Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Żesz w dupę kopany los! Jak nie urok, to sraczka! Nie mamy ciepłej wody i ogrzewania! Pierdzielnęła rura gdzieś i nie wiadomo, czy w ogóle dzisiaj to naprawią, bo jakaś mega-awaria! Monsz popędził właśnie do marketu za jakąś farelką, bo nie mamy takowej na stanie. Ale kicha! Cały dzień jakiś dzisiaj, mówiąc brutalnie - zjebany! Szymek zjada takie ilości, że nie mogę wyjść z podziwu. Parę dni już tak ma. Piersi mi się przestawiły. Produkcja zasuwa na masę. A On opierniczy jedną, odbijemy - czkawka! I to czkawka na maksa! Czapeczka nie pomaga, więc co? Damy "troszkę" drugiej piersi... i z troszki się robi cała pierś, a Młodemu w to graj! Po ilości siuśków w pampersie widzę, że naprawdę sporo zjada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żesz w dupę kopany los! Jak nie urok, to sraczka! Nie mamy ciepłej wody i ogrzewania! Pierdzielnęła rura gdzieś i nie wiadomo, czy w ogóle dzisiaj to naprawią, bo jakaś mega-awaria! Monsz popędził właśnie do marketu za jakąś farelką, bo nie mamy takowej na stanie. Ale kicha! Cały dzień jakiś dzisiaj, mówiąc brutalnie - zjebany! Szymek zjada takie ilości, że nie mogę wyjść z podziwu. Parę dni już tak ma. Piersi mi się przestawiły. Produkcja zasuwa na masę. A On opierniczy jedną, odbijemy - czkawka! I to czkawka na maksa! Czapeczka nie pomaga, więc co? Damy "troszkę" drugiej piersi... i z troszki się robi cała pierś, a Młodemu w to graj! Po ilości siuśków w pampersie widzę, że naprawdę sporo zjada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czopelek Szymo robi kupę raz na 4-5 dni. Jest ona o konsystencji musztardy, a barwę ma od pomarańczowawej do żółciutkiej. Z tego, co wiem, to normalne przy karmieniu piersią i nie ma się czym przejmować. Oddaje normalne ilości moczu i puszcza bąki. Im bliżej "dnia kupy", tym bączury bardziej cuchnące. Herbatka ułatwia tylko oddawanie gazów i zapobiegają wzdęciom. Nie mają działania przeczyszczającego na dziecko. Ja też obiecywałam sobie, że wrócę do picia mleka po 3 miesiącu, ale jakoś tak nie mam odwagi. Za każdym razem marnie się te próby kończyły. No i ciągle mam w uszach słowa ordynator noworodków "Mleko jest dobre dla cieląt, a nie dla niemowląt". Ona z całą stanowczością naciskała, żebyśmy zrezygnowały z mleka krowiego na czas karmienia. Oprócz tego z masła, śmietany i serów żółtych. Dopuszczalne kefiry, jogurty naturalne i chudy ser biały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska język trudna język... Miało być herbatki ułatwiają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Współczuję serdecznie takiej "przygody". Nie wiesz dokładnie, które próby wątrobowe Ci kiepsko wyszły i o ile? Nie kazali Ci jakiejś diety odpowiedniej stosować? Nie zatrułaś się czymś? Weź Ty dopilnuj, żeby Cię wykurowali, bo z wątrobą nie ma żartów. :((( Trzymam kciuki za Twój szybciutki powrót do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest od wczoraj chyba jakiś poważny skok:P Mała raz je, a raz butelka służy do zabawy i do przygryzania smoczka. Za to pije chętnie herbatkę jabłkową. W nocy była 10 godzin bez jedzenia...zjadła dziś 3 razy po 130ml i teraz podczas bawienia sie butlą wpadło jej może z 60ml do gardziołka:) i cały dzień spała ze 2 razy po 10 min plus pół godziny na spacerze, a resztę dnia spędza na macie piszcząc i uderzając w zabawki. Od czasu do czasu chce rodziców, żeby nad nią postali:) Mnie martwi najbardziej ten brak apetytu, bo jednak powinna jeść z jej wagą piórkową:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja na zmiane spi i poplakuje, zjada. Po 90ml. Co 4 godz. Spi prawie caly dzien, aż się boje nocy bo. Jak się wyspi w dzien to bedzie szalec. Od 3 z poltorej godz się pobawila na macie a pozniej znow spala obudzila się przed momentem, o 17 powinna zjesc, ale jakoś nie bardzo jest apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna a w nocy jak je? Ja teraz Antce wcisnęłam 80ml...Teraz musze poczekać z kąpielą do ok. 21 żeby zjadła jeszcze przed spaniem. Moja za to cały dzień buszuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem szczerze... My już dzisiaj obydwoje padamy... i ja, i Monsz... Młody non stop by zwiedzał! Nie Matce na garbie, to Ojcu. Wózek parzy. Łóżeczko w ogóle gwoździe... Kanapa - razi prądem! Są dwa tryby funkcjonowania: jedzenie i zwiedzanie. Wszystko ciekawe - skrzynka na bezpieczniki, pilot od tv, pościel w grochy, uchylona szafa, czajnik... Aby nie zabawki i nie leżeć. No Skurczybyczek, jak zaliczył ze dwie 30 minutowe drzemki od 6tej rano to by było na tyle. Ja już wyglądam jak własny cień. Jak na wadze zobaczę 55 kg, to chyba czas do lekarza. Jeszcze tylko 1kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ważę 54 i jeszcze bym ze 2 chętnie schudła. W środę mamy drugą dawkę Infanrixu. I przyjdzie marzec,a w marcu przed nami: kardiolog, neurolog, USG przezciemiączkowe, kontrolna morfologia po odstawieniu żelaza i okulista....Nie mówiąc już o rehabilitacji....Do tego od miesiąca nasze rehabilitantka w szpitalu jest na zwolnieniu i chodzimy tylko prywatnie 2xw tyg a jest to kosztowne....eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz powiem ci cos
Ewa,nie pisze pod czarnym nickiem bo go niemam poprostu..a specjalnie dla Ciebie niechce mi sie zakladac:p,napisze tylko ze jestes tu najbardziej irytująca osoba!!Podczytuje Was,ale generaknie odechciewa mi sie jka czytam Ciebie..apodyktyczna despota ktora nie umie przyjąc'na klate ' zadej krytki..nosz kurde !!a dotego to bielmo cycowe..czasem mam wrazenie ze do kp próbujesz najbardziej przekonac..SIEBIE!!az do obrzydzenia o tych cyckach!!pomyslalas ze ktos moze juz nie chcec czytac o tym?ze czuje sie conajmniej dotkniety kiedy piszesz'jak to wlaczysz z kryzysami,a mamy ktore sa zdecydowane przejsc lub juz sa na mm to jakies dziwadla conajmniej"..o swojej bratowej czy tam kims to az do znudzenia..troche empatii dziewczyno-sama uwazasz sie za alfe i omege,natomiast jesli któras podwazy twoje zdanie albo sie z nim nie zgadZa to lipa.masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik u nas marzec bardzo podobnie od wizyty do wizyty :( kurka zaziębiłam sie na dzisiejszym spacerku :( mam wiosne poczuła i ubrała się wariatka ;) dobrze że rozumu nie zabrakło jak Polinke ubierałam :) Ollcik a jaka herbatke podajesz ? ja czasami koperkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik w nocy Mala. Zjada okolo godz20 od 90-120ml i okolo 21 pada to spi do 3-4, a nawet 5 zdarza się też że i do 6 ale wtedy to już totalna masakra, bo jej się przestawia wszystko i cala rozdrazniona jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna ślicze włoski ma Basieńka ! Polina łysa jak kolano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe fryzura robi furore wszedzie, gdzie tylko się pojawimy, ale z tylu już powoli zaczyna się wycierac:/ wlos bujny po tacie, a jak ma mokre po kapieli, to się jeszcze fajne fale robia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawalam rumiankows bo koperkowa plula a od kilku dni dae jablko z melisa z hippa. Niby po 4 mies jest ale no z ta moja panna to niewiadomo bo ma niby 2 a naprawde 5;-) Licze ze pediatra da nam juz zieline swiatlo kaszke do mleka i pierwsze sloiczki... Ewa wspolczuje z tym ze maly id 6 nie spi. Moja spi do 8-9 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy z tylu glowy taki wytarty placek;-) ale ostatnio w przychodni widzialam ze mnostwo dzieci tak ma;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia mój Piotrunio też łysy jak kolano;) Basia to ma czuprynkę, oj ma;) My dzisiaj byliśmy u mojej mamy, Piotruś nadal marudzi i marudzi. Tylko na rączkach fajnie, zwłaszcza u taty bo wysoko. Dopiero po kąpieli się troszkę uspokoił, zjadł i już śpi. Matka ma wkońcu chwilę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANia o kurde ale miałaś okropne doświadczenie..ja bym sie zapłakała jakbym miała Misia zostawić , pewnie sama byłaś zdołowana i wkurzona:( współczuję kochanieńka!! zdrówka życzę!! taaa, u nas też była taka jedna koleżanka z tematu, która pisała na pomarańczowo dlatego pewnie Ewa ma rację, że poznaje po stylu pisania ale ja się nie wtrącam. Życzę miłego dnia dziewczyny!! żadnych kolek, ulewań i tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia moj Artus tez lysy;)tzn juz mu sie meszek robi na glowce-jak sie urodzil bylo troche tych wloskow ale wytarl- i teraz z tylu ma na gorze taki pasek i na dole wysepke a tak to lysy;)jeszcze po tacie blondyn to juz w ogole dopuki dlugie nie beda to bedzie lysek;-) Ewa-nie wiem dokladnie co to podwyzszone wyszlo...ale ja juz bylam tak umeczona\,ze slyszalam co drugie slowo-zreszta "emergency" z ludzmi z wypadku, pobitymi itd srednio na mnie dziala a eksplodujace piersi to juz w ogole!!dowiem sie jak bede na kontroli co to dokladnie bylo, narazie lykam tabletki-dobrze, ze mozna je brac podczas karmienia:D MAdzik-ojjjj w ogole nie bylam przygotowana na oddanie Malego na tyle godzin-az mi sie cos dzialo-nie wiedzialam czy placze czy je czy spi itd...a MAly Brzdac byl w siodmym niebie- 3 pary rak do noszenia, mleko z butelki smakowalo-ojjj spal jak aniolek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! Szymkowi się wszystko kompletnie poprzestawiało. Noc przespał po swojemu 20:00-1:00, potem karmienie 4:30. Z samego rana nawalił mi kupsko, potem było przewijanie, karmienie, gry i zabawy - nie minęło 1,5h i znowu jeść! Nakarmiłam, usnął przy cycu, odłożyłam i dalej śpi... A ja muszę znaleźć jakieś większe ciuszki na allegro, bo powoli mi się kończą. Bez sensu te rozmiarówki -aktualnie z jednych nosi 68, z drugich 74 ledwo na długość wystarcza... Wszywają te metki chyba, jak im się podoba. Macie jakieś swoje ulubione firmy, żeby coś z takiej grubszej mięsistej bawełny na chłopca było? Jakieś dresiki? Komplety śpioch i kaftan? Półśpiochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Już mi ten poniedzialek nie odpowiada. Nie dosc ze Baska marudna ostatnio to jeszcze pod nami chyba wszystkie drzwi w mieszkaniu wymieniaja, wala, halasuja stukaja, pukaja itd.. Baska placzliwa bo spac chcę a tak wala że nie mozna, ale w koncu jakoś przysnela, pytanie na jak dlugo:( bo zal mi jak ona tak placze bo zmeczona a w takim halasie to oszalec mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do fryzur... Chyba najbardziej imponującą ma Córeczka Onk(Magdy). Tak gęstych włosów u malucha, to ja w życiu nie widziałam! Ciemna szopa! Szymo urodził się z niewielkimi włoskami "w ząbek czesany", po paru tygodniach wytarły się wszystkie oprócz takie grzywy dokoła na wysokości potylicy... Przez dłuższy czas miał taki niewyjściowy fryz, a teraz... mhmmmm... ma włoski i owszem, koloru blond ze wskazaniem na rudawy. :))) Do tej pory myłam mu główkę emulsją do kąpieli i smarowałam emulsją do ciała Emolium, więc natłuszczone włoski wydawały się ciemne. Teraz czeka go mycie szamponem nawilżającym Emolium już bez natłuszczania łebka. Dopiero zobaczymy ten "kolor" w pełnej krasie. A! No i fryzura będzie "disco-polo", bo ta grzywa z tyłu, co się nie wytarła jest znacznie dłuższa od reszty (krótko z przodu, długo z tyłu). ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×