KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

bruksela,jak widzisz nudno tu u nas,nie ma nic ciekawego dla Ciebie więc żegnaj!!!Albo wykaż się swoją wiedzą i inteligencją:-) Masz coś do powiedzenia,czy o kupkach chcesz się dowiedzieć???

Hej Globusiku:-) Przypomniały mi się faworki,takie swojskie!! Dawno ich nie robiłam. Teraz cukiernie proponują nam takie cuda bardzo przybliżone do naszych swojskich smaków,odechciewa się fatygi:-) X Bardzo dobry pomysł z Twoim jutrzejszym wyjściem!!:-) X Dobrej nocki koleżanki:-) Pozdrawiam Was Wszystkie!!

BRUKELO-cuus ci sie nie podoba? Nawet nie wyobrażasz sobie,jak fascynujące moga byc rozmowy o kupce. Podaj adres @,skontaktuję cię z osobą mającą na ten temat wiele do powiedzenia. godziny Wam zleeeeeeeeecą!! To jest niezwykle istotny element zycia:( x lubicie dziewczyny brukselkę? - jak ją przyrządzacie?

WM to dla mnie coraz większe wyzwanie- x wysłałam miedzy innymi sprawami - list ze stareńkimi zdjęciami. x siedziałam w przeszłości parę dni. Trafiłam na zdjęcie,zjakich lat? - 40-50 tych?. Stoi sobie przystojny pan,elegancki,płaszcz rozpięty,kapelusz.. dołek w brodzie - MARCELI. x znajomy moich Rodziców - miłość moje Cioci. x Przypomniało mis ię,zdarzenie z mojego dzieciństwa.

LaTA zapewne 50-te, wykształcona juz byłam - co najmniej po 3 lub 4 klasie , dostaje polecenie jednovcześnie od Mamy i Taty. x stawiają przde mną kałamarz z atramantem,pióro ze stalówką w rączkę i kopertę- x polecenie - napisz adres - do Marcela. - możecie wyobrazić sobie moje przerażenie,stali nade mna i nawzajem sie przerzykiwali -nigdy tego nie robiłam. w końcu powoli,coby kleksa nie zrobić wysrobałam imię i nazwisko. x Tata sie nachylił,przeczytał i jak nie wrzaśnie MARCELI NOWOTKO!! - napisałam :D:D Mama przerażona pyta - KTO TO X TEN KOMUNISTA - krzyczy Tata. x na tym skończyłam adresowanie....... nie wiem,czy list wysłali...:D, x juz nie chcieli abym kolejna kopertę adresowała. x ech życie..

Wystarczy pokonać drogę do Stacyjkowa iiiiii jest kawa a na deser coś do śmiechu :) ll Dzień dobry przybywajcie. ll OOOO Matko dobrze zacząć dzień radośnie. Livio brukselki nie lubię. Takie to małe i do tego gorzkie. Nawet moczenie w mleku nie pomaga:) ponieważ żałuję mleka :) nie przygotowuję brukselki!!! ll Marylko! jak się sprawy maja ??? kiedy odwiedzisz Stacyjkowo?? ll Lunka jak minęła noc?? czy odliczasz godziny do powrotu Z?? ll Dora czekam na spotkanie w drzwiach:) ll Jedyneczko czuję,że się chwycisz za smażenie chrustu:) ll Mówie wszystkim do zobaczenia.

Do wspomnień dołączam wiersz ll Dom Jest takie jedno miejsce na ziemi, o którym każdy pamięta. Choćbyśmy w świecie bardzo zbłądzili- droga nie będzie kręta. Bo w nim zostały nasze marzenia, suszone kwiaty, pożółkłe zdjęcia. Wszystko to kiedyś nie miało znaczenia- dziś łza się w oku zakręci. Nie musi być willą, ani pałacem, nie musi ogrodu mieć nawet i nie potrzebny mu wcale basen- wystarczy kąta kawałek. Jak magnes swoją siłą przyciąga, w pamięci obraz wyryty, najpiękniejszego miejsca na ziemi- w sercu głęboko ukryty. Jest takie jedno miejsce na ziemi, za którym tęsknisz i płaczesz i nikt już nigdy tego nie zmieni- docenisz dopiero gdy stracisz. 28.03.2011r. autor aniab

Witajcie kochane koleżanki Jak miło być z Wami:-) X Trochę wspomnień i poezja do kawy:-) X No właśnie,gdzie się podziewa Marysia??? Strasznie długo trwa ta naprawa:-( X Globusiku,za tydzień tłusty czwartek,może i zabiorę się za te faworki:-) X Dobrego dnia koleżanki.Zabieram się za robotę!! Koniec miesiąca.Pa. 93.....

Dzień dobry. Globusiku wiersz przepiękny aż łza w oku się kręci. Jak pomyślę ile wspomnień stamtąd mam. Tak niewiele nam trzeba było. Ciepły piec i mama krzątająca się w kuchni. Jedyneczko z tymi faworkami masz pomysł,zrobię. Livciu brukselki nie lubię. Marylko wpadaj do nas.

Luna . U mnie coś nowego:-)+5 i mgła!!!zapowiadają jeszcze ulewne deszcze!! Pa.

Hej! Przebijam Jedyneczkę - u mnie +7. Fajnego dnia.

Witam x napisałaM z samego rana wielką epistołę - wcięło. dziewczyny - u mnie +6 i desz -jestem więc w środku.

co z tą brukselką - myślałam,że tylko ja tak mam - próbowałam na różne sposoby,nie smakuje mi.

moje wielkie wyprawy do Wielkiego Miasta- x po pierwsze - wstaje parę godzin wcześniej - coby "dojść do siebie" - cokolwiek to znaczy.:( nabieram odwagi,autobus co godzinę,więc często odkładam wyjazd na póżniejszy. x Trasa pobytu szczegółowo zaplanowana - ma być wszędzie blisko- między blisko - ławeczki. x w torebce,fajki,zapalniczka,ręczniczek - przydaje się na te ławeczki:)

Torba na kółkach - robi sie coraz większa i cięższa. x siedzę sobie wczoraj na ławeczce -nogi odpoczywają, torba wypchana obok. Zapaliłam sobie papierosa - x mija mnie PAN MENEL, jak już odszedł z 20 m - odwrócił się i do mnie macha ręką:D:D ech Dziewczyny!! - ale muszę robić wrażenie.......... x Dobrze,że juz mi to za przeproszeniem - wisi. x Mysli tylko latają,jak wtargam ta torbę do autobusu - daję radę. Zwycięstwo - docieram do domu lodówka pełna - do następnego wyjazdu!!

a czy wy nie możecie, jedna z drugą i trzecią,rozmawiać o tych swoich kupkach,zupkach,kawkach,zakupkach na mailu???? przecież jesteście kochającymi się wręcz "przyjaciółkami",macie kontakt mailowy,więc czemu ma służyc to pierniczenie bez sensu na forum publicznym? właśnie ! na forum publicznym! więc mi tu Jedyna nie wyjeżdzaj z tekstem ,że jak nudno komus i nie interesują go wasze wypociny to niech spada...o nie ,moja droga,musisz wziąc pod uwagę,że jesteście czytane i coraz więcej ludzi uważa te wasze bzdety za żenujące i mają prawo do oceny... x Bruksela,brawo!!!

Hejka koleżanki:-) X Sprawdziła się prognoza,leje!!!! X Livciu,ale mnie rozbawiłaś:-) Szczególnie propozycją podania nr.telefonu do pewnej osoby:-D X Bardzo sprawnie zakończyłam dzisiaj miesiąc! Jutro porozwożę faktury. X Zapraszam na pomidorową:-)

Nie ma przymusu czytania . Po co zaglądać i czytać forum jeżeli to jest takie denne. Polecam znaleść jakieś forum baaaaaaaaardzo na poziomie i tam rozwijać swój intelekt.

Dobry wieczór Paniusie. ll Ale mi smutno , byłam na ..długiej... włoski ostrzyżone. Nikt nie zauważył i nie pomachał do mnie:D łeeeee..a dobrze mi tak:D Nic to.... za to pogłaskałam osiołka , Filutkowi pomachałam , kawę wypiłam i zjadłam muffinkę:) Faworków ...niet ... mam okazję wyjść jutro. Poza tym temperatura dodatnia , śniegu ubywa już nie trzeba odśnieżać balkonu , Pusiek wyjdzie bez obaw!!! ll Ale dałam plamę , muffinką nie podzieliłam się z Wami. Przepraszam. ll Miłego wieczoru i spokojnej nocy.

Hej Globusiku Pięknie wyglądasz :-) Nie smuć się!!! X U mnie leje,śnieg ginie w oczach. X Po pracy wybrałam się w poszukiwaniu prawdziwej marmolady.Mamka planuje smażyć pączki za tydzień.Marmolady niet!!! Ta w plastykowych pojemnikach odpada:-) nie nadaje się!! Mama mówi,że musi być twarda. X Globusiku,częstuję się muffinką:-) Pa.

Jesteśmy pod OSZCZAŁEM -:D. x było to to taam znowu kiedyś........ x Moja najstarsza siostra - nauczycielka,ciągla dołowaczka młodszego rodzeństwa - nikto dorównć jej madrościnie zdołał. (tak ma do dzisiaj), zaczęła prace nauczycielki we wsi dechami zabitej. Ciągle porównywała,córkę pewnego bogatego gospodarza - do mnie ale tamta mądra,ale ładne ma pismo -WZÓR. Pojechała z nią na egzamin wstepny do szkoły średniej do Wielkiego Miasta. x Po powrcie,pytam moją nieprzeciętną siostrę,jak poszło Wzorowi. x Bardzo dobrze - pada odpowiedż, no tylko kazali jej podejść do tablicy i napisać wyraz strzała. x podeszła posłusznie i napisała SZCZAŁA. :(:):D do szkoły śrdniej jej nie przyjęli.

Witam wieczorkiem Przebijam was wszystkie z temperaturą, u mnie dziś było+15. Wszystko by było oky gdyby nie wiatr i to okropny. Znikam i spokojnej nocy koleżanki.

Brukselka i te zgadzające się z nią, mają tak jak ma moja siostra. x szczałami w nie!!!:D x my mamy w @@ pisać o pogodzie??o jedzeniu?? -tam pisze się otym,o czym nie powinnyście wiedzieć. - to dopiero by was interesowało,ploty..sensacyjki.. - juz nie byłoby narzekania na nudy w topiku,ale miałybyśmy inne złosliwości. x jak nie patrzeć na życie d..z tyłu - zawsze, u was tyyż.

GLOBUSIK- fryzura na siwego jeża daje dopiero efekt do pomachania. wypróbuj nastepnym razem :) x Lunka - spokojnej pracy w tą"majową"noc ..

Hejka:-) Miałam się już oddalić,ale pomyślałam sobie,może ktoś na ble,ble się pojawił:-) X Livio co tam,wszystko o życiu ma być i tak jest:-) szczała:-D tenpa????:-D X Luna spokojnej nocy!! X Dorka,co porabiasz wieczorową porą?? X Uciekam,kolacja się szykuje:-) Do jutra.Pa.

Witajcie . Daleka droga do Wagonika , naliczyłam ...czysta czydzieści czy kroki:D dla dla chcącego nie nic trudnego. Już jestem i kawę ...warzę. Zapraszam. ll Lunka gdzie tak każdego dnia pędzisz?:) wystarczy,że wiatr pędzi. Przygnał do mnie. Targa gałęziami i wszystkim co napotka. Przecież mam wyjść po faworki i znowu będę miała wiatr w oczy:( przysłowie mówi ....biednemu zawsze wiatr wieje w oczy:( ll Narobiłyście mi apetytu na ...marmeladę:) było to dawno dawno jakieś sto lat temu w sklepach w białych drewnianych skrzyneczkach była marmolada. Sztywna / trzeba było kroić nożem / koloru ciemnego różu. Ale była smaczna!!! Jedyneczko nie wiem czy gdziekolwiek można taką kupić. ll Miłego ostatniego dnia stycznia życzę.

Dzień dobry Globusiku:-) Dziękuję za kawkę.Po marmoladę wybiorę się do GEESU:-) X Wietrznie i u mnie:-) Ha,ha Globusiku małymi kroczkami szłaś,ale do celu:-) 92??już sama nie wiem:-( X Dziewczyny wpadajcie na kawę,bardzo dobra :-)

Witam w naszym Wagoniku. Globusiku pytasz gdzie tak pędzę? Wiesz, zawsze coś do załatwienia jest. Dziś załatwiam sprawę z tym nieszczęsnym wypadkiem. Jutro wizyta u fryzjera i zakupy bo w lodówce pusto. Dziewczyny mam pytanie,czy robiłyście kiedykolwiek dziczyznę? Dostałam kawał mięsa z jelenia i nie wiem jak to ruszyć!!!!!!!!!!!!!! Mąż mojej podopiecznej jest myśliwym. U nas wiatr trochę się uspokoił,ale wieje nadal ,temp +7.

Cześć Luna:-) Nie pomogę Ci kochana:-( Nigdy nie robiłam nic z dziczyzny. Dobrego dnia koleżanki pędzę i ja:-)

Witaj Lunka! ll No własnie masz znajomego myśliwego ...masz kłopot. Również mamy znajomego i kłopot:) Lunka ! z sarny robiłam tylko rosół zgodnie ze wskazówkami myśliwego. Otóż pierwsza sprawa mięso było zamrożone. Następnie co najmniej 12 godzin moczyłam w zimnej wodzie z dodatkiem niewielkiej ilości soli.Wodę należy zmieniać. Dalej gotowanie jak każdy rosół tylko na bardzo małym ogniu. Gotowanie powinno być bardzo wolniutkie. Trwa to bardzo długo. Taki sposób podobno gwarantuje ,że mięso będzie kruche i miękkie. Rosół jest smaczny bardzo delikatny , dietetyczny.Mięso również. Ponieważ za dziczyzną nie przepadam bywa ,że darowiznę oddają:) Brzydko , wiem ale moja "B" jest wielka amatorką więc podrzucam jej. Jakiegoś przepisu możesz poszukać w necie, może coś wybierzesz. Powodzenia Lunka pa