wierzacy faceci

jakie sa wasze doswiadczenia? czy sa generalnie bardziej wartosciowi od reszty? mniej jest erotomanow?

:D upleluja!

to nie znaczy że są lepsi czy gorsi - ja szukałam wierzącego - bo ja też jestem wierząca - łatwiej się wtedy wzajemnie zrozumieć... :) np gdybym była nie wierząca pewnie by mi przeszkadzało że mój facet wierzy - ja bym chciała w niedzielę o poranku na wycieczkę a on do kościoła i dopiero po kościele wyjazd itp... wiara pomaga utrzymać tzw. "kręgosłup moralny" ale facet to facet... jest wzrokowcem i lubi podziwiać poiękne panie a kocha przez seks.. ;)

To jeszcze zalezy, w co sie wierzy. Muzulmanie tez sa wierzacy, ale nie powiedzial bym, ze lepiej traktuja kobiety...

czyli tez swinie :D eh... czekam na wiecej wypowiedzi

Powinni być bardziej moralni.

tak, ale nie chodzilo o wyznacow Allaha taki skrot myslowy

Szymus, teoretycznie tak ciekawi mnie, jak to jest w praktyce

dlaczego od razu świnie??? seksualność człowieka jest rzeczą normalną tylko kwestia taka że taka osoba może chcieć pohamować i panować nad swoją pobudliwością w imię... np. miłości czyli gdy ona jeszcze nie chce to on to uszanuje ...wiara pomaga trzymać w ryzach naturalny instynkt

o, wlasnie o to mi chodzi trzymac w ryzach w imie milosci ladnie ujete

taki facet niezezwierzecony, nieerotoman z mozgiem przezartym pornografia, tylko normalniejszy czy oni tacy sa, przynajmniej po czesci?

byłam z wierzącym i do tego prawiczkiem, ale seks mu w głowie jak u każdego faceta :P

tak ale w imię tej samej miłości i kobieta powinna zrozumieć że "różnimy się" czyli że mężczyzna kocha inaczej niż kobieta i nie powinna wykorzystywać tej słabości męskiej do manipulacji (bo znam i takie panie) jest takie powiedzenie - moim zdaniem prawdziwe "mężczyznom miłość wchodzi przez oczy a kobiecie przez uszy" ;) osoba wierząca będzie STARAŁA (bo nikt nie jest doskonały) się być lepsza... tzn... będzie wciąż pracować nad tym żeby ciało partnera nie traktować instrumentalnie...

czy oni tacy sa, przynajmniej po czesci? - to zależy - lepiej nigdy nie uogólniać ale POWINNI być (zależy jak kto wierzy) i jak kto się stara ... bo bycie wierzącym to ciągła praca nad samym sobą - nic nie jest za darmo - do doskonałości się dąży i nigdy się jej nie osiąga ;)

facet wierzący też może oglądać pornografię i popełniać błędy - różnica taka że on wie że źle robi i stara się wygrać z tym "nałogiem" poprawia się, przegrywa, znowu wię poprawia... jednym słowem walczy o wolność umysłu, wyzwolenie z nałogu pornografii... kiedyś wygra tą walkę... jednym słowem facet wierzący czy nie jest tylko człowiekiem ze słabościami jak każdy inny ale wiara pomaga mu w walce i wyzwala w nim chęć przezwyciężania własnych słabości

Do Hept Za dużo się wyborczej naczytałeś. W islamie kobieta nie jest źle tratowana! Często dobrowolnie służą w armii, albo są w polityce, nawet chust nosić nie musząjak nie chcą! Wyjątek stanowi kilka krajów rządzonych przez fanatycznych wyznawców Allacha, to jest: Arabia Saudyjska, Iran i po części jeszcze Afganistan! I to tylko o tych krajach marudzą polskie media robiąc ludziom wodę z mózgu! W pozostałych krajach islamu jest ok, a nawet lepiej niż u nas, bo nie ma tam seksualnych dewiacji i siejącego zgorszenie feminizmu. Nawet w Libii u Kaddafiego kobiety mają uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie. Wrogie islamowi zachodnie media tego nie pokażą a szkoda.

i tak jak ktos tu wspomniał, latwiej sie zrozumiec z druga osoba wierzaca. Generalnie ludzie maja blade pojecie, w sensie ze mysla stereotypowo o katolikach :). Ja tam lubie pojsc do kosciola, przestrzegac 10 przykazan itd, ale do radykała daleko mi :P

no i wlasnie, najwazniejsza rzecz w wierze to praca nad soba

Do llkaka Mądrze piszesz, tylko mam jedno pytanie: Dlaczego wam kobietom tak bardzo przeszkadza to, że chłopy oglądają porno? Boicie się, że każdy fan tego typu filmów będzie wyzbyty z uczuć wyższych i będzie mu zależało wyłącznie i tylko wyłącznie na jednym? Dobrze myślę, czy się mylę?

do No nie do końca - bo porno właśnie coś zabija ... niby nic się w życiu nie zmienia... tak ci się wydaje... bo nie czujesz tego do póki nie dojdzie to za daleko tzn... apetyt rośnie w miarę jedzenia i jeśli jesteś facetem i oglądasz porno to się zastanów.... czy nie było tak że zaczynałeś od zdjęć "łagonnych" bardziej erotycznych, wpływających na wyobraźnię, z czasem, do bardziej "otwartych" aż do wyuzdanych a nawet brutalnych filmów... porno zabija wrażliwość, chce się więcej po paru godzinach oglądania - obrazy zostają ci w głowie a później seks z żoną choćby był najwspanialszy nie daje satysfakcji ... problemy ze wzwodem itp... dalej zaczynasz myśleć że ona cię już nie kręci i szukasz kogoś kto na ciebie "zadziała" Czy nie tak? :)

ja wolałabym nie wierzącego, albo takiego który nie praktykuje. z własnej wygody, nie obchodze raczej większości tych świat, a nie chce być totalnahipokrytką.

Do llkaka No nawet mundre ;) Tylko to zależy od psychiki człowieka! Nie każdy facet jest taki sam! Z drugiej strony która kobieta chce dzisiaj faceta, który w ogóle nie pofantazjuje w łóżku? A ciężko wam dogodzić pod każdym względem, zarówno w sferze seksualnej jak i w codziennej egzystencji! Czy oglądanie porno wpływa na kłopoty ze zwodem? U mnie chyba odwrotnie!

w sumie moralność mozna wyciagać nie tyle z religii, co z wychowania w domu rodzinnym lub postawy w stosunku do zycia, filozofii jaką sie na to zycie przyjeło. po prostu podejrzewam, że to zalezy od człowieka a nie od wyznawanej religii.

właśnie, że w dużej mierze właśnie zależy od religii, która determinuje twoją moralność na przykład :P

do fantazjowania w lozku nie trzeba porno wystarcza wyobraznia ogladanie porno jest slabe, nalezy skupic sie na realnym zyciu i z niego czerpac radosc, a nie imac sie tanich substytutow ale nie o tym jest temat piszmy o wierzacych

No nie do końca i jeszcze jedno - napisałeś że kobiety będą się bały że po porno będzie wam zależało tylko na "jednym" - mądra kobieta wie że facet kocha przez seks, przez dotyk - macie grubszą skórę i nie "wzrusza" was zwykłe przytulenie dlatego pragniecie poczuć miłość przez tą najwrażliwszą część waszego ciała. - i generalnie nie chciała bym mieć faceta który by nie miał na mnie ochoty - to jest bardzo miłe i miłe jest wspólne odkrywanie swoich ciał - wystarczy trochę wyobraźni, chęci i uczucia - wtedy film "isturktarzowo - pornograficzny" jest zbędny ;)

kolysanka masz racje, ale w tym wypadku to juz szukaj igly w stogu siana moze wsrod wierzacych wiecej takich jednostek

tego, że faceci ogladaja porno z bardzo prostej przyczyny.... to zazdrosc kazda jest zazdrosna o to , że facet podnieca sie na widok innej kobiety kazda kobieta jest zazdrosna o to , że ta z porno wyglada lepiej nago, że mu sie lepiej podoba każda kobieta jest zazdrosna o to , że jej facet może uważac , że ta z porno jest lepsza w te klocki niz ona myśle, że gdyby kobiety tak namietnie jak faceci ogladali porno to panowie też nie byliby z tego powodu zachwyceni, nie sadze żeby bylo im to obojetne, że jego kobieta przed snem lubi poogladac iles tam meskich fiutów w akcji i sie tym podnieca ... tez pewnie pomysleliby , że im czegos brakuje skoro kobieta woli ogladac innych

No nie do końca - napisałeś: "Tylko to zależy od psychiki człowieka! Nie każdy facet jest taki sam! Z drugiej strony która kobieta chce dzisiaj faceta, który w ogóle nie pofantazjuje w łóżku? A ciężko wam dogodzić pod każdym względem, zarówno w sferze seksualnej jak i w codziennej egzystencji!" wpełni się zgadzam - nie każdy facet taki sam -dlatego długo szukałam tego dla mnie właściwego i znalazłam ;) ale także i nie każda kobieta taka sama - wierz mi kochającej kobiecie nie trudno dogodzić :) wystarczy nie być tylko mechanicznym i egoistycznym a ponadto dla kobiet: jaki dzień taka noc... dla mężczyzn: jaka noc taki dzień ;) więc można tą wiedzę jakoś wykorzystać :)

bgtrb to, ze ktoś jest wierzący nie znaczy, że automatycznie jest lepszy. Każdy z nas zna chyba ludzi podłych, chociaż wierzących i religijnych. To znaczy natomiast tyle, że wiesz, że taki ktoś deklaruje przywiązanie do jakiejś konkretnej etyki i chęć życia zgodnie z określonymi zasadami. Czyli na przykład gdyby chciał zdradzać, oszukiwać, to możesz względem niego używać argumentu o grzechu. Jeżeli traktuje religie jako tako na serio, to powinien się takim argumentem przejąć.