Tanie i dobre kosmemtyki.

no i co jest w tych kremach...

No mnie tez to zastanawia. Może ktos , kto ma w domu Ziaje sprawdzi czy duzo tam chemi ? ?

Zapytajcie na te www.tradzik.info.pl na temat tych kosmetyków.

Dziewczyny a w czym teraz nie ma chemi? Powiem Wam, ze ja z jednych produktów jestem zadowolona, z innych nie. Ogólnie moje zdanie na temat Ziaji jest bardzo dobre, dlatego ją polecam:)

Jeżeli chodzi o pielęgnacje to używam raczej tanich kosmetyków. Z Ziaji bardzo lubię krem "masło kakaowe" idealny krem na zimę. Lubię też taki http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=12819 - stosuje na noc, a na dzień Ziaja Kozie mleko. Za czasów liceum zawiodłam się na linij ogórkowej z Ziaji. Do mycia twarzy używam żelów z biedronki (robi je Tołpa), polecam. Balsamów używam bardzo rzadko i też używam tych z biedronki (ostatno kupiłam tai niby "ekologiczny" z marchewką i czymś tam jeszcze, też zrobiony przez Tołpę, za 6,99). Krem do rąk też z biedronki, kosztuje ok 3,50. Jeśli chodzi o kolorówkę to w zasadzie od wielkiego dzwona używam cieni, ale muszą być idealnie matowe, takie ma w swojej kolekcji My secret za parę złotych. Tusz do rzęs MF 2000cal od zaaawsze. Podkład od czasu do czasu, jak mi coś wyskoczy, zastępuje mi również korektor i puder. Aktualnie mam coś tam z Maybelline. I tyle!

maselko kakaowe fajne jest, super pachnie.

seria beEco Flosleku - bioscertyfikowane kosmetyki z naturalnych skladników. Dla mnie ta firma robi swietne kosmetyki w przystępnych cenach! Seria beEco to ceny w granicach 30zl za słoiczek kremu, piling, masło do ciala

krem do rąk z koziego mleka ziaja kosztuje około 5-6 zł i jest super, miałam strasznie suche dłonie kilka razy posmarowałam i już są gładkie, używam też takiego samego plynu pod prysznic i po nim jest gładka skóra i pachnie, jak pupcia niemowlaczka, hehe, więcej nie poradzę bo się nie znam i nie maluję :)

kosmetyki tanie, nie moga byc dobre i tyle w temacie, a to ze was nie stac na drogie to inna brocha, nigdy nie uwierze ze krem za 7zl jest lepszy od znanego za 200zl, to sciema i tyle

teraz dopiero przeczytałam, że już o tym pisali, a jeśli chodzi o reklame nikt nie płaci, a uczulenia wywołują różne rzeczy, może jesteś uczulona na jakiś składnik, który maja w sobie akurat kosmetyki ziaji, ja mam np, na inne, to zależy od egzemplarza i od tego jak na co reaguje jego organizm :)

jedyne co uzywam z waszej ziaji to jest plyn do dupy, bo mi akurat pasuje, a inne mnie uczulaja, ale krem z ziaji jest okporny, mialam po nim taki wysyp ze masakra

aż się nie chce z wami dyskutować ludzie, klapki na oczach i tyle, masakra, może nie lepszy, ale to nie znaczy, że zły, a skoro Ciebie stać to się ciesz :)

dla mnie super jest clinique!!!! a podklad estee lauder doble wear i tyle w temacie, a wy sie smarujcie kremami z biedrony

double wear to straszna tapeta, nie wiem jak mozna cos takiego na twarz nakladac :O

a ty mialas doble wear z douglasa czy z bazaru??/ napisz ze ziaja jest duzo lepszy podklad, nie wiem czy robia podklady, albo inny shit za 10zl

mialam double wear z perfumerii i jest tapetą straszną, widać go na kilometr. Co ztego że kryje dobrze skoro twarz wygląda jak maska? :O

to jaki jest wg ciebie dobry??? dla mnie doble wear jest dobry, clinique anti-blemish i z tanszych (75zl) beyu velvet mat

na ogol uwielbiam podklady lancome, ale ostatnio sobie kupilam jakiegos zwyklego oriflame'a za 20zl i tez jest super :) przynajmniej naturalny, nie robi z twarzy maski, nie widac go, nienawidze tapety

moze masz idealna cere, ja niestety mam jakies tam pozostalosci po tradziku, nie jest to jakas masakra, ale zawsze cos do ukrycia, dla mnie to nie jest maska, a kryje dobrze, ludzie tez na moj widok nie uciekaja, ale kto co lubi... moze ten twoj podklad byl by zbyt lekki dla mnie

poza tym, lancome, to jest droga porzadna firma, a nie jakies za 5zl, mam cienie z lancome, sa b.dobre. a z kolei oriflame to dla mnie totalne gowno, kiedys cos tam mialam jak bylam studentka i nie mialam duzych funduszy, ale po wysypach sie przerzucilam na avene, la roche posay i svr

pewnie na pewno by byl bo krycie ma bardzo slabe, ale nie o to tu chodzi, chodzi o to, ze nabijasz sie z innych, ze uzywaja tanich kosmetykow, ktore nie zawsze sa lepsze

covergirl - tusze, błyszczyki ...

no bo nie ma takiej opcji zeby krem za 7zl byl lepszy od tego za 200, mi szkoda mojej twarzy zeby takim gownem sie smarowac, poza tym dla mnie doble wear jest ok, dla ciebie moze nie, na pewno nie pomalowalabym sie podkladem za 10zl

a jak bylam studentka, to kupowalam podklad vichy za 60zl i mi starczal na 6mies, wiec wcale nie taki duzy wydatek, 10zl na mies. ale wolicie tymi gownami z biedrony sie smarowac

ja juz wydalam kupe kasy na pseodo najlepsze kosmetyki. Kupujesz podklad vichi i nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka prowizje życzy sobie apteka, wuez mi, ze kilkakrotnie wieksza niz zwykla drogeria. to samo luksusowe drogerie typu sephora itd. placisz za firme i za to, gdzie to kupujesz. taka prawda. zresztą takie kosmetyki kupuje się duuużo rzadziej, wzrastaja koszty magazynowania, za które też musisz zapłacić, dochodzą koszty importu i związane z tym koszty kursów walut ( w przeciwieństwie do np. polskich firm), koszty stałe ma sephora większe niż zwykła drogeria, bo nawet jeśli nikt nie przyjdzie musza oplacic kasjerke, ochrone, , muszą zapłacić nawet za samo LOGO sephora. Znaczy tak na prawdę to płacisz za to ty :O nie koniecznie tylko za jakość :O I jest mnustwo innych kosztow, ktorych nie chce mi sie tu wymieniac. :O

ja akurat te markowe kosmetyki kupuje 2-3 razy taniej niz w douglasie czy sephorze, ale czasem tam tez kupuje, zalezy co. bo mi maz przywozi zza granicy. tak zachwalasz te tanie, ale jakos dziwnym trafem zawsze po nich mialam problemy z twarza i cialem. jak uzywam markowych to jest dobrze. a smarujcie sie czym tam chcecie, tylko nie piszcie ze te tanie sa takie swietne i lepsze, bo gdyby tak bylo to bogaci ludzie sie smarowali tymi ziajami, a tak na pewno nie jest

skad wiesz co kupuja bogaci ludzie?

nie wiem, bo zaliczam sie do klasy sredniej i nikt z moich znajomych nie kupuje kremow za 5zl, a jakbym byla bogata, to tymbardziej kupowalabym jeszcze drozsze kosmetyki

nie wierze, ze ktos sobie kupi najnowszy model bmw i krem z ziaji za 5zl hahaha

to że ty kupujesz to nie znaczy że wszyscy. Moja siostra jest bardzo bogata (dentystka) i używa kosmetyków z avonu :O