Co tu dzisiaj tak nudno ??

Lucus nie wiem jak Ty ale ja ide spac :)

a mój ogon> co z nim będzie??Poczekasz aż odrośnie:P

poczekam tylko musisz mnie informowac w jakim tepie odrasta ;)

Sama idziesz spać??:O:(

no sama sama :( bo Ty zajety :O

dogadamy sie,moze szybciej anizeli myszlisz.Od twojego sztalowania zależy:D

Od przybytku głowa nie zaboli jedynie odpadniety ogon:D

No i czmychnęłA RAZEM Z DUCHEM:D

bede tu zagladac ;) a teraz arrivederci amore mio heh dobranoc :D

---------DOBRANOC------------

Lucyfer masz tu ten twój ogon i nie gęgaj mi więcej:D

duchu nie mogłeś to wcześniej go przynieść:O:( Poszła samotnie spać a tak chciałem ją ululać do snu:P:D

ineesittka== ogon odzyskany,ty niepocieszona a ja z twardym.....,.....lbem muszę w jej ślady iść:D:P:D

Miłego dnia.Pogoda beznadziejna .deszczowo,burzowo.Mimo tego wiecej uśmiechu życzę

Lucyfer dziekuje, wzajemnie :D

siemanko urocza inees.... Powcinałas już obiadek??:)

Co taka wczoraj rozgoryczona byłaś?I wcześniej niż zwykle udałaś sie na spocynek:)

nie, niedawno jadlam sniadanie a do obiadu jeszcze daleko :) teraz pije kawke i sie wkurzam bo leje jak diabli :O a co dzis ciekawego u Ciebie ??

U mnie proza życia jest jednakowa.(od pewnego czasu)Nie będe cię epatował swoim nieszczęściem.:(

Więc powracam do humoru(przez łzy niestety);)

uszy do gory,bedzie dobrze ;) Ty juz po obiadku jestes ??

Już zapomniałem o nim:D Był o 13.00:P

Lece do wieczorka. Trzeba strawę duchową też przyjąć:P:)

Lucyferku to milego dzionka :D papa ja ide cos upichcic ;)

No i coś upichciłas czy nadal z jęzorem do pasa biegasz?:D

Manka nie bylo innego wyjscia, trzeba bylo cos zjesc ;)

ineesittka--Jsem v lsce s vmi za stejn ui: P

samogłoski zeżarło lecz to prawda co w/w .Zakochany po same uszy:P:D

a mozesz mi to przetlumaczyc na polski :P

Byłem wczoraj z koleżanką kolegi brata cioci sąsiada mojego dziadka w zoo. bylismy koło żyraf i one miały takie łaty jakby. potem widzieliśmy gołompie, jastrzombie, papugosy, strusie,małpiony, kangury, weże, jaszczurki, kucyki, kozy, dziki i takie inne z rogami jak z kosmosu, i niedzwiedzie, lwy, tygrysy, gepardy, słonie. no i ja poszłem nakarmić słonia a on złapał mnie za kurtke i ją sobie zabrał. pogonił mnie strażnik, że zagrażam bezpieczeństwu tego słonia. no i koleżanka kolegi brata cioci sąsiada mojego dziadka potem otworzyła klatkę z małpionami no i ten małpion wyskoczył i zabrał mi buty. no i teraz to już nie mam ubrań a jest brzydka pogoda. co robić?