pierworódki są naiwne

Ja rodziłam sn i bardzo sobie chwalę - dodam że bez znieczulenia i 12h. Co prawda do przyjemności to nie należało ale bez przesady. Nie chciałabym rodzić przez cc - no chyba że nie byłoby wyjścia. Byłam nacinana ale tego nie czułam - za to w tym samym dniu mogłam normalnie siedzieć - chociaż lekko pobolewało. Zresztą wszystko pewnie zależy od opieki - ja trafiłam na super położną. Dosłownie Anioł - przynajmniej tak mi się wydaje a rodziłam w państwowym szpitalu skąd ponoć wszyscy uciekają bo brak znieczuleń - nawet za opłatą. Gdybym miała jeszcze raz rodzić to na pewno sn.

Witam Jestem swiezo po pierwszym porodzie dlatego dolanczam do tematu:) nie jestem jedna z tych lasek ktore pierdola ze porod to takie piekne przezycie ( masochistki zasrane). Uwazam ze czy sn czy cc to wybor kobiety lib sytuacjaktora zmusza do cc. Nie czuje sie lepsza bo urodzilam naturalnie. Balam sie bardzo swojego porodu. I musze powiedziec zd jestem milo zaskoczona. Porod wraz z bolam 3 godzinki i po krzyku. Nie peklam i w uk nie nacinaja wiec zerow nieprzyjemnych szwow. Zero problemow jestem tak zaskoczona ze sama w to nie wierze. Co do szpitali to polecam jak najbardziej porod za granica. Rodzilam w uk na 1 erapie porodu napuscili mi wode przygotowali kompiel. Dostalam stodki bolowe i dostep do gazu usmiezajacego przez caly porod. Rodzilam w swoim osobnym pokoju z oddzielna toaleta. Mialam dostem do pilki. Lozko bylo tak zarabiste i z taka regulacja ze moglam sobie zmieniac pozycje podczas rodzenia. Lezlam np. Na boku i dostalam taki potrzymywacz na noge zeby byla w powietrzu. Naprawde cuda na kiju. Dostawalam przez caly porodschlodzona wode do picia. Po porodzie nikt nie zabral mi dziecka caly czas bylo zemna. Zycze kazdej takiego porodu. Polska jest jak zawsze powalonym, zacofanym krajem.

Co za debilny temat :-( A w co mają wierzyć pierworódki????? Skąd mają wiedzieć jak to jest? Mają od razu zakładać że będzie traumatycznie, beznadziejnie i najlepiej od razu położyć się pod nóż na wejściu do szpitala? Mają żyć całą ciążę w strachu przed porodem??? Jak urodzą to sobie same zdanie wyrobią a teraz daj im ty święty spokój i zajmij się swoimi problemami.