Kto się napije?

Zakupiłam dzisiaj auto i trzeba to opić ;)

A nie wystarczyło się zwyczajnie pochwalić?

Nie chce się chwalić bo nie mam czym :P

Zawołaj Dżenni, ona zawsze ma coś wyskokowego pod ręką. ;)

Ojej a Ty się ze mną nie napijesz, mój ulubiony... :P

sosss Dzięki ;) Ale to auto tymczasowe ;) Moje zostało wczoraj skasowane :O Zobaczę jak mi ubezpieczalnia policzy ( liczę na szkodę całkowitą) i albo się zrobi polską sztukę szpachla-szpachla ( szkoda mi bo silnik wymieniłam dopiero co na TD i całą zawieche robiłam a to akurat nie ucierpiało) ;) Albo sprzedam i kupie coś poważnego ;)

opiłam twój samochód winem :) już mogłam. Zaslugujesz, bo sie przyznałas że "nie masz czym się chwalic" :D więc niech ci to autko dobrze się sprawuje i mało pali, szerokiej drogi :)

MalaBlondynka jestem jak zawsze i ochoczo się melduje :D:D:D skasowalaś autko? Co się stalo? Mam nadzieję, że Tobie nic a nic, a córcia? Jechala też?

Dziękuje bardzo :)

Mysia Hej :) Nie jechałam ani ja ani córka.. Gościu wymusił pierwszeństwo i skasował bok od kierowcy. Na szczęście kierowcy nic się bardzo nie stało. Lekki uraz głowy ( uderzył w szybę) i yyyyyyy skręcenie i naderwanie piersiowego odcinka kręgosłupa(jakoś tak) tzn bolą plecy ale jest ok - to od szarpnięcia . A auto no bok skasowany ładnie

Cześć Blondi :) Mogę się dosiąść z Tyskim :D

Czarnuszka Hej :) Zapraszam Zapraszam :)

Blondi... to nie wiedziałam że miałaś wypadek . Przykro mi :(

Uuuuuu :o cholera oby Ci ubezpieczalnia ladnie pokryla - to masz wielkie szczęście i kierowca, że wyszedl z tego caly w nie w częściach.... ;) ja odkladam na naprawę mojego, niedlugo zaczynają. Dosiadam się z Berliner Kindl, polskiego piwka nie mam a na desperadosa nie mam dziś ochoty.

Czarnuszka i sosssssss cześć Wam :)

Czarnuszka No bo ja nie miałam, tylko mi auto rodzinne skasowali. A moje stoi bez silnika, bez zawieszenia itp to trzeba było coś na szybko kupić ;)

Cześć Mysia :) i Sosss oczywiście Sorki za moją nieuprzejmość :(

To dobrze . Bo myślałam juz o czyms innym :)

ja bym chętnie ale butle puste:(

Mysia No kurde żebym nie robiła w nim tego co teraz zrobiłam to by fajnie było. Sprzedałabym od razu po dostaniu odszkodowania nawet takie jak jest, ale tak to wpakowałam dopiero co kilka tysięcy :O Nie wiem jeszcze co z nim zrobimy, zobaczymy jak to wyliczą nam ale każdy mi mówi że to całkowita będzie więc lepiej sobie będzie to naprawić. Mam znajomych co pospawają i tanio pomalują tylko na same blachy będę musiała wydać. No ale się zobaczy ;)

a nie chcesz się pochwalić marką autka albo jakimś innym szczególem? ;) sosik to może skoro już nas tutaj zaszczycasz swoją obecnością, wrzucisz znowu coś fajnego do posluchania? Oczywiście jeżeli autorka topiku wyrazi zgodę ;)

Sosssss ... co skoczysz do sklepu po następne piwko;)

Blondyna ja w moim wymienilam wahacze za 250 euro(jeden się zużyl to już dalam zrobić wszystkie), kupilam oswietlenie wewnątrz do wszystkich lampek niebieskie i taki skromniejszy sprzęt do grania, wiesz auto się nie psulo nic a nic, i BUM po aucie :( caly tyl do wymiany plus drzwi pasazera i prawe tylne, prawy blotnik z przodu i lampy - znam ten ból doskonale :(

Mysia Rodzinne skasowane : Citroen Evasion z połowy lat 90 Moje auto: VW Passat B2 z początku lat 80 ( kocham tego złoma ;) ) Auto tymczasowe: VW Golf2 z początku 90 ( tymczasowe ale chyba sobie zostawię i będę mieć dwa a co nie wolno :P ) Grosze kosztował a stan wizualny zajebisty. Lekki tuning ale nie taki wieś tuning tylko wiesz alu, fajne lampy itp Proszę bardzo, jak już wspominałam nie ma się czym chwalić... chociaż stare VW to moje ulubione auta :)

Ja już wypiłam piwko i pożegnam Się z Wami Dobranoc i spokojnej nocy Wam życzę

stare VW golfy dwójki cieszą się w miare dobrą opinią także chyba źle nie wybralaś ;) oby Ci pięknie chodzil a wszystko będzie super. wiesz ja tam tylko jedną markę tymbardziej tę moją jedyną :D Sosssssss dziękuję :)

Czarnuszka Dobranoc Ja dopije to i mam jeszcze następne :)

Czarnuszka szkoda, że się zawijasz... ale dobrej i spokojnej nocy z pięknymi snami życzę ;)

Mysia To nie mój pierwszy... nie drugi... a nawet nie trzeci VW więc wiem co kupiłam ;) Z tym że zawsze miałam diesla a teraz gazownik więc jedyna różnica... no i wiadomo pewności nie mam 100% co do stanu, wyjdzie z czasem ;)

no wiadomo... ale oby wszystko bylo jak najlepiej ;)