Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fischikella

Chudniemy sobie :)

Polecane posty

No już jest ok, ja na solarium pójdę w poniedziałek :) o ile jutro nie spale sie na słonku :P walne sie na kocyku i bede lezała :) Co do jedzenia to nic procz jogurtow, mleka i sera bialego mi nie wchodzi bo zaraz zoładek boli :), wiec nie jest jeszcze w pelni OK.llekarz kazał mi trzymac diete, wiec bede trzymala :P jade sobie na tych jogurtach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wlasnie sie relaksuje, niedawno rozpakowalam zakupy (zajmuje mi to z godzine bo musze miec wszystko ladnie poukladane, pochowane do pojemniczkow, poporcjowane itp) - uwielbiam robic zakupy w nocy :) pusty sklep, spokoj, cisza :) teraz wypije herbatke poogladam tv i spac :) u mnie niestety tylko solarium bo sloneczka to nie ma i pewnie nie bedzie - moze 2-3 dni ladne w lecie, ale to tyle :p no ide po herbatke do jutra :) znaczy do rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta :) coś widze cisza na morzu, ja też nawet nie mam za bardzo kiedy pisać bo ostatnio sobie imprezuje.. ale poza alkoholem to staram sie diete trzymać żeby nie było :D jutro sie waże! ciekawe co to będzie haha :D a co tam u Was?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kg mniej!!!!!! je je je ale sie ciesze!!! :D a jednak tańce po alko coś dają :D jeszcze 4 kg i będzie 6 z przodu, szok! nie wierze że to już tak blisko.. :) ej dziewczonka a wy gdzie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
heja,no cos tu cisza.Mnie też nie było bo grzeszyłam jak zwykle,problemy w pracy, co tu dużo pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem w pracy, wczoraj tu siedzialam 11 godzin !!!!! mam 15 nowych pracownikow , wiec jest wesolo ale dzisiaj konce o normalnej porze bo ile mozna :p wczoraj do tego pojechalam do polskiego sklepu i w drodze do domu w samochodzie zezarlam 3 pawelki hahah, wogole dzien stracony, ok2200-2300 kcal haha i zero cwiczen :p ale dzisiaj juz powrot do normalnosci :p zaraz ide po serek wiejski z borowkami mmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klisze
jak zobaczyłam siebie w lustrze i uświadomiłam sobie że już za niedługo urlop/wakacje to postanowiłam coś z tym zrobić. Zastanawiam się nad takim programem http://vimed.pl/100-dni/. Tam jest zastosowana ta dieta metaboliczna. Wydaje się być całkiem rozsądna, czy ktoś z Was może ją stosował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
HEJA Aniu!! U mnie też tak w kratkę obżarstwo potem mniejsze obżarstwo.Ale dzisiaj waga 60,hmm nie jest źle ale mogło być mniej. Jesteś kierowniczką w pracy? Pogoda do D. Zimno deszczowo i wietrznie. Popijam kawę bo M.rano wstał i się obudziłam,nie chciało mi się leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
Aniu spadło ci o,5kg? widzę na stopce.brawo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
KLisze dieta nie dla mnie-nie umiem wytrwać,zawsze na coś się skuszę,brak mi tej silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobity :) no troche waga spadla, ale troche, bardziej cm niz kg :) a w pracy pracuje w HR (human resources) w pl tlumaczone jest to na zarzadzanie zasobami ludzkimi, wiec wszystko zwiazane z kadrami, szkoleniami, zatrudnieniem, pensjami, prawem pracy, dobrem pracownika, plus sprawami typu motywacja, wykorzystanie umiejetnosci i wiedzy pracownika, lagodzenie konfliktow ito :) wiec ciekawa sprawa, tylko czasem duuuuuuzo pracy no ja wlasnie dzisiaj z moja szefowa przenosilam sie do innego gabinetu i dopiero udalo mi sie wlaczyc kompa :) dzisiaj koncze o normalnej porze, ale jutro znowu siedze dluzej bo mam szkolenie z nowymi ludkami :) no herbatka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) A co tu tak cicho?Polowy nie widac??? Ja Was opuscilam lacznie z opuszczeniem dety. W skrocie: mialam kijowe dni.Moj zwiazek sie rozpadl jednak i jakos tak na nic nie mialam dni:(((Ale juz najgorsze minelo i nie mam zamiaru topic mutkow w zarciu...Z tym,ze diete zaczynam od nowa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fuska glowa do gory :) bedzie dobrze ja przez ostatnie 3 dni nie mialam czasu ani na diete ani na cwiczenia (oprocz jednego biegania, ale to sie nie liczy :p ) wiec sie zywilam ciastkami i batonami zbozowymi ale od dzisiaj powinno juz byc luzno w pracy (i po pracy ) wiec mam nadzieje, ze uda mi sie wrocic do rutyny cwiczeniowo-jedzeniowej mam @ wiec jestem napuchnieta haha i wszystko mnie boli, wiec dzisiaj koniecznie musze pobiegac i pocwiczyc - najlepsze lakarstwo na bole zwiazane z @ :) no teraz herbatka, posiedze z godzine i zabieram sie za robote :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
Hej Fuska! Dawno cie nie było.Głowa do góry,może nie było wam pisane być razem.Teraz zacznij nowe życie,Ja mam dzis dzień do bani,obżeranie ciastami które upiekłam sobie i teściowej,ale od jutro musi być basta,musi,musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki wczoraj poszlismy na pizze ok 10 w nocy, pizze z deserkiem ale po powrocie do domu zarezerwowalismy urlop na listopad, wiec motywacja wzrosla momentalnie :) wiec nie ma uz wymowek, ze tamto czy owamto diete czas zaczac :p tym razem jada z nami dzieciary mojego wlasnego meza (z pierwszego malzenstwa) wiec bedzie fajnie :) a sam hotel tez fajny bo jest w samym srodku parku wodnego - wiec spedze tydzien na zjezdzalniach :p http://images.hotels4u.com/Travel_Images/Resort_1597/Building_8331/pool7_at_the_Aqua_Blu_Sharm.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja zawaliłam w tym tygodniu na maksa :( nawet nie będę pisać co jadłam, niech wam zobrazuje to fakt, że wczoraj o 1 w nocy wszamałam tabliczke mlecznej czekolady.. :o kuźwa ja to zawsze tak! osiągnę już coś, przyjdzie okres i wszystko musi pieprznąć :o dzisiaj się zważyłam i co? 73,5 kg, czyli cały tydzień na marne :o ehhhh zła jestem na siebie i z tego powodu też dzisiaj wpieprzam słodkie! i okres dostałam i wszystko mnie wkurza!!!!! nie ma tak! jutro już bez oszukiwania biore sie spowrotem za prawdziwą diete i ćwiczenia! do końca czerwca ma być 6 z przodu jak byk!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fischi to musisz teraz ostro nadrobic ja tez po nocach jem czekolade :( i ciastka haha caly dzien mi sie nie chce, nawet mnie nie ciagnie, a wieczorem chodze i szukam czekolady :p no ale trudno sie mowi ja juz po bieganiu, 5km, pozniej pocwicze, ale nie wiem co teraz sobie siedze i przegladam forum, ale zaraz uciekam do sklepu - na rowerze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj musze musze, zresztą mam za swoje, znowu waże 74 kg :( ehhh wkurza mnie to wszystko... znudziło mi się już to całe dietowanie, muszę na nowo się zmobilizować bo jeszcze 8 kg do zrzutu zostało ehhh :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niby ciagle robie sobie jakies odstepstwa od diety, a potem grzecznie wracam z motywacja, a pozniej znowu odstepstwa chyba nie potrafilabym tak caly czas sie ograniczac wole jesc tak jak jem i jesli przy okazji powoooooooooooooooooli waga leci to ok :) dzisiaj mam wolne, wiec laze po domu i jem owoce haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
Heja,dajcie mi po tyłku,nie odzywałam się,mam małe problemy tydzień zawalony 63kg dziś rano i znowu utyłam,masakra jakaś,dziś też się nażarłam,mam totalnego doła i nie umiem się podnieść.Właśnie poprawiam sobie humor jak zwykle czekoladą z orzechami.Jak zaczęło się walić to już wszystko....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu cisza:(((cos nas malo zostalo ale ja obiecuje bywac od nowa.Wlasnie wrocilam z rowerka.Milusio i na bank sie wezme za jezdzenie. Spotkalam sie tez z kumpela do ktorej ide na wesele 6.08 a ze hmmm raczej pojde sama to musze sie ladnie zaprezentowac jako singielka:PPP Juz mi milosne doly minely- tak wlasnie widocznie mialo byc:PPPale za zadnym dupkiem nie bede plakac:)-niom i dzis malo zjadlam ale ogolnie laze spuchnieta bo przed okresem zarlam,teraz w okresie zre mniej ale watpie zebym cos schudla:)haha jutro sie zwaze u kolezanki znowu:) i mam od tego weekendu rowne dwa miechy do wesela wiec mam nadzieje,ze cos zrzuce;)motywujcie mnie :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
heja,tez mnie dlugo nie bylo,ale tak to jest jak sie ma dziecko,do poludnia na dworze a po poludniu w pracy,jestem wykonczona,dzis urodzinki synka wyprawialam a pare dni wczesniej dzien dziecka i organizacja festynu dla dzieci,na szczescie jutro sie odbywa. nie waze sie bo ostatnio mam imprezki,musze skoczyc z tym od poniedzialku. Cicho cicho tu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem ale ostatnio dosyc zajeta dieta mi sie znudzila, znaczt dieta jako liczenie kalorii i wazenie sie itp po prostu zostane przy cwiczeniach, bieganiu i zdrowym jedzeniu i jesli przy okazji kg ubeda to fajnie, a jesli nie to trudno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja też cały czas jestem, co prawda kolejny tydzień był do d.upy, ani jeden nie był dietetyczny k***a mać!!!!!! zła jestem no. 2 miesiące się bez słodyczy potrafiłam obyć, a maj to spieprzyłam koncertowo, tragicznie mi to idzie :o no ale nie poddaje sie i walcze dalej ehh.. i modle sie żeby jutro nie było więcej niż 74 kg :o 😭 a co u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz po bieganiu i tae bo :) teraz kapiel, a poznniej grzesze ....chrupki i 1/3 snickersa hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
Helo co porabiacie w tak piękny dzień? Po imprezkach wczorajszych siedzę w domu z synkiem,szykuję się do pracy chodź się nie chce. Samopoczucie do bani-czuję się spuchła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tradycyjnie siedze w pracy i udaje, ze pracuje haha a powaznie to akurat mam sporo pracy, ale wszystko na kompie wiec sobie odswiezam forum co 2 minuty :p pogoda do d...py 14 stopni :( slonce sie schowalo typowe lato jak na polnocny wschod anglii :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtam dziewczyny , JA MAM TEN SAM PROBLEM NADWAGA MAGICZNE SLOWO...Ale juz od marca 2011 nie jem tak duzo fakt schudlam prawie 10 kg dzis sie wazylam i bylo 71 przy wzroscie 169 daje rade a co do pieczywa bialego najlepiej go zastapic pelnoziarnistym ja np. mocze bulke w kawie i do 13 daje rade czasem zjem jakis owoc , o slodyczach juz prawie zapomniialam duzo chodze i sie poce bo mieszkam we wloszech , jeszcze tak nastepne 10 i bede na seri zadowolona.. pozdrowienia dziewczyny i milego odchudzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj od rana byłam zawalona robotą.. to na uczelnie, boblioteka, zakupy, zrobić obiad, 2 prania, posprzątać aaaaaa i wreszcie zasnęłam przed tv z tego wszystkiego :P ania, ja to Ci zazdroszcze bo Ty sobie możesz podjadać te snickersy i robić te wtorkowe uczty (o ile dobrze pamiętam) a i tak wcale nie jesteś gruba, chciałabym już tak ważyć jak Ty ehh.. :( cholernie nie chce mi się już odchudzać wiecie? ale kiedyś już tak odpuściłam gdy ważyłam 73 kg i co? w przeciągu 2 lat dobiłam do 85 kg spowrotem prawie :o także tym razem chciałabym doprowadzić rzecz do końca i na trwałe!!! tylko jak tu się zmotywować? lato to nie jest dobra pora na odchudzanie.. cały czas bym słodkie jadla.. :( zwłaszcza looody :D chodze i sie poce hahaha dobre hasło :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fischi no niby gruba jakas nie jestem, ale jestem bardzo niezadowolona z tego jak wygladam bede musiala zrezygnowac calkiem ze snickerson i takich innych, ale naprawde nie chce - to moja jedyna "przyjemnosc" w znaczeniu grzechu jedzeniowego haha nie pije, nie pale, nie pije kawy, nie sole, nie uzywam cukru, nie jem fast foodow to kurde chociaz tego batona czasem chce haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×