Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja sądzę że wszystko zależy

drapanie, głaskanie po dłoniach

Polecane posty

Napisałem przecież w tamtym temacie, że już się tam nie udzielam. Zresztą mi, w przeciwieństwie do Ciebie, zależy, żeby do kogoś dotrzeć i żeby mnie właściwie zrozumiano, dlatego prędzej zacytuję ulicznego grajka niż Pedra z Uzbekistanu, o którym słyszało jedynie małe grono pierdolonych snobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy Encyclopdia Britannica jest dla waćpanny wystarczająco godnym źródłem, ale cytuję: „virtual community, a group of people, who may or may not meet one another face to face, who exchange words and ideas through the mediation of computer bulletin board systems (BBSs) and other digital networks." Poza tym wejdź sobie dziewczyno, na angielską Wikipedię i tam masz od cholery przypisów. Zresztą naprawdę jesteś tak leniwa, że nie potrafisz kliknąć w jeden odsyłacz i przejść do http://pl.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82eczno%C5%9B%C4%87_internetowa o której rozmawiamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dlaczego nie cytujesz grajka tylko wielkiego myśliciela Rene Descratesa? Strasznie jesteś niekonsewentny. Jesli dla Ciebie przejawem snobizmu są jakiekolwiek zainteresowania to ok. Po co szukać dobrych ksiażek? Przecież można co pół roku wracać do Potopu i Lalki. Takie właśnie masz podejście. Wszystko co nieco mniej znane to od razu snobizm. Czemu od razu nie pojedziesz po bandzie i nie nazwiesz mnie hipsterką? :D Uśmiechnęłam się dzięki Tobie. Myślalam, ze ten dzień będzie skopany do reszty i zasnę z twarzą wtuloną w mokrą od lez poduszkę a tu taka niespodziewajka. Dzięki. :) Tak się zastanawiam... kiedy skończycie żyć bluzganiem po mnie. Nie mam tylu rąk ani tylu klawiatur, żeby odpisywać wszystkim w miarę sprawnie. Czuję sie jak tarcza do darta. Napierrdalacie we mnie tylko po to, zeby poczuć sie lepiej. :) A vera to, a vera tamto, a vera to pizda, a vera jest żalosna. To śmieszne jest. Zwłaszcza ten :D x 5 już w ogóle. W kazdym topiku pisze o mnie jakbym była gwiazdą tygodnia w Fakcie. :) A ja... wiszę sobie i uśmiecham się szeroko z politowaniem. :) Powiem juz dobranoc. Kolorowych snów. Rano poczytam wasze nieutulone w boleściach gorzkie żale. :) Buźki. PS. Posty w rodzaju "vera to glupia kurrwa" są NAPRAWDĘ słabe. Autorzy takich wypowiedzi jedynie podkreślają swoje ubogie słownictwo i szczycą się ilorazem inteligencji porownywalnym z IQ kwiatka doniczkowego. "xD" i "^^" też dobrze nie świadczą o was. Oczekuję jakiejś finezji. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super. :) Wybacz, nie pomyślałam od przejsciu w angielską wersję wiki. :) Życie to nie są daremne artykuły na wikipedii, mój Drogi. Napisz cos od siebie, bo gotowam pomyśleć, że jesteś cyborgiem. Przestań posiłkować się komendami ctrl + c i ctrl + v. Żadna to sztuka. :) I raz okaż odrobinę kultury i zamiast prostacko ignorować moje życzenia kolorowych snów odwzajemnij się. 😴 Zanim zaczniej wytykać innym błędy i braki spójrz na siebie. Ja jestem w pełni świadoma swoich niedostatków, tylko wy próbujecie mi wmawiać dziwne rzeczy. Branocka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Vera Będzie długo, bo lubię pisać. Nigdy w życiu nie nazwałem Ciebie kurwą. Przestań nadinterpretować fakty i mnie w ten sposób obrażać. Nie insynuuj nawet, że odnoszę się do kogokolwiek bez szacunku. Jedyny moment, kiedy mogłabyś czuć się urażona, to ten, kiedy powiedziałem, że trzeba być umysłowo upośledzonym, żeby nie słyszeć o Kartezjuszu, ale ostatecznie, z tego co udało mi się wywnioskować, zgodziłaś się ze mną w tej kwestii. Zresztą z kim ja próbuję rozmawiać. Wystarczy przeczytać parę Twoich postów, żeby przekonać się o Twojej wielkości intelektualnej i umiejętności prowadzenia dyskusji. I naprawdę nie chodzi mi o to, że tego nie posiadasz, ale o to CO Z TYM ROBISZ. Nota bene, wiesz, że starożytni Grecy uważali dyskusję za sztukę? Tak się szczycisz swoją znajomością sztuki, kultury i filozofii, a konwersację zawsze ściągasz do rynsztoka. Jesteś osobą o wrażliwości psa srającego na Van Gogha. Aż przykro na to patrzeć. To bardzo dobrze, że zaczytujesz się w ambitnej literaturze, ale naucz się ją przyswajać, wyciągać wnioski, zrób z niej jakikolwiek sensowny użytek. Czego Ciebie ona nauczyła? Myślę, że niejeden z cytowanych filozofów zaliczyłby niezłego facepalma, gdyby tylko zobaczył swój cytat, mądrość życiową, wynik jego wieloletnich przemyśleń, przy jednej z Twoich wypowiedzi. Czytanie samo w sobie nie jest złe, ale takie ostentacyjne obnoszenie się ze swoją wiedzą, albo raczej niewiedzą innych, jest po prostu niesmaczne. Zrozum to. Traktując czytelników kafeterii jak idiotów, mnie osobiście tak traktujesz. A pierdolenie o „projektach" i chowanie się za maską błazna jest gówno warte. Powiedz, że nic z tego, co usłyszałaś na forum nigdy Ciebie nie zabolało, że nigdy nie poczułaś, że ludzie Ciebie ignorują, lekceważą, niesprawiedliwie oceniają, a będziesz wiedzieć, ile ta Twoja anonimowość i projekt „Vera" jest warty. Anonimowe kopy w tyłek bolą tak samo. Zdecyduj się, czy grasz tutaj rolę projektu, czy występujesz w swoim imieniu. Bo jak na razie jest to dosyć frustrujące, kiedy jesteś obrażany przez pana Hyde'a a musisz atakować Jackyla, płaczącego jak mała panienka -- „Dlaczego mnie bijesz, nie znasz mnie, to nie ja...". Wiedziałbym przynajmniej czy warto z Tobą rozmawiać. W sumie to sorry, że używam przykładu z literatury dla plebsu. Naprawdę męczy mnie tłumaczenie i objaśnianie każdego kolejnego słowa, jak np. „Snob" -- weź sobie sprawdź znaczenie tego słowa, bo jeszcze nie raz je usłyszysz. W ogóle, zanim sięgniesz po ambitną literaturę, PRZECZYTAJ PIERDOLONY ELEMENTARZ, albo jak ja, naucz się używać internetu, bo po to jest. Nawet poeci, pisarze i filozofowie używają dzisiaj komputerów, i zapewne niejeden z nich namiętnie googluje sobie różne frazy, więc nie rób z tego jakiejś wielkiej hańby, bo po to internet powstał, podobnie jak wcześniej gliniane tabliczki i kałamarz. [Nie łódź się, to jeszcze nie koniec]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Vera cd. Wiem, że metoda copy-paste nie jest nazbyt grzeczna, a w moich kręgach nawet obraźliwa, ale notoryczny brak jakiegokolwiek zaangażowania w znalezienie chociażby definicji słowa albo pojęcia jest dla mnie szczytem leserstwa. Twój brak minimalnego zaangażowania w rozmowę, czy chociażby w próbę zrozumienia moich słów, obraża mnie. I zrozum, dopóki nie pojadę Ci dokładną definicją ze źródłami, będę musiał użerać się z każdym przecinkiem i zaimkiem. Nie udawaj, że nie wiesz jak to funkcjonuje. Jakiej inwencji własnej oczekujesz wymagając źródeł? Niby jak mam wyjaśnić Ci słowo „Społeczność" bez kopiowania definicji? Napisać jakiegoś gniota, którego poprawności sam nie mogę być w 100% pewien, bo nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, a następnie podać w źródłach samego siebie? Nie bądź śmieszna. Większość słów znaczy to co znaczy i nie da się z tym zbyt wiele zrobić. To, że muszę kopiować Wikipedię jest po prostu żałosne. Nie wiem z jakiej bańki przyszło Ci do głowy, że próbuję Ci zaimponować znajomością filozofii czy sztuki. Naprawdę nie mam ochoty wchodzić z Tobą w jakiekolwiek konszachty, ani nie zależy mi na Twojej aprobacie, bo oznaczałoby to, że raczej niewiele osób traktowałoby mnie poważnie, a nie sądzę, żeby ciągłe dysputy z jedną grupą ludzi były nazbyt rozwijające. Nie sądzę, żebyś kiedykolwiek wyrwała się poza swoją „elitę". Dyskusja z ludźmi wyznającymi te same poglądy, lizanie się po pupach, albo ciągłe wałkowanie tego samego tematu, to intelektualne kazirodztwo, z którego rodzą się posrane idee. W sumie to sam nie wiem co mógłbym zyskać zjednując sobie Twoją przychylność, ale cena jest zdecydowanie za wysoka. Teraz mam przynajmniej przyjemność przekomarzania się z Tobą i więcej zyskam będąc Twoim oponentem niż sojusznikiem. Słuchaj, mam wykształcenie ścisłe i nie chcę wdawać się z Tobą w poważne dysputy o wielkich współczesnych filozofach, bo GÓWNO O TYM WIEM. Miałem kurs filozofii, podobnie jak zapewne każdy, kto studia skończył, ale po kursie nie będę RŻNĄŁ EKSPERTA, bo to byłoby głupie. Postrzegam filozofię w kategoriach praktycznych, wypowiadam się w swoim imieniu i większość swojej wiedzy w tej dziedzinie zaczerpnąłem z kanału Discovery i twórczości Monty Pythona. Nie wiem dlaczego oczekujesz, że będę udowadniać swoją erudycję w dziedzinie filozofii. I na koniec: Ty widzisz u siebie niedostatki, ja widzę u siebie ogromne możliwości rozwoju. Dlatego Ciebie krytyka boli, a mnie wzbogaca o nową wiedzę i doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Vera PS. „No to dlaczego nie cytujesz grajka tylko wielkiego myśliciela Rene Descratesa?" Bo mało który 12. latek wie co to „grajek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobiazg
hehehehe... ale pojechał po tym głupim babolu hehehehehe... numero duo od dziś jestem Twoją wielbicielką! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do verae iconae
dziwni z was ludzie. nie rozumiem dlaczego śmiejecie się z autorki. was nie rajcowałoby gdyby facet gładził waszą rękę albo na odwrót? nie wszyscy są jakimiś zbereźnikami, którzy jarają się tylko normalnym seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobiazg
prosze podaj swuj adres chentnie zrobie ci dobrze. lubie madrych chlopcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobiazg
nikt się nie smieje z autorki prócz tego głupiego babola verci i nie podszywac się tam motłochu kafeteryjny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoją drogą ten pseudonim
absolutnie nie pasuje do tak wulgarnego babsztyla ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobiazg
jem kupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobiazg
jem kupe :) a potem rzygam na twój ryj :) mówiłam nie podszywac się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×