Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Pelepetka - Super ekstra, gratulacje dla Nati:):) Co do zasypiania to u nas często nie zasypia po jedzeniu i odkładam do łóżeczka i wczoraj np 15 min wydziwiał, przewalał sie i zasnął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Jak podaje Poli cos co nie do końca smakuje :) to tak jak piszą dziewczyny :) nogi,rączki a ostatnio łapie mnie za włosy i też do buzi ! szok ! cały świat ją interesuje tylko nie jedzenie :) a co do pieluszek to ja nadal pampersy biełe , miałam zielone i też są ok. ale jakoś tak do bałych się przywykło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Szymek przy dostaje szaleju przy karmieniu piersią często w dzień i czasem przy deserku. Biega leżąc na boku przy mnie, tyłkiem zarzuca, wypluje pierś, pojeździ traktorkiem i wraca do jedzenia. Ostatnio jak wymacał gdzieś nad głową grzechotkę, to mnie nią łupcował i ssał dalej... Wygląda to tak, że z jednej strony pić się chce, a z drugiej strony nuuuuuuuda przy piersi, a tyle ciekawych rzeczy dookoła... Podziwiam Twój spokój, jeśli chodzi o zakrztuszenia. Od kiedy Szymek popija wodę/soki/herbatki z butelki ze średnim smoczkiem też mi czasem zakrztusi i nie mogę opanować tego pierwszego "ścisku w dołku", zanim się uspokoję, że to normalne... Ania (a co tam) Plan "gastronomiczny" Twojego Młodzieńca jest bardzo podobny do Szymkowego z tego, co widzę... Ania (pelepetka) Paręnaście stron temu pisałam mniej więcej to samo o zasypianiu. Też się tak Szymkowi porobiło. Ja sobie to tłumaczę "lękiem separacyjnym". To ten wiek. Nauczył się, że zasypia przy mnie. Ja nic nie robię. Nie karmię, nie głaszczę, nie odzywam się. Jestem. Mały mnie pomiędli za nos, za uszy, za wargi i odlot. Potem przekładam Go do łóżeczka. Początkowo robiłam to zbyt wcześnie, zanim głęboko zapadł w sen - i był ryk. Teraz czekam aż zaśnie naprawdę mocno. Próbuj. A i ja robiłam ten błąd, że jak się zaczynał w łóżeczku wiercić i kwękać, to Go wyjmowałam znowu. Teraz podchodzę, daję smoka albo tylko biorę za rączkę i się uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa nie zrozumiałam :( odkładasz go do łóżeczka i sam zasypia ? podipano blondyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wichura Szymek nie chciał pić z butelki jak miałam smoczek "mini", bo się męczył i irytował, że za wolno leci. Teraz mamy "medium" i ssie chętnie, chociaż za to się czasem krztusi. Też używamy butelki Lovi Medical + i smoczka dynamicznego. Jedyne, co ja ze swojej strony mogę dodać, to próbować podawać mm w dokładnie takiej samej pozycji, sytuacji, otoczeniu, jak pierś. Ja nauczyłam Szymka pić z butli kładąc się z Nim tak, jak do karmienia piersią. Później już sam odkrył, że da się i w innych pozycjach. A! I Młody jest bardzo wrażliwy, żeby płyn nie był za zimny. Najlepiej Mu idzie jak jest w temp. w okolicach 40-42C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Niestety, czasy kiedy sam sobie zasypiał międląc kocyk odeszły w niepamięć już parę tygodni temu. Teraz Szymon zasypia przy mnie na łóżku. Trwa to 5 do 15 minut i na śpiocha przenoszę Go do Jego łóżeczka. Właśnie po serii takich "akcji" jak pelepecia opisała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa jak piszesz o tym zakrztuszeniu to mi sie pierwsze miesiące przypominają :) jak Pola w nocy ruszyła się gwałtownie a nie daj zakaszlała to oboje z mężem oczy jak pokrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do temperatury mleka ,herbatki to u Poleczki wszystko zależy od temp. otoczenia tzn. jak były upałay to mleczko góra 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://pl.wikipedia.org/wiki/Barszcz_Sosnowskiego Dziewczyny, pewnie większość doskonale zna to paskudztwo i trzyma siebie, i dziecko z daleka, ale gdyby ktoś nie wiedział - uważajcie i przeczytajcie przede wszystkim zasady bezpieczeństwa, i obejrzyjcie zdjęcia. Teściowa się załatwiła parę dni temu na działce. Chciała badziewie usunąć ręcznie. Rwała w rękawicach, Wyniosła kładąc na gołej ręce. Efekt - blizny na przedramieniu, wizyta na pogotowiu i 6 zaciężnych zastrzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja spi juz 1,5 godz...moze to po szczepionkach. Dzis wzw ostatnie i pierwsze pneumokoki dostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) ale się pomaranczowo zrobiło... podobnie jak czopelek uważam, że wcale nie trzeba mieć dostępu do Was na fb, żeby mniej więcej coś o każdej wiedzieć. Czasem piszecie coś o wadze, włosach... sama ostatnio też pisałam o kłopotach z wagą. Poza tym chyba się ktoś pod pomarańczę potem podszył, bo pierw napisała, że ma dziecko z lutego 2011, a później że jest jedną z nas-no chyba nie udawałaby, że ma maluszka z grudnia... ale nie ma co wnikać... najlepiej olać. Zazdroszczę Wam, że Wasze maluszki piją z butli. Mamy z 6 butelek i każda beee, samo mleczko też jest bee. Kubek niekapek też nie bardzo. W ogóle Zosia bardzo mało pije. Co do pór karmienia mamy bardzo podobny plan jak Asia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackflawer Babydream sa z rossmana, teraz podobno weszly jakies nowe fit&cos tam:) dokladnie nie wiem:) dziewczyny cos pisaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzis bede testowa te babydreamc fit and fun ale juz na oko widze ze beda gorsze od tych zwyklych babydream

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackflower Nam odpowiadaja. I tak jak pisala rozmiar4 w kartonowym opakowaniu 160szt 39.99 placilam w zeszla sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie 42.99 kosztuja jakas promocja z tej akcji rossne chyba byla wtedy. W kazdym razie te pieluchy w kartonach to sa 2 paczki takie zwykle. A jeśli o ten plyn bobini idzie to strasznie się pieni, ostatnio wzielam za duzo i nie moglam splukac tych Basinych wlosow tyle piany się zrobilo, dziś już bylam madrzejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialam Basce podac czopek bo przeciez oszalec mozna było. Zjadla kaszke ale jakoś jej opornie szlo, popic z butli wogole nie chciala, posmarowac dziasla o jezu jaki ryk. Tertaz w koncu spokojna przysypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka i wrócilismy, weekend nawet przedłużony o poniedziałek szybko zleciał ostatnie dni pod znakiem JAGÓD - pierogi z jagodami, parzaki z jagodami i wiaderko przyjechalo ze mna i bedzie ciag dalszych jagodowych pysznosci - jagodzianki ... ;) Olcik to chyba norma u naszych dzieciakow - po pierwszych kilku lyżeczkach zaczynaja sie akrobacje i to jakie, ja zanim zaczynam karmic zdjemuje MLodej skarpetki bo wiadomo gdzie one lądują ;) Ania ja w kwestii zasypiania nie pomogę, bo nigdy nie mielismy takiego problemu, ale trzymam kciuki zebyscie wypracowały sobie jakis system i super że główke podnosi i że zjada warzywka - u nas tez obiadki ida najgorzej ale ida, chyba nie lubi dyni ;) a bardziej kremy - takie bardziej geste obiadki u nas plan jedzenia jeszcze nie do konca ustalony - zawsze jest kaszka ok 19:00, pozniej piers o 20 tej i idziemy spac wczesniej okolo 13 tej obiadek i deserek tak ok 11 tej, reszta mleko mielismy po opakowaniu i dady i babydream'a i chyba wg mnie lepsze sa babydreamy niby troche twardsze ale pozostaja bardziej suche niz dady ale zwykle uzywamy pampersow - poluje na okazje tak ze kupuje po ok 55 groszy za sztuke, wtedy nie ma juz tak duzej roznicy w cenie a jednak wg mnie sa lepsze a chusteczki bambino - nie zawieraja alkoholu podobno sa tez pieluszki bambino, na innym forum dziewczyna chwalila, tylko ze ja ich jeszcze nigdzie nie widzialam a chetnie bym tez sprobowala, tylko gdzie je kupić? ja jeszcze piorę w loveli ale jak mi sie teraz skonczy to przechodze juz na ten co my uzywamy E lub wizir sensitiv - bo juz kilka razy cos jej wypralam i zadnych uczulen, wiec chyba nie ma sensu jechac dzieciowymi Fajnie ze moje wypociny zostaly odebrane tak jak chcialam buziaki dla Was :* ps znow jakies wypracowanie mi wyszlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna - U nas to sam, marudzenie, nie wiadomo z jakiego powodu, i zasnął jak zwykle o 19.30 ale już z 10 razy z płaczem się budził. Coś chyba mojego Misiaczka boli ale jakoś boję się podać sama przeciwbólowy. Gdyby nie to, że zaraz szczepienie to bym poszła jutro z Małym do lekarza niech go obejrzy, może coś mu dolega....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka Ja też tak podawalam, ale przyszly cieplejsze dni i Baska jakoś nie chetnie jadla obiad o 14,wiec zmienilam i tak kolo 11 zjada wszystko i pozniej deserek- ale to pewnie i wnocy o polnocy chetnie zje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×