Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dalamradewreszcie

bite i wykanczane psychicznie kobiety

Polecane posty

Gość dalamradewreszcie

dzis pozbylam sie swojego oprawcy,wreszcie po trzech latach...dalam rade,znalazlam sile i odwage.Wy tez mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena macarena
nareszcie. pamietacie filmik tego kurda co bił te panią? nawet ładna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam.....
cieszę się u mnie to trwało rok zanim wreszcie podjęłam decyzję o rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszciedalamrade
troche sie boje bo zostalam sama z dzieckiem,ale dam rade:) u ciebie rok u mnie trochę dluzej:( najgorsze jest w tym wszystkim to że przez trzy lata nie mialam odwagi plgonic dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
to prawda najgorsze jest psychiczne:(i to boli bardziej niz kopniaki czy uderzenie w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena macarena
takich dupoków powinni wywieszac w izbie na szpitalu..aby inna wiedziała z kim ma doczynienia..biedna kobieta;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
ja nie dałam rady, znęcanie psychiczne nie jest widoczne dla innych. Ale się postawiłam i teraz jestem w stanie z nim egzystowac w jednym domu, przestraszył sie. To prawda, ze tylko tchorze sobie w ten sposób podnoszą samoocenę, a jak trafią na silniejszego, to podkulają ogon. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena macarena
ja uwzam, że facet który bije kobiete sam powinien dostac aby wiedziec jak to boli;/ na jednych to podziała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kureczkadomowa
o boshe to jakis niezly psychol byl, dobrze, ze dalas rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fait hope glory
pewnie sobie zasłużyłaś downie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
udalo mi sie,ale wiem ze to jeszcze nie koniec:( psychol i to jaki,a wszyscy w otoczeniu maja go za spokojnego normalnego faceta... czy jest tu jeszcze jakas kobieta z podobnymi przejsciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
nie zasluzylam,mam czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kureczkadomowa
a nikt nie wiedzial co z toba wyprawial ten psychol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
nawet jak wiedzieli, to udawali że nie wiedza, w imię swietości zwiazku małżenskiego, sakramentalnego oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
nie,nikomu nic nie mowilam,ze wstydu(choc to nie ja powinnam sie wstydzic)sladow widocznych np na twarzy niemałam,zawsze robil tak zeby nie bylo widac...zreszta większość to było maltretowanie psychiczne,a tego niewidac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kureczkadomowa
bardzo ci wspolczuje takiego drania-psychola-meza i do tego pieknego otoczenia, ktore cie nie wspieralo i nie pomoglo:( dasz rade, bo juz dalas i nie daj sie !!!walcz o siebie! nikt nie jest tego wart aby go tak traktowac! wlasciwie ten twoj maz-psychol jest tego wart a jednak nikt go tak nie traktuje, a szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
stalam sie bardziej nerwowa,odpychajaca,drazliwa i wcale nie zastraszona a wrecz przeciwnie agresywna,myslaca ze wszyscy chca mi zrobic krzywde. Dzis wiem od psychologa ze to byla moja reakcja obronna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
dzięki za slowa otuchy:) otoczenie mi nie pomoglo ale ja tez niesksrzylam sie nokomu straszne to było,uwiezylam że jestem smieciem,suka,brzydka gruba swinia itd.teraz chodzę na terapie...mam nadzieje ze to mi pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kureczkadomowa
twoim bledem bylo, ze nikomu nic nie mowilas :( takie sprawy trzeba naglasniac a nie sie wstydzic, w koncu to nie twoja wina on z kolei wiedzial, ze nic nie powiesz, wiec sobie coraz wiecej pozawalal, tak to jest z chamami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze chodzisz na terapię
ofiary przemocy często doświadczają czegoś w rodzaju stresu pourazowego , mnie wyszedł po roku.I wtedy było ciężko.Psycholog ci pomoże w takiej sytuacji.Również z syndromem współuzależnienia - a warto nad tym popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalamradewreszcie
wiem ze to był moj blad,ale naprawde sie wstydzilam ciągle mi powtarzal ze odejdzie jak mnie wykonczy,zniszczy i mało brakowalo a dzis by mnie tu juz niebylo...tylko moj synek kochany trzymał mnie przy zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kureczkadomowa
czesto zastanawiam sie skad biora sie tacy mezowie, ktorzy chca zniszczyc swoje zony? co im to da? co chca tym osiagnac, przeciez zawsze moga odejsc jesli cos im sie nie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze chodzisz na terapię
ważne ,że z tego wyszłaś , tylko nie pakuj się szybko w następny związek.Musisz poświęcić około roku , dwóch na dojście do siebie , na przepracowanie pewnych rzeczy.To co było będzie wracać , nawet w snach.Wyznacz sobie plan -w ramach możliwości co możesz zrobić.Banalne ale kup sobie troszkę miłych drobiazgów.Jakiś ciuszek , kosmetyk.Dbaj o siebie , chroń siebie sama , bo okrutna prawda jest taka ,że nikt nie zadba o ciebie.A 1 rzecz z której możesz być dumna to taka ,że ofiary przemocy bardzo rzadko wychodzą z tego piekła same , bez pomocy rodziny.Około paru procent.I to jest twój wysiłek jaki zrobiłaś. Bądź dumna z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze chodzisz na terapię
kuraczka najczęsciej to są tacy durni macho , psychopaci , którzy się tym dowartościowują.W domu są kimś bo na zewnątrz to już raczej nie.I bardzo dobrze się kamuflują ,są szarmanccy , mili, nikt by ich nie podejrzewał o takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nigdy nie zrozumiem
jak mozna jeszcze byc z facetem ktory nas bije, przeciez wiekszosc z nas jest dorosla kurczeee, zeby nie rozumiec takich rzeczy ze to jest zle????ale tak to jest, wiekszosc kobiet siedzi w domu, z dzioecmi , niepracuje i widac ze czasem nie ma zwyczajnie dokad uciec, ja zawsze powtarzam trzeba robic wszystko zeby miec prace i byc niezaleznym, niedac sie zamknac w domu bo rzeczywiscie czasem nie mialoby sie dokad pojsc, ale czy rzeczywiscie, zawsze jest jakies wyjscie....sorry ale mnie to rozsmiesza...ja go kocham to nic ze on mnie bije, boze parodia , dorosle kobiety...wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest kryminał wiec
czemu baby tego nie rozumieja, palcami w telewizji takich pewnie wytykaja, a same z takimi siedza, cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epilog, jaki ?
I właśnie przez takich nierozumiejących kobiety wstydzą się mówić co dzieje się za drzwiami ich domów. Czyż nie lepiej choć poczytać o przemocy i poznać problem, a dopiero potem wypisywać swoje wynurzenia. W pewnej sztuce Gogola jest taki dialog: -kto pobił żonę policjanta ? i odp.: -sama się pobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale to jest wielki
problem dla kobiet, tylko dlaczego baby zyja z kims dla kogo sa zwyklym smieciem, skoro sa traktowane w okropny sposob dlaczego nie probuja tego zmienic, moja dobra kolezanka zyla z takim 10 lat, byla dla niego osoba na ktorej sie wyladowywal, ale co roku mial kochanki, jezdzil z nimi na wakacje, co roku z inna chodzil na studniowki, ja ja kiedys zapytalam czemu z nim bylas, ona na to: a co on nie zasluguje na odrobine milosci? ja na to: a ty na co zaslugujesz? to ty jemu tak dajesz milosc, pozwalasz sie okladac??? nie powiecie ze to jest madre, dla mnie to ta kobieta to pustak zalosny, sama jej to powiedzialam, teraz ona ma meza ktory jej nie bije ale jego odzywki malo sie roznia od tego poprzedniego....a dlaczego w tym przypadku jest tez z takim idiota? bo ma KASE...sama siedzi w domu ma 35 lat i nigdy nie pracowala, bo jej sie nie chce, wiec nie ma wyjscia jak zostanie sama to wyladuje pod mostem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż sraććć sie chce jak sie
czyta, ach jak szkoda kobiet okladanych, tu jedna napisala: ze jak ja pobił to potem jej powiedział ze nawet jej nie dotknął...ludzie o czym tu gadac, zabierac sie od psychicznej osoby i juz...a takie dyskusje ze ktos nie rozumie kuuuuu.........a a co tu rozumiec, moze te kobiety lubia jak je sie bije skoro siedza po 15 lat. wcale nigdy mi nie bylo ich szkoda, a co mysli ten facet: jaka mam glupia babe skoro tyle lat daje mi sie bic, za kogo on uwaza swoja zone? za smiecia chyba,tepe kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×