Wolał bym być atrakcyjny i głupi niż brzydal i mądry... brzydale są przegrańćami

nie oszukujmy sie, teraz takie czasy, ze bez wygladu nie masz niczego ani kasy, ani powodzenia, ani szacunku, ani kobiet, ani sexu jest sie szczurem i gownem wolal bym duzo bardziej byc glupi i pusty ale miec zajebiste cialo i twarz.. bo molgbym np robic jako model a do tego ruchal zajebiste cipy co chwila a brzydale?? to jebane prawiczki, ktore nigdy nic nie osiągna :O

nie stety ale musze przyznac racje

Ja tam jednak wolałabym być brzydka i mądra...urodę można poprawić.

fawila - ale pieprzysz chyba nie wiesz jak to jest byc brzydkim

fawila.. no to jedno albo drugie jestes ladna i glupia albo brzydka i madra jesli nie jestes brzydka teraz to nie wiesz co to znaczy byc brzydkim, totalnie zero powodzenia, kazdy cie olewa, zero sexu, zero kobiet PRZEJEBANE ZYCIE

No nie jestem jakoś bardzo brzydka, ale ogromnie sobie cenię intelekt. Jeżeli miałabym nabrać kompleksów to o to, że czegoś nie rozumiem, nie o to, jak wyglądam.

inaczej byś spiewała gdybyś miała 150cm, ważyła 80kg, miała okulary i pryszcze na ryje wtedy zyc by ci sie nie chcialo, widzac, ze doslownie kazdy toba gardzi i ma cie w dupie

Ładni i głupi na dechę i za burtę

gorzej jak widze gdy te wszystkie negatywne cechy sie kumuluja - brzydota i glupota...

Ja wolałabym być piękna i głupia. Przez inteligencję mam dużo problemów. Wydaje mi się że prostym, głupim ludziom żyje się łatwiej. A tym bardziej pięknym - zapewne są szczęśliwi.

Może jeszcze nam powiesz, że ci wszyscy narzekający na kafeterii na wzrot, brak kasy, brak dziewczyny, nie uprawianie sexu to są mądrzy? na dechę i za burtę z nimi

a co ja mam powiedzieć skoro jestem zarówno brzydki, niski a do tego głupi ?

Jakbym była gruba i z problemami skórnymi to z własnej winy, więc to kiepski przykład.

Ale wiecie - jakoś nieczęsto się zdarza, by ludzie się martwili tym, że są głupi. Widzicie tutaj takie topiki w stylu "jestem bardzo przystojny, ale czuję się niepewnie i mam kompleksy, ponieważ mam niskie IQ"? Nie. Jest za to pełno "mam dość życia, bo jestem brzydki".

Wiadomo ze chodzi zawsze o wygląd.. nikt kurwa nie cierpi dlatego ,że "jest głupi" tylko dlatego że "jest za niski, za brzydki itp" ludzie atrakcyjni zawsze mają wokoł siebie płeć przeciwną, mają sex itp wtedy niemożna byc nieszczesliwym ile ja bym dal aby miec kobiete i sex :(

To się weźcie za zmienianie... grubym babom to wiecie jak doradzić a sobie nie potraficie...

Głupi z zasady nie wie, że jest głupi, może dlatego się nie skarżą.

no jeżeli całe wasze życie skupia się wyłącznie na seksie to się nie dziwię że jesteście nieszczęśliwi...

1. jakbyś był naprawdę megainteligentny to brzydota ciała w niczym nie przeszkadza - przynajmniej u faceta, u kobiet niestety jest inaczej (co to świadczy o mężczyznach pozostawiam do waszej oceny..) 2. atrakcyjność to nie jest wyłącznie kwestia urody - najbardziej liczy się pewność siebie i ogólne samozadowolenie :) jak się sam lubisz to innym też się podobasz

ludzie brzydcy i niscy a do tego biedni maja przejebane, a ja niestety do takich naleze :(

//jakbyś był naprawdę megainteligentny to brzydota ciała w niczym nie przeszkadza - przynajmniej u faceta// chyba sobie jaja robisz :O facet jak brzydki to do konca zycia bedzie sam i prawiczek (chyba ze na kurwy pojdze) a laska nawet jak brzydka to jakiegos lamusa na ruchanie sobie skołuje

No to mamy zupełnie inne doświadczenia.. Jakoś znam brzydkich facetów, którzy urodą swego umysłu potrafili zainteresować niejedną kobietę. Chyba że mowa o wyrywaniu na dyskotece, to wówczas się zgodzę - brzydki facet może mieć gorzej niż brzydka dziewczyna :D

"Głupi z zasady nie wie, że jest głupi, może dlatego się nie skarżą." Ale chyba zdają sobie sprawę z tego że nie potrafią zrozumieć czegoś, co inni rozumieją bez trudu? Jakoś nie spędza im to snu z powiek.

po co mi madrosc i inteligencja skoro cale zycie mialbym byc sam i bez sexu?? sram na to..

"jakbyś był naprawdę megainteligentny to brzydota ciała w niczym nie przeszkadza - przynajmniej u faceta, u kobiet niestety jest inaczej (co to świadczy o mężczyznach pozostawiam do waszej oceny..)" Hmm... Nie do końca się zgodzę. Pod pojęciem "mądry brzydal" wyobrażasz sobie pewnego siebie faceta, dowcipnego, mającego gadane. Pod pojęciem "mądra brzydula" masz na myśli szpetną kujonkę, nietowarzyską, z nosem z książce. Założę się że tak sobie to wyobrażasz? Czy jednak jesteś pewna że pociągałby Cię taki oto facet: http://www.obrazky.pl/obrazky/pieknis-932-OBRAZKY.PL.jpg gdyby był inteligentny? Jesteś 100% pewna że chciałabyś się z nim całować, patrzeć mu w oczy, robić loda? Znowu uważam że kobieta brzydka, ale inteligentna będzie miała powodzenie, o ile będzie towarzyska, będzie potrafiła dobrze się ubrać, do tego trochę flirciara. Suma summarum - wychodzi na to, ze najważniejsza jest pewność siebie i towarzyskość.

mało inteligentnych brzydali z kompleksami że to wina kompleksów. Oni tego nigdy nie pojma

a jeszcze wyobraźmy sobie że bezrobotny, pusty portfel.. ale za to inteligentny. To jak?

buahahahah rozjebała mnie ta fotka :D http://www.obrazky.pl/obrazky/pieknis-932-OBR AZKY.PL.jpg no to jakk szmaty... gdyby gosc byl inteligetny to chcialy byscie byc przez niego ruchane w dupe albo robic mu loda??? pojsc z nim do znajomych? przedstawic go swoim rodzicom? bahahahhahaa oczywiscie ze najwazniejszy jest wyglad

To moja fotka... http://parapecik.files.wordpress.com/2010/04/frajer.jpg jak myslicie, mam szanse na kobiete?

http://losieks.wrzuta.pl/sr/d/2sYNsO8kG5o