Nowa figura z Dukanem - start!

a co na obiadek?

ja chyba klops z jajkiem,pozniej pojem piersi wedz z kurczaka

ja jeszcze nie wiem=) może kurczaka w jakimś sosie=)

a jak robisz? w rekawie czy?

ja go przeważnie gotuję na parze albo piekę w piekarniku=) czasami zwyczajnie gotuje=)

rozumiem ja robie na patelni grilowej lub tez gotuje a ciekawe czy w rekawie w piekarniku bez skory mozna ?wydaje mi sie ze tak mozna tam tez wrzucic warzywka

mi tez sie tak wydaje=) chyba zrobie sobie omleta z kurczakiem=)

nie robilam jak?

mila33 - http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=12&t=1380 to jest ten chlebek, z opinii wynika, że jest niesamowity :P Tylko nie mam ubijaczki do jajców ani miksera. Ale uprę się i sobie poradzę ;) Ja wszamałam na śniadanie serek wiejski 3% z otrębami i solą czosnkową i odrobinką musztardy - dla mnie bomba! Na obiad planuję pożreć masę szprotek wędzonych, gotować mi się dziś nie chce :D A na kolację pewnie zafunduję sobie 'sałatkę' z tuńczyka, którego uwolnię z puszki nożem, plus jajca do tego ;) Ogólnie chyba muszę zakupić sprzęt do kuchni, wagę elektroniczną i namacalną książkę Dukana ;) Ale mam fajny dzień, lekko się czuję. A widzę, że trochę narzekacie na samopoczucie ? To minie, jutro będziecie w lepszym nastroju i bez bólu głowy :) Tylko pijcie wodę!

Dziewczyny, dolacze do Was. Ale ja mam o wiele wiecej do zrzucenia niz Wy. jestem trzeci dzien na uderzeniowej. Dzis robilam na obiad pulpety z miesa mielonego. Doradzcie mi czy dobrze. Uzylam mielonki indyczej z biedronki, smazylam bez tluszczu, ale z tych kotletow wyplynelo tyle tluszczu, ze teraz sobie obciekaja na reczniku papierowym. i najwazniejsze - dodalam maki kukurydzianej. i chyba to zle. bo jak tak was czytam, to piszecie o skrobii. Trudno, dzis juz to zjem,ale uswiadomcie mnie co do tej maki. Od razu dodam, ze mam ksiazke, czytalam, i wyszlo mi, ze moze byc maka. Chyba jednak sie myle, co?

Zaczernilam sie, dodalam stopke i juz :)

nikomicha - witaj :) Ja też mam 3 dzień uderzeniówki. Powiedz, jaki jest Twój cel, ile teraz masz 'bagażu' i przy jakim wzroście ? Co do mąki kukurydzianej, to niestety niedozwolona w ogóle. Jeśli już, to skrobia, ale dopiero na II fazie. Nie przejmuj się tym błędem, każdemu się zdarza. Teraz już będziesz wiedzieć czego unikać ;) W razie pytań pisz na forum, jest trochę dziewczyn doświadczonych.

O nie! Nie kupuj nigdy gotowego mielonego z indyka! Chyba że pani Ci zmieli na oczach. Sama widzisz co wypłynęło z tego, też kiedyś chciałam robić z tej mielonki, w końcu wylądowało wszystko w psiej misce. No i ta mąka-niedobrze, ale nie ma co histeryzować, dalej będzie tylko lepiej:D

NO trudno! dzis juz przy dwojce malych dzieci nic nie zrobie. to bedzie pierwszy i ostatni blad. bede najpierw pytala. Ale powiem Wam, ze rano usiadlam i czytalam jakies forum i tam kilka dziewczyn pisalo, ze ta indycza z biedronki uzywaja. Jak poprosze w sklepie o zmielenie np piersi z indyka, to chyba zrobia to, co? czy jeszcze cos oprocz piersi indyczej i kurzej mozna mielic? a przepis z ta skrobia mam z ksiazki dukana i tam jest on na fazie I. to ja juz nie wiem.

Ja się doczytałam, że skrobia na fazie naprzemiennej dopiero. Na uderzeniówce jedynie otręby (2 łyżki dziennie). A jak długo chcesz być na pierwszej fazie ?

wołowinkę można mielić też, jak się uprzesz, to kurze cycki Ci musi zmielić, u mnie mielą na życzenie też wiem, że dziewczyny dodają troszkę skrobii do wypieków szczególnie lub naleśniczków jakiś, ale potem są niskie spadki i smutek. Na fazie samych protein najlepiej zaatakować czystymi białkami.

Kurde, napisalam juz tak duzo i sobie skasowalam. wiec raz jeszce - o otrebach myslalam, ze sa obowiazkowe w fazie utrwalajacej, a tu juz piszecie, ze od pierwszej. wprowadze od jutra. myslicie, ze te moje kotlety to duzo namieszaja? nie dam rady juz nic innego dzis zrobic. ale to ostatni blad. bede pytac. na I fazie chce byc 7 dni, bo mam mega nadwage, ale po 7 zdecyduje, czy nie przedluzyc do 10. zobacze. kochane, dziekuje za rady. zajrze wieczorem, bo mi pociecha poplakuje :) i jeszcze dla was: http://www.dieta-dukan.pl/przykladowe-przepisy-fazy-pierwszej/ http://www.dieta-dukan.pl/przykladowe-przepisy-fazy-drugiej/

nie przedłużaj pierwszej fazy do 10 dni, nawet 7 to chyba za dużo, skarżą się niektórzy, że przedłużona faza pierwsza hamuje potem spadek wagi.

Witam Was dziewczyny! Przede wszystkim założycielkę Lady Bug :) Od września 2010 schudłam ponad 10 kg ale niestety męczę sie jeszcze z 5 kg :( ciągle zaczynam diete dukana od początku i nie wychodzi jakieś pokusy dookoła może tutaj mi się uda razem z wami wytrzymać i mieć tę motywację a przede wszystkim siłę!

Witam:) 6na9 bardzo mądrze pisze o długości uderzeniówki;Warto zrobić sobie test Dukana-on pozwoli Wam orientacyjnie poznać zalecaną dlugość poszczególnych faz,dla każdej indywidualnie.

mila33 przepisy na omlety są na tej stronie którą dziewczyny podały=)

czy któraś z was robiła ten serniczek??? ja mam zamiar ale nie mam żadnego słodzika a chyba bez tego nie będzie takiego efektu=) dziewczyny jakie słodziki stosujecie??? i gdzie je można kupić???

dziewczyny czy duzo solicie swoje posiłki???

dukanka56 - hej :) Jestem pewna, że tym razem uda Ci się zrzucić te ostatnie kilosy. Będzie pod górkę, bo rozumiem, że to już końcowe kilogramy, ale obiecuję, że wszystkie będziemy Cię tu wspierać! Razem damy radę :) miriam20_1990 - kochana, słodzik dowolny, kupisz w hipermarkecie. Ja mam taki biało-czerwony z Lidla, ok. 6zł/1000 tabletek. Do pieczenia lepszy jest chyba w płynie. Ja niedługo przetestuję przepis na sernik i na chlebek :) Ciekawa jestem jak to mi wyjdzie. A ja zjadłam 3/4 opakowania szprotek, tak mnie zamuliło, że hej. Nie mam ochoty jeść więcej, teraz wypiłam sobie zestaw multiwitaminy (na bazie aspartamu, więc cukru tam nie ma :P ), powoli sączę czarną herbatę. Jutro chyba kupię sobie czerwoną, podobno cudownie pomaga na odchudzanie ;)

babajka - gratuluję wyników! A test Dukana robiłam, zapisałam sobie wynik, ale zobaczymy jak to będzie w realnym życiu ;)

witam ponownie odchudzaczki :):):) juz mi troche przeszla ta glowa ale czuje sie tak padnieta strasznie. dzis na obiadek niestety nie w domu lecz w miescie zjadłam 20 dkg wedlinki o nazwie gotowany kurczak. pyszna. jadlyscie moze? sam kurczaczek. a na kolacje mam wedzonego pstrąga. popijam w miedzy czasie cole light. dzis w koncu kupilam otreby owsiane bo cos sie stalo nie tak z przemiana materi bo 3 dzien uderzeniowej i mam zastoj w odwiedzinach wc :) a i do tego kupilam sobie słodzik.

xtravvagunz - widzę, że wzorowe zakupy ;) Tej wędlinki nie jadłam, gdzie ją można dostać ? Dobrze, że już Ci ból głowy przeszedł.

ta wedlinke kupilam w kauflandzie ale nie "na sklepie" lecz jak juz sie wychodzi z kas to sa te sklepiki i tam jest stoisko z wedlina chyba J&J bynajmniej bylam w kilku miastach w kauflandach i zawsze byl tam ten sklep. Za kg tej wedlinki wychodzi chyba 33zl. Ale warto chociaz troszke sprobowac bo jest przepyszna. A i dzis widzialam nawet kabanosy z łososia. Juz mialam brac ale sie powstrzymalam.

dziewczyny mam pytania - ile jajek mozna zjesc w tygodniu? - zrobilam chlebek ziolowy, wyglada niezle, stygnie. jak zjem napisze czy dobry. ale czy mozna go jesc codziennie i ile kromek? 1? 2? - jna tej stronie, ktora podam jest tez przepis na drozdzowki z serem i buleczki dukanowe, czy mozna je jesc na przemian z chlebem ziolowym raz dziennie, na sniadanie lub kolacje? i co jecie na sniadania? z tym chyba najgorzej. a tu link do tych przepisow, o ktore pytam http://www.dieta-dukan.pl/przykladowe-przepisy-fazy-pierwszej/

Co do bułeczek i chlebka to można zjeść tyle, żeby dzienny bilans otrebów nie przekroczył 2 łyżek. A białko jajek mozna w dowolnej ilości, jeżeli nie masz problemów z cholesterolem, to żółtka raczej też, ale wiadomo,żwe lepiej nie przesadzac:)