Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ania Mój Szymek mordował takiego boba w poprzednią niedzielę bodajże. Dania z pietruszką tak na niego działają. Może to dlatego, że pietruszka moczopędna i więcej siusia? Teraz mu już nie daję zupek z pietruszką póki co. U nas pomogło dopiero windi. Po paru bąkach wyskoczyły takie dwa boby, że można nimi z dubeltówki było strzelać... Dalsza kupa już "w normie". Sorry za obrazowy opis, ale tak to właśnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki oki, nie wziełam pod uwagę dzieci na mm.faktycznie wtedy da się przekarmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas nocki podobne z tym że moje dziecko zasypia średnio ok 22 a kąpiel 19.30 i mleko 21.30 potem trochę szaleństwa na górze na kołdrze i śpi następnie pobudka ok 3-4 i nie ma zmiłuje muszę go wziąść do naszej sypialni do łóżka i śpi bez jedzenia dalej do ok 7,30 potem mleko i zabawa. Co do obiadków małemu najbardziej smakuje królik z warzywami potrafi zjeść ok 250ml, lubi też brokuły z ziemniakami a dzisjaj dam mu kalafiora zobaczymy, pierwszą rybkę pstrąga też zaliczył ale jak mu się po niej odbijało to masakra. Co do śliwek to mały już jadł i było ok jest też sok z hippa śliwkowy. Klaudyna ja też mam te pojemniki z Aventu i jestem zadowolona bo gotuje małemu i zamrażam w nich a potem mu z nich daje jeść. Z takich ciekawostek to Miki podciąga kolanka pod brzuszek i prostuje rączki ale długo jeszcze nie może tak wytrzymać, wczoraj niemiłosiernie piszczał tak głośno że chyba muszę kupić sobie stopery. Mały dostał od mojego szwagra prezent na dzień dziecka klocki plus samochodziki do rozkręcania wiertarką bagatela od 36miesiąca to wujek poleciał a Miki ma 5,5 miesiąca hahah Co do czekolady mały też już lizał i ja nie widze nic złego w tym dla mnie gorsze jest dosładzanie i dosalanie posiłków ja wolę stosować zioła np lubczyk itp dobrze wzbogaca smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa-hehe dokladnie to samo u nas- o teraz mialam przerwe bo go karmilam i tez je, je i naraz oczy wielkie, czerwone a tam dwa bobki--ale jak juz usadzi to taka radosc!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobitki:) muszę sporo nadrobić bo znów trochę mnie nie było. Biedroneczko powiedz mi proszę czy twoja malutka nadal ma ten guzek w piersi??? Ja ide w środę na szczepienie to zapytam bo moja nadal go ma :( Oh teraz czytam o Julci :( Paulina trzymaj się wszystko bedzie dobrze :* A jak stwierdził to że ma jakieś zapalenie były jakieś oznaki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc DZIEWCZYNKI ;) U NAS nocki bez jedzenia , od tygodnia;) albo dluzej ;) mala spi 11/12 h ciagiem ( nie WIEM SAMA dlaczego...) MOZE dlatego ,ze w ciagu dnia jestesmy duzo na powietrzu I w ciagu dnia spi max 2/3 h razem wziete. Ewcia ja WIEM tylko tyle ,ze te pneumokoki, Tutaj SA obowiazkowe, MOJA JUZ 3 razy JE dostala. Jak narazie DZIEKI BOGU przez to 5 mcy chora nie byla ( kolki to nie choroba) Ja dzis wstalam z beznadziejnym BOLEM glowy, walnelam mocna dawke paracetamolu....I teraz lepiej.... Szpinak sie gotuje I jaja....a mala nie do zniesienia" ciag dalszy;( w ciagu dnia to normalnie szkoda gadac! I to wycie przed drzemkami mnie dobija! Placze az sie krztusi! NERWUSEK Mały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc DZIEWCZYNKI ;) U NAS nocki bez jedzenia , od tygodnia;) albo dluzej ;) mala spi 11/12 h ciagiem ( nie WIEM SAMA dlaczego...) MOZE dlatego ,ze w ciagu dnia jestesmy duzo na powietrzu I w ciagu dnia spi max 2/3 h razem wziete. Ewcia ja WIEM tylko tyle ,ze te pneumokoki, Tutaj SA obowiazkowe, MOJA JUZ 3 razy JE dostala. Jak narazie DZIEKI BOGU przez to 5 mcy chora nie byla ( kolki to nie choroba) Ja dzis wstalam z beznadziejnym BOLEM glowy, walnelam mocna dawke paracetamolu....I teraz lepiej.... Szpinak sie gotuje I jaja....a mala nie do zniesienia" ciag dalszy;( w ciagu dnia to normalnie szkoda gadac! I to wycie przed drzemkami mnie dobija! Placze az sie krztusi! NERWUSEK Mały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysypka tonie wiem od czego tak naprawde. bo jesli sie pojawia to rano nie ma sladu, niezaleznie czy dostanie biszkopta czy nie. ale w sumie bardzo mozliwe ze od proszku naszego. jej ciuszki piore w dzidziusiu, ale nasze i obicie lezaczka, czy koldre po ktorej smiga piore w bryzie color-kurcze musze to poobserwowac pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ani na pneumo, ani na rota nie szczepie moja siostra szczepila na wszystko i Fabian non stop przeziebiony, chory, a ostatnio nawet zastrzyki bo zapalenie płuc mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia H Czytałam ostatnio gdzieś, że jak dziecko jest pochłonięte zabawą to może zapomnieć, że robi się zmęczone i potem raptem je dopadnie sen i może nie dać sobie z tym rady. U nas było tak, że Ignacy zasypiał w dzień sam, ale raptem przestał i zaczął się ogromny płacz, na początku nie wiedziałam, że to na sen. Ale teraz po prostu go obserwuje i jak widzę, że bawi się bawi i potem leży bardzo spokojnie to biorę od razu i usypiam. Bo jak przegapię to są takie wrzaski, że usypianie z 5 min robi się na 20 min. Ale u mnie to w dzień śpi sporo, 4 drzemki po 30-45 min. Zresztą tak samo jest z jedzeniem, nieraz raptem przypomni sobie, że był głodny i tak bardzo płacze, że nie da rady cycka złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się obiema rencyma pod tą teorią, że jak dziecko nie zauważy, że się zmęczyło, to jest masakra z uśnięciem. Też staram się wyprzedzać Szymkowe przemęczenie, ale nie zawsze się udaje. Rozbraja mnie usypianie w dzień na drzemki. Łapię Go z maty, niosę do małego pokoju na łóżko, kładziemy się - Mały na bok, pomiędli mi twarz i odlot. No komedia! Ale jak przegapię zmęczenie mamy horrorek i już! Stęki, jęki, płacze, wiercenie, turlanie, kręcenie głową na boki, tarcie oczek, międlenie kocyka... i oczywiście niemożność zaśnięcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również gratuluje i zazdroszcze, bo u nas sie nie zansi zeby Baska przesypiała cale noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek na pół roczku dostał od Chrzestnego Hulającą Kulę VTecha. A ja Chrześnicy kupię taką samą na Dzień Dziecka! ;) Podniecałam się krzesełkami do karmienia po 600 PLN, potem kupiłam bubla za 420 PLN (czekamy na zwrot kasy), a teraz doszłam do wniosku, że to ma wszystko, czego potrzebuję. Biorę wzór Misio i mam nadzieję, że tym razem to będzie strzał w dychę, bo mi się Szymek już w fotelik nie mieści: http://allegro.pl/praktyczne-krzeselko-stolik-do-karmienia-kidsplay-i2353911334.html Czy ma któraś może fotelik Cybex Pallas II albo słyszała o nim jakieś opinie? Przymierzamy się do zakupu i sugerowałam się na razie jego wysoką pozycją w testach bezpieczeństwa. Opinii nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, wybrałaś moje krzesełko;)Też takie zakupuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, jakie mamy gusta podobne! Wzór też ten sam bierzesz? Pod względem funkcjonalności, ma wszystko, co trzeba, a nawet więcej. Teraz normy wymagają, żeby z przodu nie było kółek tylko stopery, a to ma 4 kółka i wg mnie lepiej, bo nie trzeba go przechylać, żeby gdzieś przejechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi jakiej kaszy manny używacie ile razy w ciagu dnia jej dajecie i po ile łyzek do mleka???chce dzis zaczac z glutenem a i biszkopta dac do dwserku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, ja mam to krzesełko w pomarańczowe grochy. Tylko niby marka inna, ale to się zdarza, że ten sam produkt jest pod kilkoma markami sprzedawany. Ja jestem średnio zadowolona z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MACIE RACJE WSZYSTKIE OBJAWY SIE ZGADZAJA... Miesiac temu od Mamuchny dostalam ksiazke, dziecko od narodzin do 6 Roku zycia. BARDZO przydatna rzecz. Jest tam napisane,ze powinno sie przyzwyczajac dzieci do snu w tych samych godzinach. I najlepiej po 3 h zabawy gdy malec jest JUZ zmeczony. Tak wiec wprowadzam ta zasade JUZ 3 tyg ( staram sie) wiadmo ze czasem sie nie uda bo dzieciotko wczesniej bedzie zmeczone albo glodne" zabawy. Tak wiec klade LAYLE o tych samych godzinach to jest 11 w poludnie, I 3:30 po poludniu lub 4 ( 3 h po ostatnim snie) . Przez 2 tyg bylo super, ale jakos ostatnie pare dni zaczy sie wielkie placze przed spaniem, broni sie REKOMA I nogami;) no nie WIEM ...zobaczymy czy minie...( dodam ze po placzach zasypia twardym snem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie neonatolog kazała kupić zwykłą kaszę mannę, nie błyskawiczną. Ja gotuję 1-1,5 łyżeczki i dodaje do zupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, Misio jest w czołówce, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Olcik, dlaczego jesteś średnio zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jakie z nas rozsądne kobity! :))) Myślę, że to krzesełko będzie takie akurat. Teraz jeszcze raz (proszę nie bić) podnoszę nieśmiertelny temat "spacerówka idealna do bloku dla słabowitej małej kobity". Miało być Magic Espiro, ale rozmawiam z ludźmi, czytam opinie i... szału ni ma: nie pasuje do większości podjazdów, nie ma regulacji podnóżka ponoć, wywrotna twierdzą niektórzy, wcale nie jest taka lekka, brak regulacji wysokości rączki (ma jednak znaczenie przy naszej różnicy wzrostu - mąż garba dostanie)... Proszę o inne typy, a także o krytyczną ocenę tej: http://allegro.pl/spacerowka-q-babyactive-2012-hit-gratisy-pomp-i2369576618.html Wygląda ciężko, ale jest lżejsza od Espiro Magic o prawie 2kg i ma wszystkie koła pompowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wytrzymam !!!!!!!!!!!!! natalia dostala królika ze bym gotowała zupki no i super tylko ja sie pytam dla czego jest w lodowce u teściowej kiedy my nie mieszkamy razem. a i z gołebia tez mam gotować moze i przesadzam bo swinia w gnoju sie tarza ale ja nie chce za dnego gołebia. mało tego przyczepiła sie ze juz mi sie kończy maciezyski i doroboty wysyła tylko ze jednak nie dostanie renty wiec musze zostać w domu. to ze moja bratowa poszla do pracy zaraz po maciezyskim nie oznacza ze ja chce. ja z mezem mowimy do malej NATUSIA nie wiem jak to wyszło ale nam sie podoba a tesciowej nie i ciagle wczoraj dla czego natusia ???????????? ma być natalka mam dosyć łełełe MOLO WAS PRZYWITAŁAM ALE CO ZROBIĆ MAM DOLA PO NIEDZIELI :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooooooooooo! Ania! Zapomniałam o gołąbkach! Teściowa już też ma zamówione. Bardzo dobrze! Pies u rodziców będzie miał zdrowe jedzenie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×