GRUDNIÓWKI 2011

witaj biedroneczko w POLSCE SERDECZNE ZYCZENIA DLA WAS MAMUSKI :)

cześć Kochane Mamusie :) Wszystkiego Naj... z okazji Dnia Mamusi :) ja obchodzę 3 raz :) rano był prezent i piękne słowa od Amelki nie obyło się bez łez :) Juleczka o 5 rano bardzo płakała posmarowałam żelem nadal płacz bardzo tarła dziąsła gryzaczkiem:(podaliśmy ibum bananowy i za parę minut się uspokoiła i poszła spać :) wstała taka wesoła uśmiechnięta i o 8 30 zastrzyk :/ ehhh biedna Julinka :( byłyśmy już na spacerku :) Ewela-dostała zastrzyki bo szybciej działają i jest pewność że Julka nie wypluje i dla żołądka bezpieczne.

Beti-super że dotarliście do domku :) buziaki dla Anulki że była dzielna :*

Kochane Mamy, w dniu naszego święta życzymy Wam samych słonecznych dni wypełnionych śmiechem dziecka:) Biedronka Super, że wszystko się udało.

Wszystkiego najlepszego dla nas wszystkich Mamy Kochane! Kto by pomyślał, nie? Dopiero same malowałyśmy swoim Mamom laurki... Wczoraj byliśmy na Chodźki w DSK z tym Szymkowym naczyniakiem. Nawet sprawnie nam ta cała wyprawa poszła. Pani doktor Kalińska-Lipert Go obejrzała i stwierdziła, że ten naczyniak już bieleje i jest w fazie zaniku. Nic z nim nie robimy. Poinstruowała nas, co robić, gdyby Szymek sobie go rozdrapał albo rozbił. Dała skierowanie na USG główki i USG brzuszka, bo podobno w takich sytuacjach rutynowo sprawdza się, czy nie ma naczyniaków na narządach wewnętrznych i w mózgu. Oczywiście ogromny stres, bo USG mamy dopiero 6 lipca i do tego czasu będę się modlić, żeby nigdzie nic nie wypatrzyli... A tak poza tym - mam mężowstręt. Jak mnie może mój małżonek wkurwiać ostatnio. Doszłam do wniosku, że tak naprawdę, to ja nie lubię, jak On ma wolne... Dezorganizuje mi cały porządek i rutynę dnia. Nie mówię już o tym, że doprowadza mnie do szału patrząc mi na ręce i wpierniczając się w pielęgnację Szymka. Czasem mu mówię, że skoro jest lepszą Matką niż ja, to niech wyciąga cyca i karmi jeszcze...

Może to przez burzową pogodę i mój nastrój taki "piorunujący"? Za chwilę będzie tu u nas konkretna nawałnica... Dzisiaj raczej ze spacerowania nici. Może jakoś się uda do Tesco wybrać chociaż autem z Szymkiem na takie hurtowe zakupy. :(((

Ewa1311 To dobrze, że już faza zaniku naczyniaka:) A co do USG to lipa trochę, a ciemiączko Szymek jeszcze ma? Bo my też mamy USG główki i lekarka mówiła żeby się pośpieszyć bo zarasta. A co do męża to rozumiem doskonale, człowiek się odzwyczaja jak mało jest w domu. Ja uwielbiam jak mój Mąż ma wolne:) Mój też mówi czasem: delikatniej go obracaj, albo: za krótkie te paznokcie, albo: czemu ma nie obcięte paznokcie (Ignaś śpi ostatnio jak zając pod miedzą i budzi się jak zaczynam się dobierać do szabelek). Ale generalnie uważa, że ja wiem najlepiej i się nie wtrąca. No jedynie w kąpieli jest mistrzem i nie mogę mu zwracać uwagi.

Ewelina No macała Szymkowi wczoraj tą głowinę i podobno jeszcze się da zrobić, ale skoro termin dopiero 6 lipca to i tak się okaże na miejscu. Mój Mąż jest fanatykiem swojego Synia i jak już uda mu się jakoś wycudować wolne, to mnie by najchętniej wysłał w kosmos i wszystko SIAM z Szymkiem by robił. Czasem mam wrażenie, że jest zazdrosny, że ja spędzam z Szymkiem tyle czasu... ;)))

Czasem to aż głupio wygląda - np. zawsze wchodzi ze mną do lekarza z Szymkiem i zawsze to On trzyma Szymka na rękach w gabinecie, do badania, do szczepienia, etc. Zastanawiam się, co te lekarki i pielęgniarki sobie o mnie myślą? "Ale zimna Baba. Nawet na ręce dziecka nie weźmie. Żeby to chłop do badania dziecko rozbierał..."

Ewa Mój też jest fanatykiem syna. Wraca z pracy i patrzy a tu Ignaś ma czerwoną plamkę na czole, i od razu, co mu się stało. A mały po prostu się uderzył grzechotką. No ja się cieszę, że mój nie uskutecznia swoich metod wychowawczych:) Bo jakby zaczął się wymądrzać to bym chyba szału dostała. Ale też jak jest w domu np dziś to dzień mi się rozwala całkowicie. Ale trzeba się cieszyć, że można odpocząć, bo śniadanie zrobi, obiad zrobi i Małym się zajmie:)

Ewa U nas tak samo, mąż wszystko robi, też trzyma na szczepieniu i na usg zabawiał. Też się zastanawiałam czy sobie ktoś czegoś nie pomyśli. No ale mój wie, że on ma się zająć Synkiem żebym ja mogła porozmawiać spokojnie z lekarzem, wszystko opowiedzieć i dowiedzieć się zaleceń. Bo raz jak byliśmy na bioderkach, nasz pierwsza wizyta, to miał spytać na koniec o wszystko i połowę zapomniał. Się wkurzyłam niemiłosiernie. Bo ja byłam skupiona na Małym.

Ewelina Masz rację z tymi lekarzami, tak jest lepiej. Ja wolę "odfajkować" pytania z listy i dopilnować kwitów, a P. tego nie znosi. Papierologia go boli i 1000 razy bardziej woli w tym czasie ogarniać Szymka. P. jak już bierze wolne to stara się łączyć z weekendem. Np. dostał 3 dni nagrodowego urlopu i wziął śr-pt, więc jest z nami do poniedziałku. I wszystko fajnie, bo właśnie pomoże cięższe sprzątania, Szymka nakarmi chętnie, nam coś ugotuje, aleeeeee... Przez te parę dni inaczej nasze dni wyglądają, ja się też do tego przyzwyczaję i jak przyjdzie ten poniedziałek, to chodzę jak potrącona i nie wiem, co i jak robić. Od nowa sobie muszę harmonogram poukładać...

Szymek wysłał Ciotkom parę fotek na maila. Takich normalnych domowych, ot nasza codzienność... ;)))

przepisy wysłałam jeszcze raz . Tym razem z załącznikiem :))

Ewa-fajnie że wszystko dobrze z Szymciem :)

Paulina Dzięki! Zła jestem na siebie, bo zapomniałam zapytać, ile może potrwać proces wchłaniania... Następnym razem muszę dopytać. My trzymamy kciuki za Julcię i oby szybko wyzdrowiała. Ja też jestem zwolenniczką zastrzyków. Lepszy chyba stres związany z ukłuciem niż nadwyrężenie układu pokarmowego...

WITAMY sie my ;) z 34 stopniowego upalnego aldershot;) EWCIA SUPER ,ZE ZACZELO SIE WCHLANIAC;) U NAS marudzenia ciag dalszy I placzy przed spaniem tyż ;););) Dzis sobota wiec Domek BLYSZCZY , a na obiadzio Sylwunia zrobila wolowinke w sosiku, ziemniaczki, grzybki, I salatke warzywna ;) a na deserek zimne Tiramisu z karmelem ;)to teraz SOBIE Sylwunia POPATRZY jak MOj Mż WCINA;) Mala po ciezkim boju zasnela ...wiec czas na moj NALog ;) kawka papierosek I relaksik;) ciekawe jak dlugo???? Dobrze ze ta kamera jest mala spi na gorze a ja bezstresowo z Ipadem moge isc na ogrod I ja obserwowac...naprawde ulatwia zycie! Dziewczyny z okazji Dnia Mamy zyczymy Wam pociechy z Waszych dzieciatek, jak najmniej trosk, usmiechu na codzien , przyjemnosci wielu w kazdym dniu ;) Ja SWOJEJ MAMUSCE ZYCZYLAM RANO...A Z MEZEM POSTANOWILISMY WYMIENIC JEJ STARA PRALKE NA NOWA;) jej pralka Ma jakies 12 LAT I JUZ dawno zgubila polowe przyciskow;) a Mamuska nadal w niej pierze I twierdzi ,ze jest ok. Tak wiec w poniedzialek do drzwi zawita pralka z wielka czerwona kokarda... Szkoda ze nie zobacze jej miny;( bezcenne SA takie chwile....( dodam tylko ,ze nic o TYM nie Wie;)

Sylwuś-fajny prezent :) szkoda że nie będziesz widzieć miny mamy :)

Sylwuś-fajny prezent :) szkoda że nie będziesz widzieć miny mamy :)

jeszcze mnie wzięło przeziębienie :/ ból gardła i katar :/ w nocy mi już nos zatykało :/ ale jak weszło to i wyjdzie :))

dziewczyny tak sobie siedzę na fb i oglądam Nasze dzieci ja bym je wszystkie zacałowała :**** CUDNE SĄ WSZYSTKIE :*

A ja to tak próbuję troszkę nadrobić zaległości i na kafe, i na FB, i się poddaję... Nie dam rady nadążać. Dlatego przepraszam, jak komuś nie odpisuję, albo nie włączam się do rozmowy na jakiś temat. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam do tej pory. To nie jest ignorowanie, tylko zwykły brak czasu... :)))

NIUNIA zdrowiej :-********** Ewcia zrozumiala sprawa...nie idzie wszystkiego spamietac...I wszystkim odpisac ;) a I NASZE pociechy WYmagaja ciaglej uwagi;)

Hej Dziewczyny i Chlopaki Najlepszego z okazji naszego pierwszego dnia Matki:) Ja tak szybko, bo jak zawsze weekend w biegu, a jeszcze porzadki mi zostaly, Baska spi wiec bedzie zaraz sprzatanko. Jutro albo w poniedzialek Was nadrobie;) mi minelo, chociaż noc ciezka byla. Mam pytanko, ktores z Was maja pojemniczki i mroza jedzonko, mozecie podrzucic link- z gory dzięki. I do jutra ide, sprzatac. Papa

Na wspominki mnie naszło, jak zobaczyłam zdjęcie Oli... Jesteście wspaniałe dziewczyny Ola - obydwie jesteście Siłaczki prawdziwe. Podejrzewam, że żaden facet by tego nie dźwignął psychicznie, co Ty Olka przeszłaś. Też wysłałam na maila pierwsze zdjęcie Szymka i pierwsze wspólne zdjęcie Szymka z Mamą. A co! Kto jeszcze? :)))

No to ja wysle takie minute po porodzie ;)

EWA TY WIESZ JAKIE TO FOTO JEST SUPER! co jestes z Szymkiem na nim...dla mnie rewelacja....takie naprawde echhh . BARDZO BARDZO mi sie PODOBA...Typowa MAMUSIA wpatrzona w syncia....

Nie moge wyslac na poczte...to wrzuce na fejsa...I zablokuje mozliwosc ogladania przez nieznajomych ...

Ewka-mi też się podoba bardzo twoje zdjęcie z Szymciem :) skąd ty masz kochana zdjęcie Szymcia zaraz po porodzie jak cc miałaś ? mąż był przy cc ?

Nie moge wyslac na poczte...to wrzuce na fejsa...I zablokuje mozliwosc ogladania przez nieznajomych ...