GRUDNIÓWKI 2011

pelepetka123-nie przepraszaj tylko pisz co Ci na sercu leży po to tu jesteśmy żeby Cię wysłuchać :) Ewka-twój Szymuś dziś skończył 3 miesiące ucałuj przystojniaka od cioci :)

KLAUDYNA a powiedz mi prosze o TYM pepti bo ja myslalam ze to tylko przy alergiii. I bardzo chcialam zmienic na to mleczko. Czy Ono jest w miare geste, I dzieciaczki po nim tez ladnie rosna?

Sylwia...a Aptamil nie jest dobry ze chcesz zmienic?pytam, bo jak pytalam lekarki w razie czego ktore mm jest najlepsze to mi wlansie aptamil polecala

Royal ;) aptamil to to samo co polski bebilon. Tutaj bym musiala poprosic o recepte na aptamil pepti ;)

aaa...znaczy sie chcesz przejsc z aptamil comfort na aptamil pepti?czy dobrze rozumiem? jakas nieogarnieta dzis jestem :)

Sylwia to mleko wcale nie jest geste, ma konsystencje jak zwykle mleko:) Baska je 6 razy dziennie po 120ml i przybiera 700g na 3tyg. w Polsce mozna kupic bez recepty ale niechetnie sprzedawaja, ja dostaje na recepte i place tylko 30%ceny bo jakas refundacja jest. Pepti to chyba najdelikatniejsze mleko wlasnie dla takich kolkowych dzieci i wogole.

dobry wieczór ;) musze sie pochwalić pierwsza marcheweczka za nami :) a raczej marchew z jabuszkiem ;) oj ale smakowało........ a jakie zdziwienie przy pierwszej łyżeczce :) mam coraz mniej czasu na pisanie :( dzień od rana do wieczora zaplanowany ! to rehab. ->spacer->jemy->zabawa->spanie i wtedy szybo pranie,gotowanie i takie tam :) dziś np. tak fajniebyło na spacerku że nie było gotowania i sprzątania :) w domku bałagan że ho ho ale już się biore do roboty dziewczyny jak to wszystko ogarniac w domu jak taka fajna pogoda i można na okrągło na powietrzu siedzieć ?

U nas dziś bylo brzydko....

Olcik u mnie dzisiaj leje :(

U nas tez:-(

Nam Pepti bardziej zaszkodził i chyba nie tylko nam, bo w internecie jest mnóstwo opinii rodziców negatywnych o Pepti.

I u nas leje:/ A co do mleka to u nas pepti jest ok, wczesniej podawalam Hipp bio Combiotik i to byla meczarnia dla malej. Pewnie wiele zalezy od organizmu malucha i tolerancji na wszelkiego rodzaju skladniki

hej:) malinowa ja biore cerazette i rowniez zauwazyłam u siebie wilczy apetyt. moja mala nie robila kupy od piatku:( masakra niby nic jej nie dolega, sika i bączy normalnie, ale to chyba trochę za długo... jak byłysmy na szczepieniu mowilam lekarce to kazala dicoflor 30 jej dawac, to sa zywe kultury bakterii stosowane przy antybiotykoterapii. szczepienie przeżylysmy ale moja Michaśka tak plakala ze i ja mialam lzy w oczach, a po wszystkim az "chyłkała" nomalnie myslalam ze serce mi peknie my tez chrzcimy ja w swieta, w lokalu, obiad, kawa i ciasto. pozdrawiam serdecznie :) aha falvit biore 1 na dwa dni, bo faktycznie to zelazo moze miec wplyw na kupe malej.

Olla mysle ze to zelazo w falvicie nie ma wplywu na kupe dziecka. Karmisz piersia i dlatego kupa jest tak rzadko. Masz dibry pokarm. Ja Malej pdawalam zelazo w dosc sporej ilosci. To ze Ty jesz zelazo nie ma wplywu takiego

Royal ...przepraszam za zwloke...masz racje tak wlasnie chce zmienic...ale JESZCZE sie zastanawiam. U NAS dzis 16 stopni...IDZIEMY na spacerek I zakupy, mam nadzieje ze bedzie bez placzu, bo po tej szczepionce to byla katasrofa. I nie dala sie do nożek dotykac potem...oj ciezko bylo! Noc przespana 2 h ;( Wczoraj sie zmobilizowalam I zaczelam robic brzuszki...I o dziwo nie bylo zle. Zakupilam tez specjalny stroj ,podwajajacy pocenie, gdyz rowerek stacjonarny w drodze. Za mna 20 kg . A 14 kg przed;) powoli sie kurcze ;) brakuje tylko konkretnego sportu a napewno przemiana pojdzie w gore!!!! 4 mce do chrzcin.......MAM NADZIEJE ze DAM RADE!!!!! Trzymajcie kciuki!!!!! Ale slonce swieci! Ale ptaszki cwierkaja!!! Czuje Wiosne! Buziakuje wszystkim!!!!

Dżizas! Dzień człowiek kafeterię odpuści, a tu dzieje się, oj dzieje! :))) Witam stałe bywalczynie, nowe nabytki i wszystkie podczytujące... Te ostatnie zapraszamy do przyłączenia się do naszego "magla". Każda nowa opinia, nowy punkt widzenia, nowa osoba - cenna sprawa! :))) Sylwucha Miło Cię tu znów widzieć. Do chrzcin to Ty zapomnisz, żeś w ciąży była. Co ma "spaść", to spadnie w mig. Im Layluszka będzie cięższa i większa, tym kaloryjek więcej przy dźwiganiu, podnoszeniu, kąpaniu, zabawie - a kilogramki lecą, oj lecą! Pozdrów Mamę od koleżanek z kafeterii! :))) Pelepecia Serdeczne wyrazy współczucia z powodu Teściowej. Nie daj się. Nie namawiam do jątrzenia konfliktów w rodzinie, ale bądź asertywna. Zgadzam się z dziewczynami, że nie ma sensu "wojować" z Teściową - musisz opanować swojego Małżonka i za Jego pośrednictwem wyznaczyć Mamusi granice. Jeśli teraz tego nie zrobisz, to później będzie tylko gorzej... Sposobem! Sposobem! Jesteś inteligentna dziewczyna, to nie daj się ponosić emocjom, tylko taktycznie rozpracuj temat! No i pamiętaj, że jaką byś nie była cudowną żoną - to i tak zawsze będzie Jego Matka. A może spójrz na to w ten sposób, że dobrze o Nim świadczy szacunek do Matki? Facet musi dojrzeć do puszczenia rąbka maminej spódnicy, a jak będziesz sprytna - to mu w tym skutecznie pomożesz! :)))

My znowu "nacieszaliśmy się" Tatkiem, bo ma 2 dni wolnego za służby. Szymek przepada za tym swoim Starym. Aż czasem zazdrosna jestem. Jak jest głód, to Mama jest ważna. Jak głodu nie ma, to tylko Tata i Tata... A swoją drogą - rozkłada na łopatki widok tak dużego i tak malutkiego człowieka razem! Powiedzcie Moje Drogie, czy Wasi Panowie bardzo się włączają w zabiegi pielęgnacyjne i opiekę nad Bejbiskami, czy mają obawy, że są zbyt niezdarni i mogą im jakąś krzywdę zrobić?

Niunieczka Szymko dziękuje Ciotce za życzenia i pozdrawia Twoje Lasencje! Julcia tylko 3 dni młodsza od Niego - też będzie niedługo Kwartalniaczka!

Z moim mężem nie ma problemu. Został sam kiedyś na 1,5 doby i sobie radził:) Umie nakarmić, przewinąć, przebrać i wykąpać.

Jedyne czego się boi to masowanie i ćwiczenia z Małą. Robi to za delikatnie z obawy, że jej cos zrobi złego:)

I pogoniłam ten paskudny deszcz :) Olcik jak Twoja córcia toleruje rehab.? u mnie góra 25min. i juz jest zdenerwowanie :(

Masaż lubi, a ćwiczenia...hmmm...zależy które. Zazwyczaj pierwsze pół godz jest ok, a potem już kiepsko.... Zauważyłam też, że u rehabilitantki jest grzeczniejsza. Nie wiem z czego to wynika? A jakie macie ćwiczenia? Ćwiczycie jakąś konkretna metodą? Jak to u Was wygląda?

Ola Mój większość podstawowych czynności pielęgnacyjnych spoko, ale np. jak już chodzi o oklepywanie plecków do odbicia - też się boi, że ma za ciężką łapę... Przy kąpieli też asystuje raczej, bo myjemy wyłącznie dłońmi - bez myjki, a On ma jednak za szorstkie i "gruboskórne" łapska. :))) Nie lubi też podawać Małemu czegokolwiek łyżeczką - jak np. używaliśmy Delicolu, bo mu się Szymo zakrztusił troszkę i teraz ma Monsz stracha.

Słuchajcie Kobitki! W związku z tym, że wiele z nas "zna się" na FB lub NK, proponuję, żebyśmy na własny wewnętrzny użytek zrobiły sobie "ściągawkę" listę, kto jest kim. Założyłam maila grudnioofki2011@o2.pl Dziewczyny, które chcą poznać dane pozostałych, chcą znaleźć się na takiej ściągawce i zgadzają się na udostępnienie jej innym, proszę o napisanie w mailu na powyższy adres: 1) Nick z kafeterii 2) Imię 3) Nazwisko 4) Imię Dziecka 5) Data urodzenia dziecka 6) Gdzie można znaleźć - NK czy FB i jak Nic obowiązkowego. Tak o! Po prostu nie chcę niczyich danych udostępnić bez zgody zainteresowanego. :)))

Ewa, moim zdaniem nie powinno się klepać po pllecach. Co najwyzej po pupie.

U nas chrzciny już w sobotę na wieczornej mszy. Zapraszam chrzestnych i dziadków do nas na obiad potem ciacho i kawa. Po mszy zaś zimny poczęstunek. Będzie nas 8-10 osób dorosłych i 5 dzieci więc spokojnie przy stole się zmieścimy :) Po Azali mam ochotę na coś slodkiego juz od rana i tak codziennie. Masakra....,

U nas tez będzie jednak w domu. ok. 20 osób.

Mi już w szpitalu powiedzieli pierwszego dnia, że dziecko do odbicia nalezy spionizowac i ewentualnie poklepac po pupie. Dziecko delikatne a nikt wiadomo nie uderza nie wiadomo jak mocno, ale delikatne poklepywanie moze też zaszkodzic ( odbicie nerek albo pluc) tak mowila polozna w szpitalu, ale nie wiem bo zbyt drastycznie mi to brzmi.

Spoko majonez. Pediatra na noworodkach nam pokazywała, jak to się robi. Chodzi w zasadzie o boczki - nic w okolicach nerek, kręgosłupa ani płuc bezpośrednio. Stosujemy tylko w sytuacji, kiedy przemasowywanie lewego boczku w górę nie działa. :)))

Jak nie odbijemy Młodego - nie ma szans, żeby nie chlusnął. Nie beknie, to rzygnie, jak tylko go odłożymy. Najczęściej działa "lewy boczek", ale nie zawsze...