nie byłam u promotora od 2ch miesięcy

a moja praca leży i kwiczy od paru dni nadganiam i probuję coś zrobić, ale teraz po prostu boję się do niego iść, mam fobię społeczną i depresję, całymi dniami siedzę w domu i boję się chodzić na uczelnię :( jak teraz do niego pójdę to muszę wymyślić jakąś wymówkę, pomóżcie :(

nawet planu i nie pamietam kiedy u niego byłam. jestem w mega czarnej dupie z pracą i już wiem, że bronie się we wrześniu. a jakim cudem to napisze to nie wiem....

przez miesiac zbieraas szparagi w niemczech a przez drugi winogroan we francji zeby było bardziej realistycznie zamiast dziendobry niech ci sie wymsknie bonzuhr :)

powiedz ze masz depresje i fobie społeczną swoja droga az dziw ze przy fobii doszłas do konca studiów :P

u mnie ludzie już prawie kończą pracę :( i ja po prostu MUSZĘ wyrobić się do końca czerwca :( masakra

u mnie też kończą. idź do niego skoro coś tam naskrobałaś. to Twoja brocha czy piszesz i kiedy sie obronisz, więc nie masz sie bac promotora

nie przejmuj sie, ja mojemu zrobiłam przerwę dwu lat zanim sie u niego pojawiałam z pierwszy rozdziałem. serio. Oczy jak spodki zrobił i chyba sie niezle ucieszył bo nie sądził że mnie jeszcze zobaczy... :p

ja dawałam radę dopóki na uczelni było dużo roboty to jakoś leciałam z tym, uczyliśmy się ze znajomymi, robiliśmy razem projekty itp. ale teraz gdy nie ma nic do roboty i coraz rzadziej wychodzę, to coraz bardziej się nakręcam :( a takiego spoko mam promotora aż mi głupio

no to jak spoko to czego się boisz. mi też bedzie głupio iść do niego jak uwine sie z pierwszym rodziałem (to będzie cud).

wymyślcie mi jakąś wymówkę powiedzieć, że pracowałam czy co? czy lepiej nic?

u mnie na studiach to ludzie zasuwają do promotorów co tydzień, więc tym bardziej jestem w dramatycznej sytuacji

zrób ponura minę i powiedz ze zrezygnowaniem że nie masz ostatnio siły sie zabrac i masz nadzieję że to nie depresja psychotyczna, albo coś....

jak nie w czerwcu to we wrzesniu - to nie ma znaczenia - byle bys zaczela juz teraz wiec idz do niego, bo jak bedziesz odkladac to zobaczysz jak bedzie ci trudno dopiero. A czego sie bac? |Postanawiasz sobie ze to zrobisz, zarywasz noce, idzesz do niego i dzialacie razem. Tylko trzeba ruszyc dupe