Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laa

dieta 500 kcal ile schudne w 2 tyg?? kto ze mna??

Polecane posty

Gość laa

od dzis zaczynam... przez dwa tygodnie 500kcal-700 dziennie... ile schudne w 2 tyg?? chcialabym 6 :) i jak juz schudne to nie powracam powoli do zdrowego zywienia... przylacza sie ktos?? razem lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
tam mialo byc "powracam do zdrowego zywienia" ostatnio bylam na tej diecie przez mieisac i schudlam 10 kg.. potem stopniowo zaczelam jesc normalnie jednak bez obzerstw.... i dopiero teraz po roku zaczelam wpieprzac i przytylam 5 kg i dlatego chce schudnac te 5-6kg od jutra zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie mecze Kopenhaska. Dopiero drugi dzien skonczylam i juz sie nie moge doczekac tej jutrzejszej, porannej kawy z grzanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
no to jednak cię porąbało...stracisz mięśnie tylko i wodę, będzie jojo jak stąd do japonii, w miejsce mięśni wejdzie sadło i dopiero będziesz "pięknie" wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh rozbawilas mnie tym jo
jo hehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
get ur freak on ... to moze razem sie pomeczymy mimo ze na innych dietkach ,,, piszmy sobie o swoich isiagnieciach i wogole ... bedzie razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wypilam dzisiaj - szklanke colii zero,trzy szklanki soku multivitamina i jednego redds'a :D Wczoraj zjadlam trzy bulki z maslem i dwie parowki,zwrocilam wszystko.Za to wypilam litr wody niegazowanej i litr wody z drenafast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam 100 g serka chudego 80 kalorii i do tego 100 g chudej piersi z kurczaka plus maslanka i koniec zarełka na dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-16kg_w_10tyg
Przeginacie laski z takim odchudzaniem, takie drastyczne ograniczenie się to pierwszy stopień do tycia. Odniesiecie odwrotny skutek. Nie ma nic gorszego niż taka krótka intensywna dieta gdzie odstawia sie wszystkie dobre rzeczy i żre sałatę. To jest idealna metoda na to żeby po diecie przybrać 1,5 raza tyle niż schudłyście. Przede wszystkim straszną głupota jest podejście "ide na dwa tygodnie na dietę" dieta powinna być bezterminowa, wiem że to sie tak do końca nie da osiągnać ale jakieś 5 lat temu schudłem prawie 25 kilo i trzymało mi sie dobre 2-3 lata, potem pomału zaczałem odrabiać. Gdy już troche odrobiłem to też robiłem takie akcje z odchudzaniem na hura przez 2 tygodnie i efekty były beznadziejne, mam ponotowane ile ważyłem i faktycznie w pare tygodni chudłem 8 kilo a już za miesiąc ważyłem znowu tyle samo. Pomijam kwestie wyglądu, ale to jest cholernie nie zdrowe. Teraz odchudzam się 10 tygodni, po malutku, jem wszystko, nawet na kebabie byłem 3 razi, raz na chińczyku, raz w pizza hut i na razie schudłem 16 kilo. Niczego mi nie brakuje w obecnej diecie, jem wszystko więc nie ma strachu że nagle po 14 dniach jak ją skończe to pobiegne do makdonalda na wieczór przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-16kg_w_10tyg
aa i przestańcie żreć te super odtłuszczone sery 0%, wcale od tego nie schudniecie a przez brak tłuszczu do organizmu nie wchłania się wapń. Potem będziecie kulawe, pokrzywione ale nie chudsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet - ja tez bylam na takiej diecie.Schudlam z rozmiaru 40 na 36.Minelo piec lat,dwie ciaze i mam 38/40.Znowu zaczynam 500 kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-16kg_w_10tyg
madziulka, jak czytam twoje powyższe posty z wodą, reddsem i wymiotowaniem to mnie aż mrozi i jedyna konkluzja to weź sie dziewczyno za myślenie albo idź do psychologa. Podążasz złą drogą! Zacznij troche szanowac swoje zdrowie, w końcu jesteś matką. Odchudzaj sie racjonalnie i zdrowo (co oznacza tez że skutecznie) a nie tak jak próbujesz. nie mówie że 500 kcal jest złe ale te 500 kcal (a może lepiej tak z 800) jedz w normalnych produktach a nie odtłuszczonym marketingowym gównie. Szanuj zdrowie, wiesz ile młodych dziewczyn teraz umiera np na zawał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od dzisiaj 500 kcal, możliwe ze pozwolę sobie na 800 w razie kryzysu :D Mam nadzieje że spadnie 10 kg w ciagu 7 tyg (koniec czerwca! :D :D) Narazie zjadłam serek wiejski (196) i wypilam kawę (20) ------> laa, cwiczylas coś będąc na diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,ze odzywiam sie zle..coraz czesciej boli mnie serce (ale nie przy wysilku tylko tak ogolnie)Bralam meizitang,asystor,pilam i pije drenafast.Produkty light jeszcze jakos ujdą,ale najgorsza ta cola.Ogolnie schrzanilam sobie organizm bo pilam po osiem kaw dziennie i 2 l coli.Jem tez kiepskiej jakosci rzeczy.Gotuje dla rodziny,ale sama nie przepadam za obiadami. Apropo psychologa - kiedys chodzilam wlasnie z zaburzeniami odzywiania,poniewaz przestalam wogole jesc.Wazylam 40 kg.Kiedy przytylam i juz niby bylo dobrze zrezygnowalam.Ale problem mam dalej. No i tez ostatnio wyszla mi nadczynnosc tarczycy,ktora przechodzi w niedoczynnosc i takie błędne kolo.Wlasnie moje nierozsądne odzywianie do tego doprowadzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet - ja nie chce 2 tyg jesc 500 kalorii.Ja daze do tego,aby nie jesc wcale,ale od czegos muszę zaczac.Mama mi tlumaczy,ze sie tak nie da,zebysmy skomponowaly razem jadlospis dla mnie etc.Moj facet to wogole uwaza,ze jestem poje**** na tym punkcie wiec masakra.Teraz jak za duzo zjem ratuje sie wymiotami,aczkolwiek nie lubię tego robic.Dodam jeszcze,ze chcialavbym aby moj luby mnie wspieral,abysmy jedli zdrowo,bo on je to,a ja co innego - bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaakk
http://www.mnbbc.com/content.php/215-Z-kosci-na-osci-czyli-odchudzamy-si%C4%99-skutecznie Mit 6: „Im mniej będę jeść, tym szybciej schudnę. Jeśli jedzenie zbyt dużych ilości pokarmów powoduje tycie, pojawia się oczywiście pomysł a co, jeśli w ogóle nie będę jeść, albo jedynie bardzo małe ilości? Kiedy jemy nieznacznie mniej, niż aktualnie potrzebujemy, nasz organizm posłusznie zacznie chudnąć. Z czasem (po kilku dniach) organizm wprowadzi „korektę do mniejszych racji żywnościowych. Profil hormonalny zmieni się lekko. Wówczas będzie potrzeba kolejnej, nieznacznej redukcji naszych posiłków, co zapewni nam proces chudnięcia na kolejne kilka dni. Taką zabawę możemy wówczas utrzymywać dość długo, ciesząc się kolejnymi kilogramami spalanego tłuszczu. Jeśli jednak zamiast tego w przypływie nadgorliwości zmniejszymy radykalnie ilość zjadanych posiłków, nasz organizm będzie przerażony niedoborami. Uruchomi wówczas specjalny „tryb oszczędzania energii (spowolniony metabolizm), żeby nie stracić zapasów, do których się przyzwyczaił. Zaistnieje wówczas paradoks, w którym my będziemy robili wszystko, żeby schudnąć, a nasz organizm będzie robił wszystko, żeby do tego nie doszło. Efekty będą opłakane Zaczniemy trochę chudnąć, jednak wolniej, niż gdybyśmy jedli ilości prawidłowe dla odchudzania, a do tego w naszym „trybie oszczędzania bardzo trudno będzie prowadzić treningi, bardzo łatwo będziemy tracili mięśnie (zamiast tłuszczu) szczególnie podczas wysiłku fizycznego. Po pewnym czasie, mając dość głodówek - wrócimy do naszych przyzwyczajeń żywieniowych (spotęgowanych głodem) i staniemy się kolejną ofiarą "efektu jojo". Dodatkowo, jeśli nie przemyślimy zbyt dobrze składu naszych posiłków, organizm będzie pozbawiony nie tylko substancji zawierających energię, ale także wielu innych elementów, jak witaminy, minerały itp. Efekty mogą być bardzo różne i nieraz bardzo groźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
--> alice alice hmmm ja nie cwiczylam wogole... w pierwszym tygodniu sadlo mi naiwiecej bo ok 4 kg a potem tal poltorej natydz .... byl tez moment ze waga mi stanela w miejscu ale po jakims czasie ruszyla... i znowu chudlam i nie byla wtedy ta dueta dla mnie meczaca ... polubilam ja :) iweczorkiem wam napisze co jadlam :P:P bo jak narazie jeszcze nic bo nawet nie czuje takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
--> madziulkaaa dasz rade schudnac tylko scisle trzymaj sie okreslonych kalorii a jesli mialabys je juz przekroczyc to ratuj sie jablkami... jedno ma ok 50 kcal... takze w razie scislego glodu dawaj po jablucho:) ja tak robilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
ja dzis rozpoczelam diete .. mam wzrostu 172 i waze na dzien dzisiejszy 62kg ... moj cel 56-57:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-16kg_w_10tyg
@Iaa to co Ty chcesz się odchudzać? nie masz z czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
wazylam wlasnie 56 kg i czulam sie z tym siwetnie dlatego chce schudnac bo przeciez wazne jest zeby czuc sie swietnie w swojej skorze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski jestem z Wami:) Razem zawsze raźniej. Też planuję jeść max.500 kcal a jak się uda to mniej. Mam do zrzutu 12 kg:( masakra że tak się spasłam no ale lato tuż tuż to to ostatni dzwonek żeby się za siebie zabrać:) Zwolniony metabolizm już mam po innych dietach więc gorzej już być nie może:P a efektu jojo się nie boję bo przy odpowiednim wychodzeniu z diety wcale nie musi wystąpić:P Jeszcze moje wymiary:wzrost 170 cm, waga 62 kg:O, cel 1 55 kg, cel 2 50 kg:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam że 3 razy w tyg. chodzę na fitness do tego dochodzą jeszcze jakieś ćwiczenia własne:tu rower tam stepper itp:) a dzisiaj zjadłam kisiel na słodziku-nie wiem ile to może mieć kcal ale chyba gdzieś ok.200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem krem krem
lepiej zpaytaj ile przytyjesz po tej "cudownej" diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do alice
skąd wzięłaś serek wiejski 1% tłuszczu? ja najmniej znalazłam 3% a 1% (czy 0- już nie pamiętam) to tylko serek homogenizowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłka serio
mają tylko 50kcal? ja zawsze sobie liczę 90 :P bo tak gdzieś wyczytałam, że zazwyczaj jabłka średniej wielkości tyle mają a ja takie właśnie jadam... bo 'malutkie' występuja tylko w odmianach, które nie bardzo mi smakują:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisałam nic o serku wiejskim 1% więc nie wiem skąd to pytanie.. Na śniadanie zjadłam serek wiejski o normalnej zawartości tłuszczu z piątnicy - 196 kalorii. Są serki wiejskie lekkie 3% - ok 121,5 kcal, zależy od firmy i zawartosci opakowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet-16kg_w_10tyg
Boże dziewczyny głupiejecie od niedoboru witamin chyba :) Robicie jak moja dziewczyna która stosuje różne diety cud i głodówki albo diety 500 kcal po czym spowalnia jej sie metabolizm, chudnie nie wiele a na koniec musze jeździć z nią po lekarzach. Nei bardzo rozumiem skąd się w was to bierze żeby postępować wbrew zdrowemu rozsądkowi i wbrew wszelkim zasadom. ankaakk wkleiła dobre teksty na ten temat a wy dalej swoje :/ Nie moje ciało i nie mój organizm ale troche szkoda was :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laa
jablko ma 50 kcal... takiiw sredniej wielkosci... hmmm... kto sie chce przylaczyc niech sie przylacza ale nie piszcie ze jestesmy glupi ze bedziemy chore itp bo to trzeba wszystko z glowa .. ja juz bylam na tej diecie i nic anic mi sie nie stalo takze sorXXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×