Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

No właśnie ile osób tyle opinii. np jedni zalecają szczepienia skojarzone że względu na kruszec acelularny a inni mówią że lepsze są podstawowe bo w skojarzone jest 5 różnych szczepów bakterii i jest to duże obciążenie. Wrześniaki mają przykazał skojarzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po 2 godzinnym spacerku, a raczej przebywaniu na powietrzu. Bylysmy w ogrodzie botanicznym. Baska spala, mamcia czytala gazete:)a teraz krzyki i piski przy zabawie, a ja pije mrozona kawke mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, fajnie masz z tymi spacerami. u nas nie ma ogrodu botanicznego. Czasem tak starsznie żałuję, że wyjechałam z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja slyszałam ze skojarzeniowe sa słabsze dla tego olus nie mialas wyboru. a to dla tego ze szczepionki dzielą sie na żywe i martwe a w skojarzeniowych ją tylko martwe. a ty mama decyduj jak nie jesteś po medycynie jak kazdy mowi co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy i ogrod i jeziorko niedaleko, wiec super, niby centrum miasta prawie, a sa fajne miejsca na spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem ale neurolog mówiła że chodzi głównie o ten krztusiec bezkomorkowy który jest w skojarzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corcia po kolejnie próbie z kosztowania marchewki z ziemniakami najpierw papki a potem dodałam wody wcina mleko z usmiechem od ucha do ucha klaudyna my po jedzonku idziemy na spacer ale ze pogoda nie pewna to kto wie czy po 5min nie bedziemy uciekac przed deszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejmy nadzieje ze nie za leznie od decyzji szczepień wszystkie nasze dzieciaczki bede zdrowe :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa ja kupuję ten fotelik cybex tylko 9-36 kg albo recaro young jakoś pod koniec lipca bo w sierpniu jedziemy w góry i nie wyobrażam sobie aby mały jechał w tym co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też biorę pod uwagę cybex lub recaro . teraz mamy recaro i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolarka Ja też ten sam mam na myśli. Chciałabym gdzieś na żywo zobaczyć, ale marne szanse. Tutaj na prowincji takie "dobra" to "na zamówienie". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już widziałam na żywo i jak dla mnie wszystko ok tylko małego muszę przymierzyć czy ok i do samochodu czy pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plus fotelika recaro to tkanina z jakiej jest wykonany:) Oddycha ciałko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, u nas też tak jest, że Franek zje obiadek, a pół godziny później już szuka piersi.W ogóle sobie nie zastąpił piersi żadnym posiłkiem.Cyc musi być i tyla.Ja nie wiem gdzie on to mieści...Może po prostu pije mniejszą ilość mleczka?No nie wiem.W nocy jedno karmienie, albo w ogóle,więc nieźle. Co do szczepień to ja szczepiłam i na pneumo i na rota.Miałabym wyrzuty sumienia gdybym tego nie zrobiła.Wiem, że i tak może zachorować, ale prawdopodobieństwo jest jednak mniejsze.No i nie będę miała wyrzutów sumienia.Takie jest moje zdanie. Chuzzle,Pelepetka jak pisałam wcześniej, dziecko mojej cioci ze 2 miechy się przekonywało do obiadków.Teraz szama az jej się uszy trzęsą.Zaczęła jeść nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz wychodzę z założenia, że nie ma co patrzeć na tabelki i wytyczne, tylko na dziecko... Naprawdę po dziecku widać, czy mu wystarcza mleko, czy już szuka czegoś więcej. Wydaje mi się, że każde zdrowe dziecko wcześniej, czy później zacznie się interesować stałymi pokarmami i nie ma co poganiać na siłę. Jak przybierają na wadze, jak są energiczne i wesołe, to i na słoiczki przyjdzie jeszcze czas. U Szymka już na chrzcinach było widać, że jak by mógł to by wlazł na stół i pałaszował. Jak dostał do ręki skórkę chleba, to mało się nie wściekł tak przeżuwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zmienilam Basce wlasnie rozklad posilkow w ciagu dnia. Podawalam albo obiadek czy zupke. Albo deserek czy owoce. A zaczelam od dziś tak (w nocy mleko 150ml) 8 mleko 150-180ml 11.00-11.30 obiad, 14 mleko 150ml, 17 deserek, 20kaszka z150ml mleka bądź kleik ryzowy z 200ml mleka ( takie sa porcje podane na opakowaniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia Bardzo fajny rozkład. Ja właśnie w ten sposób chcę Szymka poprzestawiać, z tą różnicą, że u nas pomiędzy deserkiem a kaszką jeszcze raz będzie mleko (pierś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baska je srednio co 3godz wiec tak jest akuratnie. A w miedzyczasie woda lub herbatka. No corka drzemie to moze by ciacho jakies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka je tak 8 00-kaszka 100ml 11-00-deser 13 00-zupka 19 00 kaszka między czasie pierś jak chce i herbatki woda i soczki do picia ale teraz jak nie ma upałów to góra 100 ml pije .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo że nie je co do minuty bo czasami śpi jak powinna jeść zupkę ale staram się ją karmić o stałych porach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubutek śpi, deserku nie dojadł bo mi zaczął w foteliku odlatywac :P no ale co tu się dziwić jak spał dziś tylko 30minut. Ze spaceru też dziś nici bo u nas ciagle pada :/ Ja wcinam ciacho bo z obiadem musze poczekac az znieczulenie mi zejdzie po dentyście bo bym się poparzyć mogła bo temperatury jeszcze w połowie paszczy nie czuję :P Niestety dziś przyszła mama zając sie małym jak ja pojade do dentysty i jak wróciłam to zaczęła wymiotować i miec biegunke ... Szwagier ja odwiózł :( Podejrzewamy że się po prostu przejadła bo w piątek byla na kolacji z bratem a my wczoraj wzieliśmy mamy na wycieczkę i pstraga do Wisły.. A że ona dużo nie jada więc może po prostu żoładek się zbuntował. Oby nie była to jakas grypa żołądkowa.. na wszelki wypadek dałam małemu lacidobaby.. Ja musze tak pokombinować z planem dnia i jedzenia żeby byl jak najbardziej możliwie dostosowany do mojej pracy na 3 zmiany :/ Najgorzej będzie z nocą bo mój mąż juz blady jak widzi że Kubuś je tyle razy i on będzie musiał wstawać, grzac mleko, karmić a potem fiu do roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na dzisiaj mam już wolne. Baska zasnela:) wiec jakis film sobie obejrzymy o ile jest cos ciekawego w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik Co do szczepionki na MMR to sporo słyszałam na ten temat i też nie chcę żeby mój Synek ją dostał. Kurce straszne ma skutki uboczne i następstwa, a najgorsze to, że nikt nie przyzna, że to od tegio. Ale ciekawe czy nie dostanę kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, ile w tym prawdy, ale słyszałam, że w ogóle matka moze odmówić szczepień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna odmowic szczepienia. Ale gdyby cos to Matka ma obowiazek zapewnic leczenie-co dla mnie logiczne. Jest też obowiazek szczepienia jeżeli jest podejrzenie choroby zakaznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×