunii ? ;) I mnie Twoje parę słów się przydało :) Ja mieszkam 20 km od stolicy. A Kaszuby dla mnie zawsze brzmią tak egzotycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globusik 🌼 chylę czoła za tek wczesną porę na kafe :) Ja po całotygodniowym wczesnym wstawaniu, jakoś nie umiem się rano zgramolić, choć nie jestem długodystansowcem co do spania. Jeśli pozwolisz uczynię honory popołudniowe i zrobię gorącej herbaty z goździkami i miodem :) Jest tak wietrznie, że nie chce się wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyneczko 🖐️ gdzieś Ty się podziała ? pewnie też odwiedzasz groby bądź rodzinę. Jak wrócisz, będzie czekała na Ciebie ciepła herbatka na rozgrzanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mario :) Luno :) Stefanio :) My już wróciliśmy z cmentarza, a dokładniej mówiąc to z dwóch cmentarzy. Wszystko porobione, kwiaty ustawione. We wtorek zapalone światełka dojdą. Stefania pisze, że u niej wieje. U nas też. I jeszcze do tego słyszę stukanie o parapet, więc niechybnie rozpadało się. Dobrze, że teraz, a nie wcześniej, bo w deszczu kiepsko by się nam sprzątało groby. Herbata z goździkami i miodem? Oj, bardzo chętnie...!! :) Mnie czeka jeszcze wyjście z psem na ostatni spacer. Później to już szykuję się do snu, bo wstać muszę o niemiłosiernie wczesnej porze. Komórkę sobie punktualnie na godzinę 3 nastawiam. Jadę zaopiekować się wnusią. Mała wprawdzie zapisana jest do żłobka, ale niedawno była mocno przeziębiona i w poniedziałek zostanie jeszcze w domciu. Młodzi mieszkają w sąsiednim mieście, jeżdżę do nich kolejką. No i żeby córka zdążyła do pracy, to ja jadę najwcześniejszym pociągiem, który odjeżdża z mojego przystanku o 5:05. Tak więc pewnie to ja przywitam Was jutro jako pierwsza.:) -Ada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć niedzielnie Wiecie co? Rozkręciłyście ten topik,że nadążyć nie można :D Przeważnie nie pisałyśmy w niedzielę.Niedziela to był czas ciszy i odpoczynku ;) Teraz zrobiło się gwarno! :D Aduś Tu gdzie mieszkam,zaczynają się te najprawdziwsze Kaszuby :D Zimą nie możemy wyjechać na ulicę bo mamy pod ostrą górkę Mieszkanie w takim miejscu,ma swoje uroki ale zimą bywa ciężko Jestem panią domu ale posiadamy firmę dekarską Zajmuję się papierologią,rachunkami,fakturami itd.,itd No i większość prac męskich w domu,wykonuję ja ;) Ale lubię to.Jestem facetem w damskim ciele :D Stefciu Podobnie jak Ty,lubię pojechać na cmentarz wieczorem Te wszystkie znicze tworzące tak urokliwy klimat... W Rumunii zakupy poczynione Grzbiet mój i męża doopka zyskały nowe odzienie :D Adziu Oj,to bardzo wczesna pobudka Cię czeka ;) Ale myślę,że wnuczka wynagrodzi Ci tą niedogodność Marysiu Miłej imprezy :D I zaglądaj do nas częściej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłości... zakupy udane, od razu człowiekowi lżej. I cieplej :) Co do zimy i pagórków to mogę współczuć. Ja na nizinach czasem klnę pod nosem jak szewc. Ale jak sama piszesz, wszystko ma swój uroki, które niwelują resztę. To prawda... niedziela to taki dzień odpoczynku, ale dla mnie to też możliwość zasiąść spokojnie przed swoim kopmem choć na trochę, a nie w biegu w pracy. A sobota jak Wam sama pisałam, pracuję dorywczo. Pracuję w hotelu, w kuchni jako pomoc i na zmywaku. W miarę dobrze płacą, a ludzie naprawdę fajni, więc tym samym korzystam :) Często na noc chodziłam na wesela, ale teraz nie czas :) Ada, mordercza godzina, to prawda. Latem do wytrzymania, kiedy okno otwarte, ptaki budzą nas w cudowny sposób, firanka leciutko powiewa... och, tęsknie do wiosny... Jednak, zawsze można znaleźć plusy... pomoc, którą niesiesz jest ja nazywam instytucją kochającą :) Szczerze moja babcia, która już niestety nie żyje była ciepła, ale to czas przeszły. Ta, która żyje ma 96, ale to przeciwieństwo tej instytucji. W skrócie, nigdy nie mogłam powiedzieć, że mam babcię. Zawsze liczyli się dla niej znajomi, koleżanki... Dziś, kiedy ma tyle lat przypomniała sobie o rodzinie. Niestety potrzebuje pomocy, a ja z tych, co to nie umieją odmówić, choć powinnam zapomnieć. Przykre... Ale obiecuję sobie, że postaram się być "prawdziwą" babcią dla dzieci mojego syna :) <<<<<<<<<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefciu tak raz do roku jestem w Polsce. Odwiedzam wtedy pol Polski. Jest to przewaznie lato. Czerwiec, lipiec. Oj juz mnie w zadume wprowadziłyście. Szkoda że tu nie ma takiej tradycji Święta Zmarłych jak w Polsce. W tamtym roku odszedl brat i mama mojego Z. W przeciagu 3 dni mielismy 2 pogrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, trudno się pogodzić człowiekowi z odejściem najbliższych. Dwa pogrzeby w tak krótkim czasie to naprawdę mocne przeżycie. Ale ten czas 1 listopada pozwala nam na chwilę zadumy nad tymi, których brakuje na co dzień. To moment, kiedy stajemy nad grobami i uświadamiamy sobie, jak kruche i krótkie jest nasze życie. A my marudzimy, że ciężko wstać rano, że zimno, że za dużo papierów na biurku... Cieszmy się chwilą... Tak mnie jakoś naszło melancholijnie na wieczór....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki !! Tak jak obiecałam otwieram nasz dzień kawką: (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas chłodno, 4,6*C. Mój termometr stoi w zacisznym kąciku parapetu, na wysokości drugiego piętra. A więc w rzeczywistości jest na pewno o wiele chłodniej. Za niecałą godzinę idę z psem na spacer, więc przekonam się jak jest naprawdę. Ważne, że nie pada i nie wieje. Tak, jutro Dzień Wszystkich Świętych. Czas zadumy, czas refleksji nad marnością naszego życia. Luna, straszne chwile mieliście! Brat i zaraz mama. Pewnie Jej serce nie wytrzymało po stracie dziecka. U nas w 2014 r. zmarły dwie bardzo bliskie osoby. Najpierw moja młodziutka siostrzenica, a za trzy tygodnie szwagier. Dwa lata minęły, jednak żal do losu nie mija. Szczególnie wielki żal, że Pan Bóg zabrał siostrzenicę. Zostawiła dwoj***ardzo małych dzieci. Popłakują za nią do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×