ASPIRATOR FRIDA- jak skutecznie go uzywac u noworodka ????????

Nie wiem co zle robie,ze nie daje rady przy pomocy Fridy oczyscic noska dziecku :(.Jak Wy sobie dajecie rade z obsluga tego sprzetu ??

Ustnik do swojej buzi, rurkę do noska dziecka i ssiesz :)

Znaczy się mocno ciągniesz powietrze przez ten ustnik i wtedy w tej rurce zbierają się fluki dziecka :P

możesz wcześniej psiknąć do noska wodę morską-pójdzie łatwiej

Ale musisz właśnie bardzo mocno ciągnąć. I to ile sił w płucach. Jak robisz to delikatnie i lekko tylko ciągniesz to jasne, że nic nie wylatuje. Mocno i zdecydowanie. Nie zrobisz dziecku krzywdy, bo niby jak...

Wcześniej wlej po kropli soli fizjologicznej do noska, bedzie łatwiej

Nieprawda, nie wolno ciągnąć ile sił w płucach a przynajmniej nie u noworodka! Mnie lekarz powiedział że najpierw warto wpuścić do noska po dwie krople soli fizjologicznej do każdej dziurki a potem przyłożyć aspirator i miarowo pociągając ale nie jednym cięgiem tylko po kilka razy i przystopować i znowu i tak aż do momentu kiedy nic już nie wypłynie. Najlepiej przy zakraplaniu noska i odicąganiu położyć troszkę wyżej główkę.

Ja mam aspirator marimer (ma dużo krótszy wężyk i dzięki temu nie trzeba tak mocno wsysać co nie jest zbyt dobre u noworodków)

najpierw

Ja mam bardzo fajny aspirator z http://haxe.pl/strona-glowna/produkty/male-dziecko/oddychanie.html i nie mam żadnych problemów z użyciem, generalnie jest całkiem spoko. Najważniejsze, ze pomaga.