wiecie co mnie dobija? laski które mają mniej niż 160 i tak patrzę na wysokich

aga.mala14 - tak jestem chłopaczkiem , bo zamiast Ci przytakiwać potrafię obiektywnie spojrzeć na mój problem

"Skąd się wzięło, tego nie wiem, ktoś mu musiał czegoś kiedyś nagadać." kurczę , nikt mi nie nagadał , widzę po prostu zależność między wzrostem a życiem uczuciowym tak to nazwijmy. trzeba być ślepym żeby tego nie dostrzec

Ja naprawdę nie wiem w jakim świecie ty żyjesz skoro 175 cm to dla ciebie aż taka tragedia. :-/ Każdy żyje w swoim świecie... świecie ograniczeń (niekoniecznie traktowanych negaywnie, chodzi po prostu o pkt widzenia).

Niektórzy niscy kolesie dzisia - na szczeście są jeszcze prawdziwi mężczyźni na tym świecie. gsyby byli tylko tacy jak "ytytytyty" to bym chyba osiwiała... a skad sie to u niego wzięło? z wątków wynika, ze ta nienawiść do kobiet i zawiść do wysokich mężczyzn wzięła się z tego, że jego dziewczyna zostawiła go dla wysokiego. tylko nie wiem w czym robi problem? przecież 175 cm to nie jest taka tragedia jaką on tu robi. ytytytyty - więcej pokory!

Ja akurat podaję sławne, niskie osoby żeby jakoś cię wesprzeć no ale jak wolisz to podam ci kogoś z życia codziennego, proszę bardzo. 1. Mój chłopak 2. Chłopak mojej kuzynki 3. Chłopak mojej sąsiadki (uwaga - niższy od niej co najmniej o 10 cm, na pewno ma poniżej 170 cm) 4. Chłopak, którego kiedyś widziałam w nocnym autobusie (miał max 160 cm i dziewczynę swojego wzrostu) 5. Chłopak, którego widziałam na swojej uczelni (też bardzo niski i miał dziewczynę trochę wyższą od siebie). Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że mógłbyś być niezadowolony ze wzrostu 160 cm no ale ty masz 175! Zdecydowanie przesadzasz!

ytytytyty To mój kolega był chyba ślepy. Nie dostrzegł tej zależności o której piszesz w związku z tym nie wiedział, że wypada się nią przejmować. I to właśnie on był moim mentorem jeśli chodzi o budowanie własnej pewności siebie :)

"że ta nienawiść do kobiet i zawiść do wysokich mężczyzn wzięła się z tego, że jego dziewczyna zostawiła go dla wysokiego." nie ma to jak sobie coś dośpiewać. wszystko to jest nieprawdą... Tesla is singing - sorry ale na tej zasadzie to ja mogę Ci wypisać osoby o trzech głowach jakie znam

ytytytyty - a wszystko to co ty piszesz jest prawdą? nawet to, że z moim niskim chłopakiem byłam z litości i czym prędzej wzięłam sie za wysokiego? weź sie w łeb puknij

Aga, Komplksy biorą się z pewnego "programowania społecznego", któremu jesteśmy poddawani w czasie socjalizacji. Znam wielu facetów, którzy nie znali dobrze nigdy żadnej kobiety, a wiedzą o nich wszystko -----> nienawidzą. Tak działa propaganda. Cofnijmy się do czasów Goebelsa -----> jak wielu Niemców miało rzeczywistą wiedzę o żydach ? Niewielu. Kto ich nie cierpiał ? Prawie wszyscy. Dlaczego ? Bo zastosowano odpowiednią propagandę.

aga.mala14 - nie czuję nienawiści do kobiet, już to pisałem, czują tylko niechęć do wciskania kitu, że wzrost się nie liczy. nie czuję zawiści do wysokich choć im zazdroszczę co już przyznałem. dziewczyna mnie nie rzuciła

Niektórzy niscy kolesie dzisia - widzę, że jesteś mistrzem psychologicznego bełkotu. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 - i już mogę?

ytytytyty naprawde szkoda mi ciebie, bo pewnego dnia zdasz sobie sprawe, ze zmarnowales sobie zycie, zadreczajac sie durnymi kompleksami, ktore tak naprawde nie powinny istniec. Tylko, ze wtedy mozesz juz byc za stary, zeby cokolwiek zmienic. Tymczasem mezczyzni twojego wzrostu beda szczesliwi! Radze ci otworz oczy! Zastanow sie nad soba i zobacz, w czym tkwi problem, na pewno nie we wzroscie! Masz normalny, sredni wzrost! Na tym koncze, milej nocy.

średni - wg standardów z przed 50 lat

Niektórzy niscy kolesie dzisia - dokładnie. ale co ja mam na to poradzić? jak mam wpić temu choremu społeczeństwu, że się mylą? chyba sie nie da. to jak walka z wiatrakami. a mnie tylko denerwuje, ze "ytytytyty" niszczy honor kobiet. przez swoje komentarze widać, ze nie szanuje kobiet, nawej własnej matki. to, że myśli, ze każda dziewczyna leci na wysokiego jest nieprawdziwe. myśle, ze gdyby lepiej znał psychike i nature kobiecą nie pisałby takich bzdur. ale już zrozumiałam, że do tego typu człowieka nic nie dojdzie. upiera sie przy swoim absurdzie, byle by wyszło na jego. współczuje jego przyszłej kobiecie (o ile ją znajdzie)

wedlug obecnych standardow, 50 lat temu to na pewno byl wysoki wzrost! Jakos moj dziadek w mlodosci mial 164 cm i spore powodzenie u kobiet! Wtedy bylo mniej tych wysokich, ale tez zdarzaly sie kolosy po 190 cm.

w jaki sposób niszczę honor kobiet? że przyznaję, że wiem, jakie macie preferencje? nie muszę do tego znać natury kobiet - wystarczy się rozejrzeć i/lub posłuchać wasze wypowiedzi w tym temacie. co do mojej przyszłej kobiety(o ile będzie)- to ja też jej współczuje, że ją żaden wysoki nie chciał

nie zna psychiki kobiet bo pewnie rozmawial tylko z kilkoma, boi sie podejsc bo wbil sobie do lba, ze kobieta go odrzuci przez jego normalny wzrost!

Tesla is singing - no właśnie o tym piszę. nie ma co porównywać wtedy, a teraz

ytytytyty - ja współczuje ci twojej głupoty. poza głupotą (która jest ewidentna) wyczuwam jakąś maniakalną psychoze - to sie leczy

ale swiat az tak bardzo sie nie zmienil, skoro kiedys 164 cm nie bylo dla faceta tragedia to teraz te 11 cm wiecej tez nie powinno byc!

Tesla is singing - tak i w ogóle kobiety to tylko na zdjęciu widziałem :D jeny dziewczyny naprawdę nie mam problemu z rozmawianiem z kobietami, mam masę koleżanek, uważam że są super, zawsze można fajnie spędzić czas wyjść na imprezę czy pogadać. i naprawdę nie nienawidzę ich za to że mają wysokich facetów. ale też żadna nie mydli mi oczy , że mam szansę na związek

Tesla is singing - coraz bardziej jestem przekonana, ż eon kompletnie żadnego doczynienia nie miał z kobietami. bo z takim nastawieniem do kobiet i świata żadna by z nim nie gadała. ja bym mu tylko kopa w tyłek dała

Wzrost poniżej 180 cm jest dla kobiet minusem ale przy 175-179 nie jest to jeszcze jakoś dramatycznie odczuwalne. Problem zaczyna się robić gdy facet ma 170 cm i mniej. Dobrze, ze sa jeszcze normalni faceci, ktorzy jakos nie robia z tego problemu.

aga.mala14 - syty głodnego nie zrozumie, jak mawiał poeta

Niektórzy niscy kolesie dzisia - widzę, że jesteś mistrzem psychologicznego bełkotu. A ja widzę, że Ty Jesteś mistrzem bełkotu charakterystycznego dla zakompleksionych ludzi, którzy nic nie zmienią w swoim życiu, bo wolą zrzędzić i biadolić. Psychologia bełkotem nie jest... ale gadaj z dupą to cię osra. Aga, Po co chcesz udowadniać motłochowi, że się myli ? Naprawdę chce Ci się na to marnować życie ? :) Ja tam jestem egoistą, masy ludzkie mnie nie interesują.

ytytytyty - udajesz mądrego? sorry, ale nie zrobiło to na mnie wrażenia

no to moze ja jestem jakas nienormalna skoro dalam szanse niskiemu facetowi i jestem z nim szczesliwa, moze powinnam pomyslec o jakims leczeniu.

aga.mala14 - nie wiem w którym miejscu miałbym udawać mądrego

aga.mala14 - za to ty wyciągasz błędne wnioski co do mojej osoby

no to moze ja jestem jakas nienormalna skoro dalam szanse niskiemu facetowi i jestem z nim szczesliwa, moze powinnam pomyslec o jakims leczeniu. Sądzę, że jeśli nie lecisz na kasę, nie masz nic do niskiego wzrostu facetów, a na dodatek nie oceniasz ich po wyglądzie i nie uważasz samej siebie za księżniczkę, to powinnaś przejść resocjalizacje, Ten YYY coś tam szybko może Cię nauczyć bycia jednostką przeciętną i sfrustrowaną. :)