Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam problem z córką

Moja córka "mobbinguje" nieśmiałą dziewczyne

Polecane posty

Gość bo tak i już
Rafinka, wybacz, ale to jakiś bełkot. dzieci, ludzie się rózni, z defektami i niesmiali - czy to kogokolwiek upowaznia do znęcania się ? W Twym rozumowaniu wystepuje bląd bo nie kminisz że dzieciak który jest niesmiały i nie przebojowy może jeszcze bardziej zamknać się w sobie i wyhodować kompleksy. To jednak nie znaczy że jest nie wydolny spolecznie. To tylko oznacza że jest t INNY.I nie inny od reszt społeczenstwa tylko inny od gnebiacego. to znęcajacy ma problem bo nie potrafi zrozumieć że on sam nie jest idealny a ludzie sa różni. A to że ty potrafiaś sobie poradzić nie oznacza że wszystkie dzieci są takie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby moje dziecko znęcało się nad kimś to bym nogi z d... powyrywała. Dajesz jej po prostu za krótkie kary, zabierz komputer, telefon i kolezanki na kilka miesięcy, wakacje w domu i to nie przed tv a przy książkach. I koniec, odechce się wyprawiania takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
tak szczerze mówiac to pierwsze co mi przyszlo na myśl to urządzić jej taki dzień znęcania się i krytyki. Zeby poczuła na własnej skorze jak to jest być po tej drugiej stronie. a na koniec usiąść i porozmawiać - może wyciągnie wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue-true
Moim zdaniem najrozsądniej byłoby urządzic jej takie "piekielko" jak ona tej dziewczynie (z reszta kilka osób juz o tym pisało). Obejrzyj sobie w necie film "Niebieskoocy "- tam co prawda chodzi o dyskryminacje rasową, ale schemat dzialania podobny- tj .przez jeden dzień będe Cię traktować tak jak Ty traktujesz słabszego (albo innego, albo "kolorowego", albo nieśmiałego). Powinno pomoc. Zwróć też uwagę córki na fakt, że mobbing jest przestepstwem, podobnie jak gwalt, kradzież i inne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssxdfcf
Rafinka fajnie sie mowi jesli jest jeden na jeden, gorzej jesli jest 15 osób na jedna, wtedy to sobie możesz piąchami walic ale chyba siebie,. Jest to awykonalne jesli na twoje dziecko uwzieło by sie 10 osób, siła rzeczy nie poradziło by sobie, wtdy od razu bys leciała do dyrekscji Widac ze corce pozwalacsz takze gnębic, no ale przeciez nie bic pierwszej, powiem ci ze przemoc psycjhhiczna czesto ciągnie sie o wiele bardziej dotkliwie niz jakis tam kuksanic. jestem, pewna ze twoje dziecko takze zostało nauczone przez ciebie zgotowywania piekła rudym, grubym czy ty "gorszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy uwzięłoby się? jeżeli 15 osób nie toleruje 1 osoby, no to chyba jest z nią coś nie tak? że wszyscy się od niej odsuwają i nikt jej nie lubi nad tym trzeba się zastanowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssxdfcf
przykład mpojej kuzynki gnebionej: -bo jest biedniejsza, - bo ma nadwage, - bo nie jest tak urodziwa jak pozostałe lolitki, -bo nie lubiła papierosów, -nie chodziła na waksy, -po szkole nie szlajała się po dyskotekach, - nie latała za chłopakami, - była niesmiała -kłopoty z nauką -nie pochodziła ze smietanki społecznej: matka sprzataczka, ojciec pracował na wysypisku I to wystarczyło do wiecznych jkpin i drwin To ją czyniło odrębnmym i odosobnionym od swoich rówiesników, poprostu nie czuła się dobrze w tym co pozostali czuli się swietnie, i to był powód do znęcania się nad nią w szkole aby mogli podnieśc swoje ego, wiec uwielbiali ją dreczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanowić, to chyba ty się powinnaś nad sobą, jakie wartości przekazujesz dzieciom. Czytam twoje wypowiedzi i nie dowierzam. Miałam cie za mądrą i rozsądną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Rafinka sory ale co to znaczy ? dla mnie to znaczy tylko że jakiś gówniarz ma wysokie mniemanie o sobie ( prawdopodobnie zafundowane przez rodziców ) a reszta idzie za liderem.albo w druga strone ma kompeksy które chce leczyc cudzym kosztem. Nie jest trudno wybrac osobe słabsza od siebie i się nad nią pastwić. Tylko normalni ludzie wiedzą że tak się robić nie powinno. rozumiem że jak milony ludzi nie toleruje murzynow to coś z nimi jest nie tak ? że jak ktoś nosi okulary to jest nim coś nie tak ? Ze jak jest nie smiały to jest z nim coś nie tak ? Że jak jest z biedniejszego domu to jest z nim coś nie tak ? I to wszystko daje moralne prawo żeby się pastwić, gnębić i wyżywać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssxdfcf
to moze inaczej, powiedz Rafinko co twoja córka by musiała takiego zrobic drugiej osobie abys w koncu się zaniepokoiła? bo dla ciebie dręczenie, gnebienie, wysmiewanie, szykanowanie, bicie, popychanie to poprostu dominujacy charakter i jest to nic złego bo ponoc jest to dominacja w "stadzie" , ok ale trzeba miec umiar w tym,, a jest cos co by cie zaniepokoiło u własnego dziecka, jest jakies zachowanie jego do drugiej osoby co by ci sie włączyla czerwona lampka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinnie bylas w tej sytuacji
chcialabym widzieć zachowanie Rafinki jakby to jej dziecko było na tejk pozycji szyderst lub jakiejkolwiek przemocy ze strony uczniów lub na podwórku Są uczniowie co nic złego nikomu nie zrobili, poprostu nie potrafia sie bronic i sa na strategi przegranej, martretowani i dręczeni cały etap szkolny. Towjego syna tez moga kiedyś okrasć w szkole cvzy po za szkołą i bogu ducha bedzie niczym niewinny w tej sytuacji, twoją córke tez mze jakis młódziak zgwałcić, ot tak, bo mu sie zachciało tak samo jak wczesniej mu sie zachciewało dręczemnie koleżanki z klasy, bo miał na to przyzwolenie,zobaczysz, nie znasz sie jeszcze na zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, moja córka -nie lubiła papierosów, -nie paliła trawy -nie chodziła na waksy, -po szkole nie szlajała się po dyskotekach, -nie latała za chłopakami, -dobrze się uczyła w klasie, gdzie na lekcjach jest średnio 7 osób z 30 a maturę próbną napisało pozytywnie 5 - nie odstawiała rewii mody i nie świeciła gołym brzuchem, co było ewenementem - nie miała kasy, podczas gdy inni mieli mnóstwo a jednak nikt nigdy jej nie mobbingował i nie słyszałam, żeby ona kogokolwiek dzieciom trzeba przekazywać siłę i pewność siebie, żeby potrafiły zaskarbić szacunek otoczenia z tego co widzę, dużo matek na kafeterii wychowuje dzieci na ciepłe kluchy, ciumkają nad nimi, a nie uczą ważnych i przydatnych w życiu rzeczy, że trzeba mieć szacunek dla innych ludzi, ale wymagać także szacunku dla siebie a może ta dziewczyna którą ponoć gnębi córka autorki sobie na to zasłużyła? może np.donosi nauczycielce albo obrabia jej dupę albo cokolwiek innego? Różne są sytuacje. To co, do mamusi ma na skargę lecieć? Z każdą piedołą? Licealistka? A co ona w ogóle jej zrobiła, bo jakoś nie doczytałam a co robiłyście w dzieciństwie, jak dzieciaki wam dokuczały? bardzom ciekawa tylko nie mówcie, że nikt Wam nigdy nie dokuczał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssxdfcf
fajnie i super że masz tak dobrze wychowane poukładane dziecko,ale mozesz mi odpiwiedziec na pytanie, jeszcze raz je wkleje: co twoja córka by musiała takiego zrobic drugiej osobie abys w koncu się zaniepokoiła? bo dla ciebie dręczenie, gnebienie, wysmiewanie, szykanowanie, bicie, popychanie to poprostu dominujacy charakter i jest to nic złego bo ponoc jest to dominacja w "stadzie" , ok ale trzeba miec umiar w tym,, a jest cos co by cie zaniepokoiło u własnego dziecka, jest jakies zachowanie jego do drugiej osoby co by ci sie włączyla czerwona lampka???? jak powyższe zachowanie to dla ciebie nic wielkiego, normalka przecież!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, czyli wedlug rafinki nalezy uczyc dzieci, ze pastwienie, wysmiewanie sie, szturchanie i inne przejawy mobbingu, sa ok. I, ze nie ma nic zlego w tym, ze ktos tak traktuje inne osoby. Coz, powodzenia. Bo kiedys ktos sie moze zdenerwowac i obic buzke Twojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Nad słabszymi pastwic się nie wolno i tyle. Nie kumasz że każdy dzieciak jest przebojowy i potrafi walczyć o swoje ? albo ze sa dzieciaki które mają gorzej i tylko dlatego są wysmiewane? Są dzieci których nie ma kto nauczyć sily i pewności siebie, i co, są wg ciebie gorsze ? o jakim szacunku Ty piszesz skoro dajesz prawy silniejszym do pastwienia się nad ofiarą. jakby nie było katów nie było by ofiar - proste. A fakt że panna poskarżyła sie matce - to chyba dobrze że ma dobry kontakt z rodzicem ? I co z tego że licealistka, z matką pogadać nie można ? Ale dla ciebie to już powód do szykan. Ja się wcale nie dziwie ze są takie dzieciaki skoro istnieją tacy rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, odpowiem Ci w ten sposób: mojego małego przez tydzien czasu kolega w przedszkolu szczypał mały jest spokojny, więc się odsuwał, to ten jeszcze bardziej, mały mówił pani, pani opieprzyła, ale nic się nie zmieniło w końcu mały powiedział mi poradziłam mu, żeby ostrzegł kolegę, że jeśli nie przestanie, to też go będzie szczypał, kolega olał więc mały się już wkurzył i zabrał się za szczypanie jego od tej pory problem się skończył, bo kolega już sobie nie pozwala przypuszczam, że jakby mały tego nie zrobił i nie naprostował sytuacji, po miesiącu szczypałaby go cała grupa ja wpajałam zawsze, żeby dziecko nie szło pędem za stadem, mówiłam - inni palą a ty nie musisz, jak ktoś cię bedzie wyśmiewał to spójrz lekceważąco i powiedz - pfff, palenie już dawno jest niemodne - itp i tak robiła wiedziała, że nie musi się czuć gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słow na to
ssxdfcf nie zadawaj głupich pytań, nie umiesz czytac, przecież rafinka co rusz powtarza w kółko i to samo . CYTUJE: czy wy trochę nie przesadzacie? zawsze tak było jak świat światem, że w klasie było jedna albo nawet kilka potencjalnych ofiar przeważnie były grube, rude albo nosiły okulary a ogólnie były to zawsze pieroły niewyrobione społecznie, dlatego wszyscy po nich jeździli Twoja córka jest najzupełniej normalna, może ma dominujący charakter - i dobrze, może kiedyś będzie z powodzeniem zarządzać ludźmi - i to tamta dziewczyna sobie z tym nie radzi ja bym się nie przejmowała, to tamci rodzice mają problem, a nie ty, w sumie nie robi jej przecież żadnej krzywdy Mało tobie jeszcze? czego nie rozumiesz w jej wypowiedzi? Ewidetnie podkresla że jejest z duna z takim dzieci, podejrzewam ze zde swoich w tym co robia bo sobie świetnie dadzą rade w zyciu , poniewaz budują swoje szczęście na czyimś nieszczesciu i to jest dla Rafinki cool . Super metoda na przetrwanie . PO TRUPACH DO CELU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rexonaaa
ja mogę ci polecić film Nasza Klasa jest to film Estoński opowiadający o chłopcu który jest wyśmiewany i nękany przez klasę. Bardzo wzruszający i emocjonujący film, który daje do myślenia. Naprawdę polecam zobacz sobie razem go z córką i niech przemyśli swoje zachowanie jak wielką krzywdę robi tej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fajnie, a jak w pracy szef ją opierdoli, to też pójdzie poskarżyć się matce? ja nie pochwalam tego, tylko stwiedzam fakt, że takie ofiary były, są i będą tak samo jak między ludźmi konflikty były, są i będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssxdfcf
Noi nie odpisałaś nadal :( Zadalam ci pytanie czy jest jakakolwiek sytuacja co niespodobało by ci się u córki w traktowaniu przez nią ludzi. Nie odpisalas bo nie wiesz czy wstydzisz się odpisac na te pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale czemu się tak dziwisz, temu co pisałam? po prostu za moich czasów przedszkolnych tak było, gruby, rudy i okularnik byli przedmiotem drwin potem się z tego wyrastało oczywiście ale nie sądzę, żeby to się zmieniło a skąd wiecie, że wasze dzieci nikogo nie wyśmiewają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd mam wiedzieć? zależy od sytuacji moja córka jest już praktycznie dorosła i nie miałam takich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma prawo poskarzyc sie matce
Rafinka to jak ty uważasz że dziewczyna w wieku 16 lat, ktora zwierza się matce ze swoich problemów to siara i wstyd, smiech na sali, to ja sie nie dziwie dlaczego twoja corka nic a nic nie zwierza sie ze swoich problemow. widze ze ma 19 lat i jak w wieku 16 by przyszla sie poskarzyć na cos, lub poprostu wyżalic to takze bys ja wysmiala że za duża jest na to. Dziecko zawsze ma prawo przyjsc pogadac o swoich problemach. "Super" masz podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Rafinka - jeszcze raz powoli i dokładnie. Nie za kazdym dzieckiem stoi wspaniały rodzić który zapewni mu poczucie bezpieczenstwa. Ja jako matka bede się starała żeby przewaga mojego syna nie odbijała się na słabszym. Bo jest silniejszy, bardziej pewny siebie etc. Co jest bogu ducha dziecko winne że nie jest takie jak inne, bo jest np bardziej niesmiałe albo nie ma zaplecza w rodzinie ? Twoim obowiazkiem jest wychować dziecko tak, żeby rozumiało że każdy człowiek ma prawo być inny a nie wpajać że widocznie coś z nim jest nie tak !!!!Zresztą wg Rafinki pewnie ja tez jestem ofermą, jak mam problem to rozmawiam tez z mamą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wogole mozna porownywac licealistke do doroslej kobiety:o To komu miala powiedziec jak nie matce?? Nie wiem ile masz lat kobieto, ale cos masz nie tak pod kopula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój syn też się tobie poskarżył. Ona zrobiła to samo i nieważne, że jest starsza. Dobrze, że ma rodziców, na których może liczyć. Pamiętam osoby, z których wyśmiewano się w mojej podstawówce, przeważnie były to dzieci, których rodzice mieli np problem z alkoholem i nie sądzę, by kiedykolwiek im się zwierzali, że ktoś ich gnębi w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka zawsze mówiła mi różne rzeczy, nawet jak przeskrobała, bo wolała mieć to za sobą ;) coś zbyt daleko idące wnioski wysnuwacie :D ale raczej nigdy nie przychodziła z problemami typu: mamooo, a ona się przezywaaaa.. po prostu ucinała w zarodku ale przecież nie moja córka jest problemem dyskusji, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z córką
Bicie,popychanie, przezywanie, oczernianie, wysmiewanie, ciagłe ponizanie, podtsawianie nóg droga Rafinko ale to nie jest dla mnie pierdoła jak to napisałaś Dla ciebie jest to pierdoła, dla mnie nie, i widze ze dla wiekszoscoi tez nie. Ja sie tym niepokoje, dla mnie nie jste to normalne zachowanie i nie bede tego aklceptowac, wyzywanie się na innym człowieku jest karygodne, wiec dlatego poprosiła mo porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z córką
no tak Rafnko twoja corka mowiła tobie zawsze "rózne" rzeczy, ale jesli ona by stała się osobom ktora jest gnębiona, dręczona, bita, szykanowana, to by o tym tobie NIE powiedziała bo jak sama to ujełas ,to są pierdoły i bys miała to poprostu w dupie twoje słowa: heh, To co, do mamusi ma na skargę lecieć? Z każdą piedołą? Licealistka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×