Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdcvxc

pierworódki są naiwne

Polecane posty

Gość zaldupek
świ ęta prawda,to nie chodzi o wasze zdrowie,ani dziecka,jesteście naiwne.NFZ żałuje kasy na cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssscccc
ja rodziłam 2 razy sn z bardzo pozytywnym nastawieniem i nijak się miało do tego,że dziecko utknęło w kanale rodnym przy drugim porodzie nastawienie gówno daje czeka mnie trzeci poród,mam zaświadczenie od psychiatry,że mam traumę,nie jestem w stanie rodzić sn.Mimo zaświadczenia będę rodzić w prywatnej klinice ,tak bardzo się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy poród sn trwał 8,5 godz bez znieczulenia, drugi przez cc przy znieczuleniu w kręgosłup(nie pamiętam nazwy). Gdybym miała rodzić po raz trzeci, to tylko naturalnie. Chociaż ból był koszmarny to jednak szybciej się o tym zapomina. Od cesarki minęło 21 m-cy, a ja niestety odczuwam skutki do dziś. Jeśli chodzi o karmienie piersią nie było problemu po żadnym porodzie. A jeśli chodzi o dziecko to akurat opinia lekarzy jest taka, że cc to jest większa trauma dla dziecka i też wiąże się z komplikacjami. Nie mówiąc o tym, że wszelkie leki podawane matce w trakcie porodu przyjmuje również maluszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam sn, męczyłam się 4 dni zanim urodziłam, ale mały urodził się 4.30 a ja o 6 szłam pod prysznic.Po ciężkim porodzie bardzo szybko doszłam do siebie, jednak on sam tak bolał że przy drugim dziecku o ile się zdecyduję ale wszystsko wskazuje na to że tak-zastanawiam się nad CC..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfgfffdgd
o matko,straszą komplikacjami przy sn,bo takie mają wytyczne odgórnie,nie mają robić cc i koniec.Ciekawe,że w prywatnych klinikach nie ma z tym problemu,nikt nikogo niczym nie straszy Owszem,znieczulenie trafia do dziecka,ale dziecko jest bardzo szybko wyciągane i tyle skutków ,że po prostu śpi dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roznie to moze bywac
z tymi porodami i NIKT TU PEWNOSCI NIE MOZE MIEC CO JEST LEPSZE I CO AKURAT URATUJE ZYCIE NASZEGO MALUCHA cc- jest robione jak dziecku /matce zagraza niebezpieczenstwo wiec mysle ze nie jest to az taki koszmar sn- wiekszosc kobiet rodzic w ten sposob ale ... sn moze niesc wiele komplikacji wszczegolnosci w Polsce gdzie lekarze konowaly , pielegniarki olewaja , ty mozesz ryczec ,wymiotywac ,gryzsc sciany z bolu , co tam - to nalezy do porodu mam nadzieje ze polskie szpitale z roku na roku beda sie polepszac ja niestety mam w rodzinie roslinke z powodu komplikacji przy porodzie sn wina lekarza ale co wygrasz ? zapomnij o tym moim zdaniem kobieta powinna miec wybor jak chce rodzic czy to sn czy cc moja kuzynka miala 2 razy cc i szybko doszla do siebie ale to jest ruletka inna bedzie chwalila sobie cc inna sn ja niedlugo rodze , wybieram sn z znieczuleniem i wiem ze jak cos nie tak bedzie zaraz zostanie wykonane cc bez zadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama masz odgórne wytyczne. Jak zapłacisz to Ci każdą ciemnotę wcisną, byle na tym zarobić. Przerabiałam oba rodzaje porodów i wiem o czym piszę. Najzdrowsze jest zawsze najmniej inwazyjne. Cesarka to operacja, a poród to naturalny proces przyjścia na świat u każdego ssaka. A teraz jest MODA na cc i opowieści jakie to wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym, żeby za cc
Ja też uważam, że straszy się kobiety cesarskim cięciem. Podobnie jest ze znieczuleniem. To są drogie zabiegi, których nfz refundować nie chce, anestezjologów nie ma, a lekarze czują się nadal zbyt nisko opłacani i nie chce się im pracować, więc trzeba jakoś kobiety zniechęcić. Co do znieczulenia przy cc - planowane cc przebiega w znieczuleniu w kręgosłup - do krwi matki ani dziecka nic się nie przedostaje. Cesarka ze wskazań życiowych jest przeprowadzana w znieczuleniu ogólnym, bo tu liczą się sekundy. Jedyne powikłania cc dla dziecka to rzekoma trauma i kłopoty z oddychaniem, w wyniku zatrzymania wód płodowych w płucach. Więcej komplikacji dotyczy matki. Cesarka jest w większości przypadków wykonywana ze wskazań życiowych, co podnosi czarne statystyki powikłań i śmiertelności. Powikłania sn to niedotlenienie, porażenie mózgowe, złamania kości, zwichnięcia stawów, uszkodzenia kręgosłupa, śmierć dziecka lub matki. Kiedyś, gdy kobiety rodziły tylko naturalnie, co trzecia kobieta i co trzecie dziecko umierały. To do mnie przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo poród to loteria i nigdy nie wiadomo co będzie. Tak przy porodzie sn jak i cc. Zawsze mogą być komplikacje. Ja znam dziecko-roślinkę urodzone przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cc, bo dziecko ulozone bylo pupcia do wyjscia. Cesarke mialam o 10 rano w srode, a wstalam z lozka rano w czwartek, sama poszlam wziac prysznic. Nie potrzebowalam zadnych srodkow przeciwbolowych. Oczywiscie, ze ciezko bylo sie wyprostowac, ale pielegniarki kazaly chodzic. No to chodzilam, a mojego maluszka wozilam przed soba w tym smiesznym szklanym lozeczku. Z karmieniem piersia nie mialam problemu, ale to moze dlatego, ze cesarka nie byla planowana tylko tak wyszlo kiedy przyjechalam do szpitala jak mi wody odeszly, wiec mysle ze moje cialo wiedzialo, ze bedzie dzidzius. Generalnie czulam sie po cesarce dobrze. Pierwszy raz na spacerek wyszlam po ok tygodniu i szlam powoli. Tak ok do miesiaca brzuch jest troche dziwny i trzeba na siebie uwazac. Mysle ze to podobnie jak po naturalnym porodzie, szczegolnie po nacieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym, żeby za cc
Mało_oo Wiesz, to dziecko mogło stać się roślinką w wyniku powikłanego sn i za późno przeprowadzonej cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to było tylko cc, ale nieistotne. Dałam tylko przykład, że rodzaj porodu nie oznacza, że po sn dzieci są chore, a po cc zdrowe. Bywa różnie, więc nie uogólniajcie. Proszę tylko nie wmawiać każdemu, że poród sn to najgorsze zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cesarkę nie wspominam jej jakoś źle (nie mam porównania do sn) cc miałam o 18, wstałam o 6 rano dnia nastepnego, kręciło mi sie w głowie co prawda, ale po południu było już znacznie lepiej środków przeciwbólowych nikt mi nie żałował, laktację miałam prkatycznie od razu i bez problemu karmiłam małego i bogu dziekuję, ze tak sie stało, bo dziecko owinięte było pępowiną wokół szyi 2 razy, położna powiedziała, że to było dla maleństwa najlepsze rozwiązanie (niikt wcześniej nie wykrył tego owinięcia, a wiem, ze mozna zauważyć na usg, że coś jest nie tak) bolało mnie jeszcze ok 3 tygodni, to było lekkie ciagnięcie bliznę mam, ale też nie jakąś straszną, teraz prawie niewidoczną cc miałam 3 dni po terminie, a na dole nic się nie szykowało do porodu także dziewczyny cc nie jest takie straszne i ja przy 2 dziecku zdecyduję się również na tą formę porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tylko dziwi
ten paniczny strach przed porodem, nakrecany przez opowiesci innych panikar i ped do cesarki, bez patrzenia na to ze to powazny zabieg, wiazacy sie z ryzykiem powiklan, ktore zwolenniczki cc na zyczenie ignoruja, bo boja sie ze je troche poboli. porod przezyly miliardy kobiet, to jest naturalny sposob rodzenia u ssakow. Owszem, cesarka jest potrzebna w przypadku powiklan, ale o tym powinien decydowac lekarz, a nie kobieta, ktora boi sie bolu i tylko z tego powodu chce miec cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm miliardy kobiet przeżyły porody, a ile nie przeżyło, to samo w stosunku do dzieci poza tym, często lekarz za późno decyduje o cc, wiec nie bardzo chciałabym oddać swoje i dziecka zdrowie i życie całkowicie w jego rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że tak się wtrącę
alinkapinja - piszesz takie głupoty, że życzę Ci, żebyś musiała doświadczyć na własnej skórze owego "skąpstwa" :o myślisz, że ludzie nie woleliby normalnych warunków? ale nie każdego na to stać! nie mieć kasy a skąpstwo to kolosalna różnica. ale widać nie rozumiesz tego. nic, oby życie zweryfikowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
asiamt "hm miliardy kobiet przeżyły porody, a ile nie przeżyło, to samo w stosunku do dzieci poza tym, często lekarz za późno decyduje o cc, wiec nie bardzo chciałabym oddać swoje i dziecka zdrowie i życie całkowicie w jego rece" przepraszam bardzo, ale jak ci będzie robić cesarkę na życzenie to co innego robisz jak nie oddajesz zdrowia i życia swojego i dziecka w jego ręce? No bo ja tej logiki nie mogę pojąć. Skoro dopuszczasz myśl, że lekarze się mylą (a oczywiście, że się mylą) w przypadku porodu naturalnego w którym tak naprawdę mają mało możliwości coś popsuć, bo w sumie kobieta radzi sobie sama, to o ile większe pole do "popisu" mają w przypadku cesarki, gdzie to oni robią wszystko tak jak chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, to inne kobiety i takie fora trochę też, nakręcają, że pierwszy poród to istny koszmar... nie przesadzajmy, wszystko się da przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze ? nie powinno sie
niektorych tak nazywac gdyby nie zmiana na porodowce to by dzis mojego dziecka nie bylo od Boga ze byla ziana !!! bo jeszcze troche i by sie zle skonczylo :O teraz gdybym miala rodzic to tylko cc - ja moge sie wymordowac z bolami brzucha moge chodzic zwinieta w pol i co tylko byle by nie walczyc o zycie dziecka ale co wy mozecie wiedziec te ktore pisza "o powiklaniach cc" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o decydowanie o przeprowadzeniu cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym, żeby za cc
mnie tylko dziwi ---> Poród naturalny to najlepszy sposób rodzena potomstwa u ssaków. Dlatego w przeszłości poród to było najbardziej niebezpieczne wydarzenie w życiu kobiety, które 1/3 nieszczęśniczek i 1/3 dzieci przypłacała życiem. Najczęstszym motywem w literaturze z dawnych czasów jest właśnie śmierć kobiety lub dziecka przy porodzie. A lekarzom nie wierzę do końca. Ile już było tragedii w wyniku błędu lekarskiego, albo zwykłej opieszałości? Jeśli zdecyduję się na poród naturalny, to tylko w prywatnej klinice, albo za granicą, gdzie nie będzie problemu z cc w razie potrzeby. I nie chodzi mi o własny strach czy ból, bo zawsze można dostać znieczulenie do sn, ale o zdrowie dziecka. Bo ja mogę leżeć w bólu nawet miesiąc, ale dziecko chcę mieć zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie powikłania moga być i po sn i po cc ja nie twierdzę, że sn to coś złego ja miałąm cc i nie wspominam źle u mnie było szybko, sprawnie i bez problemów w późniejszym czasie, ale wiem, ze niestety nie zawsze tak jest dla mnie i dzieciątka to była najlepsza forma porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kilku moich koleżanek tylko jedna mówi o porodzie sn jako tako dobrze, reszta nie chce nawet słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
"lekarze ? nie powinno sie niektorych tak nazywac gdyby nie zmiana na porodowce to by dzis mojego dziecka nie bylo od Boga ze byla ziana !!! bo jeszcze troche i by sie zle skonczylo teraz gdybym miala rodzic to tylko cc - ja moge sie wymordowac z bolami brzucha moge chodzic zwinieta w pol i co tylko byle by nie walczyc o zycie dziecka ale co wy mozecie wiedziec te ktore pisza "o powiklaniach cc" " przykro mi, że były takie ciężkie przeżycia, ale jaką masz pewność, że na cc trafi ci się ten dobry lekarz( jak rozumiem ten od drugiej zmiany) a nie ten, który nie powinien się tak nazywać. Moja logika mówi mi, że zły lekarz może baaardo zaszkodzić w przypadku porodu naturalnego gdzie występują jakieś powikłania, ale jak jest wszystko dobrze ( a tak jest częściej niż rzadziej na szczęście) to nie zaszkodzi. W przypadku cesarki, zły lekarz ma duuużo więcej szans zaszkodzić bo on robi wszystko. Nie oszukujmy się cesarka to jest większe ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli problemem nie sa
chciałabym, żeby za cc - oczywiscie, tylko zapomnialas o jednej waznej rzeczy: kiedys z higiena ludzie mieli bardzo na bakier i kobiety umieraly przy porodzie nie dlatego, ze to POROD, ale w wielu przypadkach dlatego, ze nikt nie myl rak, nikt nie dbal o higiene, co podczas porodu jest bardzo wazne i warunki pozostawaly wiele do zyczenia, co czesto konczylo sie zakazeniami, goraczka, a w najgorszym wypadku smiercia. Poczytaj o tym troche to sie przekonasz, ze mam racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli cesarka jest planowana to najczęściej masz wiedzę kto Cię będzie operował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety i dzieci umierały również z powodu złego ułożenia dziecka i zbyt późnego porodu nie było oksytocyny, kleszczy, cesarek w razie czego i innych "udogodnień"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaciaracia
A według mnie to Wasze gadanie co lepsze i co wybrać itd to jakiś idiotyzm. Cc jest jak są do tego wskazania, a nie że paniusia sobie zażyczy. Przewrażliwione dziewuszki, co się sn boją i tyle. Rodzić naturalnie jak można, a nie robić manifesty, że cc.Tak ciężko się trochę pomęczyć ? Jak nie ma wskazań do cc, to rodzić normalnie. Nie że jakieś wybory, że ja chcę cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, ale taka prawda, że cesarkę na życzenie wybierają kobiety bolące się bólu porodowego. I nie ma tu nic do rzeczy dobro dziecka. A śmieszne to jest wogóle mówienie o porodzie naturalnym jaki to on nie jest w sytuacji gdy się go nie przeszło. I odwrotnie niestety też panie rodzące sn, którym się wydaje jak to jest z cc. Nie mówiąc już o tym, że każdy odczuwa inaczej i ile porodów tyle opinii. Więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi na temat, który poród lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×